Witajcie Siostry, moje blogowanie znowu zeszło na dalszy plan, nawał obowiązków, spraw do ogarnięcia, załatwienia, dopilnowania spiętrzył się ostatnio niemiłosiernie. Takie codzienne sprawy i sprawki przy trójce dzieci pojawiają się non stop, to zakończenie roku w przedszkolu, w szkole, w żłobku..., wycieczka do kina, opłata za przedszkole, wizyta z dziećmi u dentysty, zaległe szczepienia, czy po prostu codzienne zakupy... Rzadko zdarza mi się popołudnie naprawdę wolne.
Na szczęście już niedługo wakacje i dwójkę starszych dzieci wywozimy do dziadków nad morze...:) Dlatego też planuję sobie powoli prace wnętrzarskie na ten czas. Na pierwszy plan pójdzie zapewne pokój chłopaków, na który już nie mogę patrzeć i który aż się prosi o małą rewolucję:)
Na szczęście już niedługo wakacje i dwójkę starszych dzieci wywozimy do dziadków nad morze...:) Dlatego też planuję sobie powoli prace wnętrzarskie na ten czas. Na pierwszy plan pójdzie zapewne pokój chłopaków, na który już nie mogę patrzeć i który aż się prosi o małą rewolucję:)
Chyba zdecyduję się na łóżko piętrowe dla chłopaków, co spowoduje, że konieczna będzie zamiana pokoi między Weroniką i chłopakami. W tym pokoju, w którym oni teraz urzędują nie mamy po prostu wolnego kąta, w którym dałoby się sensownie ustawić piętrowe łóżko, jedyne takie miejsce zajmuje szafa Komandora. Z kolei Weronika, jak to 100-procentowa kobietka, domaga się dużego lustra w swoim pokoju:) Przy okazji pewnie odświeżę ściany w obu pokojach, ale to kwestia 2 popołudni po pracy:)
Ściany planuję udekorować prezentem od przemiłej Karoliny, która prowadzi sklep z naklejkami NIE TYLKO NA. Oprócz ogromnego wyboru różnych naklejek, na stronie można znaleźć sporo inspiracji i przykładów ich wykorzystania w różnych pomieszczeniach.
Naklejki, które dostałam bardzo mi się podobają, są wakacyjne, w biało-czerwono-granatowych kolorach i będą idealnie pasowały do pokoju chłopaków.
Ściany planuję udekorować prezentem od przemiłej Karoliny, która prowadzi sklep z naklejkami NIE TYLKO NA. Oprócz ogromnego wyboru różnych naklejek, na stronie można znaleźć sporo inspiracji i przykładów ich wykorzystania w różnych pomieszczeniach.
Naklejki, które dostałam bardzo mi się podobają, są wakacyjne, w biało-czerwono-granatowych kolorach i będą idealnie pasowały do pokoju chłopaków.
****
Dalszy wakacyjny plan, to kuchnia, a dokładniej ściana przy kuchennym stole.
Nie mam już siły na ciągłe ścieranie plam, odcisków, to jest syzyfowa praca. Po malowaniu ściana jest czysta do pierwszego jedzenia, po kilku tygodniach wygląda okropnie. Chyba każda z Was, która posiada dzieci i stół w kuchni przystawiony do ściany, wie o czym mówię. Poza tym nawet najbardziej odporne na ścieranie farby po kilku przetarciach "złażą" ze ściany, zostawiając brzydkie smugi. W związku z tym mam zamiar położyć na część tej ściany drewnianą boazerię. Wiem, wiem, pewnie duża część z nas ma specyficzne skojarzenia, rodem z PRLu, kiedy wykładało się przedpokój tym materiałem od góry do dołu:) Ja chciałabym położyć drewniane deski tak do wysokości 1,20 m i tylko na ścianę przy stole. Oczywiście boazeria biała, wykończona szeroką listwą.
Dalszy wakacyjny plan, to kuchnia, a dokładniej ściana przy kuchennym stole.
Nie mam już siły na ciągłe ścieranie plam, odcisków, to jest syzyfowa praca. Po malowaniu ściana jest czysta do pierwszego jedzenia, po kilku tygodniach wygląda okropnie. Chyba każda z Was, która posiada dzieci i stół w kuchni przystawiony do ściany, wie o czym mówię. Poza tym nawet najbardziej odporne na ścieranie farby po kilku przetarciach "złażą" ze ściany, zostawiając brzydkie smugi. W związku z tym mam zamiar położyć na część tej ściany drewnianą boazerię. Wiem, wiem, pewnie duża część z nas ma specyficzne skojarzenia, rodem z PRLu, kiedy wykładało się przedpokój tym materiałem od góry do dołu:) Ja chciałabym położyć drewniane deski tak do wysokości 1,20 m i tylko na ścianę przy stole. Oczywiście boazeria biała, wykończona szeroką listwą.
Coś takiego, jak na zdjęciach z netu poniżej:
Moja mama pomalowała taką boazerię na biało na klatce schodowej i wygląda to całkiem nieźle.
Pozdrawiam Was serdecznie i byle do piątku:)