Witajcie, dzisiaj chciałam wam pokazać pierwsze przymiarki pokoju chłopaków.
Pokój w założeniu ma być w stylu morsko-pirackim, czyli błękit, biel, granat, czerwień, trochę czerni w kolorach plus marynistyczne akcenty.
Niestety pokój nie poraża rozmiarem (ok.11 m), poza tym to typowy tramwaj - długi i wąski. Ustawienie dwóch łóżek naprzeciwko siebie spotęgowało to wrażenie, dlatego ustawiliśmy jedno łózko pod oknem, ale zdaję sobie sprawę, że nie jest to najlepsze miejsce. Niestety na razie musi tak zostać.
Oprócz łóżek jest duża szafa typu Komandor - pozostałość po naszej dawnej sypialni (buuu....), która nie jest szczytem moich marzeń, ale jest po prostu pakowna. Znalazło się też miejsce na regał, skrzynię i małą komodę. I to tyle. Na razie nie przewiduję więcej mebli. Na potrzeby 2 chłopców w wieku 1,5 roku i 5 lat wyposażenie jest wystarczające. Być może pomyślimy nad innym rodzajem łóżka (łóżek) - może macie jakie pomysły?
Na ścianie obok regału zawiśnie jeszcze półka lub dwie.
Uprzedzając wszystkie pytania o ład i porządek - tak nie jest na co dzień w tym pokoju:)) Skorzystałam z chwili nieobecności panów, uprzątnęłam co nieco i zrobiłam fotki:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Tez nie jestem zwolenniczką takich szaf. Jednak mają one zalety pojemność i lustra które optycznie powiększają pokój, a to w naszych małych M jest zaletą.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.M.
Śliczny pokoik. Piekna kolorystyka i wspaniale dobrane dodatki. Zwłaszcza te akcenty czerwieni bardzo mi się podobają. Świetnie zagospodarowałaś przestrzeń. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAsiu-mi się pokój chłopców bardzo podoba :) Sprawia wrażenie przestronnego-pomimo jak piszesz małego metrażu i ulokowanych w nim dwóch łóżek :) Fajne odcienie błękitu :)
OdpowiedzUsuńPS Dominik już sypia w łóżku?! Jak to zrobiłaś proszę poradź, bo mój dwulatek nadal w łóżeczku...
Pozdrawiam cieplutko!:)
Pokój bardzo mi się podoba ze względu na zestawienie barw! Mam podobne poduszki białe z błękitnymi sercami w sypialni.
OdpowiedzUsuńSzafa jak piszesz może nie jest szczytem marzeń ale wszystko mieści a na tak niewielkiej przestrzeni to konieczne, my mamy bardzo podobnie:(
pozdrowienia ślę,
Łóżka w L-kę to całkiem dobry pomysł. Moje młodsze córki jakieś pół roku temu tak sobie przemeblowały pokój i twierdzą, że im tak fajniej. Mają do siebie bliżej :)
OdpowiedzUsuńPokoik ma klimat, a małemu metrażowi optycznie przeciwdziała lustrzana szafa. No i można w niej wiele upchnąć, a to w bloku wielka zaleta :)
Fajnie! I jak dla mnie to łóżka mogą tak stać. Bo innym rozwiązaniem to piętrowe albo takie z wysuwaną 'szufladą' która jest drugim materacem.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, chłopięca kolorystyka. Pokoik przytulny i dziecięcy.
OdpowiedzUsuńA może kiedyś łóżko piętrowe byłoby jakimś rozwiązaniem? Starszy synek na górze, młodszy na dole.
Asiu, pozdrawiam
Ada
Super pokoik:)) uwielbiam takie klimaty!szczególnie w dziecięcych pokoikach:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
AA i na temat drzwi, to nasze były nowe sosnowe,surowe, bez lakieru, wiec to była prosta sprawa:) sosna niestety żółknie i ciemnieje, wiec to jest sposób:)
OdpowiedzUsuńDo Twojego mieszkanka idealnie takie bielone drzwi pasują:)
A tak w ogóle to jesteś dla mnie wielką inspiracją!
pozdrawiam!
fajniutki pokoik:)
OdpowiedzUsuńAhoj!!
OdpowiedzUsuńPokoik zapowiada się przeuroczo; ja zresztą jestem miłośniczką stylu marynistycznego. Myślę, że małym chłopcom też się podobają takie zdecydowane, czyste kolory. A co do ustawienia łóżek, to chyba wybrałaś najlepszą opcję- miło im będzie budzić się łepek przy łebku:)
Ja mam podobny pokój "nautical"(9 m kw. dla 3 dzieci) na działce na Kalinkach (zdjęcia są na moim blogu)- wstawiłam tam 1 łóżko piętrowe i 1 pojedyńcze, ale Twoi chłopcy na piętrowe chyba są za mali. Za to łóżko piętrowe sprawdza sie doskonale jako miejsce spotkań towarzyskich, bo na górze dzieciaki potrafią spędzić razem pół dnia.
Pozdrawiam serdecznie
M.
mnie tez sie podoba. szafa jak szafa, najgorsza nie jest;) moznaby nakleic na tych lustrach takie imitacje okienek kajutowych
OdpowiedzUsuńhttp://www.google.com/search?q=bullauge&hl=de&client=ubuntu&hs=ANj&channel=fs&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=gFB2Tt-GFazU4QSms_2nDQ&ved=0CGMQsAQ&biw=1152&bih=520 zeby i tu bylo bardziej morsko.
taka mala propozycja:)
Piękne delikatne kolory, moi synowie tez mieli pokój, który miał 11 metrów i spali razem na łózku które po wysunięciu szuflady było jak łoze w naszej sypialni (materace na jednym poziomie), a po złozeniu zgrabne i zajmujące mało miejsca. Aby znależć miejca więcej można się tez zastanowic nad rozkładanymi fotelami. Teraz jest ok, ale wiem z doświadczenia, że problem się zaczyna , gdy przychodzi szkoła, biurka... Pozdrawiam Ewka
OdpowiedzUsuńŚlicznie jest!Pokój mały ale ten jaśniutki wystrój,optycznie go powiększają.Wydaje mi sie ,że tak ustawione łóżka dobrze wyglądają.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
bardzo fajny ten pokoik dla chłopców:)))taka szafa zawsze sie przydaje, szkoda likwidowac;))pokoik niby maly,ale jak fajnie to wszystko wykombinowalas:))pozdrawiam cieplo;)
OdpowiedzUsuńbardzo miło, jasno, lekko, na pewno są zachwyceni ! ja bym była ! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńFantastycznie zaaranzowany, wspaniala kolorystyka i wrazenie przestrzeni! Dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Bardzo fajny "chłopacki" pokój:))))
OdpowiedzUsuńI mimo małej przestrzeni , fajnie to wyszło, dobry pomysł ma sabba z naklejkami na szafę.
Ja jedynie lekko rozsunęłabym łóżka i pomiędzy "l" wstawiłabym wąski niewysoki regał żeby każdy z chłopców miał dostęp np. do książeczek , misiaków, tam tez postawiłabym lampkę, straszy synek mógłby ja obsługiwać . Przyjemnie rozpraszałaby światło wieczorem . Byłby to taki rodzaj zaznaczenia swojego terytorium:))))
Pozdrawiam Patti
No faktycznie takie długie kiszki, są straszne do umeblowania.Mimo to myślę ,że nieźle sobie poradziłaś.Ja kiedy byłam mała też dzieliłam pokój(nie taki długi a kwadratowy, ale rodzice też mieli problem z zagospodarowaniem przestrzeni,żeby było sporo miejsca do zabawy) z bratem i rodzice kupili nam takie fajne łóżko , które w dolnej części miało materac (pościel też tam się mieściła).Tak więc na noc pokój trochę się zmniejszał, kiedy wysuwana była szuflada , ale za to w ciągu dnia było sporo miejsca.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJoasiu, znów mnie zainspirowałaś :). Jestem zachwycona pokojem Dominika i Mikołajka. Za rok zamieniamy się z moimi rodzicami mieszkaniami i chyba już wiem jak urządzę pokój mojego 14-miesięcznego Mikołajka ;). Utwierdziłaś mnie tylko w moich planach. Świetnie sobie poradziłaś u swoich chłopaków. Ta szafa z lustrem jest bardzo fajna, bo sprawia, że pokój wydaje się dwa razy większy, mieści wiele rzeczy i dzięki temu nie ma chaosu i bałaganu. Znów pokazałaś, że masz świetny gust. Bardzo się cieszę, że pokazałaś ten pokój. Dziękuję i pozdrawiam ciepło z Mikołajkiem :)))
OdpowiedzUsuńOla
Asiu, aż się zalogowałam, bo już od dawna obserwuję Twoje poczynania, ale pokoje dzieci są cudne i musiałam TO koniecznie napisać :)) Z metrażem radzisz sobie znakomicie! Bo o aranżacjach, wystroju nie wspomnę tylko podpiszę się pod wszystkimi zachwytami :))
OdpowiedzUsuńMam drobną radę co do pokoju Weoniki - jest tam rurka przy kaloryferze zakończona odpowietrznikiem, prawda? U mnie to 'ustrojstwo' wyrasta tylko na kilkanaście centymetrów - Wam ktoś zrobił najzwyklejszą krzywdę! Zapewniam Cię, że można rurkę skrócić np. do 20 cm i założyć odpowietrznik, a wszystko będzie dzaiłalo, to tylko odrobina dobrej woli "fachowca" (no i odpowiedniej zapłaty) . Może uda się jeszcze przed sezonem grzewczym namówić hydraulika ze spółdzielni? Wtedy będziesz miała duuużą ścianę na maaaasę półek :)))
Pozdrawiam cieplutko :)
PS. Jestem w trakcie remontu mieszkania i mój blog jest mocno opuszczony, zaproszę jak już skończę ;)
I ja dołączam się do zachwytów, podzielam zdanie Joasi co do skrócenia tej rurki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam styl marine. Pokój mojego synka też robię w klimatach morsko-podróżniczych i też pokażę go na blogu. Faktycznie szafa psuje efekt, ale zastanawiam się czy nie udałoby się tych ramek pomalować na biało. One są pewnie z jakiegoś aluminium albo innego dziadostwa. Mogę Ci śmiało polecić podkład do powierzchni śliskich (ja używam fluggera) na to kładziesz farbę np. białą akrylową. Trzyma, nic nie odłazi. Malowałam tym kafelki w kuchni, drzwi wewnętrzne w mieszkaniu (nie mam drewnianych) i kilka innych rzeczy np. szkło. Myślę, że z białą ramką ta powierzchnia lustra wyglądałaby fajnie, bo pokój jest superowy!!!!
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Dziewczyny, bardzo się cieszę, że pokój moich chłopaków wam się podoba, mimo tego, że nie skończony jeszcze, ciągle brak mi czasu na dopieszczenie go i zrobienie bardziej funkcjonalnym.
OdpowiedzUsuńelaine-Dominik nie śpi już od dawna w swoim łóżeczku, tylko na zwykłym łóżku otoczony poduchami. Ma takie swoje legowisko, tylko jak zasypia, to trzeba przy nim poleżeć.
Olu_83-dzięki za miłe słowa, waham się ciągle co do malowania tych drzwi, ale chyba w końcu nastąpi ta wiekopomna chwila...:)
sabba-linki, które wypisałaś są świetne, duzo fajnych mebelków i dodatków, dzięki:)
olusiak-dzięki kochana,na pewno wasze następne mieszkanko będzie równie urocze jak obecne:)Domyślam się, że nie możesz się już doczekać przeprowadzki:)
joanna-dzięki za radę co do rury u Weroniki, to jest moja zmora i koszmar, może rzeczywiście uda się to skrócić, byłoby super.
alizee-tez myślałam o pomalowaniu tych profili od szafy na biało, one nie sa metalowe, tylko takie z mdfu chyba i trochę chropowate, więc farba powinna się dobrze trzymać. W wolnej chwili chyba machnę na biało:)I dzięki za rady co do farby.
pozdrawiam Was serdecznie:)
ładny morski tramwaj :)
OdpowiedzUsuńprzychylam się do rad dziewczyn dot zmian
ni i też na przyszłość polecam łóżko piętrowe
pozdrawiam serdecznie
Kasia
fantastyczna ta lampa naftowa!!!!!! gdzie ty ją wygrzebałaś :P:P:P:P:P pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńOj dawno Cie nie odwiedzałam a tutaj takie korzystne zmiany-pokoik uroczy,uwielbiam styl marine. W bardzo korzystnym układzie stoją teraz te mebelki. Jak kiedyś mieszkaliśmy w bloku, to moi chłopcy mieli w swoim pokoju łózka piętrowe, ale ja nie byłam zachwycona tym rozwiązaniem. Puki jeszcze byli mali, to było to atrakcją, ale jak już później widziałam, jak nastoletni młodzieniec wdrapywał się na górę po drabince-wyglądało to żenująco-nawet niezwiedzający koledzy nie mieli za bardzo gdzie usiąść. Jeśli nie planujesz zmiany mieszkania na większe, to może wyjściem z sytuacji za parę lat będzie zamiana ich pokoju z Wasza sypialnią (o ile jest większa, bo tego nie wiem). Mysle, ze czas pokaże najciekawsze rozwiązanie :-).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wasza piąteczkę bardzo gorąco :-)
Lucyna
Hej. A może rozwiązaniem byłoby nieco wyższe łóżko z wysuwaną szufladą czyli drugim łóżkiem? Zajmowałoby mniej miejsca niż dwa łóżka a są naprawdę ładne , np z Voxu, który lubię mieli świetną serię tych łóżek w kolekcji Magellan;)morską właśnie, albo jakaś inna firma meblowa. U znajomych dzieci zyskały dzięki temu przestrzeń do zabawy. Moim zdaniem ładniejsze niż łóżko dwupiętrowe.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńBardzo przytulny jest ten pokój. Super aranżacja.
OdpowiedzUsuńWszystko doskonale wygląda
OdpowiedzUsuńPiękna aranżacja! Nadmorskie motywy sprawdzają się w każdym wydaniu. Rogowo apartamenty to miejsce gdzie zaczyna nowa historia!
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pięknie
OdpowiedzUsuńBardzo przytulny i kolorowy jest ten pokój.
OdpowiedzUsuń