Strony

piątek, 22 grudnia 2023

Świąteczne kadry


Dzień dobry w piątek!

Dzisiaj post z miksem zdjęć w świątecznym klimacie. 

Mam już wolne i planuję ogarnąć ostatnie zakupy, a później zaczynam działać w kuchni:) 

W sobotę przyjeżdża też moja mama, a wigilię i święta spędzamy wspólnie u teściów. Planuję więc wylogować się z z internetowego życia;)

Wiem, że później nie będzie już czasu na nowe posty i życzenia dla Was, dlatego już teraz 

życzę Wam spokojnych, radosnych Świąt, 

bez nerwów, 

z uśmiechem, 

w rodzinnym (lub innym miłym Wam) gronie.

 

Wesołych Świąt Dziewczyny!

🎅 🎄🎄🎄








 























niedziela, 17 grudnia 2023

Jak zrobić szprosy w oknach


Witajcie, dobry wieczór!

W przedświątecznej gorączce, zgodnie z obietnicą, dodaję posta ze szprosami okiennymi. 

Szprosy zawsze mi się podobały, postanowiłam więc, wykorzystując gdzieś zobaczoną w necie inspirację, zrobić je sobie sama;)

Wykorzystałam do tego dwustronną taśmę, którą kupiłam w markecie, poniżej macie zdjęcie opakowania, ponieważ dostałam bardzo dużo pytań o nią. To zwykła dwustronna taśma, chyba montażowa, więc można wykorzystać taką lub podobną. Ważne, żeby miała odpowiednią szerokość (u mnie 1,8 cm) i żeby nie byłą cienka, tylko ciut grubsza, taka piankowa. Odmierzacie miejsce klejenia, zaznaczacie sobie ołóweczkiem i przyklejacie:) Cała filozofia. Jak się znudzi, można oderwać dość łatwo, a resztki zmyć.


Szprosy przykleiłam najpierw na kuchenne okno, żeby trochę je urozmaicić i żeby tak nie straszyło tą czernią w te ciemności, jakie teraz mamy... A że wyszło zaskakująco dobrze, po kilku dniach przykleiłam na okno w salonie, ale zabrakło mi już taśmy na okno balkonowe, muszę dokupić.






Dostałam też dużo pytań o lampki w oknie - to girlanda z gwiazdkami z Aldi, kupiłam ją, bo idealnie rozmiarem pasuje na moje okno kuchenne.

I pytacie też o girlandę - to tak naprawdę miks 3 różnych - baza, to najzwyklejsza, stara girlanda choinkowa, którą owinęłam wokół karnisza i na wierzch dodałam dwie cieńsze girlandy z eukaliptusem i tymi bordowymi kulkami. 






W dzień jest mniejszy kontrast i szprosy są mniej widoczne.

W salonie wyszło tak.

Jest przytulniej, ciekawiej, chyba ok:)


****

Trzymajcie się ciepło w tym przedświątecznym tygodniu:) Ja weekend spędziłam na praniu wszelkich tekstyliów, pokrowców, kocy, poszewek itp. Jakimś cudem udało mi się też już kupić i zapakować chyba wszystkie prezenty;) W tym roku święta spędzamy w szerokim gronie, będzie wesoło:)

Pozdrawiam!

Asia