Strony

niedziela, 2 marca 2025

Błękity w salonie

 

 
Witajcie w niedzielny wieczór:)
 
W pierwszych latach prowadzenia bloga (który piszę, uwaga - ... od 2011 roku) nowe posty udawało mi się dodawać regularnie właśnie w niedzielne wieczory. I już wielokrotnie miałam w planach kontynuować tę zasadę, ale wiadomo, plany sobie, życie sobie... 
 
Nie będę obiecywać, że w każdy niedzielny wieczór znajdziecie tu nowego posta, ale będę się starać;) 
Bo wiem, że lubiliście te regularne posty w sumie "o niczym", o drobnych zmianach, zakupach wnętrzarskich, dekoracjach sezonowych, o zwykłym przestawianiu mebli, czy przemalowaniu szafki. 
 
Niestety w ostatnich latach zabrakło mi przede wszystkim czasu - i na te metamorfozy, ale i na przygotowywanie postów, ale też chyba wnętrzarski świat w internecie się zmienił, poszedł w instagramy, rolki, tik toki itp., których ja nie czuję i świadomie nie chcę w to wchodzić, nie chcę się ścigać w zasięgi, lajki, po prostu tego nie potrzebuję i szkoda mi na to czasu. To miejsce tutaj jest takie "moje", oprócz dużej ilości zdjęć jest tu przestrzeń na dłuższe słowo, no i przede wszystkim to jakby nie patrzeć 14 lat jakiegoś fragmentu mojego życia, mojej pasji, tego co lubiłam i lubię nadal robić:)
 
Dlatego dzisiaj zwykły niedzielny post bez fajerwerków:) 
  • z migawkami salonu, w którym dalej rządzi błękit, 
  • z pomalowaną na błękit drewnianą komodą, którą z sypialni przestawiłam do regału w salonie, 
  • z dodanymi drewnianymi dekorami do komody, regału i lustra,
  • z nową lampą biurkową z Home&You w stylu kultowej lampy Poulsen, kupioną na wyprzedaży,
  • z nowym plisowanym, błękitnym abażurem, kupionym od Karoliny z @villanostalgia
  • i z pięknym żywym bukietem w błękitach i fioletach, który skomponowałam sobie sama w osiedlowej kwiaciarni:)
 Dziękuję Wam, że jesteście, że zaglądacie i że komentujecie, to mnie zdecydowanie mobilizuje do kolejnych postów:) 

Spokojnego tygodnia Dziewczyny!
Pozdrawiam
Asia 




















34 komentarze:

  1. Uwielbiam te wpisy, wyczekuję, podczytuję od początku i niech trwa Barbara 61

    OdpowiedzUsuń
  2. Justyna Wojtaszek03 marca, 2025

    Jak zwykle cudnie u Pani! Ja jakoś do błękitu nie mogę się przekonać🫣, ale
    u Pani bardzo mi się podoba 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ja kiedyś, dawno temu tez uważałam, ze to nie jest dobry kolor do wnętrz, a teraz go uwielbiam:)

      Usuń
  3. Zawsze wpadam do Pani z wielką przyjemnością. Od lat podziwiam taktykę małych kroczków e domu. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zawsze jest potrzeba wielkich zmian. Czasem wystarczy zmienić zasłony, poduszki dodać dekoracje, kwiaty, żeby było inaczej. Małe rzeczy takie drobne zmiany też cieszą oczy. Spokojnego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tutaj jest ciepło , przytulnie i spokojnie . I dlatego bardzo lubię zaglądać do Pani ślicznego domu ! Marta

    OdpowiedzUsuń
  6. Milá a šikovná Joanno! Ty se nezastavíš. Jiřina z N.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie też nie kręcą te rolki wole tradycyjne zdjęcia. Mogę się przyjrzeć i zawiesić wzrok na dłużej a tak obraz tak szybko ucieka, że mnie to irytuje bo mysze obejrzeć kilka razy by ujrzeć szczegóły tego co mnie interesuje. I to jest w Twoim blogu piękne, że jest taki jak te 14 lat temu. Dla mnie najlepszy blog na świecie. Uwielbiam błękit i wszelakie jego odcieniem. Nie przekonam się nigdy do tej zieleni butelkowej, nie moje klimaty, nie moǰ styl. Nie mówię również nowoczesnym meblom. Kocham przedmioty z duszą, klasyczną elegację. A u Ciebie czuję się tak dobrze, że najchętniej to bym się wprowadziła do Was :). Uściski kochana i nie zmieniaj się, pozostań sobą bo za to Cię uwielbiamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak ciepłe słowa, dziękuję! Mam tak samo z butelkową zielenią i innymi trendy kolorami czy nowoczesnymi meblami. Rozumiem, że mogą się podobać, ale ja po prostu męczyłabym się w takim wnętrzu. Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  8. Pięknie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Też uwielbiam Pani bloga i dziś do kawki miałam przyjemnosc z Waszych czterech kątów, dobrego tygodnia nam wszystkim. Niech będzie dobrze i spokojnie i wiosna nadchodzi 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło w takim razie i dziękuję za tak ciepłe słowa:) Pozdrawiam!

      Usuń
  10. Czytając Pani bloga czuję się jakbym wpadła z wizytą do koleżanki. Uwielbiam niebieski - też mam w swoim mieszkaniu. No i kocham Kołobrzeg. Pozdrawiam serdecznie Jadwiga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, dziękuję, to miłe:) Czyli mamy już dwie wspólne rzeczy, które kochamy-niebieski i Kołobrzeg:)

      Usuń
  11. A mnie chyba nigdy nie przestaną zadziwiać Twoje niektóre stylizacje i pomysły, jak np. ta komoda wciśnięta w regał 🫣🤔 Ale rozumiem, że zależało Ci tylko na szufladach, a drugiej połowy nie używasz? 😉🙃 Niemniej jednak zaglądam tu już od ponad 10. lat i znajduję też "moje" klimaty, jak chociażby ten wazon na biurku czy Twój zdobyczny niciak 😍 Pozdrawiam,
    -Aśka-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, doceniam "dyplomatyczny";) komentarz:) Tak, komoda wciśnięta w regał to taka namiastka drzwiczek, zamknięcia regału, do którego chciałam dokupić drzwi, ale okazało się, że Ikea wycofała już tę serię. W planach mam dorobienie drzwiczek do regału lub wymianę go na coś zamykanego. Dziękuję za odwiedziny od tylu lat i zapraszam nadal:) Pozdrawiam!

      Usuń
  12. Pięknie z niebieskościami. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  13. Delikatne, piękne błękity. Bardzo lubię żywe kwiaty. Uroczo się prezentują w twoim wnętrzu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie! A żywe kwiaty naprawdę potrafią zdziałać cuda, uwielbiam takie bukiety i już czekam na wiosnę i lato, żeby zbierać takie łąkowe kwiecia;) Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Kilka lat temu gdy był boom na blogi to Cię obserwowałam, potem gdzieś mi zniknęłaś, a teraz znowu Cie znalazłam. Lubię tu zaglądać, czasami "ukradnę" jakis pomysł, mimo, że mój dom jest zupełnie inny. Dziękuję ci za te wszystkie lata bo nadrobiłam u ciebie te gdy Cię nie obserwowałam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale fajnie, cieszę się, że wróciłaś do naszego małego białego domku:) I zapraszam do dalszych odwiedzin:)

      Usuń
  15. Super ;) My w salonie ułożyliśmy panele winylowe, wyglądają fantastycznie

    OdpowiedzUsuń
  16. ktos juz wczesniej wspomnial, ze kiedys byl boom na blogi i przyznam, ze sama obserwowalam dosc spora ilosc tych blogow….tylko do Twojego wracam! bo tu jest co poczytac, jestes szczera i nikogo nie udajesz ♥️ piekne wnetrze i piekne zdjecia, bardzo to doceniam ♥️ sciskam Kami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za taki szczery, sympatyczny komentarz, to dla mnie duży komplement, dziękuję! I tak, większość blogów odeszła w kąt, widzę, że te, które i ja obserwowałam, to tylko nieliczne z nich są aktywne, a szkoda... Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  17. Doskonale ten kolor sprawdził się w tym wnętrzu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jest tutaj na prawdę pięknie. Super wpis

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniała aranżacja mieszkania. Wszystko wygląda doskonale.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię tak interesujące wpisy.

    OdpowiedzUsuń