Doczekałam się w końcu nowego fotela:)
Miałam poczekać do zakupu nowej sofy, ale ciągle nie mogę się zdecydować czy wybrać sofę czy narożnik, no i ciągle nie mamy kiedy pojeździć po sklepach meblowych i pooglądać wybrane przeze mnie modele na żywo. Stwierdziłam więc, że fotel tak czy siak się przyda i... tadam - jest. Marzył mi się oczywiście jakiś bardziej szlachetny model, większy , bardziej wygodny, taki uszak, ale nie mam miejsca na taki mebel, a poza tym Ektorp Jennylund jest na tyle uniwersalny, że będzie pasował do każdej sofy, jaką kupię.
Przeważyło również to, że ma zdejmowane pokrycie, które można wyprać i można dokupić kilka różnych innych pokrowców w Ikei i w Dekorii. Na allegro wypatrzyłam w okazyjnej cenie pokrowiec w biało-brązową krateczkę i od razu go też zakupiłam, także mam drugi w zapasie.
Dekoria ma fajne, chociaż dość drogie pokrycia, może z czasem zdecyduję się np. na pokrowiec w paski lub kwiaty:
Fot.Dekoria.pl
Fotel jest dość wygodny i przede wszystkim nie zajmuje dużo miejsca. Na tamten stary kubełkowy nie mogłam już patrzeć i z radością się z nim rozstałam. Tak to jest, że meble, które kupuje się "na chwilę" najczęściej zostają z nami na długo...Tak miałam np. z ikeowskim kompletem z Ikei-stół plus 4 krzesła, który kupiliśmy na kilka miesięcy - stół został z nami jakieś 5 lat, a krzesła stoją w kuchni do dzisiaj:)
Oczywiście nie mogłam oprzeć się eksperymentom kolorystycznym, chociaż jak wiadomo, do białego pasuje wszystko.
Na wyprzedaży w home&you nabyłam dwie nowe fajne poszewki -
brązową w groszki
:)
i gładką, taką trochę lniano- zgrzebną
Zmieniłam też nieco wystrój okna, bo zasłony zawiesiłam też na oknie balkonowym upinając je po bokach. Jakoś tak doszłam do wniosku, że gołe drzewa i pusty balkon nie są najpiękniejszym widokiem i chyba na zimę potrzebujemy jednak trochę więcej tkanin wokół siebie. Do pokoju co prawda wpada trochę mnie światła, ale jest za to przytulniej.
Przypominam również o Candy - o tutaj.
Termin zapisywania do środy 31 października. Korona z Westwing czeka na nowego właściciela:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam miłej niedzieli.
Jak u ciebie w mieszkaniu jest ślicznie!!!! A zakup fotela tez mam w planach, choc powód dla którego potrzebny jest mi fotel, jest mocno kontrowersyjny.... : by pies mógł patrzec przez okno :-))) Boi się wskoczyc na krzesło, a nie dosięga do parapetu, wymysliłam więc fotel... Oj, żeby mieć tylko takie zmartwienia, prawda? :-)))
OdpowiedzUsuńPiękne nowości ! :) A fotel zawsze się przyda :>
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie jak o pilot , zawsze jest o niego walka :D
Fakt, że wyrzuciłaś stary mebel a wstawiłaś nowy, ale i tak nie pojmuję jak Ty z takiego małego metrażu tworzysz taka przejrzystą całość, jeszcze z trójka brzdąców. I dopiero teraz zauważyłam ławę przy sofie...klimatyczna. A poduszki chętnie wszystkie bym ukradła ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wszystko fotel ,zasłony a mnie się marzy ten kubełkowy fotel :) mam bujak z trawy hiacyntowej i mam go dość
OdpowiedzUsuń.....balkon na zimę "zamknięty"- fotelem;)
a mnie szalenie spodobała si e ta pierwsza poducha miodzio:)))
OdpowiedzUsuńFajna aranżacja....pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle pięknie. Poduszki to coś na punkcie czego mam bzika. Strasznie podoba mi się doniczka wisząca nad oknem, widziałam ostatnio taką u znajomych i cudnie w niej wyglądały właśnie bluszcze, których ostatnio trochę przybyło u mnie w domu. Udanej niedzieli, lecę wypić kawkę ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę wyjść z podziwu jak u Ciebie przytulnie!
OdpowiedzUsuńTeż bym chętnie sprawiła sobie taki fotel! Faktycznie, wszystko do niego pasuje, on do wszystkiego i jest taki uroczy do tego! Pięknie u Ciebie jak zwykle ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Żelikowska
Prześliczny fotel, jednak przy mojej córce nie spisałby się ten biały kolor ;p
OdpowiedzUsuńPrzeslicznie u Ciebie a fotel rewelacyjny. tez planuje cos takiego sobie kupic... ale na razie zbieram. Przesliczne zasłony - rewelacja :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Dorota
Fotel jest fajny i wygodny, a w Twoim mieszkaniu wygląda świetnie. Ja tez na zimę dowieszam w oknach zasłony, bo choć widok mam ładny, to jakoś tak przytulniej się robi jak jest więcej tkanin wokół nas zimowa porą.
OdpowiedzUsuńMała rzecz a cieszy! Dobrze się zdecydowałaś, możesz mu nadawać różne style i klimaty - tak jak pokazałaś. Mnie czeka wymiana pokrowca na kanapę olbrzymkę... i mam zamiar uszyć ja sama. Na razie chodzę jak pies koło jeża. ;)
OdpowiedzUsuńZ zasłonami tez bardzo dobry pomysł!
Pozdrawiam ciepło
Ewa
Kiedyś też myślałam nad tym fotelem,jednak sprawa zakończyłam się kiedy ujrzałam Ludwika :)Z czasem pewnie i tak zakupię ten fotel,bo coraz bardziej mi się podoba i tak jak mówisz,wszystko do niego pasuje.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli
Fajny ten fotel i daje tyle możliwość poprzez wymienne pokrycia.
OdpowiedzUsuńCo do kanapy jeśli mogę wtrącić swoje zdanie. Ja też myślałam o narożniku (do dziś jeszcze nie kupiłam tej wymarzonej kanapy :P), ale zrezygnowałam bo podobnie jak Ty, często przestawiam meble. Narożnik daje mniejsze pole manewracji meblem, no chyba żeby był obustronny ale takiego jeszcze nigdy nie widziałam.
Pozdrawiam serdecznie,
Karola
bardzo przytulnie :)) a zasłony super...pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńEktorpy sa naprawde piekne i ponadczasowe!!! Ja niedawno zakupilam sofe 3os. i z pewnoscia fotel tez u nas zagosci tylko w swoim czasie. Gratuluje udanego zakupu. Milej niedzieli. U nas dzisiaj zima na calego. A ja chora. Ale najwazniejsze, ze duzo zmian u nas i wkrotce bedzie tak, jak sobie wymarzylam. Bede tez mogla sie tym z Wami podzielic. Pozdrawiam! Iza
OdpowiedzUsuńDoskonale!!!!!! Przepięknie się komponuje! Mam kanapy i zbieram na fotele.Mój salon pomieści (gorzej z portfelem samotnej matki).Zazdroszczę Ci (tak pozytywnie) tak pięknego wnętrza!Dzięki za inspiracje.Pozdrawiam.danka
OdpowiedzUsuńFotel, poduszki i cała reszta wygląda przepięknie, route 66 chętnie widziałabym u siebie hiehie
OdpowiedzUsuńFotel bardzo pasuje:) i śliczne poszeweczki, ta w kropeczki jest cudna!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Też marzę o takim fotelu, ale sofa będzie miała pierwszeństwo mam nadzieję, że za jakiś czas będzie i fotel:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się u Ciebie podoba. Masz tak ciepło i przytulnie. Od dawna do Ciebie zaglądałam ale jeszcze nie blogowałam :). Pozdrawiam....Basia
OdpowiedzUsuńFotel prezentuje się cudownie, zorganizowałaś przepiękny wystrój w okuł niego.Bardzo podobają mi się poszewki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Molucha
Tak się fantastycznie składa, że ja też wczoraj kupiłam ten biały fotel !!!!! i dwa regały billy z nadstawkami. Niestety jestem z Białegostoku i meble przyjedą do mnie z Gdańska dopiero 10.listopada (dzięki pewnej super firmie, która dostarcza w przystępnej cenie meble z IKEI). Bardzo bardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam u Pani ten fotel bo teraz jestem już pewna, że podjęłam słuszną decyzję. Ja też szukałam uszaka, ale niestety gabaryty fotela sprawiły, że nie mogę sobie na niego pozwolić. Wybrałam więc Jennylund, między innymi dlatego, że do wszystkiego pasuje, ma zdejmowany pokrowiec - łatwo go utrzymać w czystości no i łatwo zmienić wygląd fotela kupując inny pokrowiec. Poza tym fotel wygląda na wygodny. Proszę napisać czy łatwo go złożyć? Pozdrawiam serdecznie. Ala.
OdpowiedzUsuńpierwsze co przyszło mi do głowy na widok zdjęć pokoju.. to: ale tam się musi świetnie czytać książki.
OdpowiedzUsuńA ja mam taki sam fotel tadamm:)z odzysku co prawda ale wystarczyło kupić ubranko i jest super.Tez go lubię ,mały a wygodny:)Fajny blog ,miły ,ciepły z pewnością będę wracała :)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŚliczne mieszkanie !!! Już od jakiegoś czasu oglądam Twojego bloga, bardzo mi się podoba. Masz świetne pomysły i wszystko jest w pięknych jasnych barwach które uwielbiam. Gratulacje, bardzo przytulne mieszkanie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Karolina.
piękny fotel a i poszewki bardzo fajne
OdpowiedzUsuńbardzo mi się u Ciebie podoba :)
pozdrawiam
ale genialny ten fotelik i w bieli wygląda cudnie. Najbardziej podoba mi się z tą szarą poduchą basmanti, ale wszystkie pozostałe równie pięknie się prezentują:)))
OdpowiedzUsuńno i te zasłony! podziwiam Ciebie za te zmiany:)))
uściski i miłego weekendu
Super...!
OdpowiedzUsuńProszę o podpowiedź gdzie kupujesz poduszki w kolorach szarości? Jestem na etapie zmian w sypialni i strasznie mi się podobają... na mnie największe wrażenie wywarło okno z białymi zasłonami na kołach...czad :D POZDRO! Kaśka
Fotel w domu musi być:-) wszystko razem prezentuje się fantastycznie!
OdpowiedzUsuńŚwietny fotel,fajnie ,że można zmieniać pokrowiec.Szybko się przez to nie znudzi i wnętrze od razu odmienione :).
OdpowiedzUsuńAsiu, ja też wybieram się po ten fotel!!tylko w wersji w krateczkę:-)))już nie mogę się doczekać, tylko na razie nie mam jak przywieźć...ale już niedługo...super fotelik!buziaki!
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie, i ten stoliczek pod gazetki super
OdpowiedzUsuńNowe zaslonki? Fajnie wyszło? Urzadzam w domu ostatni mini pokoik,i wybieram sie po biala sofę ektorp:) Kupione meble na chwilkę? Oj mam takich sporo m.in. wlasnie sofe Bolek:)(15lat) jedyne.Tak samo mam jej dosc ja ty swojego fotela.Oddam komuś w dobre rece.Jest w idealnym stanie i mozna na niej spac.Do dziecego pokoju posluzy jeszcze z kilka lat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ależ musi być wygodny !
OdpowiedzUsuńIdealnie pasuje tam:) Ja od lat kocham się w takim tylko w kwiaty:) Taki typowy angielski wzór:)
OdpowiedzUsuńZ Ektorpowej rodziny mam dwuosobową sofę i ją po prostu kocham...A jeszcze bardziej kocha ją mój mąż(mam nadzieje,że nie bardziej niż mnie..hehe..) ,Bo wygodna jest bardzo.
OdpowiedzUsuńpięknie fotel wygląda u Ciebie!!! Wszystkie podusie do niego pasują!!
pozdrowionka
Ja też jestem fanką tej serii. Mam sofę dwuosobową i trzyosobową rozkładaną i jestem z nich bardzo zadowolona. Obserwuję Twojego bloga od jakiegoś czasu, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kiedyś bardzo chciałam go mieć:) teraz już mi przeszło:) kupiłam za to fotel w ludwikowskim stylu. Ja na zimę też ubieram okna w dłuzsze firanki, jest przytulniej i jakby.....cieplej:) Edyta
OdpowiedzUsuńJest super i super wyglada u Ciebie. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńTez marze o fotelu do mojego salonu. Bialy odpada, bo posiadam koty w tym czarnego ;D
OdpowiedzUsuńMieszkam we Francji i planuje kupic toaletke ze sklepu Maison du Monde. Mam pare drobiazgow z tego sklepu. Jest niestety dosc drogi, ale jakosc mebli jest swietna. Mam stolik do kawy i do kompletu szafke na tv.
:)
Mam taki sam fotel i bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę tego fotela,ja się męczę jak cos oglądam na komputerze i siedze w wiklinowym fotelu,lubie go,ale przez 1,5godziny na takim twardym to masakra.Muszę też mieć taki jak Ty kupiłaś,już od dłuższego czasu wiercę dziurę w brzuchu mojego chłopka,ale wiadomo,zawsze jakieś wydatki...;)
OdpowiedzUsuńAlez masz przytulnie! Nie mogę się napatrzec!
OdpowiedzUsuńPiękne zakupy,jak zwykle.
OdpowiedzUsuńA co do kanapy to radziłabym Ci pomyśleć o sofie,narożnik obecnie mam i powiem ,Że zajmuję dużo miejsca,a znając Ciebie droga Joasiu to lubisz przestawiać dość często meble,a narożnik na to już nie pozwoli(bo od tego przestawiania podłogę sobie zajedziesz,albo rozkompl.narożnik)ja teraz skłaniam się na zmiany u siebie i narożnika już nie chcę,ale wybór do Ciebie należy.Miłego tygodnia.Pozdrawiam.
Kocham sofy i fotele Ektorp! Sama mam w domu narożnik i jestem bardzo zadowolona, jest niesamowicie wygodny i mieści całą rodzinę lub znajomych. Jedyny minus jest taki, że nie mogę za bardzo go przestawić, bo nie mam miejca w salonie, poza tym na którym już stoi ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wnętrza, fotel wspaniały a na poduszki ROUTE 66 i ja się skusiłam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje Candy :)
Fotel idealnie wkomponował się w Twój salon:) W ogóle pięknie u Ciebie, tak patrzę na te Wasze piękne wnętrza prezentowane na blogach i jestem coraz bardziej niezadowolona ze swoich..:/
OdpowiedzUsuńdo tego domu wchodzą przyjaciele z psem?
OdpowiedzUsuńPiękny! Ja także przymierzam się do zakupu tego fotela. Póki co waham się między szarą krateczką a różami (tu mąż lekko kręci nosem), ale dzięki za info o pokryciach na allegro i na Dekorii, może coś tam wyszukam fajnego.
OdpowiedzUsuńBardzo piękny wystrój domu!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wystrój,a poszewki sa przesłodkie ;) Te w kropeczki strasznie mi się podobają. Nie widziałam takich w H&Y, ale pewnie co miasto to inaczej...
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńŚliczny ten fotel właśnie jestem przed wyborem fotela i między innymi o tym fotelu myślę w bieli wygląda pięknie.Piękna jest poduszka Basmati z pierwszego zdjęcia. Gdzie taką kupiłaś? Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam ciepło.
śliczny jest ten fotel! Wydaje się bardzo wygodny. Marzy mi się taki... możesz powiedzieć jaki jest jego koszt? Pozdrowienia od stalej czytelniczki!
OdpowiedzUsuńcudowny! mam nadzieje, ze szybko się nie pobrudzi ;p
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie www.tynkaa-fashion.blogspot.com oraz do obserwowania:) pozdrawiam
Cudne aranżacje :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Najbarwniej
Ale u Ciebie tak cudnie....biało :) Przy trójce dzieci...fiu, fiu, podziwiam. Ja mam jednego chłopaka (drugi jeszcze pod sercem) i ciągle coś po nim sprzątam, więc wyobrażam sobie co to przy trójce się dzieje :)
OdpowiedzUsuńFotel rewelacja, a poducha w grochy bardzo ładnie się prezentuje.
Pozdrawiam
Piękne aranżacje :)
OdpowiedzUsuńAle mi zrobiłaś większego smaka na taki fotel !
OdpowiedzUsuńMarzy mi sie taki kwiatowy, w taką łączkę babciną, widzianą czasami w starych filmach... Postawiłabym go w sypialni obok okna by móc chwilami przysiąść i poobserwować świat za szybą a wieczorami rzucić na niego niedbale ubranie ... mam nadzieję, że kiedyś taki sobie sprawię, a Twój post będzie mnie d tego zachecał jeszcze bardziej :)
Pozdrawiam Catherine !
Też bym chciała mieć taki fotel, niestety nie mam pojęcia, gdzie bym go wstawiła w moim malutkim mieszkanku... Bardzo ładnie u Ciebie, domowo i przytulnie!
OdpowiedzUsuńFotel piękny, pewnie wygodny ;)
OdpowiedzUsuńMam ogromną prośbę : strasznie podoba mi się kolor ścian w saloniku, piękny jasny błękit, proszę napisz co to za kolor????? i co za farba????
Pozdrawiam serdecznie
Ślicznie ztym fotelem z podusią w kropki najbardziej mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuń