Witajcie Siostry,szalony i ciężki tydzień za nami, wdrażaliśmy się w nowy rozkład dnia, nowe obowiązki, nowy podział ról. Na dodatek dwójka starszych dzieci nie miała obiadów w tym tygodniu w szkole, więc doszło jeszcze codzienne obmyślanie potraw i gotowanie po pracy na następny dzień. Dla każdego z moich dzieci to nowy ważny etap w życiu, a dla nas jako rodziców spory stres. Wszystkie dzieci na szczęście odnalazły się póki co w nowych miejscach, Dominik w przedszkolu, które znał doskonale z wcześniejszych odwiedzin przy okazji odbierania brata, Mikołaj w I klasie, a Wera w IV.
Na wnętrzarskie poczynania nie miałam w związku z tym totalnie czasu. Miałam w planach obsadzenie balkonu wrzosami, ale chyba dopiero w przyszłym tygodniu mi się to uda. Balkon od mojego powrotu z urlopu czeka na swoje 5 minut, większość roślin mi uschła lub przekwitła.
Dokupiłam sobie jedynie w cudnej kwiaciarni niedaleko mojej pracy (kwiaciarnia MDM przy Placu Konstytucji-polecam wizytę ze względu na piękne aranżacje w sklepie i przed) poniższą roślinę, która mnie urzekła, nazwy niestety nie znam, ale wygląda ładnie.
Zakwitła mi tez powtórnie hortensja na pniu, którą w maju przywiozłam z Kołobrzegu i jedna różowa pelargonia.
Podczas ostatniego pobytu w Ostrołęce odwiedziłam miejscowy rynek, na którym się bardzo obkupiłam :)
Między innymi wypatrzyłam dwie drewniane skrzynki po winie. W skrzynkach upchnęłam większość swoich gazet wnętrzarskich, które kupuję od wielu wielu lat.
Kupiłam też piękną białą bawełnianą zazdrostkę na kuchenne okno
I jedną długą zasłonę w biało-niebieskie pasy, niestety tylko jedna była.
Z zasłony zrobię coś na okno u chłopaków.
Na razie do pokoju chłopaków przymierzyłam się do uszycia zasłon z takiej tkaniny, której większą ilość nabyłam w ciuchlandzie.
Pozdrawiam Was serdecznie, spokojnej, ciepłej niedzieli!
Świetny materiał na zasłonki (ten, który wisi u chłopaków). Idealnie wpasowuje się w klimat pokoju.
OdpowiedzUsuńTakie skrzynki po winie można dostać w Lidlu. Zdobyłam póki co jedną sztukę.
Jestem absolutnie zakochana w Twoim balkonie, gdy mój w końcu doczeka się remontu - Twój będzie dla mnie inspiracją.
OdpowiedzUsuńA takie skrzyneczki po winie i te drewniane pudła na zdjęcia są świetne. Lubię takie klimaty 8)
Ja nadal poszukuje takich skrzynek ....
OdpowiedzUsuńŚwietna zdobycz!
Pięknie jest na Pani balkonie :) Materiał na zasłonki super komponuje się z dodatkami w pokoju chłopców :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCoś mi za szybko komentarz wskoczył. Początek roku to szalony czas. Wierzę, że było ciężko ale z każdym dniem powinno być już lepiej. Zazdrostka jest cudna!!! Pozdrawiam ciepło.
UsuńJa też często kupuję u Botaniego :) ostatnio właśnie zasłonki do Tymka do pokoju. Są w biało-niebieską krateczkę. A do dużego pokoju z pomocą mamy zrobiłam zasłony w cieniowane róże. Kupiłam dwie satynowe, ecru pościele w piękne cieniowane róże. Niestety nie udało i się nabyć upatrzonej kapy w pachłorkowy wzór. szkoda bo była śliczna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, nie wiem Asiu jak to ogarniasz;) Daj mi troszkę Twojej siły. Cudne inspiracje;)
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani Asiu, Pani blog, a zrazem i mieszkanie są dla mnie inspiracją. Od dłuższego czasu jestem tu częstym gościem :) Podziwiam takie kobiety jak Pani, które pomimo ogromu obowiązków dnia codziennego mają jeszcze czas na swoje zainteresowania. Cudowna rodzinka. Życzę Pani wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńAsiu,
OdpowiedzUsuńTwoja balkonowa roślinka to hebe. Poczytaj o niej, da się ją przezimować.
Pozdrawiam,
Ania
Tak przyjemnie patrzy się na Twoje wnętrza... :)
OdpowiedzUsuńA tez miałam ciężki tydzień bo podjęłam nową pracę i mam wiele obowiązków no i do wstawania rano trzeba się przyzwyczaić... ale jestem pewna, że ten czas szybko minie i się przyzwyczaję :)Twój balkonik jest świetny i te skrzynki marzą mi się takie do garażu na męża przydasie :)
OdpowiedzUsuńBrak czasu ;)swiadczy o normalnym zyciu i obowiazkach matki polki poczatk roku malo kto z nas go ma to zrozumiale;)Na 3 dzieci ogarnac w 1 tyg wrzesnia +obiady i jeszcze post nowy z nowinkami...nabawilam sie kmpl przy jednym Alanie na posty i fotki brak czasu...a wolny czas korzystam z ogrodu i slonca :)fajne fotki.'i twoje pomysly insp.dla wielu...sledze jak piszesZ
OdpowiedzUsuńWerka 4kl.tak samo jak moj Alan:)pamietam nasze posty jak przezywalysmy debiut w 1 kl i czytalam u Ciebie...a teraz znow nowy etap od nowa wszystko ,nowi nauczyc,przedm....wiecej nauki...Pozdr
Genialny ten kwiatek, zaraz zacznę takiego szukać... :)
OdpowiedzUsuńP.S. Mnóstwo świetnych inspiracji pochłonęłam w całości!
Bardzo mi się u Ciebie podoba:) Skrzynki Ci się trafiły boskie!!!!!
OdpowiedzUsuńTe zasłonki, które wiszą na karniszu w pokoiku są przecudne! I ten materiał na nie również i skrzyneczki i zazdroski, no wszystko...;-)
OdpowiedzUsuńAch dla tych skrzynek warto było piękne, chciałabym taki bogaty rynek w okolicy mieć pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdobycze:)
OdpowiedzUsuńTakie zdobycze lubię najbardziej! Skrzynki to świetny pomysł. Ja mam tylko fragment takiej skrzynki, deseczkę z napisami :) Może uda mi się znaleźć kiedyś całą :)
OdpowiedzUsuńW ogóle to podziwiam Ciebie, że dajesz sobie ze wszystkim radę: dzieci, praca i dom, o który tak dbasz :)
pozdrawiam serdecznie
marta
U mnie też ten tydzień był lekko dziki. ;)) Z tych samych powodów: I i IV klasa!
OdpowiedzUsuńSkrzyneczek po winie zazdroszę, ech, i to jak. ;) Są cudne.
I bardzo ładne zasłonki wypatrzyłaś do pokoju chłopaków. Idealne do stylu marynistycznego.
Mocno Cię pozdrawiam
Ewa
Ależ piękny kwiat kupiłaś. niezmiennie podziwiam nie tylko Twoje mieszkanie, ale i organizację czasu.
OdpowiedzUsuńŚwietne te skrzynki po winie! Idealnie wpasowały się do Twojego regału.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ta roślinka to hebe. Bardzo ją lubię, aktualnie ozdabia mój salon. W zasadzie jest "prosta w obsłudze", ale nie lubi wystawienia bezpośrednio na słońce ani przeciągów, więc jeśli chcesz się nią długo cieszyć postaw ją w zacisznym, jasnym kąciku balkonu i w razie dużego spadku temperatur w nocy zabierz ją do domu. Ja w ubiegłym roku boleśnie się przekonałam, że roślinka nie przepada za zimnem - miałam ją na tarasie późną jesienią i podmarzła mi nocą.
OdpowiedzUsuńSkrzynek po winie zazdroszczę, też bym chętnie takie przygarnęła.
Ale u Ciebie jest bosko ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńale masz tych wspaniałych skrzyneczek po winie! super:) i bardzo podobają mi się zasłony:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Piękny ten twój domek :) Taki czysty i przejrzysty! Uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - lifeisyourcreations88.blogspot.com
Faktycznie , tak ukwieciony balkon daje takie..ukojenie...przepiękny...
OdpowiedzUsuńZasłonki, które wisza u chłopców w pokoju sa przecudne :) idealnie pasuja do ich pokoju :)
OdpowiedzUsuńSkrzynki widziałam w sobotę identyczne w lidlu, pytam nawet obslugę czy mają takie na zbyciu - nie mieli :( ale jak kupie ostatnia butelkę wina z tej skrzynki - skrzynka jest moja :)
訂倉筲箕灣倉收費表葵芳信箱網頁中文免備案網頁註冊中國電信訂倉地區貨倉雲主機虛擬主機便宜
OdpowiedzUsuńU mnie na balkonie wrzosy juz ślicznie kwitną :)
OdpowiedzUsuńA dzielami na blogi Basiu częstuj sie ile zechcesz :):):):) mam nadzieje, ze niedlugo powieksze kolekcję :)
Super te zasłonki u chłopaków. Gdzie mieści8 się taki Botani :) może i ja kiedyś bym coś takiego fajnego upatrzyła, też mieszkam na Stegnach.
OdpowiedzUsuńPiękne i ze smakiem, bardzo mi się podobają te skrzyneczki po winie. Sam od pewnego czasu wykonuję niemal identyczne. Osoby zainteresowane proszę o kontakt: kusiux@interia.pl
OdpowiedzUsuńWszelkiego dobra i wielu tak udanych aranżacji. Pozdrawiam,
Jacek
Super ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuń