Strony

środa, 28 października 2015

Mój blog-hiperblog

A dzisiaj mało wnętrza, właściwie wcale:) Chciałam Wam się tylko pochwalić wyróżnieniem, jakie mnie spotkało dzięki gazecie "Czas na Wnętrze". Dzięki stolikowi z palet wykonanemu przez mojego teścia (pisałam i pokazywałam go tutaj - stolik, nie teścia:) ), mój blog zagościł w dziale hiperblog.



A weekend spędziliśmy u teściów właśnie




Mikołajowi jest zawsze gorąco... Ja w czapce i swetrze, on na krótki rękaw...
Gorący chłopak:)




****
A już w sobotę wsiadamy z Dominikiem w pociąg i wyruszamy nad morze, do Kołobrzegu, do mojej mamy. Cieszymy się oboje, Domiś każdego dnia odlicza ile jeszcze zostało do wyjazdu:) Babcia już szykuje wałówkę, a ja cieszę się na dłuższe spotkanie z mamą, spokojnie, wolno, spędzony czas i na wdychanie jodu:)
A, no i oczywiście na wizytę w mojej już legendarnej chińskiej hurtowni:)



Pozdrawiam Was serdecznie!

czwartek, 22 października 2015

Regał kallax na nowo

Witajcie:) Dzisiaj o nowym życiu ikeowskiego regału kallax, który zagościł w naszym salonie w charakterze hmm... szafki pod TV. 
Zwędziłam go chłopakom z pokoju, wstawiając tam ikeowski Leksvik, który stał u Wery.
W planach mam zabudowanie go wkładami z szufladami i drzwiczkami, tak, żeby był bardziej praktyczny. Niezbędna jest do tego wizyta w Ikei:) Na lepsze zagospodarowanie czekają też ramki, muszę przemyśleć jeszcze raz ich układ i dokupić kilka białych ramek.
Nowe ustawienie sprawiło, że pokój stał się bardziej przytulny, a telewizor stoi niżej i lepiej ogląda się z tej wysokości tv.

 









W weekend wybrałam się do centrum handlowego w celu zakupu czapki i szalika, a wróciłam bez czapki, ale z 3 nowymi poszewkami, kocem i ramką z Home&You...







Ramka, podobnie jak poduszka- nietypowa, bo żółtawa, ale spodobała mi się jej metalowa struktura i to, że była przeceniona :)



A Tofi idealnie wpisuje się ze swoim umaszczeniem w kolory pokoju:)
I jest mega fotogeniczny, prawda? :) 


Pozdrawiam Was ciepło, jutro już piątek...:))
Miłego dnia!

poniedziałek, 19 października 2015

Dziecięce klimaty

Witajcie Dziewczyny! Dzisiaj w temacie "dzieciowym" i trochę migawek z pokoi mojej trójcy. W zasadzie nic się zmieniło, od czasu do czasu pozamieniam jedynie między pokojami szafy, komody czy regały...:)
Z nowości - u chłopaków pojawił się nowy językowy plakat od Pani Kasi z Kid-Bo. Jak sama Kasia mi napisała- chciałaby traktować edukacyjnie o zabawie oraz zabawnie o edukacji. Pierwszym krokiem było zaprojektowanie takiego plakatu właśnie, który ma zachęcać dzieciaki do nauki języka. U nas sprawdził się nie tylko w przypadku Mikołaja, który już umie czytać, ale i w przypadku Dominika (5 lat), który też z chęcią uczy się nowych słówek.
Zainteresowanych plakatem odsyłam na profil Kid-Bo na FB.



 Panowie obrażeni ...:)

 Góra naszego piętrusa, to fajne miejsce do przesiadywania, nawet ja sama  z chęcią wyleguję się tam czasami:)

Wspólne oglądanie papierowych zdjęć, to jedno z naszych ulubionych zajęć. Zdjęć mamy setki, a tych w kompie chyba kilka tysięcy. Najlepsze są takie sprzed kilku lat, np. Mikołaja ze smoczkiem lub Weroniki przebranej za biedronkę w przedszkolu:)

  
Prawie selfi... :)

 W pokoju Wery niewielka zmiana w postaci szafy, która wyjechała z pokoju chłopaków. U chłopaków ustawiłam dwie komody, które wcześniej były u Wery.



Pomalowałam też na biało starą klepkę na podłodze, bo nie mogłam patrzeć na te brązy. Idealnie nie jest, ale wcale nie było mi szkoda tej podłogi, bo i tak była w opłakanym stanie. Malowałam akrylowym Fluggerem. Podłoga pomalowana od kilku tygodni i trzyma się mocno:) Generalnie jest do wymiany, podobnie jak klepka u chłopaków, ale w bliżej nieokreślonym terminie:)




Dzierżawię od córki wieszak w jej pokoju na swoje szpargały:)



Pozdrawiam Was serdecznie i uciekam do domowych spraw i sprawek:)
W następnym poście pokażę Wam, jak wykorzystałam ikeowski regał z pokoju chłopaków w naszym 16-metrowym "salonie":)
Ciao!