Witajcie Kochani! Dzisiaj startuję z postami świątecznymi.
Chciałabym jeszcze podziękować Wam za ciepłe słowa pod poprzednim postem z metamorfozą salonu mojej mamy:)
Do świąt co prawda jeszcze 3 tygodnie, ale znając życie, zleci nie wiadomo kiedy i zaraz będziemy mieć 22 grudnia...;)
Zaczęłam więc już małymi krokami wprowadzać adwentowo-świąteczne akcenty.
Przez tą nieustającą ciemnicę za oknem, bardzo brakuje mi światła, powyciągałam więc już z piwnicy lampki, światełka różne, świeczniki i lampiony i porozwieszałam w różnych miejscach. Zachciało mi się też kolorowych akcentów, jakiś barwniejszych niż szarość, biel, błękit i postanowiłam ożywić nasze cztery kąty czerwienią. Co prawda tylko w dodatkach, ale dobrze się z tym czuję, jest kolorowo, wesoło, przytulnie.
Czerwień, dawkowana z umiarem, w dodatkach, w połączeniu z bielą, zielenią i błękitem jest bardzo przyjemna dla oka i super wprowadza świąteczny klimat do wnętrz.
Spróbujcie, polecam:)
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić dodatki, z czerwienią właśnie, z kolekcji sklepu
Zobaczcie jak niewiele trzeba, żeby uprzytulnić pokój. Lubię pastele, biel, ale klasyczne połączenie czerwieni z zielenią choinki, czy iglaków i białej bazy zawsze dobrze wygląda.
Ja wybrałam z serii Avery:
poszewkę Laponia
bieżnik
i uzupełniłam to lampionami
a także dodatkami:
ceramicznym reniferem, choinką i salaterką gwiazdą.
Zarówno tekstylia, jak i ceramiczne dodatki są piękne, nienachalne ze swoimi świątecznymi motywami i można je wykorzystywać w różnych stylizacjach i stylach.
W tle jedna z moich ulubionych dekoracji bożonarodzeniowych - zwykły cyprysik z marketu budowlanego w białej donicy owinięty światełkami. Wygląda to zawsze dobrze i podkręca świąteczny klimat.
Odpalone lampiony wyglądają cudnie wieczorem, mam 2 takie sztuki, fajnie uzupełniają światło lampek choinkowych i innych światełek.
****
W związku z tym, że tegoroczne święta spędzamy u nas w domu, obmyślam też już nasz wigilijny i świąteczny stół. W kolejnych postach pokażę Wam moje pomysły, a dzisiaj chciałabym pokazać Wam tylko kawałek pięknej zastawy Stella, również ze sklepu Piękno w domu, która zagości na naszym stole.Muszę przyznać, że projektant, który zaprojektował wzór tej porcelany powinien dostać medal - jest piękna, subtelna, świąteczna i na pewno będzie wyglądała zjawiskowo w różnych stylizacjach.
Pozdrawiam serdecznie!