Witam Was serdecznie. Dzisiaj post z 4 kątami mojej mamy, czyli salon starszej pani :)
Odwiedziłam Kołobrzeg na 1 listopada i w międzyczasie udało mi się wygospodarować kilka chwil na wnętrzarskie poczynania z mamą.
Przed dwoma laty pokazywałam Wam mniej więcej w tym samym czasie metamorfozę sypialni (tutaj), a przed rokiem odświeżyłyśmy wspólnie z mamą jadalnię (tutaj).
Niestety w tym roku nie miałam aż tyle wolnych dni, żeby zostać dłużej i dokończyć metamorfozę małego salonu. Żałuję, bo wystarczyłyby nam 2-3 dni, żeby wszystko totalnie odmienić i zrobić tak, jak zaplanowałam.
Pokój jest niewielki, ok. 16 m, ale ustawny, w kwadracie. Całą jedną ścianę tworzą okna, więc jest dość jasno. Pełni funkcję typowo wypoczynkową, do oglądania TV, wypicia kawy, pogadania w fotelu. Kilka lat temu mama skusiła się na ogromną szafo-komodo-bieliźniarkę, która sama w sobie ma potencjał (oczywiście pomalowana na biało), ale okazała się zdecydowanie za wielka do tego pokoju. Ponieważ bez wyniesienia tego mebla ciężko byłoby coś ulepszyć, zapadła decyzja o wyniesieniu go z pokoju.
PRZED
PO
PRZED
PO
Po wyniesieniu wielkiej komody zrobiło się naprawdę luźniej i w to
miejsce ustawiłyśmy narożnik kupiony w sierpniu, z myślą o metamorfozie
pokoju właśnie. Na ten szary narożnik z BRW namówiłam mamę w wakacje,
chodziły jej oczywiście po głowie różne kremy i beże. Na szczęście dała
się przekonać, bo i model i kolor są naprawdę ok, tchnęły w pokój nowego
ducha, kanapa jest klasyczna, ale nie "babciowata". Wcześniej stała na ścianie przy drzwiach i nie wyglądało to dobrze, była tam wciśnięta i mało widoczna.
Po przestawieniu
Brązowa komoda też wyjechała, w jej miejsce stanęła konsolka z Netto:)
Brązowe lustro zostanie oczywiście przemalowane na biało, Na biało tez pomalowany będzie żyrandol.
Telewizor stanął w kącie przy oknie, ale docelowo będzie stał na niskiej komodzie pod obrazem.
PRZED
PO
PRZED
PO
PRZED
PO
Namówiłam też mamę na odsłonięcie okna, zdjęcie firan i pozostawienie jedynie zasłon z lambrekinem. Z pokoju jest wyjście na taras osłonięty pergolami, więc można sobie pozwolić na takie rozwiązanie. Dodatkowo są oczywiście rolety w oknach.
Zasłony są z Ikei, kupiłam je mamie w wakacje mając już z tyłu głowy wizję tego pokoju:) Wiedziałam, że będą pasowały do narożnika, bo mam takie same:)
Za narożnikiem stoi tymczasowa minikomódka na lampkę, ale docelowo będziemy szukać jakiejś białej komody lub niskiej witryny.
Ale najważniejsza zmiana dopiero nastąpi, bo ściany zostaną pomalowane na delikatną jaśniutką szarość, a na ścianie za narożnikiem będzie tapeta. Chciałam namówić mamę na modny ostatnio wzór marokańskiej koniczyny, ale nie dała się przekonać. Szukam jeszcze jakiejś ciekawej tapety w to miejsce, ale najprawdopodobniej stanie na biało-szarych pasach. Chyba, że zamówię ja przez internet i jak mama będzie ją miała w ręku, to się do niej przekona:)
(źródło:allegro.pl)
Takie zestawienie jest cudne
(źródło: hamptons.com.pl)
Szare i ciemnoszare oryginalne poduchy od narożnika ubrałam w jaśniejsze poszewki, białe, szare, błękitną, w gwiazdki.
Tak naprawdę niemal bezkosztowo zmieniłyśmy babciowaty salonik w fajny, przyjemny dla oka pokój. Punktem wyjścia jest szary narożnik, do tego białe meble i dodatki w jasnych szarościach, bieli i z kroplą błękitu. Tak jak nie lubiłam wcześniej tego pokoju, tak teraz z przyjemnością spędzałam w nim czas. Żałuję, że mam mamę tak daleko, wspólne urządzanie, ulepszanie wnętrz, to super sprawa, bardzo to obie lubimy i w wielu kwestiach się zgadzamy, chociaż wiadomo, że gust mamy trochę różni się od mojego:) A do liftingu mamy jeszcze 3 pokoje na górze, ach... :))
****
Przypominam, że do jutra czekam jeszcze na zgłoszenia w konkursie na najprzytulniej zaaranżowane łóżko, organizowanym z firmą Emma Materac:)
Mogą być Wasze sypialnie lub wizualizacje tych wymarzonych. Kilkanaście propozycji, które dostałam do tej pory są przecudne i już wiem, że będę miała niezłą zagwozdkę, którą wybrać...
Fotki ślijcie na adres: joannabryk@gmail.com
Autor najprzytulniej zaaranżowanego łóżka zostanie nagrodzony voucherem
do sklepu Emma Materac o wartości 200 zł oraz klimatycznym
prezentem-niespodzianką ode mnie:)
Pozdrawiam Was ciepło, a w następnym poście będzie kolejna niespodzianka dla Was:)
Joasia pięknie to zrobiliście ��pamiętam sypialnie i jadalnie☺też uroczo...A te trzy pokoje to dopiero wyzwanie ��już nie mogę się doczekać efektów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńella
Dziękuję! Tak, to już 3 pomieszczenie, które modernizujemy wspólnie i jeszcze ze 3 przed nami:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
To ja od razu spytam co to dokladnie za zasłony 😊 nazwę poproszę.metamorfoza bardzo udana,zresztą jak i wszystkie stylizacje w Pani wykonaniu.pozdrawiam spod warszawy😊
OdpowiedzUsuńA proszę, to te zasłony: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70291289/
UsuńDzięki serdeczne i pozdrawiam ciepło:)
Joasiu jesteś czarodziejka. Salonik od razu zrobił się przytulniejszy. Szkoda że się nie znamy, poczarowalabys u mnie :-) uwielbiam Twoje wpisy. Miłego wieczorku. Pozdrawiam Kama
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci pięknie za tak miłe słowo:)
UsuńAsiu, przemiana salonu super !! od razu widać w nim Twoją rękę :) tapeta super może mama się jednak zgodzi ;) jeśli jednak się nie zgodzi może szarą ścianę potraktować wałkiem i nanieść jakiś biały wzór ? ja mam coś takiego w kuchni i powiem szczerze, że uwielbiam tę ścianę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cześć Kasiu, pracuję nad mamą:) Chciałabym dać jakiś ciekawy wzór na tą jedną ścianę.
UsuńTrzymaj się ciepło, z niecierpliwością śledzę Twoją budowę:)
Narożnik jest świetny. Tapeta jest śliczna, pasowała by idealnie. Może Pani mama da się jednak namówić :)
OdpowiedzUsuńNo może, może...:)
UsuńDzięki!
Pozdrawiam:)
Dzień dobry. Bardzo ładny pokój. Te ściany jak dla mnie współgrają teraz,z szaroscią może być za mdło. Zasłonki mi się bardzo podobają i lambrekin.
OdpowiedzUsuńTo fakt, przy tych szarościach nawet ten beż fajnie wygląda. Wiem, że szare ściany mogą być mdłe, chodził mi po głowie taki jaśniutki turkus, no ale to mamy pokój i do tego nie przekonam jej chyba...
UsuńPozdrawiam!
Dzień dobry. Bardzo ładny pokój. Te ściany jak dla mnie współgrają teraz,z szaroscią może być za mdło. Zasłonki mi się bardzo podobają i lambrekin.
OdpowiedzUsuńJoasiu, moj salon az sie prosi o metamorfoze... Jak ja bym chciala, abys rzucila na niego swym fachowym okiem ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsia
---
mojemagiczne.blogspot.com
Asiu, napisz do mnie na priv i podeślij kilka fotek, może uda się nam cos polepszyć?:)
UsuńKoniecznie musisz przekonać mamę do tej tapety, pięknie by pasowała i nadała by charakteru. Całe szczęście, że pozbyłyście się tej bieliźniarko-szafy, strasznie przytłaczała. Teraz jest o niebo lepiej i ładniej.
OdpowiedzUsuńP.S. do mamy
Niech się Pani da przekonać do zmian proponowanych przez Joasię, ona ma dobry gust i krzywdy Pani nie zrobi. To co proponuje jest świetne!
Pozdrawiam
Oj, dzięki kochana, ze tak przekonujesz moją mamę, co prawda pewnie tego nie przeczyta, ale na pewno jej przekażę:) Wiem, że tapeta wyglądałaby ciekawie, dodałaby szyku. Może się uda:)
UsuńAsiu jaki mama ma kolor na ścianie? chodzi mi o producenta i nazwę koloru
OdpowiedzUsuńNie pomogę Ci w tej kwestii, bo pokój był bardzo dawno temu malowany, co najmniej 5-6 lat, więc po farbie dawno ślad zaginął.
UsuńObie wersje mi się podobają.
OdpowiedzUsuńMatko, a ta konsolka z Netto kiedy kupiona? Jest jeszcze do dostania? byłaby idealna jako toaletka dla mojej Córki!!!
OdpowiedzUsuńJakieś 2-3 tygodnie temu, ale z tego co wiem, to chyba szybko się rozeszły. A cena była dobra-99 zł.
UsuńAsiu świetnie ci idą metamorfozy w domu Mamy.Wcześniejsze i teraz.Masz rację biel nadaje lekkości.
OdpowiedzUsuńJestem w wieku Twojej Mamy i niestety sama muszę robić malowania i przemeblowania.
Dobra z ciebie córka.
buziaki
Dziękuję Ci Jaga, z chęcią pomagam mamie w takich pracach i bardzo żałuję, ze tak z doskoku. Jak się mieszka 500 km dalej, ma się prace i 3 dzieci, to ciężko wygospodarować czas...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Świetna metamorfoza, ten salon bardzo potrzebował takiej przemiany, po przemalowaniu ścian będzie idealnie, mam wielką nadzieję, że mama zdecyduje się na koniczynę, byłaby wspaniałym dopełnieniem.
OdpowiedzUsuńOj tak, pokój potrzebował zmiany. Pierwszy krok to była zmiana sofy na szary narożnik, od razu się zrobiło lżej. A wyniesienie szafy sprawiło, że pokój odetchnął. Niestety duże gabaryty nie sprawdzają sie w małych pokojach.
UsuńPozdrawiam!
Od razu tak lekko i przytulnie... :)
OdpowiedzUsuńAle masz fantastyczną Mamę, że godzi się na Twoje metamorfozy. Gdy zaproponowałam coś takiego mojej mamie, to obruszyła się ("ja tu będę mieszkać") i pomalowała ściany na... pomarańczowo, brr... To, co jej zaproponowałam, kompletnie nie przypadło jej do gustu, niestety.
OdpowiedzUsuńMoże kolejnym punktem metamorfozy u Twojej Mamy będzie zmiana żyrandola? Ogólnie zrobiłyście kawał dobrej roboty!! Brawo!!!
Pozdrawiam. Ola Sz.
Moja mama lubi zmiany i jest otwarta na nowe wnętrzarskie doświadczenia:) Ma oczywiście również swoje upodobania, jak np. sztuczne kwiaty, których ja nie cierpię, ale generalnie dogadujemy się w kwestii wnętrz.
UsuńA żyrandol w sumie nie jest zły, będzie pomalowany na biało i zmienimy mu abażurki, myślę, ze wtedy będzie ok.
Joasiu, jestem w Twoim wieku, ale mieszkanie "przed" podobalo mi sie o wiele bardziej. Mialo charakter i styl. Zwykle mieszkania odzwierciedlaja upodobania i charakter wlasciciela i zupelnie nie rozumiem takiego narzucania wlasnego stylu innym. Twoja mama musi byc bardzo tolerancyjna osoba, bo moja nigdy by sie na cos takiego nie zgodzila. Iwona
OdpowiedzUsuńIwona, wierz mi, pokój był mocno zagracony i zdominowany przez brązowe meble. teraz jest przede wszystkim lżej i więcej miejsca. Nie narzucam mamie swojego stylu, bo to jej dom i tak zrobi, jak będzie chciała. Wiem, że nie ma sensu chować jej 15-tego świecznika, bo i tak go ustawi, albo włoży do wazonu sztucznego kwiata. Ale to są drobiazgi, w generalnym podejściu do wnętrz się zgadzamy i mama sama chciała tej zmiany.
UsuńPozdrawiam!
W takim wnętrzu to starsza Pani od razu odmłodnieje:-)))) Cudownie, przytulnie, klasowo. Wspaniale to zaaranzowałaś! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) Dzięki!
UsuńŚwietna metamorfoza... Jak zawsze z resztą!
OdpowiedzUsuńNiedoskonała mamo-dziękuję!:)
UsuńBardzo udana przemiana. W sumie to było tylko przestawienia kanapy, a jak duzo dało ;)
OdpowiedzUsuńAno właśnie!:)
UsuńPiękna przemiana.
OdpowiedzUsuńW jaki sposób zamierzasz pomalować żyrandol? Mam również taki plan pezemalowania lampy ze złota na srebro i nie wiem jak się do tego zabrać.
Pozdrawiam. Marta
Małym pędzelkiem. Do wymiany są tez abażurki.
UsuńMożna też w sumie sprayem, ale wtedy trzeba odłączyć żyrandol.
Sama malowałam kuty czarny żyrandol na biało u siebie i robiłam to właśnie pędzelkiem.
Pozdrawiam!
Gratuluję metamorfozy! Efekt jest obłędny. Bardzo podoba mi się połączenie szarości i odcieni niebieskiego. Podoba mi się tym bardziej, że autorką tej przemiany jest moja imienniczka, która podobnie jak ja wychowała się w Kołobrzegu! Przesympatyczne uczucie :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNo to witaj Asiu - kołobrzeżanko:) Rzeczywiście połączenie szarości i błękitu jest fajne, miłe dla oka. Wszystko biało-szare byłoby nudne i nieciekawe.
UsuńPozdrawiam ciepło!:)
Bardzo udana metamorfoza!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa przemiana. :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny!
UsuńMila Pani Asiu , O wiele bardziej podobał mi sie poprzedni , mamy styl ponieważ był cieply , przytulny i mial charakter. Obecny jest , owszem poprawny ale niestety zimny i zbyt neutralny. Do tamtego pokoju chciałoby sie wejśc i posiedziec a z nowegu szybko uciekać. Proszę wybaczyć , to tylko moje zdanie. Serdecznie pozdrawiam. Marta
OdpowiedzUsuńPani Marto, wiem, że są różne gusta i różnym osobom podobają się różne rzeczy. I chwała Bogu! Tamto ustawienie i zestawienie kolorów trwało już kilka lat i zmęczyło nawet moją mamę:)Właściwie to ona była inicjatorką zmian. Teraz pokój jej się podoba, a mnie to cieszy, ze przyłożyłam swoją rękę do tego.
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za Pani opinię!
Mila Pani Asiu , O wiele bardziej podobał mi sie poprzedni , mamy styl ponieważ był cieply , przytulny i mial charakter. Obecny jest , owszem poprawny ale niestety zimny i zbyt neutralny. Do tamtego pokoju chciałoby sie wejśc i posiedziec a z nowegu szybko uciekać. Proszę wybaczyć , to tylko moje zdanie. Serdecznie pozdrawiam. Marta
OdpowiedzUsuńzmiana zdecydowanie na plus a będzie jeszcze na 6 z plusem coś czuje ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:))
UsuńPozdrawiam Dorotko!
Zmiany widać gołym okiem, zrobiło się przestronniej i jaśniej. Z moją mamą w tym roku trochę powalczyłam w ich mieszkaniu i jest dużo lepiej niż pierwotnie, ale opór materii jest ogromny. Małymi krokami może za jakiś czas odgracimy ich życiową przestrzeń.
OdpowiedzUsuńHej Aga, no to same wiemy, ze czasami ciężko jest przekonać kogoś do zmiany na nowe... Ciekawe jakie my będziemy na starość...:)
UsuńŚciskam ciepło!
Witaj Joasiu, pisałam też na fb. Interesuje mnie wynajem pokoju na ten weekend w Kołobrzegu, czy mama nadal wynajmuje? Pozdrawiam serdecznie. Agnieszka
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia ,salon mamy , od dawna jestem fanką bloga, zainspirowałam się wiele razy , jak malować szafki kuchenne, mam przemalowane na biało i kafelki w łazience dziękuję bardzo. Kuchnie mam na biało z bukowymi blatami i niebieskie dodatki , te piękne puszki by mi bardzo pasowały, a że nigdy nic nie wygrałam to fajnie by było, ale kolejka duza ,
dzięki bardzo mój adres doris.samul@op.pl
Pozdrawiam
dorota
Twojego bloga jestem fanką Joasiu od kilku lat. Na twoje kolejne wpisy, które mnie inspirują do działania czekam z niecierpliwością. Twoje zmiany w kuchni mnie też zainspirowały że waniliowe fronty zmieniłam na białe a kolor indygo króluje w mojej kuchni od lat i mieć takie puszki to byłby fart. Pozdrawiam Bernadeta mój adres detpis@wp.pl
OdpowiedzUsuńFajnie wygladaja struktury na scianach, ja w sypialni mam bardzo ciemna strukture z magnata Velluto, przypomina aksamit.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym stole ;)
OdpowiedzUsuńWitam, proszę mi napisać skąd ten śliczny okrągły biały stolik? Pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńSuper stolik i ta biała konsolka ;) Całkiem jak u mnie. Myślę też, że w tym pokoju korzystnie wypadłaby zmiana listw przyściennych na białe (zobacz tutaj)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny salon, Mamie się pewnie podoba. Choć we wnętrzu są meble w różnym stylu udało się je doskonale połączyć
OdpowiedzUsuńSalon prezentuje się bardzo elegancko.. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje taki salon.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają panele podłogowe, pasują do wnętrza.
OdpowiedzUsuńMetamorfoza piękna, wyszło Ci to!
OdpowiedzUsuńTo prawda, zgadzam się z poprzednikami, masz zdecydowanie talent.
OdpowiedzUsuńPiękny salon, metamorfoza niczego sobie, masz z pewnością wielki talent.
OdpowiedzUsuńNaprawdę wyszło Ci to pięknie!
OdpowiedzUsuńTwój salon prezentuje się niezwykle pięknie, a przeprowadzona metamorfoza jest naprawdę imponująca. Twój talent do dekoracji wnętrz z pewnością rzuca się w oczy - świetna robota! Czekam na więcej inspirujących projektów od Ciebie.
OdpowiedzUsuńTen stół jest nie tylko doskonały pod względem funkcjonalności, ale także zachwycający swoim designem. Jego elegancja i styl sprawiły, że zakochałam się w nim nie tylko jako meblu, ale również jako wyrazie wyrafinowanego gustu.
OdpowiedzUsuńNie zwykły artykuł, a prawdziwa uczta dla umysłu! Autor zdaje się być ekspertem w swojej dziedzinie, a treść jest niezwykle pouczająca. Już teraz dodaję ten blog do zakładek!
OdpowiedzUsuńZauważalne są wyraźne zmiany - pomieszczenie stało się bardziej przestronne, a atmosfera oświetlona jasnym światłem. To metamorfoza, którą można dostrzec nawet na pierwszy rzut oka. Otrzymało nowy wymiar, wzbogacony o przestrzeń i światło, co nadaje mu nowy, świeży charakter. Te subtelne zmiany sprawiają, że miejsce staje się bardziej przyjazne i zachęcające. To fascynujące, jak taka prosta transformacja może wpłynąć na ogólną atmosferę i doświadczenie.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńTo prawda, zgadzam się z poprzednikami, masz zdecydowanie talent. Bardzo miłe jest czytać takie pozytywne komentarze! Docenianie talentu innych jest ważne, ponieważ motywuje do dalszego rozwoju i tworzenia. Mam nadzieję, że będziesz kontynuować swoją twórczą drogę i rozwijać swój talent jeszcze bardziej!
Salon prezentuje się bardzo elegancko, co świadczy o Twoim wyczuciu stylu i umiejętnościach aranżacyjnych. To idealne miejsce do relaksu i spotkań z bliskimi, pełne uroku i wyrafinowania. :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńPiękny salon, metamorfoza niczego sobie, masz z pewnością wielki talent. Twój zdolny gust dekoracyjny jest zauważalny w każdym detalu, co tylko potwierdza Twoją wyjątkową umiejętność tworzenia estetycznych przestrzeni.
Ten salon prezentuje się naprawdę bardzo elegancko i stylowo, co sprawia, że od razu przyciąga uwagę swoim wyrafinowanym wystrojem i harmonijnym układem przestrzeni. Z pewnością stwarza on idealne warunki do relaksu i spotkań z bliskimi, tworząc atmosferę komfortu i luksusu.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym stole ;) Jego elegancja i wyjątkowy design sprawiają, że jest nie tylko funkcjonalny, ale też stanowi piękną ozdobę pomieszczenia.
OdpowiedzUsuńTo niezwykły artykuł, prawdziwa uczta dla umysłu! Autor jawi się jako ekspert w swojej dziedzinie, a treść jest niezwykle pouczająca i inspirująca. Nie mogę się doczekać, aby zgłębić więcej wiedzy na tym blogu i już teraz dodaję go do swoich zakładek!
Twoje umiejętności są zdecydowanie godne uznania. Twój talent wyróżnia Cię i przyciąga uwagę, jestem pewien, że osiągniesz wspaniałe rzeczy.
OdpowiedzUsuńPiękny salon, metamorfoza niczego sobie - nowe dodatki i aranżacja sprawiają, że wnętrze nabiera charakteru i elegancji. To niewątpliwie udany remont, który przyniósł znaczącą poprawę estetyki pomieszczenia.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńTen salon przeszedł niesamowitą metamorfozę - efekt jest naprawdę imponujący! Każdy detal został dopracowany, tworząc przestrzeń, która zachwyca swoim pięknem i harmonią.
OdpowiedzUsuńStruktury na ścianach potrafią dodać wnętrzu wyjątkowego charakteru i głębi. Twoja ciemna struktura z magnata Velluto, przypominająca aksamit, zapewne nadaje sypialni elegancki i przytulny wygląd, tworząc atmosferę sprzyjającą relaksowi i odpoczynkowi. Wybór takiej struktury może być doskonałym sposobem na dodanie luksusowego akcentu do przestrzeni sypialni.
Mieszanie różnych stylów mebli we wnętrzu może być wyzwaniem, ale w Twoim przypadku udane połączenie stworzyło harmonijną przestrzeń. Zrównoważenie różnych estetyk i materiałów wymaga precyzji i wyczucia, ale efekt końcowy jest imponujący. Ciekawe zestawienie różnych stylów mebli nadaje wnętrzu oryginalności i charakteru, co sprawia, że jest ono wyjątkowe. To doskonały przykład na to, jak kreatywność w aranżacji może przekształcić przestrzeń w inspirujące miejsce.
OdpowiedzUsuńW salonie można dostrzec wyrafinowany styl i dbałość o detale, co nadaje mu elegancki charakter. Meble są starannie dobrane i ułożone w sposób harmonijny, tworząc przyjemną przestrzeń do wypoczynku i spotkań z gośćmi. Kolory ścian i dodatki są subtelne, co dodaje salonowi elegancji i klasy. Całość wygląda tak, jakby została zaprojektowana z dbałością o estetykę i komfort, co sprawia, że przebywanie w nim jest przyjemnym doświadczeniem.
OdpowiedzUsuńPo gruntownym remoncie, salon stał się oazą elegancji i harmonii, zaczarowując każdego swoim urokiem. Metamorfoza wnętrza była niczym z bajki, przynosząc nowe życie i inspirację do codziennego relaksu.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny salon zachwyca swoją elegancją i dobrze dobranymi detalami, które tworzą przytulną atmosferę. Stylowe meble i harmonijna kolorystyka sprawiają, że jest to idealne miejsce do relaksu i spotkań z bliskimi.
OdpowiedzUsuńSalon starszej pani emanuje ciepłem i przytulnością, wypełniony jest klasycznymi meblami, pamiątkami rodzinnymi oraz ręcznie robionymi dekoracjami. Miękkie fotele, bogato zdobione poduszki i zasłony oraz regały pełne książek tworzą atmosferę spokoju i tradycji, zapraszając do wspólnego spędzania czasu i rozmów.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńBardzo ładny salon zachwyca swoją elegancją, dzięki harmonijnemu połączeniu stylowych mebli, wyszukanych dodatków i stonowanej kolorystyki. Starannie dobrane detale i wysokiej jakości materiały tworzą atmosferę luksusu i komfortu, czyniąc salon idealnym miejscem do relaksu i spotkań.
Bardzo ładny salon charakteryzuje się harmonijnym połączeniem stylu i funkcjonalności, tworząc przestrzeń, która jest zarówno elegancka, jak i przytulna. Starannie dobrane meble, subtelne oświetlenie i gustowne dekoracje sprawiają, że wnętrze zachęca do relaksu i spędzania czasu z bliskimi.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny tekst, gratulacje! Każdy akapit przyciąga uwagę i zachęca do dalszej lektury. Trzymaj tak dalej, twoje artykuły są naprawdę wartościowe!
OdpowiedzUsuńOd razu starszej... Bardzo ładnie. ;)
OdpowiedzUsuńŁadny salon w domu to przestrzeń, która łączy funkcjonalność z estetyką, tworząc przytulne i stylowe miejsce do relaksu i spotkań towarzyskich. Kluczowe elementy to wygodne meble, takie jak sofa, fotele i stolik kawowy, które zapewniają komfort i sprzyjają rozmowom. Dobrze dobrane dodatki, takie jak miękkie dywany, zasłony, poduszki, oświetlenie i dekoracje ścienne, dodają charakteru i ciepła, sprawiając, że salon staje się sercem domu.
OdpowiedzUsuńSalon to wizytówka domu, ponieważ jest to miejsce, gdzie najczęściej przyjmujemy gości i spędzamy czas z rodziną. Jego wystrój i atmosfera odzwierciedlają styl i osobowość domowników, tworząc pierwsze wrażenie o całym wnętrzu.
OdpowiedzUsuńSalon starszej pani często charakteryzuje się klasycznym, przytulnym wystrojem, z meblami o tradycyjnym stylu i licznymi pamiątkami rodzinnymi. Typowe elementy to wygodne fotele, stylowa kanapa, drewniane komody, oraz dekoracje takie jak haftowane serwetki, zdjęcia w ramkach i porcelanowe figurki, które nadają wnętrzu ciepły i osobisty charakter.
OdpowiedzUsuńŁadny salon to przestrzeń, która łączy funkcjonalność z estetyką, tworząc przytulne miejsce do wypoczynku i spotkań towarzyskich. Kluczowe są dobrze dobrane meble, harmonijne kolory oraz dodatki, które nadają wnętrzu osobisty charakter.
OdpowiedzUsuńSalon starszej pani często emanuje ciepłem i nostalgią, pełen jest pamiątek, rodzinnych zdjęć i klasycznych mebli, które tworzą przytulną atmosferę. Takie wnętrze jest świadectwem bogatego życia i osobistych historii, czyniąc je wyjątkowo przyjemnym miejscem do spędzania czasu.
OdpowiedzUsuńSalon starszej pani jest pełen ciepła, z wygodnymi fotelami i miękkimi poduszkami, które zapraszają do relaksu. Na ścianach wiszą stare fotografie i obrazy, które przypominają o dawnych czasach, a zapach świeżo parzonej herbaty unosi się w powietrzu. Chociaż pani już nie potrzebuje szkoły rodzenia, często wspomina, jak ważna była w jej młodszych latach: SzkolaRodzenia.pl.
OdpowiedzUsuńDoskonały artykuł, który naprawdę mnie zainteresował! Liczę na więcej podobnych treści.
OdpowiedzUsuńSalon starszej pani to miejsce pełne ciepła i wspomnień, często zaaranżowane w klasycznym stylu, z wygodnymi meblami i pamiątkami z przeszłości. W takim wnętrzu dominują przytulne detale, jak haftowane poduszki, koronkowe serwetki czy rodzinne zdjęcia, tworzące atmosferę spokoju i nostalgii.
OdpowiedzUsuńWow, świetnie napisane! Lubię, jak ktoś potrafi wyjaśnić coś w tak prosty sposób. Zdecydowanie będę śledzić twoje kolejne teksty!
OdpowiedzUsuńDzięki za ten tekst, mega ciekawy temat! Masz talent do pisania, wciągnąłem się od pierwszego zdania. Będę zaglądać na twojego bloga regularnie!
OdpowiedzUsuńŚwietna robota, od razu widać, że wkładasz w to sporo pracy! Bardzo lubię tę tematykę i sposób, w jaki to opisujesz. Zdecydowanie czekam na więcej takich wpisów!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńSalon starszej pani często emanuje ciepłem i nostalgią, pełen jest pamiątek i klasycznych mebli, które opowiadają historię jej życia. Zazwyczaj można tam znaleźć wygodny fotel, ręcznie robione serwety i rodzinne fotografie, tworzące wyjątkową atmosferę przytulności. Taki salon to miejsce pełne wspomnień, gdzie czas płynie wolniej, a każdy detal ma swoje znaczenie.