środa, 5 listopada 2014

Sypialnia na nowo



Witajcie Kochani, odpłynęłam na nowo z blogowej rzeczywistości, ale powoli wracam. 
W związku z 1 listopada pojechałam na kilka dni do Kołobrzegu, sama, pociągiem, bez dzieci i męża. Co tu gadać, za mną ciężkie dni, wspomnienie niedawnych trudnych i niespodziewanych chwil, patrząc na świeży jeszcze grób taty - cały czas niedowierzanie, że to stało się naprawdę... Bardzo długa droga dała mi dużo czasu na wspomnienia i przemyślenia, że role w życiu się zamieniają, bo to najpierw rodzice martwią się o nas, chronią nas, a później jest na odwrót-to my zaczynamy martwić się o ich zdrowie, o to, że zostają sami i "dawkujemy" im przykre wiadomości.

Dzięki wyjazdowi mogłam spokojnie spędzić kilka dni z mamą i m.in. wspólnie porobić to, co obie lubimy, czyli podziałać wnętrzarsko. Podziałałyśmy w sypialni mojej mamy, która z nieciekawego, beżowo-łososiowego pokoju z meblami z lat 90-tych, stała się całkiem fajnym pomieszczeniem. Niestety nie mam zdjęć "przed", ale zmiana polegała głównie na wytapetowaniu ścian i przetarciu sufitu. Do tego kilka dodatków - część przywiozłam z Warszawy, m.in. szare poduszki z Home&You, a część kupiłyśmy na miejscu. Zamówiłyśmy też śmietankowe pluszowe zasłony, na które niestety trzeba czekać kilka dni.
Metamorfoza wyszła zatem niewielkim kosztem, w planach jest jeszcze wymiana podłogi na bieloną, białe listwy i nowe łóżko z pikowanym wysokim zagłówkiem.  Moja mama super poradziła sobie z tapetowaniem i gładzią na suficie:), więc położenie podłogi to dla niej pikuś:) Czasami dostaję maile z pytaniami, jak się maluje, szlifuje, odnawia i skąd ja to wiem.... Otóż wiem to chyba po prostu z domu :)

Tapeta dodała przytulności pokojowi, a nowy kolor bardzo go uspokoił i sprawił, że pokój stał się elegancki. Bardzo lubię łączenie wzorów, to się sprawdza pod warunkiem, że mamy spójność kolorystyczną. Tutaj połączyłyśmy pasy z bardzo dekoracyjnym wzorem, zestaw ryzykowny, ale się sprawdził.




Szare gwiazdy są z mojej ulubionej chińskiej hurtowni








Okazało się, że po przemalowaniu nawet stary kaloryfer pasuje teraz idealnie. W sumie jest taki lekko retro


 W planach miałam taką lub taką lampę do tej sypialni, ale ceny okazały się zaporowe. Ostatecznie stanęło też na lampkach z Leroy Merlin, ale nieco prostszych.



 

Tapety też są z "liroya" - w rzeczywistości jak widać są bardziej szare, a nie beżowe.




 ****
Piękna pogoda, pusta plaża, słońce - i to wszystko w listopadzie.
Muszę przyznać, że mimo męczącej drogi udało mi się odpocząć i złapać oddech:)





Pozdrawiam Was ciepło!

99 komentarzy:

  1. Pięknie udało Wam się odmienić sypialnię. Z niedowierzaniem czytam, że Mama czynnie uczestniczyła w remoncie... Jest niesamowita!
    Spaceru brzegiem morza po prostu zazdroszczę! :-)
    Pozdrawiam. Ola Sz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ola. A rzucenie się w wir pracy, to po prostu sposób na niemyślenie o innych sprawach... Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  2. Przepiękna jest ta sypialnia, aż miło będzie w niej wypoczywać.
    Pozdrawiam Panią ciepło i muszę powiedzieć, że podziwiam Panią nie tylko za uzdolnienia dotyczące dekorowania domu ale przede wszystkim za to, że jest Pani uczuciowym, dobrym człowiekiem.
    Imponuje mi Pani siła charakteru i pogoda ducha.
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Kasiu, serdecznie dziękuję za takie słowa:) Zdecydowanie jestem optymistką i chyba dzięki temu jest mi łatwiej w życiu:) Ściskam!

      Usuń
  3. Super! Ja z mamą też tak mam - za coś się bierzemy i zaraz pomieszczenie ma nowy charakter. Dobrze, że Pani wypoczęła. Powrót do domu zawsze w pewien sposób uskrzydla :) Bardzo ładna ta sypialnia - jasna, elegancka, ale jednocześnie stonowana i nieprzesadzona :) A połączenie carskich koron z pasami naprawdę ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamo w szpilkach:) - ja ze swoją mamą szalałam od zawsze. Tylko któraś z nas rzuciła hasło "przestawiamy" i już jechałyśmy z gratami:) Fajnie mieć w mamie taka bratnią duszę:)

      Usuń
  4. sypialnia prezentuje się naprawdę ładnie,połączenie tapet choć ryzykowne było strzałem w 10 :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wyszła wam ta sypialnia.Połączenie obu tapet dało niesamowity efekt,ja bym chyba na pomysł połączenia dwóch różnych wzorów nie wpadła.
    Pozdrawiam Edyta.

    OdpowiedzUsuń
  6. :) Pięknie u Ciebie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Odcienie w moim stylu.Uwielbiam biel i szarość.Wygląda pięknie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się podoba sypialnia.Bez zbędnych detali i kolory które nigdy się nie nudzą.Przykro mi z powodu Pani taty.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowna sypialnia ; ) Idealna aranżacja wnętrza i wspaniale dobrane dodatki ; ) Na pewno Pani mama teraz bardzo dużo czasu będzie w niej spędzała ;)
    Pozdrawiam
    http://archpassiondesign.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzielna masz mamę. Świetnie sobie poradziła z remontem. Sypialnia jest bardzo kobieca, jasna ... bardzo ładna.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna metamorfoza! połączenie tapet super, bardzo fajne szuflady przy łóżku.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękna sypialnia! Marzę o takiej! Mam pytanko techniczne: jaka farbąmalowałaś kaloryfer? Też muszę przemalować swój i nie wiem jaka farbę wybrać żeby nie było jej czuć w pomieszczeniu (nie mam możliwości odkręcenia kaloryfera). Napiszesz mi konkretna markę i nazwę? Pozdarawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpytałam mamę i malowała kaloryfer farbą dekorala do metalu, taką długoschnącą, czystobiałą. Farba dobrze pokrywa grzejniki i nie marze się, jedyny minus, to zapach i czas schnięcia.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź!
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Bardzo fajnie się to wszystko zgrało i tworzy harmonijną całość. Szarość i biel to moje ulubione połączenie kolorystyczne! Zawsze eleganckie, szykowne i idealne, genialne w swej prostocie. Cudownie mieć mamę-przyjaciółkę, wiem coś o tym ;) Z moją mamą również przeszłyśmy w swoim życiu wiele remontów, wiele czasu poświęciłyśmy na dekorowanie, urządzanie, ale też nie jest nam obce kładzenie paneli, malowanie, gładzenie ścian, czy nawet osadzanie ościeżnic. Doskonale zatem wiem co to znaczy potrafić, ot tak po prostu. Tego uczymy się w DOMU!!! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie! www.zwyczuciemsmaku.pl Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie u Ciebie:) Mogę rzeczywiście powiedzieć, ze mam mamę-przyjaciółkę i wiem, że to szczęście. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  14. Udana metamorfoza. Szkoda, że nie masz zdjęć z przed...zestawienia bywają ciekawe. Podziwiam Ciebie i Twoją Mamę. Gdybym mogła też chciałabym zrobić jej taką sypialnię:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Juz sie nie moglam doczekac nowego postu! Nie wiem jak to zrobilas, ale mimo, ze Cie nie znam osobiscie, tesknie za kolejna wiadomoscia, wpisem od Ciebie. Takie moje male uzaleznienie, pozytywny nalog ;). Ok to taka moja mala dygresja :) Teraz na temat: sliczna sypialnia! Piekne kolory o poduszkach nie wspominajac! Mozna spytac gdzie zostaly kupione? Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne:) mam sentyment do nazwy Twojego bloga, bo na Dębowej mieszka właśnie moja mama:) I miło mi niezmiernie, że ktoś czeka z niecierpliwością na moje wypociny blogowe:)) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  16. Sypialnia wyszła wspaniale, lekka, przytulna, a jednocześnie przestronna. Bardzo podoba mi się połączenie tapet:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiedziałam, że w te dni nie zabraknie Cię w Kołobrzegu. Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyszło super :) a poduszki są rewelacyjne mnie kusi ta biała z różyczek :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudnie wyszła ta metamorfoza. Tapety i poduchy mnie zachwyciły. Dobrze, że Twoja mama i Ty macie tyle energii... Moja mama odwrotnie - nic nie chce zmieniać, nic ruszać... a ja musiałam wpaść w wir pracy... Każdy musi znaleźć swój sposób na ukojenie bólu i smutek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, to prawda. Na szczęście ogrom pracy i obowiązków na tyle nas angażuje, że "jakoś" dajemy radę. Życie nieubłaganie toczy się dalej, wciągają nas różne sprawy, obowiązki, nie da się przed tym uciec. A praca chyba jest dobrym antidotum na smutek. Bo pamięć mamy w sercu-brzmi to banalnie, ale tak to czuję teraz.
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  20. Piękna sypialka! Taka kobieca i lekka. Bardzo podobają mi się tapety! I cudowne poduchy. U mnie złoto z czerwienią w sypialce - zapraszam do pooglądania:) Pozdrawiam serdecznie Iza

    OdpowiedzUsuń
  21. Asiu, pięknie. Jak ja bym chciała mieć taką dużą sypialnię... Moja Mama tez ma takie zacięcie - maluje, tapetuje.... A Kołobrzeg jest mi blisko bo długo mieszkała tam moja siostra i każde wakacje spędzałam u Niej. Tapety to strzał w 10!! I kolory super pasują.
    Ściskam mocno :)
    Mahda

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna kobieca sypialnia. Tapety zawsze zmieniają wnętrze, dodają szyku. Super metamorfoza :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja tak patrzę i nie poznaje. Myślę sobie aska się przeprowadziła:-) no ale po przeczytaniu postu wszystko jest juz jasne! Po tym niby "małym liftingu" jest bardzo elegancko i wytwornie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) No niestety, marzy mi się osobne pomieszczenie do spania, ale na razie to właśnie sfera marzeń.

      Usuń
  24. witaj, zanim przeczytałam, najpierw obejrzałam zdjęcia i bardzo mi się spodobała metamorfoza, ale od razu pomyślałam- pikowany zagłówek. potem czytam, że Ty też o tym myślisz i jak tu nie wierzyć w solidarność jajników? Pozdrawiam Cie ciepło i ściskam mocno .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tapety narzuciły styl pokojowi i od początku wiedziałam, ze idealnie wpasuje się tu pikowany biały zagłówek:)

      Usuń
  25. Piękna metamorfoza :) Asiu wiem jak trudne jest pierwsze Święto Zmarłych po odejściu kogoś bliskiego... Cieszę się, że twoja mama aktywnie uczestniczyła w pracach :)
    Pozdrawiam cieplutko Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie sądziłam, że to będzie aż tak trudne- niestety... Pozdrawiam!

      Usuń
  26. Asiu kiedy przemknęłaś , oj po-tapetowała-bym z Tobą i z Twoją mamą .
    Metamorfoza cudowna .
    Widzę że tato *zerka* - kissssssssss

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepiękna jest!!! jak z bajki :) bardzo podoba mi się taki klimat, genialne poduszeczki

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniała przemiana! Łóżko z tymi poduchami prezentuje się przepięknie! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie . Ze swoją tak wspaniałą mamą możesz przemieniać popioły w złoto :-).Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  30. O tak wiele rzeczy wynosi się z domu .
    Rewelacyjny remont, gratuluję a połączenie dwóch różnych tapet jest strzałem w dziesiątkę. Babki , jesteście świetne !

    OdpowiedzUsuń
  31. Pięknie...tapety cudne...ale ta nad łóżkiem chyba położona do góry nogami :) Bo widziałam ją we wnętrzu odwrotnie i bardziej pasowała...Tu będzie więc " niepowtarzalnie" ") Lilka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A być może, nie zauważyłam tego. Ale już po fakcie, zostaje jak jest.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  32. Sypialnia zdecydowanie ma klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękna sypialnia, super połączenie tapet. Fajnie, że masz taką mamę przyjaciółkę - mnie tego bardzo brakuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Jakie to szczęście dla matki mieć córkę - i to jeszcze Taką. Moja mama też jest wdową i ma tylko mnie - i też może zawsze na mnie liczyć. Myślę, że poprzez takie akcje jak np. wspólne tapetowanie idajemy dobry przykład naszym córkom...
    Pozdrawiam serdecznie. Jola.
    Czy wybierasz się na Kiermasz Świąteczny Mojego Mieszkania ?

    OdpowiedzUsuń
  35. Wyszło pięknie! Mam identyczną tapetę w sypialni tylko, że cała czarną (tylko jedna ściana, reszta jest biała) i wygląda bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarnej nie widziałam, ale tez musi ciekawie wyglądać

      Usuń
  36. prześliczna, stonowana sypialnia z nutką luksusu... pięknie jest...

    zazdroszczę tego morza!!!

    ps. pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na moje sówkowe candy:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękna sypialnia jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twojej Mamy śliczne poduszki tapeta i gwiazdy są urocze gdzie można dostać tak śliczną rzecz pozdrawiam Cię mocno zawsze oglądam twoją stronkę podziwiam i jednocześnie popatruje żeby coś u siebie zmienić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tapeta z Leroy Merlin, gwiazdy z chińskiej hurtowni w Kołobrzegu-Mirpol.
      I dziękuję serdecznie:)

      Usuń
  38. W pierwszej chwili pomyslalam , ze to zmiany w Waszym domu ))
    efekt jest bardzo ladny , nowe kolory byc moze przyniosa ukojenie , choc to bedzie bardzo trudne .
    Zycze Wam sily w przetrwaniu trudow bólu a szczegolnie Twojej mamie . Iwona

    OdpowiedzUsuń
  39. Zmiana aranżacji w sypialni na pewno pomoże Mamie. Wspaniała nieprzesadzona aranżacja i bardzo kobieca. Pozdrawiam i podziwiam dziękując za inspirację!

    OdpowiedzUsuń
  40. Pieknie, świeżo, jasno i bardzo przytulnie...mam nadzieję, że Mama wyciszy sie w swojej oazie. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  41. Asiu te pierwsze kilka słów o przemianie, opiece...naprawdę ładnie to ujęłaś!
    W Kołobrzegu byłam w czerwcu na wakacjach :)
    cieszę się,że odpoczęłaś,a Wasze przemiany z mamą wyszły super! :D
    to był strzał w 10!

    OdpowiedzUsuń
  42. Pokoik świetny!
    Jesteśmy w tej samej sytuacji Asiu... też niedowierzanie że Jego już nie ma z nami, bo przecież GDZIEŚ jest... ja się boję bardzo świąt... pozdrawiam serdecznie Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, aż brak słów...
      U nas święta będą bardzo ciężkie, aż trudno sobie to wyobrazić.
      Trzymaj się ciepło!

      Usuń
  43. Wow. szczęściara z twojej mamy, że ma Ciebie :)
    zdolna bestia :)
    Jestem na etapie szukania niedrogich lamp, zajrzę do Leroy...a można wiedzieć skąd stolik po prawej "burcie" :)? przydałby mi się taki bardzooo...pzdr Gosia

    OdpowiedzUsuń
  44. bardzo zgrabnie Wam to wszystko wyszło :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  45. Jak zawsze pięknie :)
    Już wiemy po kim masz takie zdolności do wszelkich przeróbek i remontów :)
    Asiu, masz świetny komin !!! kupiony nad morzem ?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Kasiu, miło Cię widzieć:) Dzięki kochana, a komin z C&A z Warszawy:)
      Buziaki serdeczne!

      Usuń
  46. Ale nas przetrzymałaś:) na maksa:) No ale masz wybaczone:)
    Nooo kochana pokoik rewelacja, mamie musi być o niebo lepiej, wyszło przepięknie:) pozdrawiam Edyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wiem, wiem, trochę mnie nie było:)
      Dziękuję Edyta:)

      Usuń
  47. Jak zwykle - mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń
  48. Oj piękna ta sypialnia. Pierwsze wrażenie to pomyślałam, że jak dla mnie zbyt elegancka jak zobaczyłam tapetę we wzory. Jednak po obejrzeniu całości już wiem, że czułabym się tam jak u siebie :) jest przytulnie, miło i tak pięknie... :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Kobiety górą! U mnie zmiana najbliższego otoczenie także wiąże się zazwyczaj ze znaczącymi wydarzeniami w życiu.Pierwsze co mi przychodzi na myśl próbując opisać to wnętrze to...subtelność.Super.Pozdrawiam serdecznie.marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się ciesze, ze mój pomysł na ten pokój Ci się podoba:)

      Usuń
  50. Witaj Joanno mam małe pytanko ile wy właściwie macie pokoi? piszesz ze M-4 53 metry. Ja na 48 metrach mam dwa pokoje, a ty salon, sypialnię, pokój chłopców i pokój córeczki to wychodzi że 4 pokoje? Pozdrawiam
    cicha podczytywaczka Joanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asia, mamy 3 pokoje, pokazywana sypialnia jest w domu mojej mamy.

      Usuń
  51. Witam:) Od dawna tu zaglądam, ale dzis nie wytrzymałam.Wyszło pięknie, no i specjalne brawa dla Twojej Mamy, bo jest lepsza niż niejedna profesjonalna ekipa, która zajmuje się tym zawodowo. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Wyszedł przepiękny elegancki salonik. Cudowny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  53. Bardzo ładna ta sypialnia ;)

    http://elefinkaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  54. Kochana wspaniale wyglądasz a komin przepiekny :)
    Sypialnia wyglada rewelacyjnie, jasna, przytulna :)

    W tym roku również po raz pierwszy stałam 1 listopada nad grobem mojego Taty i upłakałam sie okropnie
    ściskam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  55. Piękna sypialnia! Jestem pod wrażeniem! :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Ta sypialnia idealnie wpasowuje się w styl art deco i z pewnością nie należy do tysiąca takich samych sypialni, co oczywiście jest dużym, dużym plusem. A gwiazdki to świetna odpowiedź na to, czy można się dobrze urządzić z produktów od chińczyka :)) Z resztą, idealnie się wpasują w nadchodzące święta :D

    OdpowiedzUsuń
  57. wyszło rewelacyjnie i b.podobają mi się tapety :-)

    OdpowiedzUsuń
  58. Witaj Asiu,
    przyjmij ode mnie szczere kondolencje, takie jest to nasze życie...
    Sypialnia Mamy wyszła pięknie. Pisałaś, że zamówiłaś "pluszowe zasłony", od kilku miesięcy poszukuję takich w kolorze pudrowego różu. Proszę o informację, gdzie można je zamówić.
    Pozdrawiam serdecznie
    K o r d o n e k

    OdpowiedzUsuń
  59. Te lampy które okazujesz na zdjęciach, te pojedyncze wyglądają przepięknie :). Chyba poszukać coś podobnego i sprawie sobie taką sama :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Pięknie urządzona sypialnia! Bardzo mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Bardzo ładna tapeta! ja dałabym tylko jeszcze jakis koc lub pled, zeby troche "ocieplić" to wnetrze:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  62. Rewelacyjnie urządzona sypialnia. Podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  63. Ten wpis jest bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń