Witam Was serdecznie, piękna pogoda nam się zrobiła, w końcu możemy nacieszyć się słońcem, piwoniami i truskawkami, które, przynajmniej w stolicy, osiągnęły normalną cenę 5 zł/kg, a nie jak jeszcze kilkanaście dni temu 12 zł/kg.
Korzystam z okazji i mrożę je na potęgę, wiem, że w sezonie jesienno-zimowym zejdzie u nas każda ilość:) Na razie mam ok. 5 kg zamrożonych truskawek w lodówce, a chcę zrobić jeszcze dżemy truskawkowe. Tylko z czasem u mnie baardzo krucho ...
W sobotę wdepnęłam do Empiku i wyszłam z dwie błękitnymi ramkami za całe 4,45 zł/sztukę. Nie są co prawda drewniane, ale taki optymistyczny mi się wydał ten błękit, że machnęłam ręką na ten plastik...
No i przy sobotnich porządkach przestawiłam znowu meble, zamieniając miejscami sofę ze stołem. Ta sofa jeszcze tu nie stała, więc zawsze to jakaś wnętrzarska nowość na moich 54 metrach:)
A tak w ogóle, to ten czerwiec i upał za oknem sprawiły, że zaczęłam mimo chodem wprowadzać wakacyjne i morskie akcenty do salonu, czyli dużo błękitów, trochę granatu, czerwieni, pasków...
Pozdrawiam serdecznie!
ślicznie słonko do Ciebie zagląda!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKochana, ja truskawkowych i rabarbarowych dżemów narobiłam się tyle, że jak nie zejdzie to Cię obdaruję! :) Pozdrowienia z moich 55 metrów :)))
OdpowiedzUsuńJak zawsze - klimatycznie i inspirująco:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gocha
Zagladam do Twoich 54 metrow, ktore pokazujesz na blogu i nie moge wyjsc z podziwu dla Twojej pomyslowosci i zdolnosci organizacji czasu. Jestes niesamowita, pozdrawiam slonecznie, Cocoinca
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńu Ciebie jak zawsze pięknie! Za kazdym razem coś nowego i inspirującego :) Ramki też widziałam i od razu zaczęłam żalowąć że nie kupiłam!
Pozdrawiam - Ania
Joasiu, w Netto były ostatnio poduszki w stylu Marine. Na pewno będą pasowały do Twojego salonu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mojego M :)
Krásny slnečný deň prajem.
OdpowiedzUsuńTie hortenzie na balkóne sú nádherné.
Jahody máme aj my v záhradke. Snáď ich tieto horúčavy nespália.
Ľubica
Jak tak patrzę na Twoje zdjęcia to nie mogę uwierzyć, że te wszystkie piękne rzeczy pomieściłaś na 54 metrach. Nowy układ meblowy prezentuje się jak dla mnie bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Widać,że lubisz zmiany :) Ja mam ponad 70 metrów a też mi za mało miejsca do realizacji wszystkich pomysłów. Zazdroszczę dziewczynom, które mają tej przestrzeni dużo więcej, a twoje wnętrza podziwiam od dawna.
OdpowiedzUsuńPięknie czarujesz :) Teraz i tak najbardziej lubię Twój balkon :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce na wypoczynek , ja sie tylko głowie jak przechowujesz te kwiaty zimą no hortensje ?
OdpowiedzUsuńWitam słonecznego poranka! Jedni mają 50 metrów, inni 200 - tak to już jest... ja pozdrawiam ze swoich 40-u metrów. Nie ważne czy duże czy małe jest nasze M... najważniejsze, żeby miało duszę, dodatki wiele mogą zmienić - co nieustannie pokazujesz... Joanno!!! jestem zachwycona twoim mieszkaniem a przede wszystkim Twoją kreatywnością. Ja też wzięłam się za ożywianie swojego M. Stwierdziłam, że ciemne meble, które były już wcześniej trzeba rozjaśnić dodatkami w stylu retro bo na chwilę obecną budżet nie przewiduje kupna nowych. Wczoraj w TK Maxx upolowałam śliczny dzbanuszek (biały w niebieskie kwiaty) za jedyne 12,90 zł pasowałby do Twoich morskich dodatków a w Jysku upolowałam śliczne zasłonki w niebieskie kwiatuszki za jedyne 15 zł. Chyba każda kobieta cieszy się jak wraca z polowania z łupem :) Moja mama natomiast zrobiła mi śliczny ażurkowy biały obrus do kuchni. Stary stół ożył a kwiaty ożywiły otoczenie. Pozdrawiam Ciebie, Twoją rodzinkę i wszystkich czytających. Życzę miłego dnia i całej reszty tygodnia!!! Twoja imienniczka, Joanna ;)
OdpowiedzUsuńRamki idealnie się wkomponowały.Uwielbiam wystrój twojego M! Moje mieszkanko jest jeszcze mniejsze;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Widziałam te ramki i inne piękne rzeczy i jeszcze takie ceny teraz w empiku - kusiły, ale wyszłam w ostateczności z szablonami wzorów na kawie :)
OdpowiedzUsuńMała zmiana a cieszy swoim wyglądem :) A ja ciągle czekam aż nasze ogródkowe truskawki się dojrzeją, bo smakiem wygrywają z kupnymi :)
OdpowiedzUsuńBuziaki i miłego dnia.
Zapraszam do siebie
Monika
No zaglądam do Ciebie i nie moge się nadziwić jak Ty te meble przestawiasz, za każdym razem inaczej i zawsze wszystko super wygląda i pasuje!!!!!!Ten układ jest super. Ja też bym chciała tak przestawiac ale po pierwsze nie mam takich pomysłów jak Ty a po drugie mój mąż chyba by się zagubił w naszym mieszkaniu;). Pozdrawiam serdecznie Gosia T.
OdpowiedzUsuńNo pięknie :) Truskawki również pomroziłam i nawet dżemy udało mi się wczoraj zrobić :) Więcej czasu kochana życzę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale potaniały te ramki! Widziałam przed promocją... Rzeczywiście, szkoda, że nie drewno, ale wyglądają ładnie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że pasowałoby przecież zamrozić truskawki! Eh, zawsze mam z tym problem, a potem żałuję. Przemeblowania fajne i jakie rameczki upolowałaś. Takie ot, wdepnięcie ;) uwielbiamy takie okazje ;) Asiu zapraszam na Candy do mnie, myślę, że cukieraski by Ci się spodobały ;) Buziaki!
OdpowiedzUsuńBłekitne rameczki są przecudowne, sama poszukuje takich do sypialni.
OdpowiedzUsuńŚliczne mieszkanie.
Pozdrawiam cieplutko
Witaj Joasiu...znowu mnie zaskoczylas...przestawieniem mebli:)) podoba mi sie jak zawsze:)) a regaly?? stoja tak jak staly,bo nie pokazalas:((
OdpowiedzUsuńMebelki na balkonie rowniez swietne!!
Pozdrawiam cala Twoja urocza gromadke!
Dopiero teraz zauważyłam że nie mam Twojego ślicznego bloga na liście obserwowanych !
OdpowiedzUsuńZ balkonu stworzyłaś prawdziwą oazę relaksu w miejskiej dżungli .
Miło było nacieszyć oko :)
Ale słoneczne to Twoje mieszkanko! :)
OdpowiedzUsuńa co do truskawek, to można też zamrozić gotowy mus - na zimę jak znalazł do deserów: http://kuchennewzlotyiupadki.blox.pl/2009/06/Strawberry-and-oatmeal-swirls.html :)) polecam, bo naprawdę dobre ;) pozdrawiam cieplutko!
Widzę , że energia Cię rozpiera...
OdpowiedzUsuńPrzestawianie mebli, zapasy na zimę - tak trzymaj...
a później relaksik na balkonie... :-)
Pozdrawiam .
Jola z bloga: żyjąc z pasją.
kazda zmiana cieszy :)) truchawy uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńfajnie kwitnie Ci szypior :)
pozdrawiam
Ag
Chyba to już pisałam ale napiszę raz jeszcze - zazdroszczę tego przestawiania mebli :) rozglądam się po swoim salonie i nie widzę takich możliwości - kiedyś przestawiliśmy kanapę i po 5 minutach wróciła na swoje miejsce ;)
OdpowiedzUsuńteż byłam w empiku w weekend - i też coś przywlokłam ;)Pozdrawiam :)
pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńramki mają śliczny kolor,musze się wybrać do Empika :)
Ostatnie zdjęcie najładniejsze,choć wszystkie są ładne,fajnie u Ciebie podładować akumulatorki,zawsze czekam z tęsknieniem.Pozdrowienia dla całej rodzinki,Iwona
OdpowiedzUsuń"Z utęsknieniem" oczywiście,I.
OdpowiedzUsuńSliczne zdjęcia :) nad tymi ramkami tez się zastanawiałam, ale plastik mnie odstraszył, a teraz żałuje.. za to fajny nabyłam tam ceramiczny dozownik na mydło za pół ceny :)
OdpowiedzUsuńTwój dom jest jak z mojej bajki:)
OdpowiedzUsuńTruskawki na szczęście mam z działki:D
Masz bardzo cieplutkie mieszkanie, gratuluje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorota
Podziwiam u Ciebie wszystko ale w Twoją pomysłowość w przemeblowaniach to normalnie uwierzyć nie mogę. Niesamowita jestes. Rameczki pasuja idealnie....
OdpowiedzUsuńBuziaczki
o a ja dawno do empiku nie zagladalam:)
OdpowiedzUsuńCudnie ma Pani, Pani Joanno :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten balkon:) ostatnio kupiłam świeczniki z tej serii w empiku, wyjmując z bagażnika siatki spadła mi ta emikowa i stłukłam świeczniki .. były obfite z różowej porcelany, duże i kosztowały 11 zł po przecenie... załamałam się :(
OdpowiedzUsuńbardzo u Pani przytulnie :-)
OdpowiedzUsuńASiu, nie wiem naprawdę skad czerpiesz pomysły na tak rozne kombinacje meblowe w swoim mieszkaniu?ja mam dom 200 m i mebli w salonie nie przestawiłam jeszcze ani razu, bo po prostu nic wtedy nie pasuje do siebie, no i jest niefunkcjonalnie.a u Ciebie za każdym razem wychodzi super :) rameczki sliczne! a jeszcze fajniejsze sa Twoje dzieciaczki na zdjęciach ;)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńteż dziś wdepnęłam do Empiku - po tasmy washi, a wyszłam z kilka dodatkowymi rzeczami "w bonusie" ;) ramki tez sie trafiły
OdpowiedzUsuńPiekne zmiany :D
OdpowiedzUsuńU nas truskawki jeszcze powyżej 6 zł/kg. Nie mam jeszcze zapasów :( czekam na niższe ceny :)
Pięknie zaaranżowane 4 kąty. Pastelowo, lekko, przytulnie. Magicznie wręcz...Ale balkon to już poezja. Zaaranżowanie ciekawe tak małej przestrzeni w fajny sposób to wyzwanie. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńOGLĄDANIE TWOJEGO BLOGA ZAWSZE NASTRAJA MNIE OPTYMISTYCZNIE NA RESZTĘ DNIA;-))))POZDRAWIAM OPTYMISTYCZNIE ...OCZYWIŚCIE;-)))
OdpowiedzUsuńAle zagracone mieszkanie, każdy mebel z innej parafii..
OdpowiedzUsuńFantastyczne wnętrze !!! Bardzo, bardzo jestem na taaaak !
OdpowiedzUsuńSuper u Ciebie tak letnio.
OdpowiedzUsuńTruskawki jem na śniadanie , obiad i koloację :-)). Pozdrawiam.
Piękne wnętrze, zachęcające do wypoczynku. Bardzo mi się u Ciebie podoba, jasno, przytulnie, domowo, super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
mała zmiana a cieszy:) ja tez mam fioła na punkcie takich drobnych zmian. Mąż się już przyzwyczaił, że co czas jakiś proszę go o pomoc przy przesuwaniu ciężkich mebli:)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj przerobiłam 20kg truskawek... Nogi bolały mnie od stania, ręce od szypułkowania... W domu pachniało truskawkami tak, jakbyśmy na polu byli :) A truskawki kupiłam w cenie 5zł za łubiankę :) Truskawki są przepyszne. Każda ciemnoczerwona, słodka i ani jednej nie wyrzuciłam, że zgniła czy coś. A u Ciebie na balkonie tylko mojito brakuje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas też truskawki na topie. Trochę przetworzone, trochę zamrożone, a w brzuchach ile znikneło! Teraz hitem jest koktail na bazie zsiadłego mleka - takiego prawdziwego, ze wsi. Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem na etapie zamykania lata w słoikach i zamrażarkach. Jak na razie udało mi się zrobić kompoty wiśniowe i truskawkowe. Czekam jeszcze na gruszki i jabłka. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zmiany, kanapa wygląda tak jakby stała tam od zawsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Czerwcowe klimaty jak najbardziej na plus!!! Gdyby było to możliwe to zamieniłabym swoje wnętrze w dokładnie takie jakie jest widoczne na załączonych zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńBardzo przytulny i piękny salon, urządzony ze smakiem. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne aranżacje wnętrz ;-) i bardzo ciekawie zrobione zdjęcia
OdpowiedzUsuńAsiu wszystko wygląda wspaniale, zresztą jak zawsze :) Ale urzekły mnie dwa zdjęcia. Przecudne ostatnie zdjęcie Weroniki. Będzie miała córcia wspaniałą pamiątkę. W tym zdjęciu ujęta jest ta jedna chwila, jedna sekunda sprawiająca, że zdjęcie jest cudowne. I zdjęcie Dominisia przechadzającego się po salonie, ubranego w koszulkę w pasy. Ta Dominisiowa koszulka jest wisienką na torcie w nowych marynarskich dodatkach. Wpasowała się idealnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witam, piękne kolory i zdjęcia jak zawsze. Ja w tym tygodniu robiłam już drugie ciasto truskawkowe, tak szybko znikają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy w Twoim domu są książki? Czy jest miejsce dla klimatycznych przedmiotów z duszą?Czy na "bezpłciowych" ,banalnych ,białych półkach witrynek stoją pamiątki z podróży?Odnoszę wrażenie, że styl Twojego mieszkania to kalka setek wnętrz modnych i białych,często tandetnych z bibelotami ze sklepów po5,99.
OdpowiedzUsuń