Witajcie Moje Drogie,
Dzisiaj - jak w tytule posta - świąteczne przymiarki. Co prawda mamy jeszcze miesiąc do Bożego Narodzenia i choinki na wystawach sklepów w listopadzie strasznie mnie drażnią, ale powoli zaczynam obmyślać jak to w tym roku zaszaleć - czy na czerwono, czy na biało i pastelowo, a może pójść w szarości, beże, brązy i słomkowe ozdoby np.?
Zanim się zdecyduję muszę przynieść z piwnicy mój skarb w postaci pudła z opisem "Boże Narodzenie" i zrobić przegląd stanu posiadania:) W tej kwestii mogę liczyć na pomoc mojej córki, która bardzo chętnie udziela się w temacie, ogląda ze mną gazety wnętrzarskie i gadamy tak sobie razem o tym, co nam się podoba i jak możemy udekorować naszą chałupkę:)
W tym roku na pewno wykorzystam sztuczne drzewka bukszpanowe zakupione w Jysku. Fajnie się prezentują w przecieranych donicach. Do tego kula-świecznik, którą dostałam od Agi z Agohome
widzę, że nie tylko ja zrobiłam przedswiąteczne przymiarki:) moje kuchenne okno ozdobione gwiadkami, pierniczkami i serduszkami jest już też zapowiedzią świątecznych dekoracji. Bardzo mi się podoba jak w ubiegłym roku udekorowałaś witrynkę. No i choinka ten czerwony reniferek taki cudowniutki. A tak w ogóle to fajnie mieć w domu takiego wspólnika do dekoracji :) Pozdrawiam Was i życzę wielu inspirujących chwil.
OdpowiedzUsuńUbiegłoroczne- śliczne! Czekam z niecierpliwością na to, co z małym pomocnikiem oczywiście, zrobicie w tym roku...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
M.
no i jak to będzie bez tej ławeczki...?:-) U mnie do świąt jeszcze baaardzo daleko. Ale bardziej niż na święta czekam na moment, kiedy będę mogła tak jak Ty z moją córcią tak podyskutować:-)Póki co mówi tylko mama, papa i jaja:-)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentowało;) Czekam na tegoroczne;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
mnie też już święta po głowie chodzą, i niby staram się jeszcze o tym nie myśleć, a jednak gdzieś tam wybieram miejsce w którym stanie tegoroczna choinka ;)
OdpowiedzUsuńCzarodziejsko udekorowany dom. Po prostu pięknie. Sama powili przymierzam się do dekoracji świątecznych i w duszy sobie powtarzam- Wstrzymaj się chociaż do Mikołajek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie!
U mnie będzie rządziła czerwień:) ale podobają mi się Twoje świąteczne odsłony:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Wszystko u Ciebie takie piękne! Zazdroszczę. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te bukszpanowe kule!!!
OdpowiedzUsuńU Ciebie to zawsze ślicznie jest!!!!!
Jak byś nie zrobiła będzie ładnie - bo zdolne masz łapki ;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
Ja już działam w tej materii tak jak Ty:)razem z moim dorosłym już pomocnikiem:)0to bardzo przyjemny czas:)Szkoda że dzieci tak szybko dorastają:)))pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńMi też podobają się te bukszpanowe kule, choć mi marzą się naturalne.Bardzo ładnie wyglądają Twoje zeszłoroczne dekoracje i świetnie potrafisz wkomponować je w otoczenie.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńFajne kule. Ja jakoś nie mogę się przekonać do sztucznych, choć ładnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńo jak fajnie! Robiąc kartki ratuję już swój nastrój piosenkami świątecznymi, a na pomysł przymiarek świątecznych w domu jeszcze nie wpadłam! Piękne przymiarki u Was!
OdpowiedzUsuńja tez juz nie moge sie doczekac dekoracji domku;) a w zeszlym roku bylo u ciebie slicznie;)pozdrawiam cieplo;)
OdpowiedzUsuńPięknie udekorowane mieszkano, a córcia pewnie oddziedziy dar dekorowania po mamie. Pozdrawiam. Sylwia.
OdpowiedzUsuńUbiegłoroczna dekoracja bardzo gustowna, niecierpliwie czekam co będzie w tym roku:)) Ja mam nadzieje, że kiedyś sobie też z córcią podyskutuje o dekoracji domu, bo narazie to jeszcze nic nie mówi ale już się ślicznie śmieje :))))
OdpowiedzUsuńDekoracje piękne, czekam z niecierpliwością na nowe:)
OdpowiedzUsuńJej, masz piękne mieszkanko! Będę tu wpadać częściej, bo nie można oderwać oka :)
OdpowiedzUsuńPieknie było w ubiegłych latach. Oj, czuję, że i w tym roku nas zachwycisz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuń