Witajcie Siostry:)
Obserwując zdjęcia na Waszych blogach stwierdzam, że w tym roku bez wątpliwości króluje czerwień z białymi i beżowymi dodatkami. Chyba mimo wszystko ten kolor najbardziej kojarzy nam się z Bożym Narodzeniem, a wszelkie wariacje kolorystyczne i stylistyczne są chwilowe. Czerwień najlepiej prezentuje się w towarzystwie białego śniegu i zielonej choinki, dlatego też i ja w tym roku będę tradycjonalistką i wybiorę dodatki w czerwieni i bieli. Nie wyciągnęłam jeszcze swojego magicznego pudła z piwnicy z ozdobami, ale w ciągu kilku ostatnich dni zaczerwieniło się u nas mimo wszystko:)
Poszewka w czerwoną kratę i abażur w biało-czerwone kropki fajnie ożywiają wnętrze i "robią" świąteczny nastrój
W kuchni też się lekko zaczerwieniło, chociaż z tą jasną zielenią na ścianach jakoś mi tak średnio te czerwono akcenty tu pasują
I mała zmiana aranżacji głównej ściany w przedpokoju - przewiesiłam lustra, dodałam półeczkę
I mój dzisiejszy przypadkowy nabytek - czerwona lampa naftowa za 12 zł.
Uwielbiam takie okazje...:))
Jak nic wkomponowała się w świąteczne aranżacje
A na koniec kilka fotek z sesji kuchenno - orzechowej:)
I z sesji pt. "lubimy spaghetti":)
:)))
Jakiś przydługi ten dzisiejszy post mi wyszedł, tylko dla wytrwałych:)
Chciałabym wam podziękować za wszystkie przemiłe komentarze i maile, za to że dzielicie się w nich ze mną swoimi spostrzeżeniami, uwagami i doświadczeniami życiowymi. Dziękuję:)
Prześlicznie ! Pięknie preezentuje sie ta czerwień u Ciebie. :) Też mi się marzylo na czerwono , byłam właśnie w ikei po tkaniny i...ani kawałeczka w świąteczny deseń...jeśli się nie mylę Tobie udało się zakupić ;)zazdroszcze ;)
OdpowiedzUsuńSesja jedzeniowa fenomenalna :)
Pozdrawiam ciepło
Hallo, very nice Christmas decoration. I love white and red Christmas decorations and textils.
OdpowiedzUsuńHave nice day before Christmas
Jana
Sesja makaronowa - bezcenna!
OdpowiedzUsuńA te wszystkie czerwone dodatki dodają niesamowicie energii!
Dobrej nocy!
Ślicznie u Ciebie. Dzieciaczki urocze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny początek dekoracji, ale ostatnie zdjęcie jest najlepsze, uwielbiam tak beztroskie jedzenie :)))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tu zaglądać,przepiękny blog.Jestem pełna podziwu dla Ciebie z trójką dzieci a tak pięknie i czyściutko u Ciebie w domku!.Wspaniały post,dekoracje z bielą i czerwienią prezentują się przepięknie! Robisz bardzo ładne fotki.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie komponują się czerwone dodatki z Twoim jaśniuitkim mieszkankiem.
OdpowiedzUsuńMaluch jedzący spagetti-niesamowity widok!!
bardzo fajnie się u Ciebie czerwieni... abażur w kropeczki jest urzekający, od dziś również o takim marzę! co do przedpokoju, to czy to nadal przedpokój czy już dzieło sztuki? jest najpiękniejszym przedpokojem jaki miałam przyjemność kiedykolwiek oglądać!
OdpowiedzUsuńSiostro jak zawsze u Ciebie pięknie;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje mieszkanie. Często czerpię od Ciebie inspiracje;)
dzieciaczki cudne;) Czym by było nasze życie bez nich...?
Ściskam;)
Czerwone dotatki bezsprzecznie kojarzą się ze świętami. Niewątpliwie czuć, że Święta niebawem. Dzisiaj słyszałam po raz pierwszy w tym roku "Last Christmas...", ale jakoś ta aura za oknem mi nie pasuje.
OdpowiedzUsuńSesja makaronowa rozbrajająca :-)
Pozdrawiam serdecznie!
ostatnie zdjecie:))))))))))
OdpowiedzUsuńAdorei teu blog e tuas crianças!!!
OdpowiedzUsuńFiquei seguidora.
studiodabere.blogspot.com
Witaj!Bardzo fajny blog!!!Na pewno będę zaglądać.Taka swoboda przy jedzeniu jest bezcenna(wiem co mówię sama mam 3 chłopaków).Napisz gdzie kupiłaś lampkę jest bardzo ładna,cena też mi się podoba:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie święta choćby bez odrobiny czerwieni byłyby inne.Czerwień ożywia i rozwesela a o to właśnie chodzi w ten świąteczny radosny czas. Twoje czewone dodatkai ,jak zwykle dobrane zostały bardzo gustownie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCzerwony to także mój świateczny kolor :)
OdpowiedzUsuńA gdzie teraz zawędrowało duże lustro?
Cudowne umorusane dzieciaki, piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńTe kratki, paski, kropki - kocham, ślicznie tam U Ciebie. Dzieciaki bombowe ;).
OdpowiedzUsuńWspaniały klimat, świetne zdjęcia, a do tego śliczne czerwone dodatki - idealne na świąteczny czas :-) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje.Dom ożywiony czerwienią robi wrażenie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAh, jak pięknie. Od razu czuje się klimat zbliżających się świąt.Tylko pozazdrościć takie klimatycznego wnętrza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, A.
Prześlicznie. Powieszę swoje zasłonki też od razu.
OdpowiedzUsuńCudne dzieciaczki:))))Szczególnie te po zjedzeniu spagetti :))))pięknie wymazany:))Jak ja uwielbiam takie umorusane dzieci:))sama słodycz:))))
OdpowiedzUsuńCudna ta sesja makaronowa! I mały kaskader na stole;)
OdpowiedzUsuńA dodatki w czerwieni po prostu kocham- cudnie ozdabiają mieszkanie! U Ciebie już czuć święta:)
Pozdrawiam,
Sylwia
Przepięknie! Nie można przestać oglądać. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńPięknie ta czerwień u Ciebie się komponuje. Ale sesja makaronowa a już ostatnie zdjęcie jest przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.Sylwia
U nas święta również w czerwieni. Zapraszam na moje Candy: http://ogrodymarkiewicz.blogspot.com/2011/12/moje-candy.html
OdpowiedzUsuńNo dobra, wszystko pięknie, ale gdy tak patrzę na sesję spagetti to ciekawi mnie jak po takim posiłku wyglądają te cudne białe pokrowce na krzesła. U mnie to po spagetti wszystko trzeba przetrzeć dlatego ciągle nie mogę zdecydować się na takie rozwiązanie a mnie korci. Pozdrawiam i gratuluję przepięknego domku:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Twojemu domkowi do twarzy w czerwienie:))jest pięknie!
OdpowiedzUsuńu mnie też już niedługo zagości czerwień:)
a jedzenie spagetti super:))
pozdrawiam!
Bosko. A ja pojechalam do IKEA po matrial na obrus i poduszki i zabraklo dla mnie, wiec czerono jeszcze u mnie nie jest. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak ja lubię tu zaglądać ! :)
OdpowiedzUsuńNo cudne zdjęcia!! Dzieciaki fotogeniczne.
OdpowiedzUsuńU mnie też króluje czerwień i biel.
Pozdrawiam serdecznie
So Sweet :))
OdpowiedzUsuńGreets ElbeGlück:)
RATUNKUU
OdpowiedzUsuńPomożecie zwierzakom ze schroniska..? Kochani, sytuacja jest tragiczna. Zapadła decyzja o likwidacji schroniska w Józefowie, 600 psów i 30 kotów ma być UŚPIONYCH! Błagam was rozpowszechniajcie te wiadomość. Może ktoś wziąłby na dom tymczasowy jakiegoś zwierzaka. Będziemy tez zbierać karmę, pieniądze na hoteliki, by choć trochę ich uratować Artur Starosz nr tel. 668249268 Ula Kurek 880822051 Błagam Cię rozsyłaj ten link gdzie się da ! Tu chodzi o życie! Proszę was wklejajcie to gdzie się tylko da
...
Asiu twoje mieszkanko dostało pięknego czerwonego rumieńca z którym mu bardzo twarzowo.
OdpowiedzUsuńWidze na stercie czerwonych materiałków jedna podusie -przedostatnia od dołu-w takie drobne poziome wzorki. Mam taka samą, którą wiem ze już nie użyje ,jeśli chcesz druga do pary, skontaktuj sie ze mną na mailu.
pozdrawiam ciepło
Lucy
Wow, prawdziwa uczta dla mych oczu. Jak ja lubie czerwien!!
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuń