Witam Was serdecznie! W ostatnią sobotę tak pięknie świeciło słońce, że postanowiłam zabrać się za wiosenne porządki. Do południa byliśmy z Pawłem na działce na przeglądzie naszych "hektarów", ale tam jeszcze zalega śnieg i błoto i do wiosennych prac jeszcze trochę. W domu postanowiłam zmierzyć się z zawartością mojego kredensu, gdzie ostatnio tylko dokładałam rzeczy i upychałam drzwiczki...:) Pisałam już wielokrotnie, że to mój ulubiony mebel, bardzo pojemny, praktyczny i ładny. Nie zajmuje zbyt wiele miejsca, a mieści naprawdę sporo, bo właściwie cały zasób moich skorup, bibelotów i dodatków. Górna część, którą widać na zdjęciach jest przeszklona, ustawiam tu zawsze bardziej reprezentacyjne przedmioty:) Jest jeszcze pojemny dół, w którym trzymam ciężkie talerze, półmiski, świeczniki itp.
Całe wnętrze wymagało porządnego odgruzowania, poukładania, a naczynia umycia. Opróżniłam całą zawartość z góry i dołu, pomyłam wszystko, powycierałam i poukładałam na nowo. Od razu zrobiło się luźniej.
Kredens odkąd go mamy, czyli od kilku już lat, stał zawsze przy stole, w przekątnym kącie pokoju, tzn. zaraz przy wejściu. Ponieważ znowu przestawiłam stół pod okno, na próbę przestawiłam również kredens. Okazało się, że dobrze tu wygląda, a w wejściu jest więcej miejsca.
Jest też lepszy dostęp do szafy, bo kiedy stała tu sofa, to drzwi otwierały się na styk i ciągle trzeba było ją przesuwać kolanem w stronę okna ...
ech, uroki blokowych salonów...
Miłego dnia!
Pozdrawiam Was ciepło!:))
Lubię takie nieduże mebelki w których można wyeksponować nasze piękne zbiory :-). Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńJoanna bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńWczesniejszy uklad mebli zdecydowanie bardziej mi sie podobal :)
OdpowiedzUsuńSchön deinen Beitrag, ich liebe diesen Stil, die Farben, die Accessoires - alles passt so wunderbar zusammen!
OdpowiedzUsuńViele grüße aus norddeutschland, von der insel rügen, mandy
Porządki super układ mebli nie koniecznie ja osobiście nie Lubie kanapy na wejściu bo w sytuacji gdy jest konieczność spania w salonie bez drzwi mając dzieci nie czylabym się komfortowo. Ale zauwazylam tez pozytywna zmianę mianowicie brak TV. Czy może zawital do innego pokoju. Pozdrawiam Joanna
OdpowiedzUsuńKredens mebel funkcjonalny, a zarazem niesamowicie dekoracyjny :-) Bardzo przytulne wnętrze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnia
Pięknie:) Jestem pod wrażeniem ile można zmieścić rzeczy w tym kredensie. Jest to mebel o którym marze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawdziwe artystycznie wyeksponowałaś bibeloty w kredensie! Tak malowniczo wyglądają.
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita z tym jeżdżeniem z meblami - coś jak moja teściowa! :))) Takie wnętrzarskie ADHD. ;) Mnie się układ podoba, szczególnie kącik z kredensem i stołem przy oknie - jest jasno, można zerknąć na zieleń przeżuwając kęs, ;) i wygląda tak jadalniano. ;) Naprawdę ładnie. :)
Jest pięknie :) pozrawiam :) Lidka
OdpowiedzUsuńJak zawsze pieknie! Szczesliwi Twoi znajomi, ktorym dane jest wypic z Toba kawe w tak przytulnym miejscu!
OdpowiedzUsuńPięknie jak zawsze. Kredens jest ładny, a do tego bardzo pojemny. Małe przemeblowania i zmiany cieszą najbardziej. Salon jest przytulny i tworzy fajne strefy. Jasno, czysto po prostu pieknie! Śliczne zdjęcia. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńAsiu, jak by meble nie stały...zawsze jest pięknie!! Co prawda trochę już nie nadążam za tymi zmianami..Ale podziwiam zawsze Twoja siłę na ciągle zmiany;))
OdpowiedzUsuńTen układ też jest fajny. A czy można wiedzieć za pomocą czego wieszacie ramki na ścianach? Bo na ścianie gdzie stała kanapa wisiały zdjęcia... a teraz nie... a ślady po np kołkach... nie widzę ich...
OdpowiedzUsuńMałe przemeblowanie i jest na prawdę uroczo. Uwielbiam do ciebie zaglądać. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKredens sam potrafi się zagracić, ale sam się nie posprząta. Wskazany umiar w gromadzeniu, a kredens będzie wyglądał gustownie i estetycznie :)
OdpowiedzUsuńKredens piękny, całe wnętrze również, więc porządek jak najbardziej wskazany:) W moim też przydadzą się wiosenne porządki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudnie!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie odnalazłabym się w Tym Twoim kredensie:) i takiego właśnie kredensu mi brakuje choć musiałabym mieć chyba takie ze 3 żeby wszystko pomieścić.
OdpowiedzUsuńbuźka
Asiu nie zastanawialas się nad wymiana oświetlenia w przedpokoju na bardziej w klimacie mieszkania?
OdpowiedzUsuńŚlicznie i elegancko to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Jest ślicznie , tylko myslę , że kanapa w tym miejscu to niezbyt dobry pomysl. To jakby się spało jakos tak na zewnątrz , w przeciągu.Serdecznie pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńMarta
cudny ten Twój salon i widzę że nie tylko Ciebie pogoda natchnęła na wiosenne porzadki ;D
OdpowiedzUsuńjak zwykle extra , ale moja uwagę znowu przykuła różowa doniczka ... czy można wiedzieć gdzie kupiona?
OdpowiedzUsuńAch jak ślicznie mogłabym patrzeć i patrzeć, marzy mi się taki kredensik... :)
OdpowiedzUsuńPięknie tutaj.Zapachniało wiosną :).Uwielbiam Pani blog.Pozdrawiam serdecznie.Stała czytelniczka bloga Marzena :)
OdpowiedzUsuńImponująca kolekcja :) I nie ma to jak wiosenne porządki, nawet sprzątanie ma wiosną swój urok :)
OdpowiedzUsuńWidzę już pierwszy wielkanocny akcent - zajączka z urokliwą niebieską wstążeczką :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Moc pěkné. Přeji hezké dny. Věrka
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje przemeblowania .. Az trudno uwierzyć ile możliwości jest ... Mam tez w kuchni taki pojemny kredens... jak zaczynam z niego wyjmować toooo... jest tego tam troche .. Pięknie u Ciebie..
OdpowiedzUsuńCo tam kredens, co tam skorupy (czytaj: porcelana)... Asiu, jesteś piękną kobietą!
OdpowiedzUsuńCiągle nie mogę nadziwić się, jak w takim drobnym, eterycznym ciele tkwi tyyyle mocy... :-)
Pozdrawiam wiosennie. Ola M.
Kredensu nie mam, ale mam w kuchni sporą witrynę z porcelaną i ostatnio zmieniła miejsce "postoju" bo musieliśmy gdzieś upchnąć większą lodówkę. Po wyjęciu wszystkiego z wewnątrz zdziwiłam się, że to się jakoś tam zmieściło.
OdpowiedzUsuńSo lovely pictures and so many beautiful thing´s there...
OdpowiedzUsuńHave a happy weekend!
Titti
Piękne wiosenne kompozycje! Biel ma swój urok.
OdpowiedzUsuńWiosnę mogą tylko przywołać wiosenne porządki :) piękne mieszkanie
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiosenne porządki. Moje już w kwietniu. :-)
OdpowiedzUsuńKredens masz już kilka lat? Jak ten czas leci, pamiętam gdy go kupilaś jakby to było wczoraj.
Pozdrawiam. :-)
Pięknie to wygląda.
OdpowiedzUsuń