Cześć Dziewczyny! Dzisiejszym postem inauguruję na blogu sezon wiosenny 2017 :)
Straaaasznie mam już dosyć tej zimy, czarnej puchowej kurtki, śniegowców, gołych drzew za oknem...
Wiem, że do wiosny jeszcze jeszcze, ale postanowiłam przyspieszyć ją w domu.
Marzę o zielonej ścianie za oknem, która pojawi się u nas za ok. 2 miesiące.
Na razie zaklinam zimową rzeczywistość gałęziami, które przytargałam ze spaceru, a które wypuściły pączki i zielone listki. To taka namiastka, ale bardzo cieszy.
Świeże tulipany w wazonie, to również u nas stały element dekoracji. Najbardziej lubię białe i bladoróżowe, wyglądają pięknie w białym wazonie... Polecam tutaj dyskont na B:) , tulipany stamtąd długo stoją i mają dobrą cenę.
Z drobnych wiosennych nowości, to nie pokazywałam Wam jeszcze bladoróżowych doniczek z Pepco. Kupiłam je już jakiś czas temu, kolor mają cudny.
Również w Pepco wypatrzyłam biało-zieloną poszewkę w bliżej nieokreślony wzór. Ma ładny pastelowy odcień zieleni.
Zafiksowałam się na miętowy kolor, bo z Jyska przytargałam też 2 miętowe gładkie poszewki w tym kolorze :)
I na koniec Pan Tofi - zaanektował dla siebie ostatniego pluszaka, jaki został u nas w domu :) Uwielbia go:)
Miłego dnia!
Pozdrawiam Was serdecznie!
Zimo precz! Ja mimo wszystko wierzę, że wiosną spojrzy łaskawym wzrokiem i wcześniej do nas zawita ;). Doniczki są śliczne. Wiosnę również widzę u siebie w kolorach różu i mięty :). Pozdrawiam ciepkutko ;).
OdpowiedzUsuńWiosno przybywaj:) Zdjęcie psiaka i z pluszakiem boskie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowiem tak Asiu posiłkując się cytatem:I wiosna by tak nie smakowała,gdyby przedtem zimy nie było"Musimy cierpliwi być,choć mocno już ona nadwyrężona,ale czekam,czekam,bliżej nam już niż dalej i w tym pociecha.Bużki,jest pięknie Alicja
OdpowiedzUsuńAsiu... Piękna ta wiosna u Ciebie... Kwiaty tez juz sie staram wiosenne do domu znosić...
OdpowiedzUsuńI te pastele u Ciebie... W Pepco świetne rzeczy,jak widać ,można znależć.. I te doniczki też słodkie... Rzadko tam bywam,bo jakoś mi nie po drodze..
Pięknie :)
Uwielbiam Pepco, świetne dekoracje lub przedmioty do działań artystycznych za nieduże pieniądze. Dobrze, że możemy wyprzedzić wiosnę zmieniając już dekoracje w domach :-) U Ciebie zawsze świeżo, przytulnie i po prostu - pięknie. Pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńPiękne te różowe doniczki. Bardzo lubię Pepco, można tam znaleźć wiele pięknych rzeczy. Już się nie mogę doczekać kiedy będę na swoim i będę mogła dekorować swoje gniazdko :)
OdpowiedzUsuńW wolniej chwil zapraszam do mnie na bloga na nowy post -CAŁA PRAWDA O BLOGOWANIU, CZYLI SPOWIEDŹ BLOGERKI
Pięknie, wiosna do Ciebie już przyszła ewidentnie :)
OdpowiedzUsuńUściski.
Widać, że psina go uwielbia ;) a pójście w pastele jest piękne, uwielbiam zawsze i wszędzie, chyba w tym roku pierwszy raz odpuścimy naszym czerwonym ścianom ;)już mi się opatrzyły okrutnie, też uwielbiam tulipany w tych kolorach, kupuje na giełdzie przy Okęciu jak jest sezon, potrafią stać bardzo długo. A jak nie chcemy by się rozwinęły trzeba im tuż pod łebkiem przebić nóżkę szpilką :)
OdpowiedzUsuńuściski!
Ciekawy sposób w tą szpilką, muszę wypróbować
UsuńAsiu, łączę się z Tobą w przywoływaniu wiosny:)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru
Ślicznie tu u Ciebie 😊 równie mocno tęsknię za wiosną i porządkami w ogrodzie😊pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzuję się zainspirowana... chyba sobie też takie gałązki przyniosę w weekend, żeby wiosnę przywołać :-) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPepco zaszalało z wiosenna kolekcją !! Także mam kilka pięknisi :)
OdpowiedzUsuńPiękne pastelowe zdobycze. Zaklinaj Asiu wiosnę ja też to robię. Tulipany, hiacynty, pastelowa ceramika, a dzisiaj deszcz za oknem mnie ucieszył, bo chce,żeby te bryły lodu zniknęły z mojego placu jak najszybciej! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj Asiu u mnie w domku zielony kolor to wyłącznie w postaci roślinek jakoś nie lubię tego koloru.Uwielbiam za to wszystkie odcienie niebieskiego.Piękne te doniczki.
OdpowiedzUsuńJoanna
Cudownie tu😆 tulipany uwielbiam🌷 a doniczki są śliczne, ciekawe czy je jeszcze dostanę.
OdpowiedzUsuńNa Twoich zdjeciach czuć już wiosnę, dziękuję😊
http://genypoojcu.blogspot.com/?m=1
jak ja tęsknie za wiosną i kolorami tez mam dosc kurtki i tysiaca warstw. piękne doniczi pastelowe
OdpowiedzUsuńJa też już zwlekam zielone do domu.U Ciebie tak jasno, świeżo i wiosennie. Piękne te różowe pojemniki.
OdpowiedzUsuńPozdrówka z Przytulnego.
Ten miętowy kolor to i mi od jakiegoś czasu chodzi po głowie i nawet planuję pomalować właśnie tak boazerię na przedpokoju. Czy będzie ładnie ? ciągle myślę. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńJa też już tęsknię za wiosną... Te doniczki z Pepco cudne...
OdpowiedzUsuńPastelowa ceramika świetnie się komponuje z kwiatami, wszystko wygląda tak lekko i wiosennie... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńprzeurocza mięta, cudowne doniczki no i pięknie u ciebie, przytulnie jak zawsze:) pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńEcho ja :- przybywaj...bywaj...aj! Jakie piękne te fotki. Dziś krótki spacer po ogrodzie , po śniegu ani śladu, jeszcze łaty brudnego lodu i deszcz, który coś zmyje. Reszta , zanim zarośnie na zielono, sami wiecie : bura i smutna. Czasem słonko , a póki co , zlecam zakup tulipanów : może w B:)), pozdrawiam Pani Joanno , Teresa.
OdpowiedzUsuńPięknie Asiu :) Oj czuć już wiosnę w powietrzu.. Uściski!!
OdpowiedzUsuńTeż mi się już strasznie wiosny zachciało:-) Ale piękne pastelki u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło