Witam Was serdecznie!
Kiedy pisałam ostatniego posta 20 lutego, żyliśmy jeszcze w innej rzeczywistości i chyba nikt z nas nie spodziewał się takiego scenariusza i rozwoju wypadków.
Nasz świat stanął na głowie, każdy z nas się boi, wszyscy musimy być ostrożni i nauczyć się funkcjonować w nowej rzeczywistości, na którą nie ma żadnego scenariusza i wyznaczonych terminów...
Ale jakoś trzeba żyć, stworzyć sobie namiastkę normalności...
Pojawiło się wiele artykułów, postów nt. tego, co można robić w domu, jak spędzać ten przymusowy wolny czas itp... Ja się zastanawiam tylko, jaki wolny czas? :)
Odkąd zawieszono lekcje w szkołach, spędzam z moimi dziećmi min. 3 godziny dziennie nad lekcjami, librusem, wsipnetem, wysyłam maile do nauczycieli, robię rozpiskę co wysłaliśmy, a czego jeszcze nie... Oprócz tego mam na szczęście tę możliwość, że cały czas pracuję zdalnie. Ponieważ wszyscy siedzimy w domu, dochodzą do tego codzienne obiady, a co za tym idzie, konieczność uzupełniania zakupów, bo nie da się zrobić zakupów na miesiąc...
Od 3 tygodni żyjemy na dwa domy-ja z Pawłem i z chłopakami w nowym, Weronika z moją mamą w starym mieszkaniu. Moja mama przyjechała do nas na kilkanaście dni, a okazuje się, że spędzi z nami o wiele więcej.
Nie zdążyliśmy dokupić wszystkich rzeczy, drobiazgów, niezbędnych do skończenia remontu, a brak jakiejś rzeczy wstrzymuje różne prace, np. nadal nie mamy umywalki w łazience, bo nie zdążyliśmy kupić blatu, nie kupiliśmy listew przypodłogowych, a bez tego nie możemy pochować kabli czy podokręcać gniazdek... Do dokończenia mamy milion rzeczy, a wbrew pozorom czasu jak na lekarstwo. W przedpokoju mamy warsztat zrobiony z desek ze starej szafy i korzystamy z lodówki po byłych właścicielach, która też stoi w przedpokoju, bo nie możemy przewieźć teraz naszej ze starego mieszkania....
Nie możemy teraz wynająć firmy przeprowadzkowej, która przewiozłaby nam rzeczy i nie wiadomo, kiedy to nastąpi. O ile w pokojach mamy szafy i łóżka, to salon świeci pustką, wczoraj jedynie udało nam się przywieźć stół naszym kombiakiem:)
Ale pomimo wszystkiego, dzisiaj chciałabym Wam pokazać naszą nową kuchnię.
Wiem, że czekacie na nowe zdjęcia, na relacje z postępów, dlatego na pierwszy ogień pokazuję najbardziej wykończone pomieszczenie w naszym nowym M.
Kuchnia nie jest jeszcze w 100% skończona, do dokończenia jest ściana z wiszącymi szafkami, bo zapomnieliśmy o gniazdku do okapu i do oświetlenia szafkowego...
Ale po kilku tygodniach składania, oczekiwania na płytę gazową, która w pierwszym terminie nie dotarła, bo stłukła się po drodze, a przez co gazownik nie mógł przerobić instalacji, udało się skręcić wszystkie meble i zainstalować wszystkie sprzęty:)
Meble, jak wiecie są z Ikei, razem z nimi zamówiliśmy 4 szafy pax - do Weroniki, do chłopaków i narożną do naszej sypialni. Nie wiem, ile było dokładnie paczek, chyba ok. 200, trzech panów wnosiło je przez godzinę...
Meble skręcaliśmy sami, a właściwie Paweł przy mojej niewielkiej pomocy, bo ja zdecydowanie nie jestem techniczna. Ja za to zagruntowałam i pomalowałam wszystkie ściany i sufity w naszym mieszkaniu (wszystko x 2...). Wierzcie mi, że wałka i farby nie tknę przez najbliższe kilka lat...
Tak to wyglądało na początku...;)
Ostatecznie nad szafkami położyliśmy białe cegiełki.
Marzyła mi się szeroka boazeria, ale obawiałam się kłaść drewno, czy mdf przy płycie gazowej, gdzie zawsze jest jakieś ryzyko, że płomień dosięgnie ściany.
Wiem, że białe cegiełki są oklepane i że fronty Bodbyn z Ikei ma pewnie pół Polski, ale takie zestawienie wygląda klasycznie i mam nadzieję, że szybko się nie opatrzy i nie wyjdzie z mody. Indywidualnego charakteru można nadać dodatkami, co też zamierzam robić:)
Płytki położył i zafugował również Paweł samodzielnie:)
Na razie postawiłam w dodatkach na wiosenno-wielkanocny look. Powiesiłam kwiecistą roletę, ale planuję dokupić jakąś bardziej stonowaną w błękitach.
Dodatki na blacie, w witrynkach, na parapecie do dopracowania, bo tak jak pisałam, kuchnia jeszcze w 100% nie skończona.
Brakuje oświetlenia, jak w większości pomieszczeń.
Na razie próbuję się w niej odnaleźć.
Z zalet, to na pewno ilość szafek-w porównaniu do starej kuchni, jest ogromna, z pewnością pomieści się w niej wszystko, co kuchenne, a co do tej pory musieliśmy trzymać np. w schowku.
Na pewno dobrym krokiem był wybór zlewu ceramicznego, a nie granitowego, mimo, że cena ceramicznych jest o wiele wyższa. Chciałam biały, a utrzymanie czystości na granitowym wpędziłoby nie w paranoję...:) Ten czyści się super.
Minusy na razie dwa-mało blatu roboczego i brak stołu w samej kuchni. Niestety kuchnia nie powala rozmiarami, a projekt jest optymalny. Stół mamy w salonie, zaraz przy wejściu do kuchni, może z czasem pomyślę o jakiejś miniwyspie przy stole, czy czymś takim, żeby zwiększyć powierzchnię blatu.
Informacyjnie-ten błękit na ścianie, to Beckers kolor oyster.
No to zapraszam:)
Proszę też o kontakt Iwonę z Krakowa-Tulipankę - wielkanocne ściereczki kuchenne trafią do Ciebie, odezwij się proszę, bo nie mam do Ciebie kontaktu!
Jestem oczarowana. Kuchnia jest piękna. Też mam taką roletę z Dekorii :)
OdpowiedzUsuńMonika
Joasiu. Słów brak, by docenić Waszą pracę. Ogromne uznanie dla Męża. 👋💪 Kibicuję Wam. W tym trudnym czasie. Pozdrawiam🌷🌸
OdpowiedzUsuńŚwietnie.gratuluję i czekam na więcej 😊😊😊pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJest przepięknie!!! Roleta cudna! Chyba się skuszę na taką. Podziwiam Cię Asiu:))) jak Ty to wszystko ogarniasz? Wielki szacun dla Was!!!!
OdpowiedzUsuńKuchnia piękna i już ma fajny klimat.Znając Ciebie dodatkami,będziesz ją czarować kilka razy w miesiącu.Wiesz,że myślałam kiedyś o Twojej mamie? myślę,że dobrze jak jest teraz blisko Was,łatwiej o Nią zadbać.Całej Rodzinie życzę dużo zdrowia.Dbajcie o siebie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńP.S Gratuluję zwyciężczyni.
Kuchnia faktycznie niewielka, ale cudowna;) Taka klasyka dla mnie też jest najlepsza i nie zamieniłabym jej za nic w świecie;) Bardzo podoba mi się roleta, czy jest z Dekorii? Szukam czegoś podobnego do swojej kuchni, bo zazdrostki już mi się znudziły. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńAsiu, kuchnia bardzo ładna! Taka, w Twoim stylu:) Pozdrawiam serdecznie i życzę Zdrówka dla całej Rodziny.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie
OdpowiedzUsuńAsiu, kuchnia jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńSami składaliście tą kuchnię???
OdpowiedzUsuńO matko, to ogrom pracy!
ładna ale klimat ze starego mieszkania... myślałam że coś unowocześnisz
OdpowiedzUsuńMy Little White house taki właśnie ma być! Ciepły, rodzinny,spokojny,klimatyczny...klasycznie piękny!
OdpowiedzUsuńnie moglam sie doczekac ,zdjec i wiesci z remontu,jest cudnie,pozdrawiam i zycze duzo sily i zdrowia
OdpowiedzUsuńJoasiu, kuchnia jest urocza:) Klasyka jest zawsze ponadczasowa i oprze się wszystkim trendom i modom. Nie ważne, czy połowa kraju ma takie meble i płytki. Najważniejsze,że Tobie i Twojej rodzinie odpowiadają:) Niecierpliwie czekam na dalsze posty.Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia. U mnie podobne 7-15 praca zdalna, potem obiad, potem 3 godziny lekcji z dziećmi i tak samo zapisuję co wysłane a co trzeba zrobić i odesłać, potem kolacja i 23:00 udaję się do łóżka by wstać 6:30 zrobić kawę i zasiąść znowu przed komputer. Jaki czas wolny ja się pytam dla kogo? Książka, porządki, relaks, kiedy ?
OdpowiedzUsuńNo wreszcie jest nowy post! I do tego jeszcze taka niespodzianka ! Naprawdę do mnie trafią te ściereczki ?? Ogromnie się cieszę i ogromnie dziękuję !
OdpowiedzUsuńTwoja kuchnia jest piękna, oglądam z zapartym tchem gdyż też będę miała bobdyn kremowy z blatem też drewnianym i taką samą cegiełką :). A co mi tam ,że pół Polski tak ma. Mnie się podoba. Ale mam dylemat czy sprzęty i inne dodatki również w tej kolorystce zastosować. Widzę,że u Ciebie dokładnie wszystko jest białe. Mam na myśli okap, płytę, piekarnik ,mikrofalę itp. I nie wiem , czy ja swojej kuchni nie wolałabym przełamać jednak odrobinę czernią. Póki co, podaj proszę namiary na swoją baterię zlewozmywakową i zlew ceramiczny ( a może to ikea).
I dziękuję za tę inspirację oraz czekam na kolejne pomieszczenia. I dużo zdrówka Joasiu i dużo wytrwałości życzę!
Pozdrawiam ciepło z Krakowa. Iwona.
Odezwę się na maila.
Lubię takie kuchnie, proste, jasne. Aż chce się przebywać w takim wnętrzu.
OdpowiedzUsuńWszystko co nowe, cieszy. Jest... ładnie, ale szczerze mówiąc już mi się opatrzyły te białe ikeowskie kuchnie. Niczym się nie wyróżnia i jest taka, hm, katalogowa, nie domowa.
OdpowiedzUsuńA jaka według Ciebie jest ta domowa?
Usuńkuchnia wygląda naprawdę ładnie, delikatnie i czyściutko :) te wszystkie dodatki robią naprawdę robotę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też na https://www.teoterm.com.pl/
Kuchnia jak marzenie również moje :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne meble kuchenne. Zdecydowanie mój styl
OdpowiedzUsuńKuchnia jest Śliczna
OdpowiedzUsuńPonadczasowa i ładna kuchnia, która będzie służyć przez wiele lat.
OdpowiedzUsuńKuchnia zaaranżowana z pomysłem. Biała, czysta, schludna mi się podoba.
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie remontu w obecnym czasie i podziwiam, że udało się tyle zrobić mimo panującej wokół sytuacji. Kuchnia prezentuje się bardzo fajnie, nie widać też, by była jakoś przesadnie mała – a nikt też nie mówi, że stół ma stać akurat w kuchni. :) W bliżej nieokreślonej przyszłości sama planuję wreszcie remont z wykorzystaniem kamienia na ścianie w kuchni. Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć zamierzony efekt.
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia. Mam nadzieję, że już niedługo wszystko wróci do normalności.
OdpowiedzUsuńwww.dekoland.blogspot.com
Piękna kuchnia, w moim stylu :) Mam w projekcie bardzo podobną, dodatkowo będę miała w jadalni bardzo duży stół. Wiem, że zakupie pokrowce na stół i krzesła, ponieważ idealnie będzie taki styl pasował do mojej kuchni :) już nie mogę się doczekać efektu końcowego. Jednak chwilowo jestem na etapie kładzenia podłogi, więc jeszcze chwilę to potrwa, ale już bliżej niż dalej końca :)
OdpowiedzUsuńCudna, choć poprzednia bardziej chwytała mnie za serce ♥
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kolor ścian w kuchni! pięknie współgra z bielą kafelek.
OdpowiedzUsuńBardzo stylowa kuchnia, podobają mi się te kafelki na ścianie dodają uroku.
OdpowiedzUsuńŁadna, typowa, popularna kuchnia :) zastanawiam się tylko po co tak wysoko gniazdka... źle policzona wysokość????
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca Pani stworzyła. Bardzo ładnie to wygląda, urzekły mnie te rolety, cudne są. Pozwolę się nimi zainspirować 😁 Też jestem w trakcie remontu mieszkania w bloku, łącze się więc w bólu 😉. Remont robimy gruntowny, łącznie ze zrywaniem podłogi, a ponieważ wszystko robimy samodzielnie, głównie mąż, to trwa to wieczność. Udało nam się tylko kuchnię z przedpokojem zrobić. Łazienka i toaleta skuta do gołego betonu, bez drzwi, z wisząca folią budowlaną. Do tego dzieci,lekcje, zwierzęta,miejmy nadzieję,że jesteśmy już bliżej końca.
OdpowiedzUsuńNiedawno też robiliśmy remont i również trafiliśmy na ten trudny czas. Zaczynaliśmy praktycznie od zera, więc wiem co to znaczy. Ściany mamy koloru białego, szare płytki i panel podłogowy Crosstown Traffic K035. Najwięcej problemu, chyba podobnie jak u Ciebie, było ze składaniem mebli, ale efekt końcowy jest niesamowity. Wam też to świetnie wyszło. Choć kosztowało to wiele pracy, satysfakcja na pewno jest ogromna! ;-)
OdpowiedzUsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o napisanie co to za zlew i bateria i jaki model. Mieszkanie absolutnie cudowne. Od kilku lat obserwuje Pani bloga, który jest moim źródłem inspiracji. Pozdrawiam serdecznie
Kuchnia wygląda przepięknie! Meble jak i cała reszta bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCudna kuchnia! Wygląda przepięknie, bardzo ładne meble i świetne połączenie bieli z jasnym drewnem :) Uwielbiamy takie kolory!
OdpowiedzUsuńPiekna kuchnia! A co to sa za cegielki? Z jakiej firmy? Tych cegielek kest toche i czesto sa w kolorze bialym, a u Was jakby sa w tym samym kolorze kremowego bodbynu.
OdpowiedzUsuńO! Widzę piękne rolety rzymskie! Jesteś z nich zadowolona? Pytam, ponieważ zastanawiam się też nad takimi do swojego domu. Nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego i obawiam się, jak będzie wyglądało to w kwestii żywotności, no i czyszczenia. Tego się najbardziej obawiam, ponieważ jest to przecież sam materiał. Kilka rolet rzymskich już sprawdzałam i najbardziej spodobały mi się te na stronie https://agatarolety.pl/ . Producent ma ciekawą ofertę.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kuchnia :) Warto zadbać o nieskazitelną czystość - do tego przyda się wysokiej jakości chemia gospodarcza, którą można nabyć w hurtowni Roem
OdpowiedzUsuńKuchnia wygląda naprawdę stylowo, minimalistycznie ale z charakterem. Idealnie wpasowały się także sprzęty AGD w tej samej kolorystyce. Według mnie, takim wnętrzem warto się zainspirować.
OdpowiedzUsuńModa na białą kuchnię nie przemija. Ponadczasowa biel ma nadal rzesze wielbicieli, w sprzedaży pojawia się też coraz więcej nowych wzorów z wykorzystaniem tej ponadczasowej barwy dającej poczucie czystości i elegancji.
OdpowiedzUsuńOoo ale mi się podoba! Właśnie szukam wskazówek jak zaprojektować kuchnię. Mi podobają się kuchnie duże, przestronne i bardzo jasne. Jasne meble kuchenne pasują do wszystkiego i nie przytłaczają wnętrza. Zdecydowana większość Polaków w ostatnich latach wybiera jasne meble kuchenne. Kuchnia wtedy staje się przytulna i chce się w niej spędzać czas.
OdpowiedzUsuńTa kuchnia jest niesamowicie przytulna. Nie widzę jednak na jaką lodówkę się zdecydowałaś. Obstawiam, że jest to lodówka wolnostojąca. Teraz niepotrzebna jest zabudowa, by taki sprzęt mógł się ładnie prezentować. Najlepsza jest funkcjonalna i trwała lodówka, która posłuży wiele lat.
OdpowiedzUsuńWow! Cudowna kuchnia! Uwielbiam biel w pomieszczeniach. Białe meble kuchenne to jedno z najbardziej popularnych rozwiązań w kuchni ostatnich lat. Białą kuchnię można w łatwy i szybki sposób przearanżować i nadać jej nowego wyglądu bez konieczności wymiany mebli.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taka kuchnia! Jest cudowna. Wydaje mi się, że utrzymanie czystości będzie tutaj utrudnione. Na białym kolorze widać więcej zanieczyszczeń. Na szczęscie posiadasz spory okap kuchenny, który pochłonie tłuszcz i parę.
OdpowiedzUsuńKuchnia wygląda przepięknie. Białe meble kuchenne są rozwiązaniem, które nie znudzi nam się z biegiem lat.
OdpowiedzUsuńPiękny projekt, a te sprzęty agd do zabudowy idealnie wpisują się w całość i nie szpecą delikatnego charakteru tej kuchni. Super robota, widać, że robiona z głową i zmysłem. Dziękuje za masę inspiracji!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna aranżacja ;) Podoba mi się
OdpowiedzUsuńJasne wnętrza to zawsze jest coś co idealnie wpisuje się w moje gusta. Nieduże pomieszczenie, ale widać, że urządzone z głową i przemyśleniem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kuchnia. Bardzo podobają mi się delikatne kolory w kuchni i w jadalni. Ostatnio robiłam mały remont kuchni, zamówiłam niezbędny sprzęt, nową lodówkę, piekarnik itp. Twoja kuchnia oczywiście też bardzo mi się podoba, a najbardziej podoba mi się ta roleta w kwiaty. Pozdrawiam! :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej do gustu przypadła mi ta bateria w stylu retro na tle kwiecistej firany. Wygląda to naprawdę cudownie i w takim wnętrzu nie ma miejsca na zły humor!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPiękne te aranżacje kuchni, jasne i przejrzyste, podobają mi się
OdpowiedzUsuńPięknie! Ja ostatnio właśnie kupiłam świetny płyn do myjki karcher także doskonale poradził sobie z myciem szyb i luster
OdpowiedzUsuńEkstra ;) Ja zdecydowałam się na współpracę z architektem wnętrz także jestem mega zadowolona, moje mieszkanie wygląda teraz o wiele lepiej
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja długo myślałam nad klimatyzacją aż w końcu zdecydowałam się na montaż klimatyzacji białystok. Faktycznie cała usługa wykonana została bardzo fachowo także jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńAkurat ja na dniach chciałabym zamówić jakieś porządne rolety do siebie do kuchni. Trafiłam już w sumie na dobrą ofertę gdzie faktycznie akcesoria są bardzo solidne
OdpowiedzUsuńTa kuchnia super się prezentuje.
OdpowiedzUsuńWpis zawiera bardzo ciekawe informacje
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda ta kuchnia. Wszystko w niej jest wspaniale dopasowane.
OdpowiedzUsuńMy planujemy na dniach właśnie dokupić klimatyzację. Już w sumie mamy na oku świetną ofertę gdzie urządzenia są faktycznie wysokiej jakości
OdpowiedzUsuńPo obejrzeniu zdjęć kuchni przed i po remoncie, trudno oprzeć się refleksji nad potencjałem transformacji przestrzeni domowej.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że w kuchni dobrze by się sprawdziły folie na drzwi szklane. Ogólnie to estetycznie wyglądają, a do tego można je kupić w atrakcyjnej cenie
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda ;) Oj ja też muszę wprowadzić trochę zmian u siebie w domu
OdpowiedzUsuńEkstra ;) Dobrym wyborem jest też nawiązanie współpracy z firmą zajmującą się projektowaniem wnętrz, efekty mogą być rzeczywiście fantastyczne
OdpowiedzUsuńTaka kuchnia w kolorze drewna prezentuje się dość innowacyjnie. Sprawia wrażenie przestronnej, dobrze wyważonej kolorystycznie jak i meblowo :)
OdpowiedzUsuń