środa, 4 czerwca 2014

Balkonowa odnowa



Mój balkon, zaniedbywany ostatnio mocno, doczekał się wczoraj swoich 5 minut. Na działce byłam ostatnio w niedzielę, bo to albo padało, albo z z dziećmi lekcje trzeba odrobić. Postanowiłam zatem wykorzystać czas spędzony w domu i ogarnąć te nasze niecałe 2 metry kwadratowe. Na balkonie część kwiatów przekwitła, część uschła, na podłodze mokro i pełno śmieci. Wyszorowałam cifem biały płotek, umyłam parapety, pozbierałam śmieci. Płotek muszę odświeżyć, podobnie jak drewniane podesty na posadzce, ale czekam z tym na słońce i lepszą pogodę. Pobiegłam też do pobliskiej kwiaciarni, gdzie mają dość spory wybór kwiatów balkonowych. Dokupiłam malutkie begonie, surfinie i 2 pelargonie - wszystkie różowe. Nie oparłam się też pięknej różowo-niebieskiej hortensji - to taka moja mała słabość...Zamiast nowej kiecki mam więc ukwiecony balkon:) A w roli osłonki doniczkowej zadebiutował koszyk z Rossmana za całe 9,90 zł :)  

W trakcie prac

I już po















Pozdrawiam serdecznie!

72 komentarze:

  1. Cudowna wiosna u Ciebie, namiastka ogrodu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Asia..ach ach.. as usual:-D buziaki słoneczne

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu, cudowny jest Twój balkonik :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie moge się napatrzeć na ten cudowny balkon! Żałuje, że nie mam własnego :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te Twoje 2 metry kwadratowe:)
    Pozdrawiam i zapraszam na mój balkon :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja rozumiem to Twoje "zamiast nowej kiecki" :) :) :) Gdzie zdobyłaś to najpiękniejsze krzesełko balkonowe świata? Uwielbiam ten wzór, lecz oglądam tylko na zdjęciach :( U mnie w tym roku na biało za wyjątkiem... hortensji właśnie ;) Miłych chwil wypoczynku w balkonowej oazie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Krzesło i stolik z Ikei. Pierwotnie oparcia krzesła były w kolorze drewna, pomalowałam je na biało.

      Usuń
  7. Ślicznie tam u Ciebie... Można pić kawę... Przytulnie...
    Pozdrawiam:-)
    Zapraszam na Moje pierwsze candy... :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny balkon, jak ja go zazdroszczę! Doniczkowy koszyczek? wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Asieńko:) dobra koleżeńsk koleżeńska rada:) jeśli masz balkon słoneczny to zabierz tą Hortensję bo Co ja trafi szlag, one lubią półcień, ja w zeszłym roku tak jedną załatwiłam:)
    balkon cudny, pozdrawiam Edyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edyta, wiem, że hortensje raczej preferują cień, miałam już w ubiegłym roku hortensję i przetrwała bez problemu na balkonie. Tam nisko na podłodze balkonowej słońca jest mało, więc będzie jej tam chyba ok:) Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. Nie do wiary ile piękna potrafi się zmieścić na dwóch metrach kwadratowych :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny balkon, piękna hortensja i moja ulubiona biała pelargonia. Przepięknie

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny! I te hortensje :)! Cudne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo łądny balkon. Powiem Ci, że marzyłabym o takim małym zakątku tylko dla siebie. Bardzo mi się podoba:) Szczególnie te doniczki białe wszystki. Żałuje bardzo tylko, że ja nie mam ręki do kwiatów. Wszystko mi usycha.No cóż nie każdy został stworzony do ogrodnictwa;P Pozdrawiam

    kopytkowa.blogspot.com - urządzanie wnętrz,fotografia, grafika, inspiracje, nagłówki, piękne szablony i wiele więcej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja specjalnych zdolności ogrodniczych też nie mam, ale podstawa to chyba dopasować kwiaty do stron świata, że tak powiem:) Ciepłolubne na południowy i odwrotnie:) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  14. Droga Asiu,

    jak zobaczyłam tytuł o balkonie, to sobie pomyślałam "szkoda". Czekałam ciągle na następny post o działce ;-).
    Ale całkiem ciebie rozumie, ze w domu w końcu również trzeba coś zrobić :-) A twój balkon jest prześliczny!

    Tak samo zmotywowałaś mnie opowieścią ze jeździsz teraz parę kilometrów rowerem do pracy! Wiec pomyślałam sobie, ze tez powinnam spróbować na pewno nie zaszkodzi i przyda mi się to bardzo.
    No to do dzieła, cala niedziele myślałam o drodze powrotnej która mierzy kolo 13tu kilometrów (dlatego tylko powrotna, bo zaczynam prace o szóstej rano, wiec zabieram rower pociągiem w jedna stronę a drogę powrotna pokonuje rowerem).
    Parę lat temu już tak jechałam, ale to właśnie było parę lat temu ;-).
    No i bilans dzisiejszy, już tak pojechałam przez ostatnie trzy dni, i nawet nie tracę motywacji wręcz podoba mi się to coraz bardziej :-).

    Pozdrawiam serdecznie i czekam nie cierpliwie na następny post.

    pa pa Veronika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Veroniko! Ciesze się bardzo, że tak Cię zmotywowałam, ja tez cały czas jeżdżę do pracy moim rowerem z małą przerwą w zeszłym tygodniu, bo padało i bolały mnie korzonki. W zeszły poniedziałek wracałam do domu podczas burzy, lało, grzmiało, pioruny waliły,masakra...Jak weszłam do domu, to jakbym wyszła spod prysznica:) Ale zdecydowanie przyjemniej się jeździ niż autobusem w ścisku i tłoku oraz zaduchu niestety...
      Powodzenia Ci życzę i wytrwałości:))

      Usuń
  15. Śliczne miejsce stworzyłaś. Czegokolwiek się nie dotkniesz zawsze Ci wychodzi.
    A ten koszyk boski, może i ja sobie taki sprawię. Zapraszam serdecznie do mnie.
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ u Ciebie fajnie, już dodaję bloga do ulubionych:) I dzięki pięknie:)

      Usuń
  16. Kwiatki zmieniają szarą rzeczywistość. Zrobiło się kolorowo i dzięki koszykowi, niebanalnie :)
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja tam tez wole kwiatki zamiast kiecki :p pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No chyba coś z nami nie tak w takim razie...:) Dzięki Agnieszka!

      Usuń
  18. piękny balkon jak zawsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak już jest z drewnem, co roku trzeba odświeżać :)) ale za to jak milo pod stopami :)) hortensja cudna :)) ja też wszystkie "wolne grosze" wydaję na kwiatki i inne przydasie domowe :)) serdeczności :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Nowy sklep z tekstyliami domowymi w skandynawskim stylu. Serdecznie zapraszamy!
    www.sohomely.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Joasiu, jak zawsze masz śliczny, radosny balkon:) Ja też lubię biało-różowe kwiatki:) Hortensja ma cudny kolor, ale na moim południowo-zachodnim balkonie niestety nie przeżyłaby, natomiast pelargonie i lawenda mają się fantastycznie:) Również należę do grupy 'kwiatki zamiast sukienki' i myślę, że to nic złego;) W końcu sezon na kwiaty trwa tak krótko więc należy się nim w pełni cieszyć :)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój balkon tez jest południowo-zachodni, ale hortensje stoją na podłodze, więc słońca tam jest o wiele mniej. Już kilka lat z rzędu kupuję je do siebie, bo je uwielbiam i jakoś przeżywają:)

      Usuń
  22. U mnie też w tym roku królują różowe kwiatki.U Ciebie w tym białym otoczeniu wyglądają wyjątkowo pięknie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie wiem, co piękniejsze? Ty czy Twoje kwiatki. :-)
    Pozdrawiam deszczową porą. Ola Sz.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak zawsze balkonik cudny :) Tylko te podesty straszni Wam się zniszczyły :( Ja w tym roku położyłam te Ikeowe i martwie się co będzie po zimie. Chyba je poskładam bo i tak pasuje posprzątać pod nimi.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wszystko piękne i ładne jak zawsze. Ale ta torba (koszyk) niszczy cały urok tego balkonu. Kojaży mi się to z biedą i ubóstwem, nie wiem dlaczego ale takie mam odczucia jak widzę kwiaty posadzone w coś takiego ;-) ale reszta super.

    OdpowiedzUsuń
  26. Zgadzam się z Gabi, ze koszyk wcale tam nie pasuje, reszta super, za wyjątkiem podłogi, no właśnie Asiu czy Ty ją czymś impregnowałaś?na jednym ze zdjęć widać też, że deski od dołu (płotek) jakby od nich zaczynał butwieć/sinieć, niezbyt fajnie to wygląda, pamiętam te deseczki jak je układałaś w zeszłym roku były koloru drewna :( pozdrawiam Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, a mi ten koszyk właśnie się podoba, jeśli już mi się z czymś kojarzy, to z dzieciństwem i moją mamą, bo miała podobny:) Co do podestów, to były olejowane, sama jestem zaskoczona tym, że się tak zniszczyły. Czeka mnie gruntowne ich odnowienie. Co do płotku, to nie sinizna, tylko zacieki, szorowałam go cifem, ale też wymaga odświeżenia.
      Pozdrawiam Dziewczyny!

      Usuń
    2. Też nie mogłam uwierzyć, jak zobaczyłam Twoją podłogę. Mam takie podesty z Jula kupione w zeszłym roku, nic z nimi nie robiłam, tylko na jesień złożyłam i przykryłam plandeką (zostały na balkonie) i wyglądają b. dobrze, zupełnie nic się z nimi nie stało.

      Usuń
  27. Wygrałaś u mnie w kategorii najpiękniej na najmniejszej przestrzeni ! Brawo

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię to Twoje czary-mary :))) Wyszło ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  29. Balkon jest piękny, nie wiele mu już trzeba :) A koszyk świetnie się wpasował w jego klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj Asiu, balkonik jest bardzo, bardzo ładny. Kwiatki śliczne, hortensja ładniejsza od każdej kiecki, jak dla mnie, a pomysł z koszykiem ciekawy. Oglądam zdjęcia z zachwytem i nie ukrywam, że to dla mnie kolejna inspiracja na zagospodarowanie mojego tarasiku. Pozdrawiam serdecznie. Gosia z Wielkopolski.

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękny balkonik, ten koszyk wygląda świetnie, a hortensja przecudna.
    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  32. uroczo u Ciebie :) bardzo mi się podoba! :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Jak zawsze masz super na balkoniku

    OdpowiedzUsuń
  34. czy deski na płotek są gdzieś do zdobycia..? czy są różne wymiary..? proszę o namiary na sprzedawcę jeśli to nie problem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sztachety zamawiałam w internecie o tutaj: http://www.sztachety.net/
      Koszt razem z dostawą i pomalowaniem desek na biało był niższy, niż pojedynczej sztachety w markecie budowlanym.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  35. jak zawsze ślicznie .Asiu w jaki sposób koszyczek został przymocowany do płotka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie czarne haczyki z Ikei na relingi i to na nich zaczepiłam koszyk.

      Usuń
  36. Uwielbiam hortensje! A Ty czarujesz i czarujesz, i znów wzdychałam do każdego zdjęcia po kolei;p Dziękuję Ci za niewyczerpane źródło inspiracji:)) Uściski!

    http://my-homeonthehill.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! I witam serdecznie w moim M:) A u Ciebie cuuudownie, wpadnę na dłużej w wolnej chwili:)

      Usuń
  37. Przez ten płotek balkon zrobił się klaustrofobicznie mały

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może wizualnie trochę tak. Ale przez większą część roku mam za oknem biały płotek, a nie łyse gałęzie i blok na przeciwko. A balkon i tak jest mały, bo ma 190 cm x 80 cm.

      Usuń
  38. koszyk jako osłonka to fajny pomysł:) U Ciebie cudnie jak zwykle:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Balkon świetnie urządzony na pastelowo,kwiatowo..bardzo mi się podoba :)Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  40. cudny ten koszyk, hortensje piekne, wszystko piekne;)))pozdrawiam cieplo;))

    OdpowiedzUsuń
  41. Róż króluje i u mnie na balkonie w tym roku :) Jak zawsze gustownie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Faktycznie płotek i podest potrzebują regeneracji. Jeśli potrzebujesz dobrej farby i oleju do impregnacji podestu dzwoń śmiało - doradzę lub podeślę Ci próbkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aga, odezwę się priva do Ciebie w tej sprawie:)

      Usuń
  43. Dziewczyny Kochane, jeszcze raz zbiorowo dziękuję Wam za każdy komentarz! Na pytania starałam się odpowiedzieć pod komentarzami. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  44. zmiana na plus jeszcze róże jakieś i będzie cudnie

    OdpowiedzUsuń
  45. Ten wpis jest bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń