Postanowiłam dodać mojemu szaro-białemu salonowi trochę rumieńców. Na Waszych blogach też zauważyłam, że wprowadzacie pomału do swoich wnętrz wiosenną kolorystykę - pojawiają się głównie żółcie i mięta.
Ja zaszalałam na całego. Marzyły mi się jakieś piękne kwieciste zasłony w wiosennych kolorach, ale po przejrzeniu mojej skrzyni z zasłonami stwierdziłam, że żadnych takich nie posiadam jeszcze. Zatem dopisuję je do swojej wnętrzarskiej listy i będę poszukiwać tych idealnych:)
A póki co na dnie skrzyni znalazłam zasłony kolorowe i pasiaste. Kupiłam je chyba z 8 lat temu. Są to dwa kupony materiału z Ikei, chyba już niedostępnego w ofercie. Zakupiłam je w okresie, kiedy nasze ściany w salonie miały intensywnie żółty odcień i zasłony pasowały wtedy idealnie. Później nastała era bieli i pasteli i bardzo długo ich nie używałam.
Poniżej kolorystyczna podróż w czasie...:) Tak było u nas 8-9 lat temu - kolorowo i energetycznie:)
Do szarych ścian też pasują i są urozmaiceniem łatwym do zmiany.
Od wieków nie używałam żabek, wszystkie inne zasłony mam z tunelami, szelkami lub kółkami. Jedyne jakie znalazłam w domu, to czarne:)
****
A na koniec chciałam ogłosić, do kogo pojedzie szklany pojemnik i szare klocki.
Tym razem szczęście uśmiechnęło się do Anonimowej Joanny z okolic Stalowej Woli.
Gratuluję!
Wszystkim serdecznie dziękuję za udział w zabawie i przypominam o trwającym jeszcze TUTAJ konkursie z Vintage Home.
Pozdrawiam Was ciepło!
Bardzo fajne wnętrze! zasłony są super!
OdpowiedzUsuńOjej- ale zaskoczenie!!! Ale wyszło świetnie - to taka zapowiedź wiosny.
OdpowiedzUsuńJak się pięknie wiosennie zrobiło :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Wygranej:)...szkoda, ze może być tylko jedna ha ha ha ...a teraz o żabkach...uwielbiam stare metalowe żaby!!!firanki i zasłony wyglądają przepięknie...kolor może jak dla mnie zbyt jaskrawy, ale jak pobudza do życia...super zmiana...jak to można pokolorować sobie własny świat!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Szarości i biele są dobrą bazą do każdego koloru:) Ja też wprowadzam kolory powoli - czas wyjść z tej zimowej scenerii
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://pastelowonabialym.blogspot.com/
Super ogląda się takie porównania :) Mieszkanie nie do poznania... jak zupełnie inne miejsce, łączą je tylko zasłony. Ale ciekawe i wtedy i teraz, wszystko zależy od gustu :)
OdpowiedzUsuńDzięki tym energetycznym kolorkom zrobiło się bardzo wiosennie :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w odwiedziny :)
wyglądają super!Ja tez wprowadzam kolory i ciągle poszukuję żabek...nie mogę ich dorwać po tym jak zdjęłam je rok temu z okien...
OdpowiedzUsuńszalenstwa-panny-matki.blogspot.com
O kurcze, ale super te zasłony wyglądają :) dodają świeżości i takiego fajnego "pazura".
OdpowiedzUsuńI kiedy Ty znajdujesz czas na to wszystko? Czas wprowadzać powoli kolory do wnętrz, wiosna coraz bliżej, dnia wreszcie przybywa :-) Mam identyczne kubki w kropki, jedne z moich ulubionych. Oczywiście wzory kubasów zmieniam w zależności od pory roku i nastroju.Piękne zdjęcia Twoich wnętrz. Pozdrowienia ze Stegien :-) Dominika.
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze energetycznie czyli kolorowo :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSwietne sa zdjecia porownawcze. Tez ostatnio przegladalam fotki moich wnetrz sprzed kilku lat i usmiechalam sie sama do siebie. U mnie kiedys panowal styl etniczny, teraz biele i szarosci. Na kolory sama jeszcze nie mam odwagi, ale u Ciebie wyglada to super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię kolory ale Twoja obecna przestrzeń chyba lepiej by na mnie wpływała ;) biel jest jak czyste płótno, każdy naniesiony kolor będzie nadawał inny nastój,dzięki temu kilka dodatków potrafi zmienić charakter wnętrza- i dobrze ;) Pięknie ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, jak ten pomarańcz dawał po oczach! :))) Ale tak było kiedyś, żółcienie i pomarańcze rozświetlały wnętrza jakieś 10 lat temu, a potem nastała era bieli. ;) Ale te kolorowe paseczki pasują do Twojego salonu i są takie wiosenne - właśnie w połączeniu z bielą.
OdpowiedzUsuńPa
Super!!! Kolory bardzo fajnie ożywiają wnętrze! Ja pomału też wprowadzam troszkę koloru do swoich białych ścian ;-)
OdpowiedzUsuńŚciskam:-)
Świetnie to wyszło!! A czarne żabki pasują do czarnych linek od lamp sufitowych :)
OdpowiedzUsuńi ja mam tak samo, potrzebuję trochę koloru, więc dodałam u siebie żółtego. Wiem,że to wszystko na jakiś czas, bo za chwilę pewnie nam się odmieni. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńto samo pomyślałam :)
Usuńi nie szukałabym innych zasłon, te są takie energetyczne :))
pozdrawiam
Anna
Cudowna podróż w czasie:-) Dlatego ja też niektórych rzeczy się nie pozbywam i jak widać na załączonym obrazku DA SIĘ:-) Wspaniałe wiosenne akcenty faktycznie nadały rumieńców salonowi. Ściskam
OdpowiedzUsuńO rany, ale zmiana :) In plus. Zasłonki pięknie się wpisały w kolor salonu. A tulipanowy bukiecik zachwyca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fajna zmiana, kolory wprowadziły sporo życia do Twojego mieszkania :) ach aż chce się wiosny! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Dzięki za zabawę:)
OdpowiedzUsuńZasłony są takie ciepłe,słoneczne :)
Asiu! Nie moge się nadziwić jak Ty to wszystko robisz, że niby tak swojsko, normalnie, domowo...a tak bardzo stylowo!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają te zasłonki :) faktycznie u Ciebie już idzie wiosna :>
OdpowiedzUsuńa świstak przepowiedział jeszcze 6 tyg zimy ;-)
gratulacje dla Asi, dzięki za zabawę, pozdrawiam
Pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńUwierzysz, że te 8 lat temu inspirowałam się Twoimi wnętrzami przy remoncie? :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zasłony wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńFajna odmiana.Pozdrawiam serdecznie. Kasia-mazurskie pasje:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne ożywienie wnętrza - w sam raz na wiosnę... no i jak pasuje do tulipanów :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę, gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńOd razu zrobiło się wiosennie i radośnie :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla szczęściary!
:) :) :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze super, czasem potrzeba takiego zastrzyku kolorów chociaż na chwile. Wnętrze wcześniejsze było bardzo ciepłe i przytulne, ale wiem to już nie to. Mi osobiście podobają się takie klimaty ,ale u siebie w domu też wole naturalne stonowane barwy, uważam że biel i beże czy delikatne szarości bo idealne tło do wszelkiego rodzaju dodatków które można zmieniać w zależności od nastroju i pór roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Joanna
joasiasam2@wp.pl
świetnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńKochana, wyglądu to pięknie. uwielbiam takie niewielkie plamy koloru przy bieli i jasnej szarości :)
OdpowiedzUsuńSuper! bardzo energetycznie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ meblami to Ty po mieszkaniu jeździłaś zawsze!!! A zasłony bardzo energetyczne!!! I bukieciki kolorystycznie dobrałaś !! Pięknie
OdpowiedzUsuńSama bym w życiu o takich zasłonach nie pomyślała, więc zadziwił mnie efekt - wyszło fajnie! Tak energetycznie i świeżo :) Piękne tulipany!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
...Droga Joasiu..coz za energia bije z Twojego salonu...jak byś go nie "ubrala" zawsze mnie zachwyca!! uszczknij zdziebko Twojej energii i siły i wirtualnie prześlij do mnie:)))
OdpowiedzUsuńWidzę ze znowu mebelki wedrowaly...ehhh kiedyś i u mnie tak bylo..ale ostatnio jakoś weny brak:((
Pozdrawiam kolorowo!!!
Mogę u ciebie zamieszkać :-)
OdpowiedzUsuńLubię jak w takich wnętrzach jest kropla koloru :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie wyglądają. Takich kolorów trzeba nam o tej porze roku.
OdpowiedzUsuńW poprzedniej wersji pokoju zasłony trochę ginęły - teraz dopiero mogą zagrać pierwsze skrzypce :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla wygranej....Kolor sprawił że masz już wiosnę.....Gorące buziaki....
OdpowiedzUsuńGratuluję Szczesciarze ☺kolorek fajnie rozjasnił pokój w te szare dni
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tu pasują te kolorowe zasłony i dodatki :) moim zdaniem strzał w dziesiątkę!
OdpowiedzUsuńДжоанна, вот это обновление!!! Непривычно даже после белого цвета.. ) Но мне нравится!!! Ярко! Красиво! И уютно! ;))
OdpowiedzUsuńJak widać warto czasem trzymać przedmioty, których aktualnie nie używamy. Dostają drugie życie i stają się gwiazdą dekoracji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Lubię do ciebie zaglądać....a im dłużej mnie tu nie ma tym bardziej szokujesz.... POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE
OdpowiedzUsuńZasłony super wpisały się w obecne wnętrze. Kolorowe dodatki fajne ożywiają aranżację.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne mieszkanko i super blog :) pozdrawiam i zapraszam do mnie, ja dopiero się odważyłam i zaczynam :)
OdpowiedzUsuńhttp://impossible-simplymylife.blogspot.com/
tez kiedyś miałam podobny kolor w salonie;-)
OdpowiedzUsuńnie ma jednak jak miel i szarość chociaż odrobina kolory dopełnia całości:-)
pzdr
Gratuluję Szczęściarze!
OdpowiedzUsuńKolorowe dodatki ślicznie wyglądają w Twoim jasnym wnętrzu!
Masz przepiękną białą skrzynię!!
Pozdrawiam ciepło