Witam Was serdecznie!
Moje noworoczne postanowienie o częstszych postach niestety na razie nie wychodzi...
Wiem, że wiele z Was czeka na nie, piszecie o tym w komentarzach i mailach, dziękuję Wam za to serdecznie. Ale tak ciężko znaleźć czas i siły w tygodniu, między pracę i domowymi obowiązkami.
Zaczęliśmy ponad tydzień temu ferie, a od soboty jestem sama w domu...:)
Weronika i Dominik na obozach zimowych, a Mikołaj z Pawłem na męskim górskim wyjeździe:)
Dziwne to uczucie, kiedy nagle zostaje się samemu i to nie na chwilę, tylko na kilka dni, kiedy jest cicho, nie trzeba znosić do domu stosów jedzenia, kiedy jak się posprząta, to tak jest cały czas...:) Dziwnie, fajnie, ale wiem, że tylko na chwilę...
Najbardziej sen z powiek spędza mi Dominik, mój najmłodszy 7,5 letni syn, który pierwszy raz pojechał na obóz. Mimo gruntownego przeszkolenia w domu, jak się ubierać na stok, żeby suszyć buty, rękawiczki, czy ręczniki po kąpieli, żeby codziennie się kąpać i myć zęby, to jestem pełna obaw... Ech..., to odcinanie pępowiny....:)
Korzystając z wolnej chaty wzięłam się za pokój chłopaków.
Już dawno miałam w planach odświeżenie go, ale czekałam właśnie na ferie, żeby móc zrobić to w spokoju. Pokój wymagał odmalowania, pomalowałam więc sufit i ściany, zrywając wcześniej tapetę w stare dechy z jednej ze ścian. Tapeta po ponad 3 latach była już ponadrywana, poza tym po prostu opatrzyła się i miałam już wrażenie takiego chaosu w tym pokoju.
Wcześniej było TAK.
Chciałam wnętrze uspokoić, więc wszystkie ściany pomalowałam na jaśniutką szarość. Kolor musiałam dopasować do miętowego dywanu w gwiazdy.
Za łóżkiem miałam dać tapetę, ale nie mogłam zdecydować się na żaden wzór i chyba dobrze, bo pokój nie jest przeładowany, a wzory w dodatkach (dywan, poduszki) zdecydowanie wystarczą.
Przy okazji odsuwania mebli wysprzątałam wszystkie kąty, poukładałam w szafach i szufladach, na razie więc w pokoju błysk...:)
Na oknie zawisła roleta rzymska z Dekorii, którą udało mi się kupić za pół ceny. Sama w sobie jest ładną ozdobą okna i niczego więcej nie potrzeba.
Miejscami zamieniłam szafę i regał z komodą. Cały misz-masz na regale jest dzięki temu mniej widoczny, a dodatkowo można szerzej otworzyć drzwi, co jest bardziej praktyczne i wygodniejsze.
Ikowskie szafeczki polecam do dziecięcych pokoi, u nas chłopaki przechowują w nich miliony drobnych części od zestawów Lego.
I co myślicie o zmianie? Dawać tapetę nad łóżko? Jeśli tak, to jaką?
Chętnie posłucham Waszych rad.
A ja korzystając z wolnego dnia idę dalej ogarniać chatę:)
Pozdrawiam Was serdecznie!
Pokój wygląda wspaniale ! Czysto , jaśniutko ,przestronnie .. Pani Joasiu , moim zdaniem bez tapety o niebo ładniej. Może mniej praktycznie ale i tak za jakiś czas trzeba pokój panów odświeżyć .Skąd Pani bierze na to wszystko siły ? A czy o sobie , o chwili odpoczynku pomyślałam ? Serdecznie pozdrawiam, marta
OdpowiedzUsuńDziękuję Marto serdecznie:) Na razie chyba zostawię właśnie ścianę bez tapety, chyba, że trafię na jakiś pasujący wzór:) Myślałam o białej w czarne kropeczki.
UsuńA co do sił - to właśnie dziś mam wolne i się lenię :)
Pozdrawiam ciepło:)
Mi podoba sie kazda wersja pokoju,ale rozumiem chęć zmiany :-) mam pytanie jaki jest tak mniej wiecej wymiar pokoju?pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu:) Pokój ma wymiary ok. 2,5 x 3,5 m, więc niestety jest niewielki...:(
UsuńPozdrawiam!
Ech Asiu, Ty to potrafisz! Mogłabym zamieszkać w każdym, urządzonym przez Ciebie pokoju! Ściskam Cię bardzo. I mam ogromną nadzieję na nasze spotkanie w marcu!
OdpowiedzUsuńAsia
Cześć Asiu, dzięki kochana:) Ściskam Cię również i odezwij się koniecznie, musimy się spotkać:)
UsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Asiu,każda wersja jest świetna :) bez tapety pokój stał się bardziej "dorosły" co chyba chłopcom się spodoba, bo to już mali mężczyźni ;)
OdpowiedzUsuńKasiu, dzięki serdeczne:) Szczerze mówiąc chłopakom to jest wszystko jedno, jaki mają pokój, może Dominik, ten młodszy zwraca trochę na to uwagę, ale generalnie, jak to faceci, takie rzeczy ich nie interesują...:)
UsuńŚciskam ciepło!
Asiu, pokoj stal sie jasny i spokojny. Jednak nie widac, ze mieszkaja w nim dzieci (twoj mlodszy syn ma 7,5 lat). Brakuje w nim zycia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPokój może sprawia takie wrażenie, bo jest posprzątany i wszystkie zabawki są pochowane, a chłopcy na zimowisku:) Wierz mi, że jak są w domu, to bardzo widać, ze to jest pokój dzieci:) Jak nie lego porozwalane, to planszówki na podłodze, albo jakieś miecze:) Ale generalnie staram się, żeby było miejsce na wieczorne szybkie pochowanie zabawek, bo nie lubię rozgardiaszu, czy to w naszym pokoju, czy w pokojach dzieci.
UsuńPozdrawiam:)
Asiu. Dziękuje Ci za odwiedziny. Kacik dla mojego Mikołaja :) jest troszkę dopasowany do starej sypialni :) Ale zmieniać pewnie będę ... bardzo ładnie i tak jasno się zrobiło. Faktycznie musisz jakas tapetę ale z czasem... może jakas scandi ??? :)
OdpowiedzUsuńA gdzie chłopcy trzymają zabawki ? Czy po prostu minimalizujesz ?
OdpowiedzUsuńAsiu, na regale jest kilka plastikowych pudeł, w których mają swoje skarby, ponadto pod łóżkiem, w szufladzie mamy planszówki i jakieś większe gabaryty. A np. w miętowym koszu z gwiazdą są 2 piłki nożne:)
UsuńStarszy Mikołaj właściwie wyrósł już z zabawek, nie mamy ich dużo, właściwie tylko lego i kilka mieczy czy nerf:)
A kacik w sypialni dla Mojego Mikołaja :) tez pewnie będę zmienić i ewaluowac :)(Zapomniałam ze Ty tez masz Mikołaja :)) Dziękuje za byłaś u mnie. Tapety ze wzorami scandi ostatnio mi się wkręciły :) wiec polecam :)
OdpowiedzUsuńSuper, że będzie Mikołaj:) Asiu, Wasz domek jest piękny i to, że nie od razu jest tak, jakbyś chciała, to jest zaleta, bo sztuka w tym żeby gonić króliczka przecież...:) Nasze M ewoluuje od prawie 13 lat...:)
UsuńCo do tapet, to tez właśnie podobają mi się te scandi, myślałam o białej w czarne kropki, takie nieregularne, ale drogie strasznie są...
Uściski Asieńko!
Nonono jest extra! Pozdrawiam ciepło.Lusia
OdpowiedzUsuńDzięki Lusiu:)
UsuńJak wykończyłaś ścianę po zerwaniu tapety ? Gładź ?
OdpowiedzUsuńNie musiałam jej niczym wykańczać, po prostu zerwałam tapetę i przetarłam ścierką. To jest tapeta na flizelinie, którą zdejmuje się jednym ruchem ręki i żadne jej resztki nie zostają na ścianie. Świetne są teraz te tapety pod tym względem:)Z gładzią nigdy bym się sama nie bawiła i nie zajęło by mi to na pewno tylko jednego dnia:)
UsuńPozdrawiam!
Piękny pokój :-) Jasny, uporządkowany, wydaje się większy niż jest dzięki spójnej kolorystyce. Chłopcy są na pewno zadowoleni :-) Dla mnie brakuje już tylko ażurowej obudowy grzejnika z rattanowej plecionki, bo rzuca się w oczy od wejścia.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, chłopcy jeszcze nie widzieli pokoju, są na feriach, zobaczą w sobotę:)
UsuńGrzejnik mogłabym próbować jakoś obudować, ale chyba aż tak bardzo mi nie przeszkadza, chociaż wiem, ze nie jest to szczyt wnętrzarskiego designu...:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Mnie brakuje jakiegoś mocniejszego akcentu - takiego... wow... bo na razie masz wg mnie świetną bazę :D Ładnie tu, tak jasno i przytulnie. Ale brakuje "pazura", "jajca" jakiegoś ;D
OdpowiedzUsuńPani Sowo, masz rację! Też mi czegoś brakuje, wiem, że jest poprawnie, ale brakuje tej kropki nad i...:) Myślę nad tym akcentem cały czas...:)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Według mnie jest dobrze, tak jak jest :) Ale będą mieli niespodziankę :)
OdpowiedzUsuń:) Wyobraź sobie, ze nawet nie zauważyli, jak weszli...ech...faceci...
UsuńNo żarujesz sobie! Tyle sie napracowałaś. Sam fakt posprzątania pokoju zasługuje na uwagę, a ty Joasiu remont jeszcze zrobiłaś. Szkoda słów. Przekaż im, że czytelnikom bloga taka postawa się zdecydowanie nie podoba. Że maja super Mamę i inni moga im zazdrościć, ot co!
UsuńTo dolne łóżko chyba nie jest wygodne. Gdybym miała tam spać dostała bym klaustrofobii��. Jak siedzieć? Kłaść się? Wstawać i ścielić?
OdpowiedzUsuńTo fakt, jest nisko. I uważam, że to wada tego łóżka, ale za to górne jest na dobrej, nie za wysokiej wysokości.A co do spania na dole-śpi się tam bardzo dobrze. Jedynie siedzenie jest niekomfortowe dla dorosłej osoby.Dzieci uwielbiają takie zakamarki:)
UsuńŚwietny pokój :)
OdpowiedzUsuńTe miętowe dodatki to strzał w dziesiątkę.
Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuje pięknie:) Jak napisałam wyżej-myślę jeszcze o jakiejś kropce nad i...:)
UsuńPozdrawiam!
Bardzo fajna kolorystyka. Nie pomyślałabym nawet o takiej w pokoju dzieci :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Oj szary i mięta są teraz bardzo na topie;)
UsuńCiekawy pomysł z bielą i miętą. Fajnie się łączą te kolory :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, mięta ładnie ociepla tę szarość.
UsuńPozdrawiam!
Pokój jest uroczy. Kolor mięty jest piękny,zwłaszcza w polączeniu z szarym, ale nie bardzo pasuje do pokoju chłopców. Na pierwszy rzut oka pokój wygląda jakby mieszkala w nim dziewczyna. Tez mam syna, ale w zyciu nie zgodziłby się na gwiazdki i poduszki w miętowych kolorach.Według mnie wnętrze trochę za mało meskie. Może wystarczy tylko zmienić dodatki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMyślałam o tym, żeby dodać właśnie jakieś czarne mocniejsze akcenty-więcej poduszek z czernią, jakieś ramki itp.
UsuńA szczerze mówić moim synom póki co wszystko jedno jakie mają ściany, dywan i poduszki. No może różowych by nie chcieli...Nawet nie zauważyli po powrocie z ferii pomalowanych ścian...:)
Fajne tak posprzątać, poukładać, a potem choć przez chwile cieszyć się porzadkiem i harmonia ;)) Pokój wygląda super. Tapeta nie jest moim zdaniem potrzebna. Może zawies nad biurkiem coś np. Kartkę do, której chłopaki będą mogli coś przyczepić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tak, nad takimi dodatkami muszę jeszcze popracować.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Jak zwykle pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!:)
UsuńAsiu a skad ten kosz miętowy z gwiazdką?
OdpowiedzUsuńKosz kupiłam jakiś czas temu w chińskiej hurtowni w Kołobrzegu:)
UsuńJesteś prawdziwą Panią Złotą Rączką. podziwiam i pozdrawiam.Ala
OdpowiedzUsuńDzięki Alu:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jaka farba malowała pani ściany? Piękny szary odcień..
OdpowiedzUsuńFarba, to Beckers Ligh Grey. Polecam, odcień rzeczywiście piękny:)
UsuńRewelacyjna metamorfoza pokój nabrał charakteru. Bardzo podoba mi się taka kolorystyka. Zabrałabym z tego pokoju szafkę nocną lampę stojącą i tą wysoką komodę wtedy byłoby więcej oddechu ale i tak jest super a roleta w oknie cudna. Pozdrawiam Agnieszka.
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko! Niestety szafek nie mogę zabrać, są w nich rzeczy chłopaków, a lampa jest praktyczna, ciągle jej używamy właściwie:)
UsuńPozdrawiam!
Świetna robota Asiu. Pokój bardzo mi się podoba po przemianie;) Taki mały pokój, a tak wspaniale zorganizowany! Wiadomo-jesteś mistrzynią! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńElu, dziękuję!!!
UsuńBardzo fajna odmiana. Aż miło popatrzeć. Kolory wspaniale ze sobą współgrają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki Asiu:) Tą szarością chciałam uspokoić pokój, a mięta miałam lekko go ożywić:) Chyba brakuje mi jeszcze odrobiny czerni w dodatkach.
UsuńPozdrawiam!
Świetna robota! Bardzo mi się podoba ta kolorystyka :-)
OdpowiedzUsuń:)) Dziękuję!
UsuńZmiana zdecydowanie na plus :) Nie dawałabym tapety za łóżkiem :) Może dopiero za jakiś czas jak chłopakom się znudzi ten kolor to wtedy można coś zmienić :) Pokój mają wspaniały :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOj, dzięki serdeczne:) Z ta tapetą też się cieszę, że na razie nie zdecydowałam się na żadną, jak wpadnie mi coś w oko, to przykleję:)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Pokój jest ładny poprawny, ale na pewno nie męski. Mój syn, 6lat, ma identyczny wymiarowo pokoik. Też jasnoszare ściany, na podłodze szara wykładzina, biel w oknie, ale we frontach mebli wprowadziłam jaskrawa zieleń, bo to w końcu pokój dziecka. Z tapety zrezygnuj. A już na pewno nie w kropki, no chyba, że u córki 😉
OdpowiedzUsuńOj, nie, jaskrawa zieleń, to nie moja bajka...:) Dzieci miały kiedyś takie jaskrawe kolory, jak były młodsze i raczej teraz nie należą do naszych ulubionych.
UsuńPoza tym starszy syn, to dyslektyk i wskazane jest, żeby jak najmniej bodźców, w tym kolorystycznych, było wokół niego.
Pozdrawiam!
Ty to potrafisz zrobić prosty pokój który prezentuje się mega fajnie. Wbrew pozorom im prostsza aranżacja tym bardziej zadowalający oko efekt ;)
OdpowiedzUsuń:)) Dzięki!!!
UsuńPani Asiu z nieba mi Pani spadła bo miałam malować swój salon na szaro :), a ten kolor u chłopców jest śliczny. Cięzko jest trafić na farbę która będzie miała typowo szary kolor "bez dodatków". Czy mogłaby Pani zdradzić co to za farba? :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńTak, już podaję-farba to Beckers, kolor Light Grey. Odcień jest rzeczywiście fajny, delikatny, polecam :)
UsuńDziekuje slicznie za odpowiedz :)
UsuńPani Asiu, wiem że łóżko chłopaków nie jest nowe, ale może pamięta Pani co to za firma? Szukam właśnie czegoś dla moich dzieci. A czy na dole jest wystarczająco dużo miejsca? Na zdjęciach wygląda na bardzo niskie.
OdpowiedzUsuńNiemniej pokój jest przepiękny. Całe mieszkanie mnie zachwyca:-)
Asiu, łóżko pochodzi stąd: https://interbeds.pl/
UsuńJest dość niskie, dorosła osoba nie usiądzie na nim wygodnie na dole i uważam to za duży minus łóżka. Słabe były też stelaże pod materace, musieliśmy po pierwszej nocy je wzmacniać na własną rękę.
A poza tym sprawuje się be zarzutu:)
Pozdrawiam!
Bardzo ładny ten pokoj, podobaja mi się te kolory :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda i bardzo dobrze kolory dobrane. Jestem zdecydowanie na tak ;)
OdpowiedzUsuńhttps://www.egrzejniki.eu/
Stunning pictures!Hugs from Brazil!
OdpowiedzUsuńYour blog was absolutely fantastic!
OdpowiedzUsuńGreat deal of great information & this can be useful some or maybe the other way.
Keep updating your blog,anticipating to get more detailed contents.
หนังการ์ตูน
Bardzo ładny pokoik, chłopcom się pewnie podoba :)
OdpowiedzUsuńPokój naprawdę uroczy - bardzo delikatny i minimalistyczny :) Świetna robota! Sama przymierzam się do remontu pokoju dziecka. Mam córkę, która marzy o "księżniczkowym" pokoju :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pastelowe połączenia we wnętrzach. Kojarzą mi się z Anią z Zielonego Wzgórza, typowo angielskimi domkami. Szukam inspiracji bo ostatnio na stronie www dewelopera znalazłam mieszkanie wymarzone. Planuje je właśnie zachować w jasnych tonach, z dużą ilością kwiatów i białej boazerii.
OdpowiedzUsuńPs. Piękny pies :) !
Ślicznie...a,dywan jak sie sprawdza?
OdpowiedzUsuńJedyne co bym zakryła jakąs maskowinicą kaloryfer, gryzie w oczy niestety.
Witam bardzo mi się spodobały zasłono "roleto-firanki". Proszę mi napisać gdzie można je kupić ? pozdrawiam
OdpowiedzUsuń