Witam Was serdecznie!
W sobotę, po bardzo długim czasie, odwiedziłam Ikeę:)
Chciałam zobaczyć, co tam nowego w ofercie, no i w ogóle-pooglądać, popatrzeć, zainspirować się:)
Jak zwykle urzekły mnie przede wszystkim kuchnie.
Nie tylko stylistyką, ale przede wszystkim funkcjonalnością.
Zbieram w głowie pomysły, inspiracje, wizualizacje:)
Podoba mi się wiele rzeczy - kuchnie szare, granatowe, a nawet ikeowska nowość- w kolorze butelkowej zieleni, ale wiem, że mając taką kuchnię i tak szybko zatęskniłabym za klasyką, czyli zwykłymi białymi szafkami...
Do domu wróciłam jedynie z nowymi zasłonami - chyba już kilku-dziesiątym kompletem...:), a także z nowym koszem i bambusową osłonką.
Zasłony mają bardzo fajny, skandynawsko-marynistyczny, pasiasty wzór w odcieniach granatu i błękitu, taka klasyka gatunku:)
Nie są zbyt grube, ale też nie są prześwitujące, takie w sam raz.
Nie zdążyłam ich jeszcze wyprasować i powiesić, prezentacja w oknie innym razem:)
Pleciony kosz, to w sumie też klasyk, wzór od jakiegoś czasu bardzo popularny.
Ja kupiłam go z myślą o gazetach przede wszystkim, które zawsze gdzieś upycham po szufladach.
Stylistyką pasuje do innych plecionek w salonie, czyli koszy i przede wszystkim dywanu.
I jeszcze nasz król przyłapany na spaniu na siedząco:)
Robi się już z niego starszy pan, niedługo stuknie mu 5 lat i niemal tyle jest już z nami...
Już nie pamiętam, jak to było bez psa...
To prawdziwy członek naszej rodziny, pomimo dodatkowej roboty przy tych białych sofach i jasnych dywanach, jaką mam przez niego głównie ja, nie żałuję ani trochę, że jest z nami:) Gdybym tylko miała warunki, chyba zdecydowałabym się nawet na towarzystwo dla niego w postaci drugiego psa:)
Tofi to nasz najwierniejszy towarzysz na działce, dzieci prawie w ogóle tam z nami nie jeżdżą, za to pies uwielbia:) Ponadto jest mądry i grzeczny, ale ma swój charakter. Nie gryzie żadnych naszych rzeczy, mebli, butów itp., jedynie wygryza każdy kocyk czy ręcznik, który mu się da i wie, że to jego:)
Wiem, że każdy właściciel psa mógłby tak w nieskończoność o swoim psie opowiadać,dlatego kończę już :)
Pozdrawiam serdecznie!
te koszyki i pies są piękne
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to wada czy zaleta... ale oferta mebli i dodatków IKEA zmienia się baaaardzo powooooli. Może to jest ich klucz do sukcesu?
OdpowiedzUsuńU nas wciąż trwają rozmowy na temat psiaka w domu. Na zdjęciach pies wygląda cudnie, ale wiem ile trzeba pracy, aby i jego zachowanie było wzorowe;) Podziwiam wnętrza i Twoją zdolność ogarniania wszystkiego:) Jestes super babka;)
OdpowiedzUsuńPiękne nowości. Takie dodatki ocieplają wnętrze. Jak zwykle pięknie u Ciebie Asiu!
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Warto było tutaj zajrzeć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe wnętrze :) Pięknie to wszystko wygląda :) i najważniejsze, że Pupilowi kosz przypadł go gustu.
OdpowiedzUsuńCzas najwyższy, abym też odwiedziła Ikeę, bo potrzebuję nowych zasłon na okna :) Urzekł mnie ten kosz wiklinowy - bardzo stylowy :)
OdpowiedzUsuńSzwecka firma jak zwykle ma bardzo jakościowe produkty w swojej ofercie. Imponuje mi u nich szczególnie stosunek ceny do jakości. W Ikei tak naprawdę można kupić meble do całego domu, które będa wyglądały jak robione na zamówienie :)
OdpowiedzUsuń👍👏👏💪💛
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle przytulnie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ikea jak zwykle pozytywnie zaskakuje nowościami :) Lubię ikeowskie dodatki, które pasują do praktycznie każdego wnętrza :) Na pewno z chęcią odwiedzę sklep i sprawdzę co mają do zaoferowania
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysl. chyba czas wybrac sie na zakupy. dopiero co skonczylismy urzadzac magazyn, zostalo nam troche podobnego regalu do tego: http://nedcon.pl/produkty/regaly-paletowe/ i stwierdzilismy,ze fajnie bedzie to wykorzystac w domu. teraz oczywiscie trzeba kupic rzeczy aby ten regal czyms wypelnic.
OdpowiedzUsuńJa też jestem ciekawa ikeowskich nowości i czad odwiedzić krakowski oddział...
OdpowiedzUsuńTaki kosz i u mnie znalazłby miejsce razem z gazetami ☺
Nowości sa ciekawe i inspirujące w sam raz na aranżacje nowego kącika w mieszkaniu. W prawdzie w mojej miejscowości nie ma Ikei, ale wyjazd raz na jakiś czas do większego miasta nie zaszkodzi. WIdzę na zdjęciach coś dla siebie więc może dojdzie do skutku wyjazd do tego marketu.
OdpowiedzUsuńJa wybieram psa ;)
OdpowiedzUsuńCudowne dekoracje. No i pies. Zrobił furorę :)
OdpowiedzUsuńChyba najładniejsze są te zasłony, no i oczywiście pies. Co za model :)
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście nie ma IKEI, ale za to jest Jysk z ofertą z Skandynawii. Zaprezentowane w tym wpisie elementy są ładne i doskonale nadają się do aranżacji wnętrza.
OdpowiedzUsuńMój pies regularnie śpi na siedząco, czasem zdarza mu się zasypiać i pochrapywać stojąc z głową opartą na kanapie :) Ale on ma już 10 lat, poczekaj zatem kolejne pięć na takie atrakcje :)
OdpowiedzUsuńFakt, z Ikei ciężko wyjść z pustymi rękami ;)
nigdy nie udało mi się wyjść z ikei bez kupienia czegoś. Co prawda nie kupuję tam mebli, bo sama pracuję w firmie meblarskiej, no i jakość w ikei nie powala... ale jakieś gadżety do kuchni - zawsze złapię
OdpowiedzUsuńJa też lubię takie dodatki - nie tylko ładne, ale przede wszystkim praktyczne :) Czekam na więcej wpisów i Twoich inspiracji :)
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych nowości. Świetne inspiracje.
OdpowiedzUsuńSuper produkty!
OdpowiedzUsuńKto nie lubi Ikei? :) Z pewnością trudno będzie znaleźć taką osobę! Każdy zawsze w Ikei znajdzie coś dla siebie - my także lubimy i bywamy :) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńPięknie. Ja planuje zakup tego dużego wiklinowego kosza i wykorzystanie go jako osłonki na donice. Myślę, że będzie super. A piesek piękny, wygląda jakby miał normalną fryzurę-włosy, a nie uszy. ;)
OdpowiedzUsuńMasz przepiekne kwiaty w mieszkaniu :D Ja ostatnio kupilem ich sporo i od razu wzialem tez sporo srodkow do dbania o nie ze strony Agrecol.pl. Mam nadzieje, ze sprawdza sie tez u mnie!
OdpowiedzUsuńPięknie jest w Twoim mieszkaniu. Też jestem z Kołobrzegu i też teraz mieszkam na Mokotowie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiesek jest cudowny,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMinimalizm teraz w cenie
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuń