Cześć dziewczyny, pomału wprowadzam klimat świąt w nasze cztery kąty. Tak doszłam do wniosku, dekorując przedpokój, że minimalistką to ja na pewno nie jestem:) Ale co tam...:)
W tym roku nie dokupuję żadnych ozdób, tegoroczna jest tylko łyżwa przywieziona w listopadzie z Kołobrzegu i skarpeta w gwiazdki kupiona na kiermaszu świątecznym "Mojego Mieszkania".
Nie miałam jakiejś szczególnej koncepcji na dekorację przedpokoju, ale na pewno miało być biało:) Bardzo podobają mi się wszelkie iglaki, cyprysiki w roli dekoracji świątecznych. Tak naprawdę same w sobie robią klimat. Może do tych moich dwóch coś tam jeszcze dołożę.
Mistrz pierwszego planu :)
Drobne akcenty dodałam też do pokoju Weroniki. Pokój jest tak malutki, że wystarczy gwiazdkowy szary koc i gwiazdkowe lampki w oknie.
Może niektóre spostrzegawcze oczy zauważą, że przestawiłam szafę na drugą ścianę, zamieniające jej miejsce z biurkiem. Tak jest lepie, bo szafa jest dzięki temu mniej widoczna.
****
A jutro już piątek i w planach mam wizytę w pewnym szwedzki sklepie na I:))
Pozdrawiam Was serdecznie!
Jak zawsze prześlicznie u Ciebie Asiu, pozdrawiam Grażyna :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i również pozdrawiam:)
UsuńJak zwykle pięknie. A gdzie można kupić taki chodnik do przedpokoju?? Bardzo ładny. Wszystko pasuje do siebie. Pozdrawiam. Grażyna
OdpowiedzUsuńChodnik kilka miesięcy temu kupiła mi mama w sklepie Netto, którego niestety w Warszawie nie ma.
UsuńJest sklep Netto na Grodzisku -kawałek przed ul.Skarbka z Gór (okolice początku Białołęki).
Usuńul.Leona Berensona 30
UsuńAsiu!!!Pięknie!!!!Dołączam do pytania o chodnik w przedpokoju!!!Świetny!!!!Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńNetto:)
UsuńPozdrawiam!
Bardzo mi się u Ciebie podoba :) Ja już też planuję w najbliższym czasie trochę ozdobić świątecznie i zimowo mieszkanie. Iglaki też bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Ola
Miło mi bardzo:) A iglaki na święta uwielbiam, szczególnie wszelkie cyprysy:)
UsuńPozdrawiam!
Joasiu.grzybowo pozdrawia. Jest ciepło i słonecznie.
OdpowiedzUsuńAsia?:) Pozdrawiam również kochana:)
UsuńNie basia dawniej pozdrawiam z Kołobrzegu ale mieszkam w grzybowie
UsuńNie zawsze dużo znaczy dobrze, umiar popłaca...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga z Różanej
Oj tak, ale czasami ciężko zachować umiar:) Ja czasami staram się spojrzeć na swoje M świeżym okiem, tak jak ktoś z zewnątrz i zawsze mam wtedy wrażenie, że wszystkiego jest za dużo:)
UsuńPięknie, a ten szary koc u Weroniki moje marzenie. Jak narazie zakupiłam materiał szary w białe gwiazdki i mam zamiar poszyć poszewki na poduszki do łóżka mojego syna. Coś mnie wzieło na szarości i gwiazdki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoc z Lidla, alu odkupiłam go od internetowej koleżanki. Jest bardzo ładny i miły w dotyku. A szarość i gwiazdki to u mnie już od zeszłego roku królują:)
UsuńŚlicznie i wcale nie jest zagracone, a w święta ciężko o konsekwencję.Ja uwielbiam bibeloty i ciągle coś dokupuję.Z tego samego kiermaszu doszło mi serduszko i koszyczek ;-)
OdpowiedzUsuńOj, ja też, mimo obiecywania sobie, że już nie, też ciągle coś dokupuję. Ale ostatnio zastanawiam się kilka razy zanim pójdę do kasy:)
Usuńale klimatycznie :) strasznie mi się podobają te lampki z cotton balls w przedpokoju :)
OdpowiedzUsuńTeż je bardzo lubię, ale to zwykłe kulki z Biedry, nie oryginalne cotton balls:)
UsuńCudne dekoracje! Wspaniały nastrój wyczarowałaś:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i też pozdrawiam!
UsuńTylko pozazdrościć takiego przedpokoju :D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńŚlicznie, subtelnie delikatnie i też pytam o chodnik - jest świetny.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne, a chodnik jest ze sklepu Netto.
UsuńSuper aranżacja .....Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńCześć Ula, dziękuję kochana:)
UsuńŚwietnie dopasowane, z gustem i klasą:) pozdrawiam goraco Paulina
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło słyszeć takie słowa:)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Piękne dekoracje!!! Moi faworyci to kule białe - wiem że mikołaj przyniesie mi podobne :) Ale lampki w kształcie gwiadek również są świetne (muszę skukać po świętach na wyprzedażach może takie upoluję :) )I lampion świetny - chyba ozdobiony - bo takich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńLampion jakiś czas temu kupiłam w Biedronce, podobnie jak kule. A co do lampek-gwiazdek, to rzeczywiście przed samymi świętami ciężko dostać, tez muszę poszukać po świętach.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ach jak zimowo, świątecznie i nastrojowo u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńElegancko ozdobiłaś ten kącik w przedpokoju:) Z ozdób najbardziej urzekła mnie łyżwa. Świetna
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńwoooow, i also white living. I also love your white home.
OdpowiedzUsuńHope you have a look at my white home.
Nice greetings from Austria your new follower
Kuni
Jesteś nie tylko wspaniałą panią domu, ale też śnieżynką :D
OdpowiedzUsuńGreatful and nice blog, Thanks.
OdpowiedzUsuńHD Wallpapers
super napisane
OdpowiedzUsuń