Witam Was serdecznie:)
Dzisiaj post z tych, które lubimy najbardziej, czyli z serią zdjęć przed i po.
No i temat też na czasie, bo będzie dużo stylu marine, bieli, granatu i pasków:)
W ubiegłą sobotę pojechałam na króciutki urlop do Kołobrzegu, do mojej mamy. Zawiozłam moją córkę z jej koleżanką nad morze, ja wróciłam po kilku dniach, a dziewczyny wracają jutro:) O dziwo pogoda dopisała, co w Kołobrzegu jest rzadkością:) Morze uwielbiam o każdej porze roku, ech...
Od kilku tygodni moja mama, będąc w nieustannym kontakcie telefonicznym ze mną:), dokonywała metamorfozy jednego z tzw. pokoi gościnnych:)
Pokój znajduje się na piętrze domu, jest dość duży, ustawny i jasny dzięki oknom na całą szerokość ściany. To jest pokój, którego przed zmianą nie cierpiałam...:) Ze względu na kolorystykę i totalnie nie moją estetykę. Wcześniej od czasu do czasu był wynajmowany letnikom, a teraz miał pełnić funkcję pokoju typowo gościnnego dla rodziny i znajomych.
Mama zdała się zupełnie na moje pomysły, a ja od dawna miałam pomysł na ten pokój:)
Wiedziałam, że dobrze będzie tu wyglądał styl typowo marynistyczny i biało-granatowe pasy.
Pierwotnie zamysł był taki, aby jedną ze ścian, tę główną z zagłówkami łóżek, pomalować w poziome szerokie biało-granatowe pasy. Ale z malowaniem takiego wzoru nie jest prosto, tapetę też taką ciężko trafić, dlatego zamówiłam na allegro zwykłą tapetę w biało-granatowe pasy i ustaliłyśmy z mamą, że położy ją do wysokości ok. 1 m, a góra zostanie biała. Moja dzielna mama sama przeprowadziła remont, odmalowała sufit, ściany, położyła tapetę i przykleiła listwy.
Ja przyjechałam właściwie na gotowe z pomysłami na dodatki:)
Główną ozdobą miały być stare drewniane wiosła powieszone nad łóżkiem, nawet już takie znalazłam na olx i czekałam na wysyłkę, ale niestety sprzedawca zrezygnował. Szukam więc dalej, bo wydaje mi się, że bardzo fajnie taka ozdoba podkręci klimat:)
Dorzuciłam też dodatki - poszewki (każda ok. 6,99 zł w mojej niezastąpionej hurtowni Mirpol), biały kapelusz, chociaż lepiej pasowałby zwykły słomkowy oraz latarenki i lampkę.
Nie miałam za dużo czasu na dobieranie dodatków, ale liczę, że uda mi się niedługo następnym razem dobrać to i owo. Zdecydowanie ta biel i granat wymagają przełamania jakimś innym akcentem kolorystycznym - drewnem, piaskiem, może kroplą czerwieni. Biel i granat to zestawienie, do którego mam słabość:) Baardzo je lubię i u siebie też często stosuję:) Pomału będą szukać dodatków, a póki co zapraszam do kołobrzeskiego pokoju marine:)
PRZED
PO
PRZED
PO
.
OdpowiedzUsuńWyszło cudnie ;) Pokój wygląda fantastycznie. Letnicy będą zachwyceni:) Moje serce skradła toaletka;)Pozdrawiam wakacyjnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana:)
UsuńA toaletkę też chętnie bym przygarnęła :)
Pozdrawiam!
Bardzo mi się podoba. Wielbię klimaty morskie, może kiedyś, w moim małym domku, zaczerpnę inspirację z tego wnętrza :) Jest piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, tez uwielbiam wszelkie odcienie klimatu marine, bardzo mi bliskie:)
UsuńPozdrawiam!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza. Zrobiło się nadmorsko i nowocześnie. Czuję tez w tym nieco amerykańskiego szyku. Ale przyznam Ci, że choć nie lubiłaś tego pokoju wcześniej, to ma on coś w sobie miłego - przede wszystkim był jasny! Z mojego otoczenia ciemne meblościanki całkowicie przytłaczają wnętrza i bardzo je zaciemniają. Mimo wszystko metamorfoza się należała i jest udana! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, pokój rzeczywiście ma tę podstawową zaletę, że jest bardzo jasny, duże okna jednak działają cuda. Dlatego wiedziałam, ze ten granat się tu sprawdzi, a jeszcze przy bieli daje poczucie świeżości i czystości:)
UsuńPozdrawiam ciepło!:)
Cudna metamorfoza :) Tak cieplutko i przytulanie się zrobiło 😊
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję! Przyznam się szczerze, że teraz to mój ulubiony pokój w domu mamy:)
UsuńFajnie.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPozdrawiam!
Przepięknie. Wspaniale to wymyśliłyście. Brawo dla mamy za "malarsko-tapeciarkie" zdolności ;) A wszelkie dodatki perfekcyjnie dobrane i jak zwykle wszystko dopięte na ostatni guzik :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki Basiu, rzeczywiście pokój wymagał trochę pracy, ale tak naprawdę tylko pracy, bo sam koszt był niewielki. Co do dodatków, to jeszcze trochę brakuje, gdybym mogła zostać dłużej, to bym zrobiła tak, jak mam to w głowie:)
UsuńŚciskam ciepło!
Niesamowita przemiana, jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuń:) Cieszę się i bardzo nam miło:)
UsuńCudnie! Fajnie by było właśnie coś drewnianego na ścianie, tak jak wiosło, albo ster, czy kiedyś widziałam świetna drewniana rybę, ale to już zależy co kto lubi �� Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak, o rybie też pomyślałam, ale musiałaby być taka xxxl:) Ale właśnie coś drewnianego nad łóżkiem mi się widzi:)
UsuńKiedyś widziałam program, w którym właścicielka domu umieściła na ścianie wielką rybę zrobioną z kawałków drewna znalezionych na plaży. Elementy nie były połączone tylko luźno ułożone obok siebie. Świetny efekt i można poszaleć z rozmiarem ;) Metamorfoza super :)
UsuńPozdrawiam, Klaudia
Cudo. Brawo Jasiu
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńAsiu, Ty to potrafisz. Piękne miejsce!!!
OdpowiedzUsuńUściski dla Ciebie.
Asia
Dzięki Asiu serdeczne, uściski dla Ciebie i Twoich dziewczyn.
UsuńI pamiętaj o mnie, jak będziesz w stolicy:)
Wspaniała zmiana.:) Brawo dla Mamy za umiejętności remontowe. Pięknie urządziłyście pokoik. Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńPrzekażę mamie, dziękuję:)
UsuńPozdrawiamy serdecznie!
Oooo tak :)
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza.
Zachwyca. I przepiękny medalion.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo:)
UsuńI bardzo nam miło:)
Świetna metamorfoza�� juz wiadomo skad u Ciebie Asiu takie zdolnosci-nie daleko pada jabłko...�� pozdrawiam ��
OdpowiedzUsuń:) No tak, malowanie i tapetowanie, to u nas rodzinna dyscyplina;)
UsuńŚciskam ciepło!
pokój w pasy mnie zauroczył. Przepiękny i stylowy
OdpowiedzUsuńPasy mają to do siebie, że dodają klimatu i takiej elegancji, nawet jak są w takim stylu, jak na zdjęciach powyżej. Dla mnie ten wzór to nr 1 we wnętrzach:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Nie znoszę takich wnętrz, gdzie dominują takie żółte, mdłe, nijakie kolory. Jeszcze gorzej jeśli ktoś ma przy tym wszystkim oświetlenie koloru żółtego. Po prostu straszne, od razu chce się zasypiać w takich miejscach. Metamorfoza jest super! Wnętrze wprost ożyło i tam już to z chęcią chce się przebywać. Przepięknie, super!
OdpowiedzUsuńOj tak, ja też nie lubię takich mydlanych wnętrz, ale we wszystkim musi być umiar. A to połączenie bieli z granatem rzeczywiście jest takie dość energetyczne:)
UsuńPozdrawiam i dziękuję:)
Wyszło świetnie :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJestem zachwycona tą odmianą! Pokój wygląda o wiele lepiej i znajduje się w nim mnóstwo pięknych dodatków. Trochę te poduszki nie pasują, moim zdaniem. Proszę zajrzeć do White Oaks, tam kupiłam poduchy w stylu marynarskim ;)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, nad dodatkami trzeba by jeszcze popracować, ale nie ma mnie tam na miejscu, robiłyśmy zmiany z mamą uzgadniając wszystko telefonicznie, więc ciężko tak na odległość, a ponadto przyjechałam tylko na kilka dni. Teraz jak już wiem, jak wygląda całość, mogę poszukać lepiej pasujących dodatków i drobiazgów. A White Oaks znam, jest super:)
UsuńPrzepięknie!!! Metamorfoza na 6 :) Bardzo klimatycznie i tak...wakacyjnie
OdpowiedzUsuńJuż samo przebywanie w takim pokoju pozwoli odpocząć :)
Tak właśnie miało być-lekko i wakacyjnie:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
wspanialy pomysl.
OdpowiedzUsuń:)) Dzięki!
UsuńTe biało-granatowe paski na ścianie wyglądają bardzo ciekawie! Jestem zwolennikiem raczej jednolitych ścian, jednak muszę przyznać, że to rozwiązanie mnie zauroczyło! Wyszło pięknie!
OdpowiedzUsuńPokój jest duży i nieprzeładowany meblami, więc można było zaszaleć z takim ułożeniem tapety. W mniejszym pokoju, z większa ilością mebli chyba bym się nie odważyła:)
UsuńPrzytulnie i wspaniale :)) Rewelacja!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie na plus👍.Duże brawa dla mamy za wkład w wygląd pokoju👏.Kołobrzeg uwielbiam,czuję się tam jak u siebie☺.
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda. Wyjątkowo udana metamorfoza i jak nie jestem fanką tapet to zastosowanie ich tylko do połowy wysokości ściany bardzo przypadło mi do gustu. Brawo! Na pewno jeszcze nie raz zajrzę na Twoją stronkę!
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuń