poniedziałek, 9 lipca 2018

Pokój w stylu marine



Witam Was serdecznie:)
Dzisiaj post z tych, które lubimy najbardziej, czyli z serią zdjęć przed i po.
No i temat też na czasie, bo będzie dużo stylu marine, bieli, granatu i pasków:)

W ubiegłą sobotę pojechałam na króciutki urlop do Kołobrzegu, do mojej mamy. Zawiozłam moją córkę z jej koleżanką nad morze, ja wróciłam po kilku dniach, a dziewczyny wracają jutro:) O dziwo pogoda dopisała, co w Kołobrzegu jest rzadkością:) Morze uwielbiam o każdej porze roku, ech...


Od kilku tygodni moja mama, będąc w nieustannym kontakcie telefonicznym ze mną:), dokonywała metamorfozy jednego z tzw. pokoi gościnnych:)
Pokój znajduje się na piętrze domu, jest dość duży, ustawny i jasny dzięki oknom na całą szerokość ściany. To jest pokój, którego przed zmianą nie cierpiałam...:) Ze względu na kolorystykę i totalnie nie moją estetykę. Wcześniej od czasu do czasu był wynajmowany letnikom, a teraz miał pełnić funkcję pokoju typowo gościnnego dla rodziny i znajomych.

Mama zdała się zupełnie na moje pomysły, a ja od dawna miałam pomysł na ten pokój:)
Wiedziałam, że dobrze będzie tu wyglądał styl typowo marynistyczny i biało-granatowe pasy.

Pierwotnie zamysł był taki, aby jedną ze ścian, tę główną z zagłówkami łóżek, pomalować w poziome szerokie biało-granatowe pasy. Ale z malowaniem takiego wzoru nie jest prosto, tapetę też taką ciężko trafić, dlatego zamówiłam na allegro zwykłą tapetę w biało-granatowe pasy i ustaliłyśmy z mamą, że położy ją do wysokości ok. 1 m, a góra zostanie biała. Moja dzielna mama sama przeprowadziła remont, odmalowała sufit, ściany, położyła tapetę i przykleiła listwy.
Ja przyjechałam właściwie na gotowe z pomysłami na dodatki:)

Główną ozdobą miały być stare drewniane wiosła powieszone nad łóżkiem, nawet już takie znalazłam na olx i czekałam na wysyłkę, ale niestety sprzedawca zrezygnował. Szukam więc dalej, bo wydaje mi się, że bardzo fajnie taka ozdoba podkręci klimat:)
Dorzuciłam też dodatki - poszewki (każda ok. 6,99 zł w mojej niezastąpionej hurtowni Mirpol), biały kapelusz, chociaż lepiej pasowałby zwykły słomkowy oraz latarenki i lampkę.

Nie miałam za dużo czasu na dobieranie dodatków, ale liczę, że uda mi się niedługo następnym razem dobrać to i owo. Zdecydowanie ta biel i granat wymagają przełamania jakimś innym akcentem kolorystycznym - drewnem, piaskiem, może kroplą czerwieni. Biel i granat to zestawienie, do którego mam słabość:) Baardzo je lubię i u siebie też często stosuję:) Pomału będą szukać dodatków, a póki co zapraszam do kołobrzeskiego pokoju marine:)

PRZED

 PO


PRZED
 PO




















48 komentarzy:

  1. Wyszło cudnie ;) Pokój wygląda fantastycznie. Letnicy będą zachwyceni:) Moje serce skradła toaletka;)Pozdrawiam wakacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana:)
      A toaletkę też chętnie bym przygarnęła :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Bardzo mi się podoba. Wielbię klimaty morskie, może kiedyś, w moim małym domku, zaczerpnę inspirację z tego wnętrza :) Jest piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, tez uwielbiam wszelkie odcienie klimatu marine, bardzo mi bliskie:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Piękna metamorfoza. Zrobiło się nadmorsko i nowocześnie. Czuję tez w tym nieco amerykańskiego szyku. Ale przyznam Ci, że choć nie lubiłaś tego pokoju wcześniej, to ma on coś w sobie miłego - przede wszystkim był jasny! Z mojego otoczenia ciemne meblościanki całkowicie przytłaczają wnętrza i bardzo je zaciemniają. Mimo wszystko metamorfoza się należała i jest udana! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie, pokój rzeczywiście ma tę podstawową zaletę, że jest bardzo jasny, duże okna jednak działają cuda. Dlatego wiedziałam, ze ten granat się tu sprawdzi, a jeszcze przy bieli daje poczucie świeżości i czystości:)
      Pozdrawiam ciepło!:)

      Usuń
  4. Cudna metamorfoza :) Tak cieplutko i przytulanie się zrobiło 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dziękuję! Przyznam się szczerze, że teraz to mój ulubiony pokój w domu mamy:)

      Usuń
  5. Przepięknie. Wspaniale to wymyśliłyście. Brawo dla mamy za "malarsko-tapeciarkie" zdolności ;) A wszelkie dodatki perfekcyjnie dobrane i jak zwykle wszystko dopięte na ostatni guzik :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Basiu, rzeczywiście pokój wymagał trochę pracy, ale tak naprawdę tylko pracy, bo sam koszt był niewielki. Co do dodatków, to jeszcze trochę brakuje, gdybym mogła zostać dłużej, to bym zrobiła tak, jak mam to w głowie:)
      Ściskam ciepło!

      Usuń
  6. Niesamowita przemiana, jestem pod ogromnym wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudnie! Fajnie by było właśnie coś drewnianego na ścianie, tak jak wiosło, albo ster, czy kiedyś widziałam świetna drewniana rybę, ale to już zależy co kto lubi �� Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, o rybie też pomyślałam, ale musiałaby być taka xxxl:) Ale właśnie coś drewnianego nad łóżkiem mi się widzi:)

      Usuń
    2. Kiedyś widziałam program, w którym właścicielka domu umieściła na ścianie wielką rybę zrobioną z kawałków drewna znalezionych na plaży. Elementy nie były połączone tylko luźno ułożone obok siebie. Świetny efekt i można poszaleć z rozmiarem ;) Metamorfoza super :)
      Pozdrawiam, Klaudia

      Usuń
  8. Asiu, Ty to potrafisz. Piękne miejsce!!!
    Uściski dla Ciebie.
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Asiu serdeczne, uściski dla Ciebie i Twoich dziewczyn.
      I pamiętaj o mnie, jak będziesz w stolicy:)

      Usuń
  9. Wspaniała zmiana.:) Brawo dla Mamy za umiejętności remontowe. Pięknie urządziłyście pokoik. Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekażę mamie, dziękuję:)
      Pozdrawiamy serdecznie!

      Usuń
  10. Oooo tak :)
    Świetna metamorfoza.
    Zachwyca. I przepiękny medalion.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna metamorfoza�� juz wiadomo skad u Ciebie Asiu takie zdolnosci-nie daleko pada jabłko...�� pozdrawiam ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) No tak, malowanie i tapetowanie, to u nas rodzinna dyscyplina;)
      Ściskam ciepło!

      Usuń
  12. pokój w pasy mnie zauroczył. Przepiękny i stylowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasy mają to do siebie, że dodają klimatu i takiej elegancji, nawet jak są w takim stylu, jak na zdjęciach powyżej. Dla mnie ten wzór to nr 1 we wnętrzach:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  13. Nie znoszę takich wnętrz, gdzie dominują takie żółte, mdłe, nijakie kolory. Jeszcze gorzej jeśli ktoś ma przy tym wszystkim oświetlenie koloru żółtego. Po prostu straszne, od razu chce się zasypiać w takich miejscach. Metamorfoza jest super! Wnętrze wprost ożyło i tam już to z chęcią chce się przebywać. Przepięknie, super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, ja też nie lubię takich mydlanych wnętrz, ale we wszystkim musi być umiar. A to połączenie bieli z granatem rzeczywiście jest takie dość energetyczne:)
      Pozdrawiam i dziękuję:)

      Usuń
  14. Jestem zachwycona tą odmianą! Pokój wygląda o wiele lepiej i znajduje się w nim mnóstwo pięknych dodatków. Trochę te poduszki nie pasują, moim zdaniem. Proszę zajrzeć do White Oaks, tam kupiłam poduchy w stylu marynarskim ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, nad dodatkami trzeba by jeszcze popracować, ale nie ma mnie tam na miejscu, robiłyśmy zmiany z mamą uzgadniając wszystko telefonicznie, więc ciężko tak na odległość, a ponadto przyjechałam tylko na kilka dni. Teraz jak już wiem, jak wygląda całość, mogę poszukać lepiej pasujących dodatków i drobiazgów. A White Oaks znam, jest super:)

      Usuń
  15. Przepięknie!!! Metamorfoza na 6 :) Bardzo klimatycznie i tak...wakacyjnie
    Już samo przebywanie w takim pokoju pozwoli odpocząć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie miało być-lekko i wakacyjnie:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  16. Te biało-granatowe paski na ścianie wyglądają bardzo ciekawie! Jestem zwolennikiem raczej jednolitych ścian, jednak muszę przyznać, że to rozwiązanie mnie zauroczyło! Wyszło pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokój jest duży i nieprzeładowany meblami, więc można było zaszaleć z takim ułożeniem tapety. W mniejszym pokoju, z większa ilością mebli chyba bym się nie odważyła:)

      Usuń
  17. Przytulnie i wspaniale :)) Rewelacja!



    OdpowiedzUsuń
  18. Zdecydowanie na plus👍.Duże brawa dla mamy za wkład w wygląd pokoju👏.Kołobrzeg uwielbiam,czuję się tam jak u siebie☺.

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie to wygląda. Wyjątkowo udana metamorfoza i jak nie jestem fanką tapet to zastosowanie ich tylko do połowy wysokości ściany bardzo przypadło mi do gustu. Brawo! Na pewno jeszcze nie raz zajrzę na Twoją stronkę!

    OdpowiedzUsuń