Cześć!
Udało mi się w końcu zebrać zdjęcia z kolejnej metamorfozy sypialni;) I chyba w najbliższym czasie ostatniej;)
Migawki zmiany pokazywałam Wam już na Instagramie (TUTAJ).
Skąd kolejna zmiana? Otóż stąd, że poprzednia beżowa tapeta to jednak po prostu nie było TO. Wyglądała dobrze, poprawnie, nawet przytulnie, ale te ciepłe brązy i beże w tak małym i dość ciemnym pokoju, jak nasza sypialnia (okna od północnego wschodu) sprawiły, że zrobiło się lekko dołująco. Działa tu zasada, że ciepłe kolory przybliżają, zmniejszają, a zimne oddalają i przez to powiększają.
Potrzebowałam lekkości i oddechu, szczególnie teraz, na wiosnę, a połączenie bieli z błękitem i odcieniami zimnego niebieskiego wygląda świeżo, lekko, wesoło i również przytulnie. Zdecydowałam się więc w końcu na tapetę szwedzkiej firmy Boras Tapeter, model Borosan 21-8627. Zamówiłam ją bezpośrednio w szwedzkim sklepie, więc cena była niższa niż w polskich sklepach internetowych z tapetami, polecam taki sposób zakupu.
Tapeta jest przepiękna, położyłam ją jedynie na ścianie za łóżkiem i wyjechałam lekko na ścianę z oknem. Pomimo tego, że to kwiatowy wzór, to jest na tyle delikatny, że nie przytłacza pokoju i spokojnie mogłabym tapetę położyć na wszystkich ścianach. Tło tapety jest białe, więc to też na plus. A sam wzór przepiękny, delikatny, trochę retro, vintage, trochę skandynawski, trochę angielski;)
Tak było z beżową tapetą, biurko wyjechało z powrotem do salonu przy oknie, krzesło sprzedałam, a boazerię przemalowałam na biało:)
Drewniane lustro przełamuje tę biało-niebieską kolorystykę, powiesiłam je poziomo i teraz szukam mebelka, który wpisze się w ten kąt. Myślę o jakiejś konsolce w kolorze drewna, albo z elementami drewna, ewentualnie o niewielkiej komodzie, szerszej niż ta szafka teraz. Póki co zrobiłam sobie takie nieudolne wizualizacje;) i nie spieszę się z tym, bo wiem, że w końcu trafię na idealny na to miejsce mebelek;)
Ps. zdjęcie zrobione zaraz po położeniu tapety, więc przy kontakcie i suficie tapeta jeszcze nie docięta
Łososiowy plisowany abażur nijak pasował mi do tej tapety, przemalowałam go wiec błękitną akrylową farbą;) Mogłam też w końcu wykorzystać moje niebieskie tekstylia, których mam najwięcej;)
Na przeciwnej ścianie zostawiłam galerię białych ramek, ale ujednoliciłam plakaty, tak żeby pasowały kolorystycznie i tematycznie do tapety.
A tak jest wieczorem;)
****
Dzięki, że dotarliście do końca, pozdrawiam serdecznie!
Asia
Mně se líbila už ta předešlá tapeta s modrým vzorem, tato je taková jemnější. Jiřina z N.
OdpowiedzUsuńKolejna piękna metamorfoza, podziwiam i pozdrawiam,Teresa
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!:)
UsuńPo prostu sielska, anielsko.
OdpowiedzUsuń:)) Dziękuję! Pozdrawiam serdecznie!
UsuńDobry wieczór, tak, zawsze jest u Was pięknie, ale w tych błękitach i pastelech ja czuję się bardziej zachwycona! Podziwiam i inspiruje się energia, która masz. Miłego wieczoru. Sypialnia w tej idslonie dla mnie- najpiekniej!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję! I zapraszam serdecznie:)
UsuńPani Asiu sypialnia w tych kwiatuszkach i błękitach cudna, ta tapeta jednak bardziej koresponduje z przedpokojem i całością mieszkania a co do szafeczki to moim zdaniem do tego lustra pasowałaby biała z drewnianym blatem w kolorze lustra niezbyt zabudowana taka konsolka, szafeczka o szerokości tego lustra wyglądalaby jak toaletka a w sypialni taki mebelek wprost idealny, na blacie ulubione perfumy , książka do czytania przed snem...Pozdrawiam serdecznie ♥️
OdpowiedzUsuńDokładnie o takiej właśnie myślę;) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPięknie z tą tapetą. Zazdroszczę energii i siły do działania. Jest to inspirujące. Zabieram się i ja do działania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo udana metamorfoza. Tapeta przepiękna i bardziej pasuje, boazeria też lepiej wygląda jednak biała, przepiękne tekstylia. Przepiękne pasujące obrazku naprzeciwko łóżka. Ładna plisowana błękitna lampa nocna. Super. Jedynie co mi nie pasuje to lustro oraz lampka pod lustrem i te kapelusze na ramkach z obrazami, które zasłaniają obrazki i zagracają przestrzeń. Moim zdaniem też ta szafka nocna jest idealna, ja bym nie zmieniała, tamte szafki w aranżacjach są za duże moim zdaniem. Ale to oczywiście Pani mieszkanie, więc robi Pani jak chce :) Gratuluję metamorfozy i zazdroszczę pomysłów, energii i zapału do zmian. Pozdrawiam serdecznie 😍
OdpowiedzUsuńSypialnia w tej odsłonie wygląda pięknie ! lampka na stoliczku - śliczna i pasuje doskonale . Jedynie , moim zdaniem , lustro jest tu trochę intruzem . Burzy delikatność sypialni . Ale , oczywiście mogę się mylić . Serdecznie pozdrawiam ! Marta
OdpowiedzUsuńA mi się lustro podoba tym bardziej że widzę je już oczyma wyobraźni z białą konsolką z drewnianym blatem i finalnie całość stanie się sypialnianą toaletką a to ładnie wpisze się w styl cottage gdzie dominują jasne kolory, romantyczne wzory ,miękkie poduchy i drewno które doda wnętrzu sielskiego przytulnego charakteru na czym chyba Pani Asi zależało. Ciepły odcień drewna przełamuje zbyt jasne wnętrze. Nie mniej jednak sama Pani powinna to przemyślec i zadecydować w jakiej sypialni dobrze będzie się czula :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa tapeta całkowicie odmieniła sypialnię.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego rodzaju metamorfozy.
OdpowiedzUsuńWiele tutaj świetnych inspiracji
OdpowiedzUsuń