Witajcie poświątecznie Moje Drogie. Mam nadzieję, że Święta minęły Wam spokojnie i że choć trochę odpoczęłyście w swoich pięknie udekorowanych domach, domkach i mieszkaniach. Bardzo dziękuję za wszystkie maile i komentarze z życzeniami. Ja nie zdążyłam napisać świątecznego posta i złożyć Wam życzeń, ponieważ już w czwartek wieczorem wyjechaliśmy do teściów.
*
Dzisiaj, w świątecznej jeszcze atmosferze, zapalając lampki i światełka w oknie, postanowiłam napisać o świetle właśnie. Bardzo lubię światło lamp i lampek wszelakich, szczególnie postawionych w oknie. To, obok pościeli, zasłon i poszewek, mój kolejny konik:) Świece lubię również, ale niestety odkąd mamy dzieci, to świeczki służą póki co tylko do ozdoby. Dzisiaj postanowiłam jednak zapalić kilka i przypomniało mi się, jak piękne światło i klimat dają.
A wracając do głównego tematu posta, to dzisiaj przekrojowe zdjęcia ze wszystkich pomieszczeń naszego M z lampami i lampkami właśnie:)
Na pierwszy ogień - pokój Weroniki
Na pierwszy ogień - pokój Weroniki
Lampa sufitowa czeka na wymianę na coś bardziej szlachetnego. Jednak nie wpadłam jeszcze na nic, co by mi się spodobało, albo...miało cenę niższą niż np. 650 zł:)
W salonie żyrandole są dwa, tak chciałam od początku, zamiast jednego na środku. Sprawdziło się to w praktyce bardzo dobrze, najczęściej korzystamy z jednego, tego podwójnego, który wisieć powinien nad stołem, ale aktualnie stół stoi pod oknem:)
Żyrandol, to nabytek z allegro, pierwotnie był czarny. Szukałam kutego z jasnym kloszem, który miałby wersję na 2 klosze i na jeden. Czarny też się nieźle prezentował, ale oczywiście biały to jest to - wystarczyła godzinka i trochę farby akrylowej:)
Przypadkowy zakup - lampka z TK Max - podstawa lampy oryginalnie była...różowa. Ale urzekł mnie jej kształt, wysokość, no i ten czerwony abażur w groszki:) Różowa podstawa średnio wyglądała z tym czerwonym abażurem, ale zanim jeszcze za nią zapłaciłam, już wiedziałam, że będzie pomalowana na biało:)
No problemo...:))
Ta lampa, to kombinacja - długo szukałam takiej drewnianej lampy stołowej z białą podstawą i pastelowym abażurem, w stylu Laury Ashley. Tzw. "gotowce", czyli piękne białe, przecierane lampy mają zaporowe ceny - ok. 200-300 zł, same wiecie...
Na allegro przez przypadek znalazłam stolarza, który robił takie podstawy już z okablowaniem za ok.... 30-40 zł. I do tego można było wybrać kolor kabla, podstawę lampy (surowa, lakierowana, malowana...cudo). Zamówiłam od razu dwie podstawy, jedna stroi w pokoju, druga w kuchni. Klosze mam różne (gładkie, w kwiatki, białe, brązowe, kosztują ok.20-30 zł, najdroższy za ok. 40 zł). I tym sposobem wymieniam, zmieniam, w zależności od pory roku, dodatków, kolorystyki.
Lampa naftowa - to też lampa:)
Przedpokój oświeca nam listwa halogenowa. Piękne to może nie jest, ale daje dobre światło i sprawdza się w tym pomieszczeniu. Marzy mi się tu kuty biały żyrandol, podobny jak w salonie, może za jakiś czas...:)
I na koniec kuchnia...
I dzisiejszy rozświetlony przedpokój
*****
I już naprawdę na koniec kilka fotek ze świątecznych dni
Nie łatwo sfotografować całą trójkę...
Niektórzy są niecierpliwi:)
cudne to wnętrze, już wcześniej widziałam i czytałam w gazecie artykuł o Twoim domu :) gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńU mnie tez z lampami jeszcze nie do końca jak bym chciała, dodatkowo mam strychowe niezbyt wysokie skośne pełne drewnianych belek mieszkanie, także wciąż szukam odpowiednich lamp :)
pozdrawiam
Też uwielbiam zaglądać tutaj - cudny i inspirujący blog - zawsze pełen estetyki i ciepła, a dziś szczególnie ciepła :) i światła. Przepiękne. Też mam problem z dobry oświetleniem. A czy ten stolarz z allegro to jeszcze wykonuje takie prace i czy można zdobyć do niego kontakt?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Oświetlenie w domu jest bardzo ważne.Stwarza nastrój.
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńPiękne lampy, szczególnie ta lampka sypialniana, kuchenna i lampka na parapecie -bardzo, bardzo ładne, jeśli to nie problem podaj proszę namiary na stolarza z allegro.
Sliczne dzieciaczki , i fantastyczne zdjecia. pozdrawiam poświątecznie.
Oj, jak ja uwielbiam zmieniać abażury moim lampom! Mój mąż się śmieje, kiedy widzi, jak oglądam lub z daleka nawet przyglądam się lampie. Piękne są te drewniane podstawy. Nie wyobrażam sobie, aby u mnie w domu stanęła lampa cała ze sklepu. Każda musi być inna i składać sie z różnych części. Musi być inaczej i już:-) Piękny post o lampach:-) Super zdjęcia z dzieciaczkami! Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńOj, jak ja uwielbiam zmieniać abażury moim lampom! Mój mąż się śmieje, kiedy widzi, jak oglądam lub z daleka nawet przyglądam się lampie. Piękne są te drewniane podstawy. Nie wyobrażam sobie, aby u mnie w domu stanęła lampa cała ze sklepu. Każda musi być inna i składać sie z różnych części. Musi być inaczej i już:-) Piękny post o lampach:-) Super zdjęcia z dzieciaczkami! Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńVery soft and pretty! I especially like the stars and the soft colours. Merry Christmas, Happy Holidays and all the best in the New Year.
OdpowiedzUsuńWitam, mam pytanie czy zdradzisz dane stolarza z allegro, który wykonuje te nogi lamp z okablowaniem? Byłabym wdzięczna gdyż od dawna poszukuję takich podstaw do lamp a abażur uszyję sobie sama. Podziwiam to piękne wnętrze, jest takie inspirujące! mój email; marip@op.pl
OdpowiedzUsuńAsiula, ślicznie razem wyglądacie! Ja myśląc o Tobie zawsze się zastanawiam: jak to robisz, że jesteś taką czarodziejką: w domu ślicznie, porządek, dzieciaczki aż sztuk 3 i takie wszystko ogarnięte na maxa... Czarodziejka! Buziaki dla Was!
OdpowiedzUsuńPiękne światło i blaski masz w Waszym słodkim mieszkanku, i jak zwykle u Ciebie przepiękne ozdoby świąteczne. Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!!! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńOj ja tez się przyłączam do prośby o dane stolarza z allegro:)))
OdpowiedzUsuńChętnie kupie takie nóżki:)))
Teraz patrząc na swój dom inaczej zaplanowałabym oświetlenie, raczej same oświetlenie ścienne i mnóstwo lampek i lamp stojących ...zaświecanych włącznikiem na ścianie.......
U Ciebie jak zwykle cudownie i domowo. Pozdrawiam Patti
widzę, że liczba lamp goni liczbe kompletów pościeli:)od dawna jestem zakochana w Twojej lampie z czerwonym abażurem w groszki, co jakis czas do niej wzdycham:) fajne zdjatka rodzinne, najwazniejsze, ze wszyscy uśmiechnięci
OdpowiedzUsuńJak zwykle u Ciebie pięknie. Super lampy zrobiłaś i muszę Ci powiedzieć że sama muszę poszukać tego pana na Allegro. Chyba że możesz dać namiary;-).
OdpowiedzUsuńDekoracje świąteczne śliczne. Masz piękny dom Joasiu.
Całuski
Witaj Joanno :) Bardzo lubię zaglądać do Waszego domku i wreszcie znalazłam czas aby pozostawić po sobie ślad ,,sympatii,,. Jeśli można spytać o tego stolarza z allegro? Też marzą mi się takie piękne lampy za normalne pieniądze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pięknie, cudnie.
OdpowiedzUsuńKuchnia ach ta kuchnia- w twojej jestem zakochana i znowu piękne ujęcia w kuchni.
A o stolarza z allegro też chętnie się uśmiechnę.
Pozdrawiam
Kochane moje, ślicznie Wam dziękuję za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńPytacie o sprzedawcę na allegro-znalazłam - mairo34.
Niestety ceny poszły w górę i widzę, że surowe podstawy lampek sprzedaje już po 65 zł. No ale to i tak mniej niż w sklepie.
Kto chętny,niech korzysta:)
Pozdrawiam serdecznie!
Joasiu,jak zwykle piękne zdjęcia!Bardzo podobają mi się Twoje stojące lampki! Kiedyś kupowałam podstawy u tego samego Pana...
OdpowiedzUsuńBuziaki
Zapomniałam dodać,że rodzinne zdjątka bardzo sympatyczne!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne rodzinne fotki :) Pozdrowienia dla całej rodzinki!
OdpowiedzUsuńWitam poświątecznie i przed Sylwestrowo-nastrojowo.Zgadzam się z waszymi opiniami ,sugestiami,ze to mieszkanko to sam urok,niby prosto,ale cieplo,przytulnie i zawsze przyciąga jakimś magnesem,że chce się wracać i nie wiem jak Wy drogie ,ale ja wracam:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle fajna z Was rodzinka:))
OdpowiedzUsuńŚwiatło w domu to podstawa nastroju:) u Ciebie Asiu jak zwykle bardzo przytulnie:)
pozdrawiam!
Cudnie, po prostu cudnie:) Piękny klimat tworzą Twoje lampy - ta nad stołem (teoretycznie) - jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńNamiary na stolarza zanotowane - jak będę urządzać sypialnię to będzie w sam raz:)
szczęśliwego Nowego Roku!!!!!
Kurczę , jak wpisuję tego użytkownika z allegro w ichniejszą wyszukiwarkę to pisze mi że takiego nie ma ...co jest grane???
OdpowiedzUsuńPatti-u mnie jest:
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/listing/user.php?us_id=11404276
Asiu nie ma dnia żebym nie zajżała na Twoją stronę :).Bardzo lubię odwiedzać Twoją stronę i ogladać,oglądać twoje mieszkanko.Super.Ja mam dwie córy i czasem jak wejdę po pracy do domu to nie wiem za co się zabrać;obiad czy sprzątanie:)Podziwiam i pozdrawiam cieplutko.Super z Was rodzinka!!!!
OdpowiedzUsuńJa aż kupiłam gazetę, w której wypatrzyłam zdjęcia z Twoimi wnętrzami :-) Super klimat stworzyłaś! Też mam problem z kupieniem lamp, które by mi się podały, a nie kosztowały kilka stówek... dlatego od pewnego czasu lampy robię sama :-)
OdpowiedzUsuńLampki i świeczki są bardzo ważne bo to one tworzą nastrój pomieszczenia, A zmiany są bardzo ważne, nie wyobrażam sobie żeby urządzić mieszkanko i już nic nie zmieniać. Nudno by było :) Lampy w moim domu wędrują z kąta w kąt. Życzę Tobie abyś dorobiła się takiej lampy o jakiej marzysz :) Bo marzenia się spełniają :):):)
OdpowiedzUsuńPiękna z was rodzina, właśnie w czasie świąt najbardziej brakuje nam maleństwa, bo święta we dwójkę to tak naprawdę żadne święta, choć trzeba się cieszyć tym co się ma.
Pozdrawiam
W.
Witaj moja imienniczko:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam do Ciebie zaglądać i do Twojego czarodziejskiego mieszkanka. Nie wiem jak Ty to robisz ale czuć od Ciebie i Twojego domku niesamowitą, ciepłą atmosferę. Sesja zdjęciowa z dzieciaczkami-super:)
Pozdrowienia od Asi spod staromiłośniańskiego nieba na peryferiach Warszawy.
PS. Kiedyś przeczytałam u Ciebie, że mamy podobną pracę zawodową:)
Cudowne wnętrza, super lampy, no i super wesoła gromadka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zaglądać na Twój blog:))!!!
OdpowiedzUsuńJoasiu, mogę prosić jakieś namiary na tego stolarza??
Pozdrawiam ciepło
Gocha
betelx@wp.pl
Aha, znalazłam stolarza:))Kiedy przeczytałam wszystkie komentarze:))
OdpowiedzUsuńGocha
no to od konca;)
OdpowiedzUsuńPiekne rodzinne fotki, szczegolnie ta z kwasna mina malego ;)
Lampy z allegro za 30-40 zl- przeeepiekne!i ta cena...Mysle, ze moglabys podac namiar do tego stolarza;)
Dwie lampy w pokoju, to b.dobry pomysl!My tez mamy dwie i jest do swietne rozwiazanie!
Pozdrawiam
Piękne wnętrza, fotki, lampy...;) Wszystko mi się podoba, jest przytulnie i klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńAsiu, a czy moglabyś zdradzić gdzie kupujesz zasłony?
pozdrówki
Super masz mieszkanko Asi.Potrafisz wyczarować z prostych rzeczy cudeńka ,które pięknie eksponują się z całością i wyglądają super,a przy tej okazji pragnę złożyć Tobie i Wam SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2012!DUŻO FANTASTYCZNYCH POMYSŁÓW NA DEKOROWANIE SWYCH MIESZKAŃ W NADCHODZĄCYM ROKU 2012!!!UDANEJ ZABAWY GDZIEKOLWIEK BYŚ-CIE SIĘ BAWILI!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne oświetlenie.Wszystko tak z gustem dobrane.
OdpowiedzUsuńUwielbiam klimat w Waszym mieszkanku.
Pozdrawiam!
Iza
Dziękuję za namiary na stolarza, już z nim mailowałam i zamawiam i podstawy lamp i świecznik! pa
OdpowiedzUsuńWitam jestem stolarzem z Alegro
OdpowiedzUsuńZapraszam na www.mairo.net.pl
Pozdrawiam Mirosław Zmysłowski
Super blog! Ja jednak polecałbym dodatkowo jeszcze rolety z nadrukiem.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się że zwracasz uwagę na wszelkie szczegóły.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńJest tutaj wiele ciekawych i istotnych informacji.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pięknie
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tak szczegółowo opracowane relacje
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńJak widać w tym wnętrzu wszystko zostało bardzo dokładnie przemyślane.
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuń