sobota, 7 września 2013

Codzienne życie



Witajcie Siostry,szalony i ciężki tydzień za nami, wdrażaliśmy się w nowy rozkład dnia, nowe obowiązki, nowy podział ról. Na dodatek dwójka starszych dzieci nie miała obiadów w tym tygodniu w szkole, więc doszło jeszcze codzienne obmyślanie potraw i gotowanie po pracy na następny dzień. Dla każdego z moich dzieci to nowy ważny etap w życiu, a dla nas jako rodziców spory stres. Wszystkie dzieci  na szczęście odnalazły się póki co w nowych miejscach, Dominik w przedszkolu, które znał doskonale z wcześniejszych odwiedzin przy okazji odbierania brata, Mikołaj w I klasie, a Wera w IV. 
Na wnętrzarskie poczynania nie miałam w związku z tym totalnie czasu. Miałam w planach obsadzenie balkonu wrzosami, ale chyba dopiero w przyszłym tygodniu mi się to uda.  Balkon od mojego powrotu z urlopu czeka na swoje 5 minut, większość roślin mi uschła lub przekwitła. 

 

Dokupiłam sobie jedynie w cudnej kwiaciarni niedaleko mojej pracy (kwiaciarnia MDM przy Placu Konstytucji-polecam wizytę ze względu na piękne aranżacje w sklepie i przed) poniższą roślinę, która mnie urzekła, nazwy niestety nie znam, ale wygląda ładnie. 



 Zakwitła mi tez powtórnie hortensja na pniu, którą w maju przywiozłam z Kołobrzegu i jedna różowa pelargonia.



Między innymi wypatrzyłam dwie drewniane skrzynki po winie. W skrzynkach upchnęłam większość swoich gazet wnętrzarskich, które kupuję od wielu wielu lat.






Kupiłam też piękną białą bawełnianą zazdrostkę na kuchenne okno


I jedną długą zasłonę w biało-niebieskie pasy, niestety tylko jedna była.
Z zasłony zrobię coś na okno u chłopaków.



Na razie do pokoju chłopaków przymierzyłam się do uszycia zasłon z takiej tkaniny, której większą ilość nabyłam w ciuchlandzie.






Pozdrawiam Was serdecznie, spokojnej, ciepłej niedzieli!

34 komentarze:

  1. Świetny materiał na zasłonki (ten, który wisi u chłopaków). Idealnie wpasowuje się w klimat pokoju.
    Takie skrzynki po winie można dostać w Lidlu. Zdobyłam póki co jedną sztukę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem absolutnie zakochana w Twoim balkonie, gdy mój w końcu doczeka się remontu - Twój będzie dla mnie inspiracją.
    A takie skrzyneczki po winie i te drewniane pudła na zdjęcia są świetne. Lubię takie klimaty 8)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nadal poszukuje takich skrzynek ....
    Świetna zdobycz!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie jest na Pani balkonie :) Materiał na zasłonki super komponuje się z dodatkami w pokoju chłopców :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś mi za szybko komentarz wskoczył. Początek roku to szalony czas. Wierzę, że było ciężko ale z każdym dniem powinno być już lepiej. Zazdrostka jest cudna!!! Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Ja też często kupuję u Botaniego :) ostatnio właśnie zasłonki do Tymka do pokoju. Są w biało-niebieską krateczkę. A do dużego pokoju z pomocą mamy zrobiłam zasłony w cieniowane róże. Kupiłam dwie satynowe, ecru pościele w piękne cieniowane róże. Niestety nie udało i się nabyć upatrzonej kapy w pachłorkowy wzór. szkoda bo była śliczna. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem, nie wiem Asiu jak to ogarniasz;) Daj mi troszkę Twojej siły. Cudne inspiracje;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szanowna Pani Asiu, Pani blog, a zrazem i mieszkanie są dla mnie inspiracją. Od dłuższego czasu jestem tu częstym gościem :) Podziwiam takie kobiety jak Pani, które pomimo ogromu obowiązków dnia codziennego mają jeszcze czas na swoje zainteresowania. Cudowna rodzinka. Życzę Pani wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Asiu,

    Twoja balkonowa roślinka to hebe. Poczytaj o niej, da się ją przezimować.

    Pozdrawiam,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak przyjemnie patrzy się na Twoje wnętrza... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A tez miałam ciężki tydzień bo podjęłam nową pracę i mam wiele obowiązków no i do wstawania rano trzeba się przyzwyczaić... ale jestem pewna, że ten czas szybko minie i się przyzwyczaję :)Twój balkonik jest świetny i te skrzynki marzą mi się takie do garażu na męża przydasie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Brak czasu ;)swiadczy o normalnym zyciu i obowiazkach matki polki poczatk roku malo kto z nas go ma to zrozumiale;)Na 3 dzieci ogarnac w 1 tyg wrzesnia +obiady i jeszcze post nowy z nowinkami...nabawilam sie kmpl przy jednym Alanie na posty i fotki brak czasu...a wolny czas korzystam z ogrodu i slonca :)fajne fotki.'i twoje pomysly insp.dla wielu...sledze jak piszesZ
    Werka 4kl.tak samo jak moj Alan:)pamietam nasze posty jak przezywalysmy debiut w 1 kl i czytalam u Ciebie...a teraz znow nowy etap od nowa wszystko ,nowi nauczyc,przedm....wiecej nauki...Pozdr

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialny ten kwiatek, zaraz zacznę takiego szukać... :)
    P.S. Mnóstwo świetnych inspiracji pochłonęłam w całości!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mi się u Ciebie podoba:) Skrzynki Ci się trafiły boskie!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Te zasłonki, które wiszą na karniszu w pokoiku są przecudne! I ten materiał na nie również i skrzyneczki i zazdroski, no wszystko...;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ach dla tych skrzynek warto było piękne, chciałabym taki bogaty rynek w okolicy mieć pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie zdobycze lubię najbardziej! Skrzynki to świetny pomysł. Ja mam tylko fragment takiej skrzynki, deseczkę z napisami :) Może uda mi się znaleźć kiedyś całą :)
    W ogóle to podziwiam Ciebie, że dajesz sobie ze wszystkim radę: dzieci, praca i dom, o który tak dbasz :)
    pozdrawiam serdecznie
    marta

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie też ten tydzień był lekko dziki. ;)) Z tych samych powodów: I i IV klasa!
    Skrzyneczek po winie zazdroszę, ech, i to jak. ;) Są cudne.
    I bardzo ładne zasłonki wypatrzyłaś do pokoju chłopaków. Idealne do stylu marynistycznego.
    Mocno Cię pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ piękny kwiat kupiłaś. niezmiennie podziwiam nie tylko Twoje mieszkanie, ale i organizację czasu.

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne te skrzynki po winie! Idealnie wpasowały się do Twojego regału.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  21. Ta roślinka to hebe. Bardzo ją lubię, aktualnie ozdabia mój salon. W zasadzie jest "prosta w obsłudze", ale nie lubi wystawienia bezpośrednio na słońce ani przeciągów, więc jeśli chcesz się nią długo cieszyć postaw ją w zacisznym, jasnym kąciku balkonu i w razie dużego spadku temperatur w nocy zabierz ją do domu. Ja w ubiegłym roku boleśnie się przekonałam, że roślinka nie przepada za zimnem - miałam ją na tarasie późną jesienią i podmarzła mi nocą.
    Skrzynek po winie zazdroszczę, też bym chętnie takie przygarnęła.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale u Ciebie jest bosko ,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. ale masz tych wspaniałych skrzyneczek po winie! super:) i bardzo podobają mi się zasłony:)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny ten twój domek :) Taki czysty i przejrzysty! Uwielbiam takie :)
    Zapraszam do mnie - lifeisyourcreations88.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Faktycznie , tak ukwieciony balkon daje takie..ukojenie...przepiękny...

    OdpowiedzUsuń
  26. Zasłonki, które wisza u chłopców w pokoju sa przecudne :) idealnie pasuja do ich pokoju :)

    Skrzynki widziałam w sobotę identyczne w lidlu, pytam nawet obslugę czy mają takie na zbyciu - nie mieli :( ale jak kupie ostatnia butelkę wina z tej skrzynki - skrzynka jest moja :)

    OdpowiedzUsuń
  27. U mnie na balkonie wrzosy juz ślicznie kwitną :)
    A dzielami na blogi Basiu częstuj sie ile zechcesz :):):):) mam nadzieje, ze niedlugo powieksze kolekcję :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super te zasłonki u chłopaków. Gdzie mieści8 się taki Botani :) może i ja kiedyś bym coś takiego fajnego upatrzyła, też mieszkam na Stegnach.

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne i ze smakiem, bardzo mi się podobają te skrzyneczki po winie. Sam od pewnego czasu wykonuję niemal identyczne. Osoby zainteresowane proszę o kontakt: kusiux@interia.pl
    Wszelkiego dobra i wielu tak udanych aranżacji. Pozdrawiam,
    Jacek

    OdpowiedzUsuń