Witam Was serdecznie i od razu dziękuję za wszystkie opinie i rady dotyczące moich wątpliwości pod poprzednim postem- zakrywać książki, czy nie:) Po weekendzie sprawa już nieaktualna, bo rozwiązałam problem inaczej. Regał z książkami udało mi się zmieścić w pokoju chłopaków, za drzwiami i dzięki temu zyskałam trochę miejsca w salonie. Przyda się nam więcej miejsca w tym świątecznym okresie, szczególnie w okolicach stołu:) Ale macie rację, że klimat jaki dają książki jest jedyny w swoim rodzaju...
A za nami 6 grudnia i zawsze tradycyjnie tego dnia zaczynam świąteczne dekorowanie. Przytargałam więc z piwnicy kartony z napisem "boże narodzenie" i wystartowałam z dekoracjami. Na razie powoli, bez szaleństwa i tylko w salonie.
W tym roku będzie delikatnie, szaro-biało-błękitnie. W poprzednich latach eksperymentowałam z różnymi kolorami, co możecie obejrzeć TUTAJ.
Mam sprawdzone proste patenty na świąteczny nastrój, jednym z nich jest szklane naczynie - patera, wielki świecznik, misa, cokolwiek i poukładanie w nim bombek.
Z ostatniego pobytu w Kołobrzegu przywiozłam też tego drewnianego łosia...:) Ledwo zmieścił mi się do torby, ale jak go zobaczyłam, to wiedziałam, że muszę go przewieźć przez te 500 km:) Prosty patent na klimat, to też choinkowa girlanda na kominkowej atrapie (lub komodzie, regale, szafie...) a na niej światełka i bombki, gwiazdki lub co się tylko chce.
W oknie wieszam zawsze bombki i gwiazdki na cienkiej nitce. Ładnie wyglądają powieszone na różnych wysokościach, nieregularnie
****
A w niedzielę wybieram się na Targi Designu, na spotkanie pn. Urządzamy wnętrze z blogerami. Będę jedną z ośmiu blogerek, które zostały zaproszone przez organizatorów do stylizacji pomieszczeń na podstawie produktów wystawców. Myślę, że będzie to przede wszystkim fajna zabawa.
Jestem w parze:) z Martą z bloga My little home my passion :)
Zatem jako "małe domki" będziemy z Martą stylizowały całe 4 metry kwadratowe na piękny salon:)
Jestem w parze:) z Martą z bloga My little home my passion :)
Zatem jako "małe domki" będziemy z Martą stylizowały całe 4 metry kwadratowe na piękny salon:)
Szczegóły Targów opisała już bardzo dokładnie Kasia (Cochitahome), zatem nie będę się rozpisywać, tylko zajrzyjcie TUTAJ.
Zapraszam oczywiście serdecznie w niedzielę 14 grudnia do Domu Braci Jabłkowskich:)
Własnie to mi się podoba. Wygląda przepięknie.
OdpowiedzUsuńChciałabym wiedzieć, pani Joasiu, gdzie Pani przechowuje te cudeńka, no bo przecież wszystkich naraz nie można wystawić. Sama mam schowek w garażu podziemnym i zastanawiam się, czy można tam w chłodzie, a czasem też wilgoci, trzymać np. tekstylia. Jak Pani sądzi?
PS O której godzinie będzie Pani targach?
Choinkowe dekoracje przechowuję w kartonach w blokowej piwnicy. Mamy to szczęście, ze jest sucho, czysto i "nie czuć" piwnicą:) Ale wszystkie tekstylia w domu-w szafie lub w moim magicznym drewnianym kufrze:)
UsuńBędę na targach już od ok. 11 do ok. 16.00
Zapraszam serdecznie i pozdrawiam:)
Szklane naczynie z bombkami to i u mnie hit. W tym roku tylko tak świętuję, w domu choinki nie będzie. Maluch mój zaczyna chodzić i chwyta się za wszystko...nie chciałąbym by choinka znalazła się na nim.Też mam karton na kartonie i w domu i w garderobie. W garderobie trzymam to co łatwo może złapać wilgoć np.poszewki.Skromnie zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńszalenstwa-panny-matki.blogspot.com
Pięknie, delikatnie, klimatycznie. Ja w tym roku też stawiam na jasne barwy. Lubię świąteczną czerwień ale bardziej oglądaną gdzieś na zdjęciach, u siebie czerwień trochę męczy. Zakochałam się w bombkach na girlandzie - serduszkach srebrno-błękitnych, są bardzo urokliwe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe serduszka wypatrzyłam rok temu w wakacje w chińskiej hurtowni, tez bardzo je lubię:)
UsuńA mnie urzekly gwiazdki bombki w onie... ale nie tylko one oczywiscie! Sciskam cie asiu!
OdpowiedzUsuńJa Ciebie też Asiu:)
UsuńPrzepięknie, urządzone bardzo stylowo i te gwiazdki w oknie urocze. Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńDelikatnie i pięknie! Kradnę poduszkę z gwiazdkami ;) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuń:) Poduszki w gwiazdki do kupienia w Leroy Merlin.
UsuńOooo u Ciebie już tak pięknie, tak świątecznie :) Wyjęcie tego kartonu było dobrą decyzją :) U mnie te same kolory będą królowały w tym sezonie zimowo-świątecznym :)
OdpowiedzUsuńAsiu, piękne dekoracje! Ja w tym roku też przechowuje bombki w szklanych wazonach i paterach.
OdpowiedzUsuńBuziaki :-)
Aha zapominałam,..czy w oknie masz roletę rzymską?
OdpowiedzUsuńTak, tak, to rolety rzymskie z dekorii.
UsuńPozdrawiam ciepło:)
Asiu, jak zwykle zazdrość w skali 1-10 u mnie 100!! Pięknie masz w mieszkaniu, Aż trudno uwierzyć, że to mieszkanie, a nie domek.
OdpowiedzUsuńOdpoczywam u Ciebie i zwalniam i jest błogo...
Ściskam mocno.
Mahda
Oj, miło mi bardzo:) I odpoczywaj i zwalniaj ile tylko chcesz:)
UsuńJakiś czas temu kupiłam w Biedronce podobne naczynko właśnie z przeznaczeniem na bombki w okresie świątecznym :) W domu jeszcze nie mam dekoracji typowo świątecznych, jedynie zimowe poszewki na jaśki, ale za to szaleję w pracy - zrobiłam już sporo dekoracji w szpitalu, gdzie pracuję, żeby pacjentom umilić pobyt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
W dyskontach można czasem trafić na prawdziwe skarby za grosze:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle zapachniało świętami... za oknem świat pomalowany szadzią na biało, u Ciebie ciepło, przytulnie, świątecznie... jeszcze tylko korzenny aromat lukrowanych pierniczków i można zasiąść do Wigilii...
OdpowiedzUsuń:)) Za pieczenie zabiorę się pewnie najwcześniej w weekend:)
UsuńKlimat u Ciebie już świąteczny. Pięknie i delikatnie.Pomysłowość Twoja godna naśladowania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńDelikatnie subtelnie...fajnie ;) Fajnie, ze wykorzystujesz to co masz.... bo sklepy kusza aby kupowac w nieskończoność tych dekoracji a przeciez nie o to chodzi. Tez mam zamiar sie zabrac juz niedlugo za pierwsze dekoracje. Klimat lesny;)sobie wymyslilam;) Zaluje z calego serca ze nie bede mogla zobaczyc Was na zywo... ale czekam na fotorelacje. Asiu jesteś tak prawdziwa w tym blogu, ze gdybys wydala ksiazke z tymi postami i zdjeciami wszystkimi z ostatnich lat KUPILABYM na pewno; ) Zastanow sie;)
OdpowiedzUsuńAsiu, w tym roku nie dokupiłam nic nowego, oprócz pokazanego łosia:) Mam taki zapas bombek i pierdółek w różnych kolorach, że spokojnie wystarczy na kilka kolejnych świąt.
UsuńAsiu - i bardzo Ci dziękuję-za to, co napisałaś i jeszcze wiesz za co:)
Ściskam Cię serdecznie!
Ale ty masz Asiu dar! Co byś nie ustawiła zawsze jest pięknie! Gratuluje targów i trzymam kciuki za najlepsza aranżacje !
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne:) Mamy nadzieję z Martą, z którą będziemy stylizować wnętrze, że nasze pomysły się spodobają:)
UsuńJak ja bym chciała mieć takie zdolności w aranżowaniu wnętrz. Staram się, znajomi nawet chwalą ale chyba jeszcze nie widzieli Twojego mieszkanka ;) Pięknie u Ciebie, chciałabym to na żywo zobaczyć :)
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję bardzo:)
UsuńCzy te zasłony w oknie obok białych są szare? Można wiedzieć, gdzie zakupione? Pozdrawiam,Ania
OdpowiedzUsuńTak, obok białych wiszą zasłony w biało-szare paseczki. Kupiłam je w Ikei, nie pamiętam jednak nazwy.
Usuńzachwycające:)
OdpowiedzUsuńJoasiu,jak zawsze u Ciebie pięknie!!!Uwielbiam oglądać Twoje mieszkanie.Jestem ciekawa Twojej relacji z targów...już sobie wyobrażam co stworzycie:)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc pójdziemy trochę na żywioł i tez jestem sama ciekawa co z tego wyjdzie:)
UsuńPięknie :-) A kominkowa dekoracja świąteczna przekonuje mnie do tego, żeby sobie taki kominek sprawić ;-)
OdpowiedzUsuńPolecam! To genialna prosta dekoracja dodająca przytulności.
UsuńPięknie to wszystko razem współgra i tworzy magiczny nastrój , pozdrawiam i zapraszam skromnie do siebie misschic82.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBajecznie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDzięki Dziewczyny!
UsuńA mnie zauroczył ten łoś, warto było ciągnąć go przez pól Polski bo teraz ma swoje wielkie 5 minut :)) wygląda bajecznie w tej scenerii :)) jak i cała reszta bardzo świątecznie i pięknie :))
OdpowiedzUsuńOj tak, łoś i mnie zauroczył, chociaż jest ciężki, bo cały z drewna, to warto było go wieźć:)
UsuńPrzytulne wnetrze z wielkim gustem. Strasznie mi sie podoba (jak zwykle zreszta). Fotel zaprasza aby na niego usiasc i kontemplowac. Pozdrawiam cieplo. Ps. Jak bardzo zaluje, ze nie nie bede mogla byc na targach. Mam nadzieje , ze wkleisz kilka fotek z waszej aranzacji. Ciekawa bede bardzo. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńWkleję, wkleję:) I dziękuję!
UsuńPięknie... klimatycznie... po prostu świątecznie :)
OdpowiedzUsuńMam tak mało czasu w ten weekend, ale na te targi chciałabym się wybrać.Czy te godziny 11.00-16.00 to najlepszy czas , aby skorzystać z porad blogerów wnętrzarskich i zobaczyć efekty Waszej pracy?
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam.
Myślę, że tak. Starujemy z dekoracjami ok. 12 do 14.00. Zapraszam:)
UsuńPięknie : ). Zawsze jak jestem w Kołobrzegu,to pierwsze co robię,to pędzę do hurtowni z chińszczyzną-Mirpol : ). Można tam wygrzebać naprawdę perełki dekoratorskie w bardzo rozsądnych cenach : ). Ja mam też taki patent na dekorację okienną w postaci białych piórek powiązanych na żyłkach wędkarskich i zawieszonych pionowo. Robię kilka takich żyłek,zawieszam na oknie( najlepiej takim bez firanki ) i cały czas mam wrażenie jakby padał śnieg : ). Pozdrawiam ciepło i czekam na relację z targów,bo niestety nie dojadę.
OdpowiedzUsuńOoo, bardzo fajny pomysł z tymi piórkami, musi to wyglądać bajecznie. a Mirpol-no cóż, to mój ulubiony sklep w Kołobrzegu:) Kto był, to wie dlaczego:)
UsuńPiękny klimat stworzyłaś, a to dopiero początek! ;) Udanej zabawy na targach, super sprawa!
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje, takie delikatne, cudowny klimat.
OdpowiedzUsuńChętnie bym wpadła zobaczyć Twoje twórcze działania, niestety w tym samym czasie jest na Slow Marketcie w Soho Factory :(
OdpowiedzUsuńChętnie bym wpadła zobaczyć Twoje twórcze działania, niestety w tym samym czasie jest na Slow Marketcie w Soho Factory :(
OdpowiedzUsuńPrzepięknie u Ciebie...zresztą- jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńfajnie dobrałaś kolory w domku :)
OdpowiedzUsuńCudowne dekoracje, niesamowite jaki klimat można stworzyć w mieszkaniu. Łoś jest rewelacyjny,oj muszę takiego mieć na przyszłe święta. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystko tak pięknie zaprojektowane :)
OdpowiedzUsuńOh pięknie!Teraz w tym kotle przedświątecznym u ciebie bije harmonia i spokój, jakby te święta były już!No i wzdycham do twojego portalu kominkowego:)Piękny
OdpowiedzUsuńA teraz zauważyłam ze wyniosłaś ten regal z książkami.Tak tez fajnie:)
UsuńGratuluję stylizacji pomieszczenia na Targacg Designu. :-) Czekam na relację.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola Sz.
Taki delikatny świąteczny klimat bardzo do mnie przemawia. Pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSuper aranżacja....Biel to biel....zawsze pasuje...Szkoda że mam tak daleko , chętnie bym przyjechała na te targi....Pozdrawiam gorąco...pa...
OdpowiedzUsuńpieknie i nastrojowo :)
OdpowiedzUsuńPięknie, nigdy nie wieszałam bombek w oknie, muszę kwestie przemyśleć, bardzo mi się to podoba, dzięki za zdjecia. Powodzenia na Targach :-)))
OdpowiedzUsuńAsia no magicznie u Ciebie! tylko zaszyć się pod kocem z kubkiem ciepłego napoju i odpłynąć ;) Do zobaczenia w podziemiach ;D ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie, jest mi niezmiernie miło, że moje pomysły tak Wam się podobają. A kto może, to oczywiście zapraszam w niedzielę.
OdpowiedzUsuńjak zawsze bardzo magicznie u ciebie;)))pozdrawiam cieplo i zycze równie magicznych świąt i bardzo rodzinnych;)))wszystkiego dobrego na ten świateczny czas;)))
OdpowiedzUsuńAsiu, jak zwykle bardzo ładnie u ciebie, choć szkoda, ze pozbyłaś się tego regału z książkami, wyglądał na tym miejscu bardzo harmonijnie, znacznie lepiej niż obecny mebelek.
OdpowiedzUsuńŚlicznie! delikatnie, zimowo, elegancko- cała Ty!
OdpowiedzUsuńDekoracje piękne - klimatyczne, delikatne i przytulne ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKlimatycznie, masz swietny gust. Ozdoby w oknie prawdziwy hit
OdpowiedzUsuńjak zawsze wszystko idealnie dobrane a pomysł z zawieszeniem bombek w oknie na cienkiej nitce to strzał w 10! :)
OdpowiedzUsuńAsiu, moim zdaniem dobrze bez książkowego regału.. Zmieścił ci się teraz portal kominkowy i bieliźniarka....dekoracje śliczne..na moim kominku tez mam podobna girlande.. Co roku ja układam ,powtarzam się wiem ale bardzo lubię te dekoracje.. Asiu śliczne wszystko u ciebie...pozdrowionka..i gratuluje udzialu w targach....
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle przepięknie, delikatnie i bardzo klimatycznie ;-). My również w tym roku stawiamy na jasne barwy. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńciekawe pomysly
OdpowiedzUsuń