sobota, 21 kwietnia 2018

Gdzie jestem, jak mnie nie ma


Cześć Dziewczyny!
Odleciałam znowu z wirtualnego świata, nie mam czasu zaglądać na bloga, czytać Waszych postów, padła mi komórka, więc odpuściłam sobie na razie również Instagrama... no detoks pełny:)
Ale wiosna przyszła taka cudna, wszystko się zazieleniło, zakwitło, no bajka po prostu.

A mnie na dobre wciągnęła nasza Sielanka, czy działka ogrodnicza, którą uprawiamy od 4 lat...
Chyba tylko działkowiec zrozumie innego działkowca, bo dla mnie po całym dniu siedzenia w biurze przy kompie, potem ogarnięciu zakupów i domu, największą przyjemnością jest pogrzebanie w ziemi, powyrywanie chwastów i oczyszczenie grządek, poleżenie na hamaku, posłuchanie bzyczenia bąków, no i patrzenia jak  kwitnie to, co się posadziło...:)
Po każdym przyjeździe na działkę robię obchód, patrzę, co wyrosło z ziemi, ile pączków więcej się pojawiło...no uwielbiam...
Pracy po zimie jest oczywiście co niemiara, a zakątków mnóstwo, ale małymi kroczkami wychodzimy na prostą. Ja ogarniam grządki z kwiatami, krzewami, a Paweł grubsze prace typu naprawa połamanego ogrodzenia z pergoli po zimie, czy przekopanie grządek pod warzywa.
Na swoje 5 minut czeka  też w tym roku drewniany domek, przemaluję go na jasny szary kolor i dam białe okiennice...:) Myślę też o przemalowaniu wnętrza domku, ale zobaczymy czy się uda.



Pięknie zakwitły mi resztki wiosennych kwiatów cebulowych, do których nie dokopały się dziki, grasujące u nas zimą. Posadziłam ok. 100 cebulek jesienią, po zimie pozostało kilka ...
Ale i tak cieszą oko :)





Odbija również piwonia, którą dostałam z ogródka teściowej, liczę na to, że w tym roku w końcu zakwitnie


 Grządki pod warzywa i tzw. foliak przygotowane. W domu na parapecie mamy wysiew sadzonek:)





A taki widok mam z mojej werandy:)
No czego chcieć więcej...:)



A już jutro kolejne malowanie - jakiś czas temu złożyłam u mojego teścia zamówienie na pergolę do tylnej furtki i w zeszłą sobotę teściowie nam ją przywieźli:) Jutro planuje pomalować ją na szaro. Po prawej stronie posadzę pnąca różę i mam nadzieję cieszyć oczy pięknym widokiem z werandy:)
No fajnego mam tego teścia...:)





W Biedronce zakupiłam również 2 nowe klematisy. W zeszłym roku kupiłam również 2, które się przyjęły, a nawet kwitły tego samego roku, dlatego też skusiłam się na nowe. Biały posadziłam przy werandzie, różowy przy nowej pergoli.



Postaram się po weekendzie pokazać Wam nowa pergolę po przemalowaniu i cały ten kąt już zagospodarowany jako tako ;)

Pozdrawiam Was serdecznie!


29 komentarzy:

  1. Na działce jest coraz ładniej:) Uwielbiam roslinki też dokupilam kilka nowych, a teraz zagladam, czy rosną :) Asiu nie mogę się doczekać Twojego domku z okiennicami, będzie pięknie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Taka wczesna wiosna, to najpiękniejszy czas na działce czy w ogrodzie:)
      A domek i białe okiennice...juz przebieram nogami...:)

      Usuń
  2. Marta zupełnie z ciekawości: po co Wam działka jak macie ogród? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katko, jeśli to pytanie do mnie, to informuję, że nie mamy ogrodu ;) Mieszkamy w bloku na 4 piętrze:)

      Usuń
    2. jej Asiu przepraszam! pomyliłam Cię z inną osobą :D to przez ten identyczny Wasz gust do pięknego otoczenia ;) przepraszam!

      Usuń
  3. Pięknie Asiku :) Rozumiem Ciebie doskonale.. Też spędzam coraz mniej czasu przy komputerze i mnie również, tak jak Ciebie, odstresowuje grzebanie w ziemi ;) Plany masz ambitne, ale cała wiosna i lato przed Tobą, trzymam kciuki, na pewno będzie pięknie :)))) :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajnie na działeczce! Oj,brak Twoich wpisów)),ale rozumiem.czekam na nowinki,pozdrawiam Halinka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działka jest rewelacyjna :) aż zazdroszczę takiego miejsca do wypoczynku :)

      Usuń
  5. Świetna robota! Balkon wygląda jak nowy :) Piękna aranżacja
    ทางเข้า D2BET

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniale!juz wyglądam nowego postu.miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj w klubie zielono zakręconych ;) Zwróć uwagę na powojniki, w zależności od typu, każdy inaczej się przycina. Biały, bardzo oszczędnie, zaraz po przekwitnięciu, różowy silnie, wczesną wiosną ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Joanno do jakiego stylu Pani bliżej: prowansalskiego czy skandynawskiego?

    OdpowiedzUsuń
  9. Taki komputerowy detoks bardzo się przydaje :)
    Wręcz powinien być zalecany.
    Nie dziwię się, że Cię tam pochłonęło.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeurocze! Zal,ale zrozumiec mozemy,ze czasu Pani brak..ale dla uzaleznionych od My little white home"to cios w samo serce.Czekamy z niecierpliwoscią na nowe wpisy,zdjęcia.pozdrawiamy czule Ania z Basią.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ogródek to taka niskobudżetowa forma domu ;) Jednak mam nadzieję, że mi się kiedyś uda zrealizować marzenie o własnym domu. Chciałabym mieć dużo kwiatów i owoce, z których przygotowywałabym przetwory na zimę. Ech, marzenie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam sporo peonii i większość z nich pięknie kwitnie co roku. Kilka uparcie nie chciało zakwitnąć i dowiedziałam się, że prawdopodobnie za głęboko je posadziłam.
    To są kwiaty, które lubią siedzieć w ziemi płytko. Nie należy też śpieszyć się z usuwaniem łodyg po przekwitnięciu, one długo są zielone i ładne.Peonie przy sadzeniu lubią też dostać trochę kompostu pod korzenie.Zresztą pewnie wie pani to wszystko od teściowej:) Pozdrawiam i życzę pięknych kwiatów przez całe lato.Podziwiam za kreatywność i pracowitość.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepięknie masz Asiu na działeczce :)
    Uwielbiam wiosnę, niestety działka pozostaje w sferze marzeń.
    Śledzę bloga od lat, rany to już prawie 8 !
    Z przyjemnością pochłaniam każdy wpis, każdą zmianę w mieszkaniu, czy na działeczce.
    Twój blog, to miejsce, do którego chce się wracać. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo interesujący post, aż miło poczytać :) Jak zwykle śliczne zdjęcia i masa inspiracji u Ciebie! Zawsze jak zaglądam na Twojego bloga, to znajdę coś nowego i pomysłowego :)

    Cudowne otoczenie, kwiaty, kolory i piesek! :)

    Pozdrawiam i zapraszam do oglądania nowych wzorów innowacyjnych kocyków dla dzieci z wielowarstwowej bawełny - tym razem w kotki :) https://edreamsstyle.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Super jest ten blog. Bardzo fajna tematyka. Będę częściej tutaj zaglądać. Świetne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdjęcia tu robią robotę :) Przepiękne otoczenie no i psinka

    OdpowiedzUsuń
  17. LOVELY pictures of a lovely springtime!
    Warm hug from Titti

    OdpowiedzUsuń
  18. piękne zdjęcia :) cudowne otoczenie

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny ogród, piękne mebelki i urocze zdjęcia. Nie mogę zapomnieć o przeuroczym piesku. :) Bardzo przyjemny post. Pozdrawiam i życzę radosnych dni. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ogródek to taka niskobudżetowa forma domu ;) Jednak mam nadzieję, że mi się kiedyś uda zrealizować marzenie o własnym domu. Chciałabym mieć dużo kwiatów i owoce, z których przygotowywałabym przetwory na zimę. Ech, marzenie!
    Royal1688

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny ogród. Sama również uwielbiam spędzać czas na świeżym powietrzu więc doskonale rozumiem że wolisz dbać o rośliny niż spędzać czas przed monitorem komputera.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piwonia to najpiękniejszy kwiat, na który warto czekać cały rok :) Super ogród.

    OdpowiedzUsuń
  23. Thanks for all your efforts that you have put in this, It's very interesting Blog...
    I believe there are many who feel the same satisfaction as I read this article!
    I hope you will continue to have such articles to share with everyone!
    ดูหนังออนไลน์

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie! Niektóre zdjęcia przywodzą mi na myśl 'Alicję w krainie czarów' :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam takie ogrody. Gratuluje pięknie zadbanego miejsca.

    OdpowiedzUsuń