Witam Was serdecznie!
Uzbierało mi się trochę zdjęć, więc dzisiaj przydługi post z dużą ilością zieleni:)
Roboty ziemne pochłonęły mnie całkowicie, szczególnie działka.
Mimo, że pogoda jest bez szału, to nawet jeśli jest dość chłodno, w każdą wolną chwilę wsiadam na rower i jadę na działkę. Będąc w domu obmyślam nowe działkowe pomysły, cały czas dumam nad tym, co jest do zrobienia, jak coś ulepszyć, poprawić, co dosadzić, przesadzić, przyciąć...:)
W zeszły piątek wzięłam sobie specjalnie dzień urlopu, żeby w spokoju i przy ładnej pogodzie nadrobić zaległości. W ciągu 9 godzin odmalowałam na jasnoszaro huśtawkę, stół, furtkę, płot, zrobiłam porządek w domku i w narzędziowni, a także uporządkowałam sterty gałęzi, desek i innych różnych cudów walających się po kątach. Taka ogrodowa praca, pomimo tego, że ciężka i wyczerpująca, daje dużo satysfakcji i radości, jak widzi się efekty.
Najbardziej cieszy oczywiście każdy nowy listek, gałązka, pączek...:)
Dosadziłam w tym roku sporo roślin, na razie, odpukać, wszystkie się przyjęły, liczę, że z małych sadzonek wyrosną mi piękne rośliny i za każdym razem po przyjeździe na działkę robię obchód:)
Kiedy 5 lat temu staliśmy się posiadaczami tych naszych połaci, nie sądziłam, że tak wsiąknę w działkowanie, ale też nie byłam chyba świadoma, ile pracy i czasu przede wszystkim wymaga działka, żeby wszystko wyglądało tak, jak się chce.
W tym sezonie zakupiłam sobie też kosiarkę, którą sama obsługuję, więc mam w końcu piękną trawkę, nie po kolana, jak to się wcześniej zdarzało:)
Drugi mój bzik, to balkon, od kilku dni mamy dosłownie zieloną ścianę za oknem, wszystkie drzewa rozkwitły w pełni. Bardzo lubię ten mój miniaturowy przydomowy balkon:)
No dobra, na pierwszy rzut zdjęcia działki:)
No i na koniec kilka migawek naszego majowego salonu:) Z nowości, to tylko pojawiła się kolejna lampka stołowa - ikeowska, klasyczna, stoi na stole:)
No i przed nami rodzinna uroczystość - za tydzień pierwsza komunia mojego najmłodszego dziecka:)
Wszystko właściwie mamy już dopięte, kupione, pozostały jedynie próby w kościele i pierwsza spowiedź:) Zapowiada się fajne rodzinne spotkanie, czekamy w tym tygodniu na gości, będzie okazja do spotkania, pogadania w większym gronie:)
Pozdrawiam Was ciepło!
Trzymajcie kciuki za ładną pogodę w następną niedzielę:)
Asiu, dziękuję za ten wpis i piękne zdjęcia. Życzę wiosennej radości i cudownej rodzinnej uroczystości. Pozdrawiam serdecznie Monika.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie. Ja też przepadlam w naszym ogrodzie na całą majowke:) Wiem ile pracy trzeba włożyć w ogród, dlatego podziwiam Twoją działkę: ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak w bajce..
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój balkon :)
OdpowiedzUsuńwitam majowo :) ten Twój balkon to taki cukierek - uroczy. A na działce widzę zieleń i o to chodzi. Pozdrawiam asia
OdpowiedzUsuńŚlicznie :)
OdpowiedzUsuńMaj to naprawdę pięknyy miesiąc.
Przed Wami kolejna wspaniała uroczystość !
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki Kochana, powodzenia :*
Witam, zawsze z utęsknieniem czekam na kolejne wspaniałe pomysły na aranżację zarówno pięknego mieszkania jak i działki. Jest pięknie. Gdzie można zakupić tak piękną huśtawkę do ogrodu?
OdpowiedzUsuńJest ślicznie jak zawsze u pracowitej dziewczyny.A niedziela MUSI być pogodna,trzymamy kciuki.Ewa.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia. Super pomysły i inspiracje.
OdpowiedzUsuńPięknie, kolorowo! Aż chce się już tego lata i otulającego skórę ciepła! :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle u Pani pięknie i elegancko.Mam pytanie gdzie kupiła Pani takie piękne zasłony do salonu.
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie! Ja właśnie skończyłam urządzać mieszkanie. Niedawno je kupiłam, więc sprawiło mi to wiele radości. Większość mebli znalazłam tutaj, więc nie musiałam długo szukać. Teraz przymierzam się do ogrodu, więc chętnie zainspiruję się twoimi zdjęciami, ponieważ wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wnętrze, biel z zielenią roślin prezentują się bardzo elegancko :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńKrzesełko na tle ogrodzenia... cudnie to wygląda! Połączenie bieli i zieleni to coś co zawszę będę podziwiać. Tak niewiele a tak cudowny efekt! Gratuluję, piękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle pięknie :) Balkonikiem zachwycam się za kazdym razem,jest bardzo przytulny,będzie w przyszłości moją inspiracją,bo na razie balkonu nie posiadam,ale kiedyś będzie na pewno.Na działce też dużo porobiłaś,wszystko pięknieje w oczach. Ja tez kupilam w końcu kosiarkę,którą z łatwością sama obsługuję,więc wiem o czym mówisz pisząc o trawie po kolana ;) ja w tym roku posadziłam cały rząd piwonii,uwielbiam je. Chyba tylko ten kto ma działkę wie ile siły samozaparcia i pracy trzeba włożyć by ogródek wyglądał estetycznie i przyzwoicie. Moja działka to studnia bez dna,ale nie wyobrażam już sobie życia bez niej.Ciągle coś dokupuję. W tym roku skupilam się na wykończeniu domku ogrodowego,odmalowałam też płoty lamelowe i ławko huśtawkę na szaro. Dziękuję ci bardzo za polecenie faby Dekoral popielaty- jest świetna i ma ten idealny odcień :) Pozdrawiam cię serdecznie Asiu i czekam na kolejne działkowe inspirujące posty. Agnieszka.
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze i bardzo fajny piesek :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tu u Pani. Widać, że w domu panuje dużo ciepłej atmosfery :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper blog. Prowadzony z pasją i zaangażowaniem. Duża dawka inspiracji i porad. Na pewno jeszcze tutaj wrócę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) Wszystko wygląda tu niezwykle elegancko i niczego nie jest za dużo.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie urządzona jadalnia! Uwielbiam drewno i biel, a tutaj w połączeniu z dużą ilością zieleni wszystko aż promienieje. A jak ta biel daje radę przy kudłatym psie? Bo u mnie w połączeniu z psem i małymi dziećmi biel to marzenie ;)
OdpowiedzUsuńOglądanie tego zimą nie jest dobrym pomysłem :D Na szczęście do wiosny tylko (albo aż) kilka miesięcy
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuń