Cześć, witajcie!
Tego posta przygotowałam już jakiś czas temu, ale w ostatnich dniach totalnie nie miałam czasu nawet na publikację. Byliśmy przez niemal tydzień w Kołobrzegu, gdzie głównym punktem programu była impreza z okazji 70-tych urodzin mojej mamy;) Cała organizacja od A do Z była właściwie na mojej głowie, ale udało się zebrać niemal całą, a niemałą rodzinę i kilka pokoleń (ponad 30 osób - ciotek, wujków, kuzynów, żon, mężów, dzieci i wnuków:) To było super rodzinne, podwórkowe spotkanie, nawet z tańcami☺, jak za starych czasów, kiedy jeszcze żyli moi dziadkowie, warte przygotowań i włożonej pracy. A kolejnego dnia mieliśmy afterparty;) trochę na plaży, trochę w domu:) To był dobry czas!
W ferworze przygotowań nie zdążyłam zrobić nawet zdjęć stołów, dekoracji i aranżacji;)
Po imprezie przyszedł czas na pracę, tym razem ogarnialiśmy z Pawłem działkę ogrodniczą mamy, niedaleko plaży, którą zdecydowaliśmy się sprzedać. Od wielu lat nikt tak naprawdę z niej nie korzysta, chociaż jest naprawdę fajna, słoneczna, 10 minut od plaży, z dużym piętrowym domkiem, no ale nie da się ogarniać i domu, i działki w Warszawie, i działki w Kołobrzegu, szczególnie na odległość. Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany, zapraszam na priv, a szczegóły znajdziecie w TYM ogłoszeniu.
****
Jeszcze przed wyjazdem nazbierało mi się trochę nowych akcesoriów kuchennych. Trafiłam na wyprzedaż w Homli i kupiłam sobie marmurowo-drewnianą deskę, które bardzo mi się podobają. Z marmurowych dodatków wpadł mi w ręce również mały, zgrabny moździerz oraz fajna miedziana patelnia z Biedry;)
Pojawiły się też jakiś czas temu nowe skorupy;)
Taki fajny biały, klasyczny dzbanek wypatrzyłam w naszym ursynowskim outlecie, spodobała mi się jego forma i kolor właśnie, że jest gładki bez żadnych nadruków. A do mojej kolekcji naczyń w słomkowy wzór dołączyły trzy kubki, które dostałam od cioci i cukiernica, kupiona na starociach. Uwielbiam takie łączenie starego z nowym, klasycznych wzorów z czymś bardziej nowoczesnym, takie zestawienia zawsze się obronią;)
W tle donica w pasy upolowana w Home&You, pierwotna jej cena trochę odstraszała, ale udało mi się ją kupić za ciut więcej niż połowę ceny;) Niestety była dostępna tylko jedna.
Pozdrawiam Was ciepło!
Asia
Piękne skorupki kuchenne. Pozdrawiam serdecznie ☀️☀️☀️☀️
OdpowiedzUsuń:)) Dziękuję!
UsuńCzekałam na wpis i jest. Dziękuję za uprzyjemnienie mi niedzielnego " na dobranoc" dobrego tygodnia, spokoju I radości....
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję i pozdrawiam!
UsuńZ ogromną przyjemnością tu zaglądam.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńappreciated
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś taka piękna lampkę?
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuń