Małymi kroczkami dekoruję moje M na święta. Fajny jest ten czas przygotowywania, oczekiwania. Nigdy nie spędzamy świąt u siebie w domu, zawsze jedziemy do jednych rodziców lub do drugich, dlatego żeby nacieszyć się świątecznym nastrojem, najczęściej dekorowanie zaczynam 6 grudnia:) Wiem, że są zwolennicy dwóch opcji - ubierania choinki w Wigilię lub ubierania jej już na początku grudnia:) Ja zdecydowania należę do opcji nr 2, również u mnie w domu i w rodzinie zawsze ubierało się choinkę wcześniej.
Co prawda choinki jeszcze nie mamy, ale jak tylko pojawią się w sprzedaży w okolicy, zaraz wyśle po nią Pawła:)
A jak jest u Was? Kiedy ubieracie choinki w swoich domach?
****
W tygodniu przytargałam już z piwnicy wielki wór z bombkami, lampkami, dekoracjami, żeby zrobić przegląd tego co mam. Bałaganu i śmieci zawsze przy tym co niemiara.
W swoich bożonarodzeniowych zasobach mam dekoracje białe, różowe i oczywiście czerwone. Do tegorocznej kolorystyki brakuje mi kilku akcentów w błękicie.
Stałą dekoracją od kilku lat jest u mnie choinkowa girlanda, którą układam na witrynce i przyozdabiam bombkami i gwiazdkami.
Na zdjęciach poniżej w wersji roboczej "przed" i "po"
W Biedronie kupiłam cyprysika, który sam w sobie jest ładną świąteczną dekoracją. Kosztował coś ok. 7 zł,taki sam w kwiaciarni widziałam za 20 zł.
A poniżej mój pomysł na świąteczne okno w tym roku, czyli kilka bombek i gwiazdek powieszonych na nitce na różnej wysokości. Prosta dekoracja, ale ładnie się prezentuje, szczególnie wieczorem na tle ciemnej szyby.
Lekko zmodyfikowałam granatową gwiazdę, która była kiedyś lampką z Ikei - pomalowałam ją na biało i włożyłam z tyłu zwój lampek choinkowych.
I namiastka choinki, czyli choinkowe gałęzie w wazonie
A z Dominikiem nadal chorujemy, okazało się, że to jednak wirusowe zapalenie oskrzeli. W poniedziałek idziemy na kontrolę, mam nadzieję, że już będzie wszystko ok. Kaszel go jeszcze lekko męczy, ale to nic w porównaniu do tego, co było.
****
Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie komentarze, ja z ogromną przyjemnością również oglądam Wasze piękne dekoracje, przygotowania do świat. To taki intensywny czas na blogach, kiedy można czerpać mnóstwo inspiracji, podpatrywać coś dla siebie. Może nie zawsze pozostawiam ślad po sobie w postaci komentarza, ale na większość Waszych blogów, które mam w zakładce Ulubione, regularnie zaglądam i z chęcią podczytuję, co tam u Was słychać:)
Ściskam serdecznie!
Maravillosa decoración.
OdpowiedzUsuńSaludos y buena semana.
Cudny, Świąteczny klimat... :) pięknie!
OdpowiedzUsuńA u mnie w domu od zawsze ubieramy choinkę w Wigilię rano, albo dzień przed. ;)
i oczywiście dużo dużo zdrówka dla Dominika :))
UsuńZachwyciła mnie twoja dekoracją, prostą a przy tym elegancka, jak dla mnie do skopiowania :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam przedświątecznie i dużo zdrowia !
Jak ładnie!!! Niby nic, a wprowadziłaś mnie w taki nastrój świateczny,że aż się zdziwiłam że u mnie za oknami nie ma śniegu (ciekawa czy spadnie na święta... byłoby fajnie:) Ślicznie skomponowałaś dekoracje, girlanda na witrynce jest cudowna, a dekoracja w oknie... aż brakło mi słów, Mogę odgapić????? Ściskam mocno i zyczę cudownej niedzieli... noi i zdrowia oczywiście dla Dominika:)
OdpowiedzUsuńjuż świątecznie u Ciebie :) pięknie :)
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie pięknie... Zdrówka dla ślicznego maluszka życzę :-)
OdpowiedzUsuńchciałbym też tak okno ozdobic jak ty.. ale nie przetrwało by kilku minut z moją kotką :( a pomysł z przemalowaniem ikeowskiej gwiazdki - super :)
OdpowiedzUsuńale jest u ciebie cudownie :) marze by moj domek kiedys tak wyglądał
OdpowiedzUsuńJak zwykle, słodko i uroczo, uwielbiam do Ciebie zaglądać, zawsze czekam na weekendowy post, podrawiam, miłej niedzieli M.
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Dominika , to chyba taki fatalny czas na choróbska , u nas tez ktos ciągle choruję , pięknie ozdobione twoje mieszkanko , ja co roku wieszam w oknie bombki , dzwonki i gwiazdki :
OdpowiedzUsuń) pozdrawiam
My choinkę ubraliśmy już wczoraj :) Bardzo lubię jak stoi dumnie w pokoju :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim to życzę zdrówka i by wirusy już sobie poszły precz!
OdpowiedzUsuńA dekoracje śliczne i zdjęcia też:)Śliczności te czerwone, kraciaste serduszka!
:)
Och u Was to już duże kroki w porównaniu do mnie.Jakoś mi w tym roku wszystko bardzo powoli idzie to przystrajanie domku:)Pozdrawiam i życzę zdrówka i zapraszam na candy z Edwardem Tulonem:)
OdpowiedzUsuńAle pięknie :) Wpadłam na chwilkę, ale wrócę później na spokojnie pooglądać :)Zdróweczka życzę :)
OdpowiedzUsuńale slicznie:-)
OdpowiedzUsuńA wydawało mi się, że ciężko ci będzie stworzyć iście świąteczny nastrój w tych pastelowych wnętrzach, a tu proszę - całkiem przyjemnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwa z Pyrowego Zakątka
chcę u ciebie zamieszkać! :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam na twojego bloga zupełnym przypadkiem, ale już wiem, że przypadek to nie był! Masz PIĘKNY DOM!! Uwierz, że Ty i Twój dom jesteście moimi idolami :D Kocham biel i róż, i wiem, że kiedy już będę miała własny kąt, to właśnie te kolory będą dominować!
OdpowiedzUsuńMyślałam, że dziś najbardziej w moim domu czuć święta, przez wszędzie unoszący się zapach pierników - ale u Ciebie czuć to na maksa!
Jakie to wszystko piękne! U mnie na razie brak świątecznych ozdób, ale pewnie zaraz się pojawią :))
OdpowiedzUsuńPięknie. Ja równiez kocham czuc świąteczny nastrój już z początkiem grudnia. Cierpie bardzo w tym roku, bo chałupka w remoncie. Jesteśmy na etapie szlifowania mebli... do dekorowania jeszcze kawałek... Dlatego tym bardziej podziwiam, ciesze oczy Twoimi zdjęciami i ciepłem, które z nich emanuje. Pozdrawiam ciepło, Asia.
OdpowiedzUsuńNádhera ............ krásnou a pohodovou druhou adventní neděli ........Marki
OdpowiedzUsuńŚlicznie, miło i świątecznie:) Dużo zdrówka dla całej rodzinki - sama wiem, że nie ma nic gorszego niż chorowanie dzieci. Uściski - Kasia
OdpowiedzUsuńZatkalo mnie. Jestem oczarowana wnętrzem. Wiele razy się nim u Ciebie zachwycałam ale teraz już przepadlam :-) nawet nie wiesz jak podoba mi sie ten kącik z witrynka. I przyozdobienie - wow! Co ja bym dala za taki kąt :-) cudne meble. I piękna kolorystyka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje ! JA powolutku dopiero skupuje rzeczy do dekoracji więc pewnie gotowe będzie dopiero przed samymi świętami..pozdrawiam N.
OdpowiedzUsuńwww.dressuphome.blogspot.com
jestem pod wrażeniem! naprawdę cudnie i uroczo! :)))
OdpowiedzUsuńU nas podobnie jak U Ciebie . Dekorujemy od początku grudnia. Trudno się doczekać a poza tym w imię czego odmawiac sobie takiej przyjemności. Pozdrawiamy i zapraszamy do Nas.
OdpowiedzUsuńCudnie u Ciebie!!! Bombki w oknie super pomysl i wygladaja uroczo:)caly czas podgladalam blogi i zalozylam swoj zainspirowana Waszymi pomyslami;)dziekuje za to,ze zawsze mozna milo spedzic czas przy milej lekturze Waszych domowych "wariacji".....pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie!tysia
OdpowiedzUsuńPięknie, my choinkę ubieramy w Wigilię, ale może się tradycja zmini jak już będziemy mieli swój własny kąt
OdpowiedzUsuńAsiu, jak zwykle pięknie! Tak subtelnie!Też wczoraj przytargałam z piwnicy całe pudło i siedzę w nim jak małe dziecko!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMy stawiamy już na mikołaja. W UK wcześnie się ubiera, już na początku grudnia. A nawet wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie, zawsze podziwiam Twoje klimatyczne wnętrze.
Jakie piękności! natchniona świątecznym klimatem jutro też się biorę za ubieranie mieszkania w świąteczne akcenty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Powiedz mi jakim cudem Twoje dekoracje utrzymują się na miejscu dłużej niż 15 sekund...mając małe dzieci w domu. Ja mam 1,5 rocznego synka i cokolwiek nowego się pojawi to zaraz słyszę "daj, daj, daj..." i po dekoracji :-(
OdpowiedzUsuńDla mnie to jeszcze zdecydowanie za wcześnie na choinkę. Dekoracje OK, ale choinka pojawia się u nas około 20-22 grudnia. :)
OdpowiedzUsuńslicznie u Ciebie :-) bardzo podobaja mi sie wiszace w oknie bombeczki :-) u mnie choinka pojawi sie juz pewnie w nadchodzacym tygodniu :-) choc u mnie w domku rodzinnym ubieralo sie ja wlasnie w wigilie :-) pozdrawiam i duzo zdrowka dla syneczka zycze
OdpowiedzUsuńU mnie w domu zawsze ubieraliśmy choinke w wigilię,tzn jak juz byłyśmy większe,ja też nie za bardzo sie wyrywam z choinką,ale musze sie zgodzić też z tym,że może te dekoracje bardziej cieszą przed świętami niż po.... ale dla mnie taki optymalny czas to 7-4 dni przed świętami,to chyba takie skrzywienie z dzieciństwa,jak wypatrywałyśmy zawsze kiedy sąsiad wyskoczy z ubrana choinką+ wszystkie udekorowane,migające światełkami balkony ,a to wszystko w pierwszych dniach grudnia;))
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie cudnie Święta się zapowiadają,nigdy nie wyobrażałam sobie pastelowego Bożego Narodzenia,teraz już wiem,że może byc piękne;))
Zdrowia przede wszystkim dla Was wszystkich . A co do pytania - jestem z opcji choinka jak najwczesniej , u nas w domu rodzinnym choinka zawsze ustawiana była w Wigilię i tak krótko trwała chwila świątecznego nastroju . Do tej pory mieszkając w Polsce to nawet choinki nie miałam bo mój mąż twierdzil ze i tak jedziemy do rodziców na święta . Zmieniło się to od zeszlego roku - jesteśmy sami - nie ma wymówek , mamy żywą choine , ciesze się z przygotowywania nastroju swiątecznego przez cały grudzień . Choinka do samego sufitu stoi od tygodnia . Tutaj w pierwszy poniedziałek stycznia choinki sa wywożone na kompost przez służby śmieciarskie :) . Zreszta zobacz jakie ozdoby mam u siebie w tym roku . Spodobają Ci sie koronkowe bombki .
OdpowiedzUsuńwszystko delikatnie i ze smakiem, bardzo mi się podoba, zwłaszcza ta girlanda i bombki na sznureczkach w oknie, może uda mi się coś ładnego u mnie stworzyć :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie Asiu jak zwykle przepiękne dekoracje. Dużo zdrówka dla synka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Iza
Witaj
OdpowiedzUsuńja też ubieram choinkę wcześniej,
Piekne dekoracje.
Pozdrawiam
Piękne dekoracje i te skarpety, które sama wyczarowałaś - łał! :)
OdpowiedzUsuńu mnie choinka zawsze dopiero na święta była ubierana ;)
Pozdrowionka!
Cudownie.......przepiękne dekoracje........Anielsko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Cudna dekoracja - delikatna jak płatki śniegu :))) Odświeżam stronę i sprawdzam, czy się przypadkiem nie rozpuściła....Nie, jest!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ubieram choinkę jak ją tylko kupię - zwykle parę dni przed Świętami :) Fajnie wyglądają bombki na oknie :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku postanowiłam, że pierwszy raz będę miała żywą choinkę:) tak więc ubiorę ja może w sobotę przed wigilią:) ale dekorowanie domu zaczynam wcześniej, dzisiaj udekorowałam okna, przy okazji ich mycia, Edyta.
OdpowiedzUsuńPatrząc na zdjęcia, aż się udziela nastój świąteczny.
OdpowiedzUsuńMałemu wielbicielowi piesków życzę dużo zdrówka!
piękny i klimatyczny domek :)
OdpowiedzUsuńw tym roku też stawiam na białe dekoracje świąteczne, zapraszam na mojego bloga :) pozdrawiam, Ewa
Przepięknie wygląda to wszystko.
OdpowiedzUsuńNic tylko patrzeć i podziwiać :)
pozdrawiam :)
Love your windowdecoration. The christmas socs is also beautiful.
OdpowiedzUsuńI follow you now
Wspaniałe ma Pani pomysły :)) i piękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńślicznie :))
OdpowiedzUsuńhttp://kronikamaniaczki.blogspot.com/
Śliczne te pastelowe dekoracje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do odwiedzin u mnie:-)
Katarzyna
Przepiękne wykorzystanie patery na ciasto!! Cudo!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo wnętrze jest wspaniałe. Czuć w nim klimat świąt.
OdpowiedzUsuńŚwietne dekoracje. Przyjemnie się wypoczywa w takim otoczeniu.
OdpowiedzUsuń