Witam Was serdecznie.
W naszym M na dobre zagościło tytułowe zestawienie kolorystyczne.
Ostatnie dwa popołudnia po pracy spędziłam na zmiksowaniu pokoi dziecięcych.
Tak jak planowałam, chłopaków przeniosłam do różowego wcześniej pokoju Weroniki. Pomimo tego, że planujemy zamianę mieszkania na większe i sprzedaż naszego M, to nie wiem, kiedy to nastąpi, może za miesiąc, może za pół roku, może za rok...
W związku z tym działam dalej wnętrzarsko, jak gdyby nigdy nic...
Harmonogram działań wyglądał następująco:
Popołudnie nr 1 - zakup 10 litrów białej emulsji i niebieskiego barwnika, zrobienie koloru poprzez wymieszanie barwnika z białą farbą, oklejenie rogów taśma malarską, pomalowanie dwa razy jednej ściany na ciemny błękit.
Popołudnie nr 2 - pomalowanie pozostałych ścian na biało dwa razy, zerwanie wykładziny dywanowej, wyszorowanie starego parkietu, ustawienie mebli.
Sobota - dopieszczanie detali:)
Obawiałam się trochę tej ciemnej ściany, ale końcowy efekt jest ok, biel pozostałych ścian neutralizuje i uspokaja pokój, a ciemna ściana dodała przytulności temu kącikowi do spania.
Docelowo, za kilka tygodni na tym miejscu stanie białe łóżko piętrowe, a to przeniesiemy do Weroniki. Do kolejnej wizyty w Ikei musi poczekać też zakup większego biurka, ale ustawienie mebli będzie mniej więcej tak wyglądało.
Dla przypomnienia - pokój wcześniej wyglądał tak:
Za takim układem mebli w pokoju przemawia też to, że biurko jest bardzo dobrze doświetlone, w kącie przy drzwiach było trochę za ciemno
Pożegnałam też starą wykładzinę dywanową, pod którą była stara mozaika dębowa. Ta drewniana podłoga wymaga generalnego odnowienia, więc przykryłam ją jasnym dywanem. I wiem, że już nigdy nie skuszę się na wykładzinę dywanową. Co drewno, to drewno, nawet stare...
I naklejki przywędrowały do nowego pokoju. Na białej ścianie wyglądają jeszcze ładniej.
Poeksperymentowałam też z dekoracją okna, najpierw zawiesiłam zazdrostkę w czerwoną kratkę, ale później wybrałam białe krótkie zasłony i zazdrostkę w błękitną kratkę, do której dołożyłam piękną girlandę marine autorstwa Moniki z bloga Koronka.
Mam nadzieję, ze mój pierwszoklasista będzie zadowolony po powrocie z wakacji:)
Pani Asiu. Ja nigdy nie komentuję, ale zawsze oglądam i zawsze z niecierpliwością czekam na następne posty. Dzisiaj komentuję bo zakochałam się w nowym pokoju Mikołaja jest prześliczny. Mnie też czeka wielka zmiana w pokoju mojego 6 letniego Dominika pod koniec roku będzie miał siostrę więc szukam pomysłu na aranżację pokoju rodzeństwa. Pani blog jest dla mnie wielką inspiracją. Uwielbiam :-* Pozdrawiam Kasia z Przemyśla.
OdpowiedzUsuńAsiu,jesteś niesamowita!masz chyba jakiegoś megapowera w rękach ze tak szybko te zmiany wprowadzasz w życie :) pokój jest ekstra,a z piętrowym łóżkiem będzie jeszcze lepszy :)pokaz też nowy pokój Weroniki po zmianach!pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiorunująca zmiana :) Jak Ty to robisz, że pokoje twoich dzieci wyglądają jak z katalogów.
OdpowiedzUsuńPS czekam na fotki jednego i drugiego pokoju :)
Pozdrawiam cieplutko,
Karola
Fajnie wygląda, zresztą zdziwiłabym się gdyby było inaczej :) U mnie też rozgościły się marynarskie klimaty.
OdpowiedzUsuńSprzedajecie mieszkanie! Biorę z całym tym cudnym wyposażeniem :)
OdpowiedzUsuńMega męsko, po kapitańsku. Asiu kolorki dobrane świetnie a kontrast błękitnej ściany jest idealny. Ciekaw co wymyślisz Weronice bo zapewne młoda dama wyrasta powoli z różu. Pozdrawiam Klaudia
OdpowiedzUsuńPiękny pokoik.
OdpowiedzUsuńŁóżko zamienisz na piętrowe?
Na oknie gwiazdka-lampka z IKEA pomalowana?
Powodzenia przy zamianie mieszkań, trzymam kciuki.
SUPEEEEEEEEEER!Podziwiam Cię,nie mogę sie doczekac aż zobaczę pokój Weroniki!!!:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZawsze jak oglądam zdjęcia na twoim blogu to się zachwycam stworzonym przez ciebie wnętrzem.Tak jest i tym razem :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się spodoba, bo sprawiłaś, że ten pokój wygląda ślicznie:) Świetna robota:)
OdpowiedzUsuńPatrycja
morski klimat w stolicy wyczarowałaś
OdpowiedzUsuńOch, jak cudnie! Wspaniale wszystko urządziłaś!
OdpowiedzUsuńNa pewno pokój się spodoba, nie ma innej opcji :)
Pozdrawiam
No to żeglarz pewnie zachwycony, włożyłaś w to dużo pracy i pomysłu. Efekt świetne, a ja zapraszam Cię do mojej nowej sypialni. Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńŚliczny pokoik!
OdpowiedzUsuńMogłabyś zdradzić jakiej firmy mieszalnika używalas?
O matko, co za kobieta ;) A ja maluję szafę od miesiąca ... ;)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!!! :)))) Wyszło super!! Z łóżkiem piętrowym i dłuższym biurkiem też na pewno będzie ładnie i troszkę inaczej. Czekam na kolejne posty i galerie. Mikołaj będzie wniebowzięty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Ola z 3-letnim Mikołajkiem
a co z dziewczynką do której wcześniej należał ten pokój?
OdpowiedzUsuńcudownie!! świetne kolory.
OdpowiedzUsuńa gdzie ma spać dominik?
Ja oglądając też myślałam o Dominiku :) To łóżko piętrowe chyba do powrotu dzieci z wakacji stanie:)
UsuńAle zmiana pokoju różowy ---> morski niesamowita. A jak szybko się z tym uwinęłaś!
ale Pani ma tempo! Ja swój pokój malowałam popołudniami przez 2 tygodnie. A to za kaloryferami, a to pod kaloryferami, jeszcze nad... No i same kaloryfery...A jak wygląda teraz pokój Weroniki ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Alicja
Wyszedł świetnie! Oby pokój Mikołajka wyszedł mi chodź w połowie tak dobrze :)
OdpowiedzUsuńZapraszam candy w kolorze lawendy :)
Pozdrawiam
Monika
Pokój wyszedł super, jedynie co mnie drażni to niepomalowane nóżki od szafy i regału.
OdpowiedzUsuńBardzo klimatycznie. Podoba mi się. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkregulaart.blogspot.com
kregulaart.bloog.pl
Asiu, wyszło rewelacyjnie!!Jestem zachwycona!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCóż za diametralna zmiana - super to wygląda
OdpowiedzUsuńTeż mam w domu pierwszoklasistę i też właśnie otrzymał nowy pokój, bo się przeprowadziliśmy :-) Ja zrobiłam ścianę magnetyczno-tablicową :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio mi dziewczyny na blogu napisały, że jestem niestrudzona w urządzaniu, ale Ty jesteś Mistrzynią! ;-)
Pozdrawiam,
Moaa
Ps. Bardzo mi się podoba ten niebieski!
To jest inspiracja dla mnie i pokoju mojego pierwszoklasisty :)
OdpowiedzUsuńCzy możesz mi tylko powiedzieć skąd masz takie genialne łóżko?
To może ja odpowiem ;) IKEA
UsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że będzie zachwycony! :)
OdpowiedzUsuńOkno z niebieską kratką wygląda znacznie lepiej!
Ja także jestem pod wrażeniem. Brawo za pracowitość i efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńAsiu czy wybrałaś już łóżko piętrowe - chodzi mi o sprzedawcę?
rewelacyjny :))) pieknie :)))
OdpowiedzUsuńúžasný pokojík.Krásné moc..-)
OdpowiedzUsuńHmmmmm.....w prawdzie nie lubię takich zestawień kolorystycznych ale chyba jest ok:)...:) a mi ciągle żal tego Twojego sześciolatka, żę idzie do szkoły:(pozdr. Edyta
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Właśnie jestem w trakcie remontu u chłopców i stawiam na podobne barwy !!!
OdpowiedzUsuńslicznie! sciana wcale nie jest ciemna! i faktycznie kazde drewno bedzie lepsze niz wykladzina! jestem pewna ze lokator bedzie zachwycony!
OdpowiedzUsuńPiękny ten wakacyjny pokój aż by się chciało nad morze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniały pokój, ciekawa jestem jak będzie wyglądał wykończony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jesteś niesamowita, mogłabyś obdarować energią 10 dodatkowych osób :)
OdpowiedzUsuńPokój nie do poznania :) Wyszło pięknie!
uwielbiam morskie klimaty dlatego i moi synowie też mają taki pokój...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie dla porównania:d mamy podobne akcenty:) aż miło na sercu się robi... pozdrawiam:)
http://naszegelemele.blogspot.com/
Jesteś rewelacyjna, pokój wyszedł świetnie. Nie do poznania !!! Zazdroszczę energii !!!!! Też próbuję w domku z wakacyjnym marine klimatem. I banerek nowy, jak otworzyła mi się strona to pomyślałam ,że nie tutaj trafiłam, odmiana, ale pięknie. pozdrawiam i chciałabym zobaczyć minę synka, na pewno będzie w mega szoku !!!! ze szczęścia 1!!!!! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie klimaty, a nie myślałaś żeby przemalować drzwi na biało?
OdpowiedzUsuńMaaagia :) genialne morskie klimaty, wszystko dobrane i dopracowane perfekcyjnie :)
OdpowiedzUsuńSkąd Ty bierzesz na to wszystko czas i siłę? Bardzo Cie kochana podziwiam :)
Pozdrawiam serdecznie z wioski :)
o rety !!!! jestem zachwycona :D
OdpowiedzUsuńŚwietna przemiana, morskie klimaty pasują idealnie do pokoju chłopca:-) Poprzednia wersja też mi się podobała :-) :-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Pieknie tu zostaje na duzej !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na licytacje i candy !
http://mojamalaskandynawia.blogspot.com/
Bardzo mi się podoba...myśle że będzie zachwycony...
OdpowiedzUsuńAleż Ty mas energię!! Podziwiam!:) A efekt końcowy jak zwykle u Ciebie zachwycający:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimaty w domu latem :) Jakoś tak rok temu mnie tknęło i zapałałam miłością do klimatów marynistycznych - i w ubiorze, i w wystroju. Bardzo fajnie to u Ciebie wygląda, dobór różnych elementów dekoracyjnych w dziesiątkę! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńGu z gu-tworzy.blogspot.com
ale ślicznie w tym pokoiku - oj chciałabym mieszkać w takim :)
OdpowiedzUsuńGenialnie wyszło:)) Zastanawia mnie skąd czerpiesz na to wszystko siły.... Bo ja zanim się do czegokolwiek zbiorę, to.... sporo czasu mija...
OdpowiedzUsuńAsiu, gdzieś już kiedyś to pisałam, ale może udałoby się nam spotkać w drodze do bądż z Kołobrzegu? Zrobilybyście sobie mały przystanek w Koszalinie;) Zapraszam:))
Joanna, nádhera ... překrásný námořnický pokoj ...Marki
OdpowiedzUsuńCudo!Ja tez Man zamiar urzadzic pokoj moich synów w stylu marynistycznym.Zapraszam do siebie http://homeshabbystyle.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękny pokój. Gdzie można kupic tkaninę jak jest narzuta na łóżku? Szukam czegoś takiego na zasłony dla mojego synka.
OdpowiedzUsuńBardzo prosze o podanie sklepu gdzie Pani kupiła te naklejki na ścianę
OdpowiedzUsuńProszę bardzo: http://www.nietylkona.pl/
UsuńTe pokoje są bardzo przytulne i przyjazne. Super realizacja.
OdpowiedzUsuń