Witajcie Siostry, spojrzałam na datę ostatniego posta...hmm... znowu nie wiem kiedy minęły prawie 2 tygodnie... W tym czasie zdążyliśmy przywieźć starsze dzieci z Ostrołęki do Warszawy i wysłać je z dziadkiem na drugą stronę Polski do Kołobrzegu. I znowu mamy tylko jedną sztukę na najbliższe 3 tygodnie:)
Korzystając z tego ogarnęłam w tygodniu pokój chłopaków, tzn. złożyłam jedno mniejsze łózko zostawiając Dominikowi większe. Tym sposobem zrobiło się o wiele więcej miejsca w pokoju. To skłania mnie coraz bardziej do zakupu piętrusa, bo oszczędność miejsca jest wtedy spora, jak na taki metraż oczywiście.
Generalnie chcę zrobić mix z pokojami dzieci, Weronikę przenieść do chłopaków, a ich do jej pokoju, bo tam jest jedyne sensowne miejsce na łóżko piętrowe. Musimy też kupić Mikołajowi biurko.
Przede mną jeszcze 2 weekendy bez dzieci, więc może uda mi się coś zdziałać. Póki co postanowiłam wykorzystać naklejki marynistyczne, które dostałam od Karoliny i które pokazywałam już tutaj.
Nie spodziewałam się, że taka prosta rzecz sprawi tyle frajdy Dominikowi. Bardzo mu się podobało samo naklejanie, no i pomysł. Generalnie byłam przeciwniczką ozdabiania ścian takimi elementami, ale to prosta, niedroga dekoracja, która naprawdę cieszy dzieci i pobudza ich wyobraźnię. No i przede wszystkim te naklejki od Karoliny są ładne:) Myślę, że nie będzie też problemu z odklejeniem ich i przyklejeniem w drugim pokoju.
Więcej wzorów w sklepie Karoli NIE TYLKO NA
Na okno zawiesiłam zasłony laury Ashley zakupione kiedyś za grosze na ciuchach. Odleżały swoje w szafie, muszę tylko doszyć do nich kawałek materiału, bo są trochę za krótkie.
Drewniana skrzyneczka na kwiaty z Jyska sprawdza się jako pojemnik na książeczki do czytania. Niestety ma "niewłaściwy::) odcień błękitu, więc czeka ją przemalowanie:)
Od Karoliny dostałam też naklejki z marynistycznymi napisami. Jeden z nich wykorzystałam do zrobienia tabliczki. Potrzebna do tego jest: drewniana deseczka, trochę białej farby i naklejka.
Deskę malujemy, mało starannie, żeby było widać słoje, czekamy aż wyschnie i naklejamy napis
****
Balkon też ostatnimi dniami domagał się odświeżenia, niektóre kwiaty przekwitły, niektóre uschły, niektóre przegniły... Dokupiłam niecierpka odpornego na słońce, na razie trzyma się dzielnie. Trafiłam też na białe goździki, więc obsadziłam nimi puste donice.
No i jeszcze wczorajszy zakup - dzban, dzbanek, czajnik, wazon...
W pięknym jasnofioletowym kolorze, cena 10 zł, Real:)
Chciałam Wam jeszcze serdecznie podziękować za wszystkie komentarze i gratulacje pod ostatnim postem związane z Green Canoe Style:)
Życzę Paniom miłej niedzieli:)
Pozdrawiam!
Sliczny pokój,cudowne dzieciaczki-moje wracają dzisiaj z wakacji.
OdpowiedzUsuńPokój wyszedł naprawdę fajnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za porady dotyczące robienia napisów na deseczkach. Sposób prosty, a efekt super:)
pięknie u Twoich chłopców, chętnie wykonam dla nich drewniane literki :) pozdrawiam ANia
OdpowiedzUsuńAnko, zajrzałam do Ciebie, robisz bardzo fajne rzeczy. Pozdrawiam
UsuńLadnie!I.
OdpowiedzUsuńCudne zmiany :) mnie tez czeka zrobienie pokoju dla pewnego przedszkolaka ale jakoś zabrać się nie mogę :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój wystrój wnętrz. Balkon rewelacja. Tabliczka również. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Bardzo fajny pomysł z naklejkami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Ja też jestem w trakcie dobierania dodatków do mojego malucha do pokoju. Podoba mi się Twój regał. Jest pakowny. I płotek;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze przytulnie i ciepło... idealnie po prostu...
OdpowiedzUsuńTo czeka Cię malowanie? Chłopaki chyba nie będą chciały różu ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z naklejkami, dzbanek świetny!
Tak, malowanie przede mną, ale ściany i tak wymagają odświeżenia. Pozdrawiam!
UsuńTy to masz oko,dzbanek cudny.Pokoik lekki,klimatyczny,radosny,wiadomo jak zwykle u Ciebie rozkosznie:)
OdpowiedzUsuńmam taki sam stosunek do naklejek na scianę jak ty.. ale te rzeczywiscie są ładne :) ja mam cały dom w kolorach biały + czerowny i niebieski.. ale nie jest w klimacie marynistycznym ;) pokoj dziecka tez nie .. mimo ze ma te kolory :D
OdpowiedzUsuńIza, zajrzałam do Ciebie, pięknie mieszkasz!
UsuńWitam, pokój jest bardzo ładny, zresztą jak i całe Twoje mieszkanko. Na Twojego bloga trafiłam niedawno i muszę przyznać, że z wypiekami na twarzy przeczytałam każdy wpis i obejrzałam wszystkie zdjęcia. Każde przemeblowanie mnie urzekało. Najbardziej podobają mi się sposoby wykorzystania niektórych przedmiotów do różnych celów, czasami zaskakujące, ale ciekawe. Dzięki Tobie inaczej zaczęłam patrzeć na przedmioty, które od dawna stoją w mojej spiżarce-przechowalni. Dziękuje za możliwość delektowania się pięknymi wnętrzami na Twoim blogu.
OdpowiedzUsuńJa dziękuję również:) I zapraszam:)
Usuńfantastyczny pokój malego marynarza :)
OdpowiedzUsuńNaklejki i dodatki i pokój ma inny klimat .....
OdpowiedzUsuńDzieciaki lubią takie klimaty a mała zmiana może wywołać u nich dużo pozytywnych emocji. Mamy to sprawdzone. Pokoik bardzo przytulny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iz
Także nie przepadam za naklejkami ale te rzeczywiście wyglądają ładnie.
OdpowiedzUsuńPomysł na deskę bardzo mi się podoba - tabiczka fajnie wygląda na ścianie.
Kiedyś pokazywałaś wiklinowy wazon - kwiaty bardzo ładnie w nim wyglądały - dlatego wczoraj trafił mi się podobny i już hortensje w nim goszczą ;)
Bardzo podoba mi się napis i tak prosto zrobiony. Pokój syna też niezle w tym marynistycznym wystroju. A ja ci jeszcze nowej odsłony balkonu nie pogratulowałam. Gratulacje serdeczne jak co roku najlepszy balkona blogowy!
OdpowiedzUsuńOj, dzięki:)
UsuńCudowny klimacik stworzyłaś Syneczkowi!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i mi uda się stworzyć coś choć w połowie pięknego, gdy mój jeszcze troszkę podrośnie ;)
Pozdrawiam, a dla Synka w jego pokoiku życzę cudownych zabaw i snów na miarę morskich przygód!
świetnie wyglada pokoik z tymi naklejkami :)
OdpowiedzUsuńa deseczka superowa :)
pozdrawiam
ale u Was się dzieje! pokoik jest niesamowity i bardzo podobają mi się te naklejki! :D na dodatek ta tabliczka z napisem sea:) super!
OdpowiedzUsuńściskam Ciebie ciepło i życzę udanego tygodnia
Bez sensu było przyklejać naklejki na ścianę skoro chcesz zamienić pokoje.
OdpowiedzUsuńNaklejki można odkleić i przykleić w innym miejscu...
UsuńŚliczny pokój! W ogóle masz bardzo piękne to swoje mieszkanie! Aż chciałoby się u Ciebie zamieszkać! Tyle słońca, taka czystość... ahh :)
OdpowiedzUsuńOd razu widać, że to pokój dla faceta ;) U mnie też podobny post tylko pokój dla dziewczyny ;)Biurko zakupiliśmy w weekend. Tylko u nas jeszcze mnóstwo roboty ... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPokoik słodziutki, ale mi bardzo spodobał się dzbanuszek - cudny- mimo, że kosztował zaledwie 10 zł i to mi się najbardziej podoba, że potrafi Pani upolować takie cudeńka za grosze...Pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi naklejkami, mały drobiazg a cieszy:) śliczny pokój dla chłopca:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patrycja
:) pięknie jak zawsze, mnie wszystkie te marynistyczne dodatki powalają sa urocze ale jakoś nie widzę ich u siebie a może inaczej... Mieszkam na śląsku i chyba blokuje mnie raczej położenie geograficzne hehehe
OdpowiedzUsuń:)No Warszawa tez nadmorskim miastem nie jest, ale ja bardzo lubię morze i morskie klimaty, w końcu z Kołobrzegu pochodzę:)Pozdrawiam!
UsuńTeż się "noszę" z zakupem tej skrzyneczki, a dzbanek.....Ty to potrafisz wyszperać coś za bezcen:) ale i możliwości większe, za to my jutro jedziemy na zakupy do Poznania, takżę możę i ja coś wyszperam:) co tam może.....na pewno:) pozdrawiam Edyta.
OdpowiedzUsuńfajnie się teraz prezentuje pokój :)
OdpowiedzUsuńPrzeglądając Pani blog można wywnioskować ,że woli Pani spędząc czas w pokoju dzieci, ....ale bez dzieci. To smutne. Najlepiej w samochód i do babci. A co.
OdpowiedzUsuńEch...tak, w samochód i do babci...
UsuńDroga Pani/Drogi Panie, mam trójkę dzieci w wieku szkolno-przedszkolno-żłobkowym, szkoła i przedszkole nieczynne 2 miesiące, żłobek miesiąc. Ja mam tylko 12 dni urlopu do końca roku, mąż może tydzień. Proszę zatem o sensowną propozycję zapewnienia opieki nad 3 dzieci w wakacje...
Przez 10 miesięcy w roku nie korzystamy z pomocy żadnej babci, cioci, dziadka, wujka, opiekunki...Jesteśmy z mężem zdani sami na siebie, organizujemy sobie czas i logistykę tak,żeby pogodzić opiekę i wychowanie dzieci samemu, pracując jednocześnie na cały etat.
Proszę zatem zastanowić się wcześniej nad tym, co Pani/Pan napisze i skomentuje...
Świetna jest ta nowa aranżacja pokoju chłopców, bardzo mi się podoba :))))). Te naklejki pasują idealnie, a mina Dominika jest najlepszym dowodem na to, że zmiany są na plus. Pozdrawiam Was serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńOla
Jesteś czarodziejką! Już na samym początku na mloim blogu (i u Ciebie też) mówiłam, że podziwiam Cię jak potrafisz na tak malutkim metrażu wyczarować tak piękną przestrzeń dla 5 osób! Musisz mieć czarodziejską róźdżkę - inaczej się nie da! Dla mnie jesteś po prostu boska. ;)
OdpowiedzUsuńPa, Ewa
Jestem pod ogromnym wrażeniem od kilku miesięcy - zgadzam się z przedmówczynią - czarodziejka z ciebie nie mała :)))
OdpowiedzUsuńJakie sliczne usmiechy! Swietny ten 'koszyczek' na parapecie
OdpowiedzUsuńPokój piękny, przymierzam się do zrobienia mojemu synkowi w tym samym klimacie, ale u mnie 1001 pomysłów = 0 pomysłów. A skąd te naklejki?
OdpowiedzUsuń