Witajcie niedzielnie Moje Drogie:) Weekend za nami, więc miałam chwilę na ogarnięcie mieszkania, szybkie odświeżenie wystroju przy okazji i pstryknięcie fotek. W tygodniu wszystkie te czynności są raczej mało mało możliwe do zrealizowania, więc chętnie nadrabiam zaległości w weekendy. I tak było w sobotę - dość gruntowne sprzątanie kuchni i przy okazji zmiana zasłon. Jak zmiana zasłon, to od razu może by coś zmienić na stole i nad stołem:) I takim sposobem wyszła mi kuchnia romantyczna trochę.
Przy okazji doszłam do wniosku, że półka nad stołem taka jakaś mało szlachetna jest. Nie podoba mi się , bo to zwykła płyta i wsporniki z Ikei.
Już od jakiegoś czasu chodzi za mną półka, a właściwie można powiedzieć "póła" na kubki i talerze - drewniana, przecierana lub biała, coś w tym stylu (zdjęcia pochodzą ze strony www.bakapi.pl):
Szczególnie druga półka bardzo mi się podoba, muszę się rozejrzeć za czymś podobnym. Jeśli miałybyście namiary na stolarza/producenta, który robi takie rzeczy w rozsądnej cenie :), to bardzo proszę o info.
***
Dzisiaj udało mi się odwiedzić również Moczydło, czy Olimpię - jak kto woli. Pisałam już kiedyś, że to takie stadion na Woli w Warszawie, na którym w niedzielę odbywa się targ - mebli, ubrań, ale przede wszystkim staroci, gratów i rupieci wszelakich. Można tam trafić na niezłe cacka za grosze. I dzisiaj miałam nadzieję upolować jakiegoś zwierza:), niestety nie przewidziałam jednego - że błoto jakie tam będzie uniemożliwi mi polowanie:)
Nie wróciłam jednak z pustymi rękami - zakupiłam u jednej starszej pani łapkę kuchenną domowej roboty - urzekła mnie kolorem i wzorem
I jakoś tak wpasowała się w szydełkowy obrus, który w sobotę położyłam na kuchennym stole:)
Druga rzecz, z którą wróciłam, to poszewka za 3 zł, która ma jakiś nietypowy rozmiar (60 x 60 cm) i chyba zrobię z niej obrus...
...albo chustkę na szyję dla siebie i Weroniki:)
***
Do dzisiaj też można było zapisywać się na bąbelkowy żel dla dzieci firmy Sanoflore. Ze wszystkich komentarzy spod ostatniego posta wybrałam te, których autorki zadeklarowały chęć udziału w losowaniu - w sumie 50 osób. Każdej autorce przypisałam numer według kolejności zapisów. Maszyna losująca w postaci mojej córki Weroniki :) podała dwie cyfry: 9 i 24. Pod 9 znalazła się Irmelin z bloga Dom-moja prywatna oaza spokoju, a pod 24 Gosha ze Skorupy marzeń. Laureatkom gratuluję:) Gosha jest z Kołobrzegu, ale proszę mnie nie podejrzewać o kumoterstwo:)
Pozdrawiam Was serdecznie i bardzo dziękuję za wszystkie miłe komentarze:)
I oby poniedziałek minął Wam szybko:)
A i z ta półką ze wspornikami z ikei jest cudownie, czysto, świeżo, wiosennie...Fantastycznie!!! Pozdrawima
OdpowiedzUsuńFajnie, że jednak coś upolowałaś!
OdpowiedzUsuńA jak znajdziesz taką półkę na talerze to mi też daj znać, bo ja też na taką poluję:)
Joasiu jak zwykle pieknie,my to już wszystkie czujemy wiosenny nastrój.:)Uwielbiam zaglądać do Ciebie i oglądać cóż tam nowego Nam ujawnisz ze swojego domku.pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJoasiu, lubię do Ciebie zaglądać.Twoje mieszkanko jest bardzo słodkie i takie estetyczne...Prosiłaś o namiary na stolarza. Znalazłam go na Allegro. Zamówiłam już u niego półkę i szafeczkę. Przesłałam mu link ze zdjęciem (z bloga skandynawskiego),zrobił identycznie. Jestem bardzo zadowolona. Podaję Ci namiary: dynus1969@o2.pl.Pozdrawiam serdecznie, Beata.
OdpowiedzUsuńPiękna i bardzo klimatyczna kuchnia z przyjemnością wracam do Twojego bloga:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOjejku, jaka miła niespodzianka, moja córcia na pewno ucieszy się z wygranej, bo to taka mała kobitka jest, lubi wklepywać w siebie kremy, a z kredek robi sobie szminki ;)
OdpowiedzUsuńTa półeczka to świetny pomysł, żałuję, że ja nie mam miejsca na takową w mojej kuchni.
Pozdrawiam
*kup 2 sosnowe deski i ozdobną listewkę
OdpowiedzUsuń*litewkę przyklej do krawędzi jednej z desek
*pomaluj wszystko pastelową orchideą do drewna dulux
*z deski ozdobionej na krawędzi listewką zrób półkę
*deskę bez listewki przykręć pomiędzy wspornikiem a ścianą, a do tej deski przykręć haczyki: http://sklep.mintyhouse.pl/index.php/do-domu-1/akcesoria/maly-wieszaczek-slimaczek-szary.html
*ponadto deskę możesz ozdobić ładnym napisem lub listewką na krawędzi dolnej
O rany!!!!! mało nie upadłam, jak zobaczyłam swojego nica, dziękuję, dziękuję stokrotnie:))
OdpowiedzUsuńTa Twoja pòlka tez swoj urok ma, chociaz taka jak na pierwszym zdjeciu tez mi sie marzy.A z kuchnia co bys nie wykombinowala to i tak bedzie zawsze pieknie.
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem brak czasu w tygodniu na bloga. A mam dopiero jednego Staśka ;-) Tak jak Ty Joasiu, próbuję coś zmieniać w mieszkanku w weekendy. Piękne te nowe zasłony i poszeweczka upolowana na gratach. Napewno coś z niej wykombinujesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Kuchnia piękna i romantyczna, nastraja wionennie. Zakupy śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
łapka kuchenna super. Ja nie potrafię tam wynajdywać takich śliczności... A na Olimpie jechałaś samochodem? Bo ja już samochodem tam nie pojadę odkąd prawie rok temu mandat tam dostałam za parkowanie pod znakiem zakazu... eh
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie odmienilaś kuchnie. dodatki dodają smaku. super!
OdpowiedzUsuńŚlicznie jak zwykle, bardzo wiosennie. Też bym półeczkę taką chrapnęła :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKuchnia jak zwykle urocza :)
OdpowiedzUsuńJa też miałam w planach wycieczkę na Moczydło, ale nas rotawirus dopadł...
PRZYJEMNIE SIE U CIEBIE ZATRZYMAĆ.....POZDRAWIAM..ALE PIEKNE Z WAS DZIEWCZYNY Z CÓRCIĄ:)))
OdpowiedzUsuńJoasiu, te niebieskie zasłonki wprowadziły do domu prawdziwy powiew wiosny. Ja także miałam już dość tych naszych brązowych wiszących w kuchni dlatego wyciągnęłam z szafy niebieskie. Od razu zrobiło się jaśniej i cieplej.Domek śliczny , zwłaszcza w tym wiosenno-pastelowym wydaniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie
www.villanostalgia.pl/blog
Witaj bardzo ładny domek, mi też się marzy tak a biała ładna półeczka niestety też nie znalazłam żadnej w rozsądnej cenie:( Chyba że znajdę coś na pchlim targu . Super materiał wynalazłaś Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta półka, gdybyś miała namiary na kogoś kto takie wykonuje, mam nadzieje, ze zrobisz mu reklamę na blogu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wiosenny klimat. Łapka przecudna a pomysł na półkę rewelacyjny :))) Bardzo mi się podobają zasłonki :)
OdpowiedzUsuńPoduszki 60x60 nie są takie nietypowe, a poszewka bardzo ładna.
Ściskam :))
Kuchnia wygląda rewelayjnie, jest świeża i taka wiosenna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asiu, jakby Ci się znudził stół kuchenny to ja się piszę:) piękna wiosna u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Joasiu jak zwykle pięknie,wiosną zapachniało u Ciebie.wystrój super.Ty Joasiu i córcia też promieniejecie.POZDRAWIAM:)
OdpowiedzUsuńdo pomalowania:
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/polka-na-kubki-old-country-i2188738517.html
http://allegro.pl/wspaniala-wiszaca-polka-szafka-biblioteka-i2181786604.html
http://allegro.pl/polka-debowa-wieszak-i2174161156.html
http://allegro.pl/debowa-polka-i2181922122.html
tu możesz zamówić:
http://allegro.pl/polka-drewniana-i2184203293.html
Świetne skarby - jak zawsze zresztą. Ja także uwielbiam łowy na Kole i w Parku Moczydło :) Buźka.
OdpowiedzUsuńMasz przepiekna kuchnie. Bardzo podoba mi sie stol.
OdpowiedzUsuńA Ty wygladasz slicznie! Corcia tez!
piękna kuchnia i muszę się przyznać ż4e z wszystkich mieszkań jakie oglądam na Decco i blogach to mieszkanko jest dla mnie największą inspiracją i cały czas sobie oglądam gazetkę jak nie mam włączonego komputera
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie pięknie , a te rózane łapki do garnków są śliczne.
OdpowiedzUsuń