Witajcie Moje Drogie,
Tak to bywa, że w wirze pracy, obowiązków domowych, ciągłego pośpiechu, przesiadek z autobusu do tramwaju itd. nie mamy czasu i sił na chwilę zwolnienia, podelektowania się widokiem za oknem, ładną pogodą czy po prostu chwili na przemyślenia nad "tylko naszymi sprawami". Oczywiście mi również brakuje ciągle czasu i cały czas mam wrażenie, że wyrywam nieliczne wolne chwile np. na blogowanie kosztem dzieci, domu. Jedyny czas, jaki mam na spokojne pomyślenie nad czymkolwiek, to...droga do pracy między ok. 6.40 a 7.30 rano:), kiedy siedzę w autobusie, gapię się w okno i myślę... Myślę, że fajnie byłoby wdrożyć w życie ideę "slow life", nigdzie się nie spieszyć, na wszystko mieć czas, robić wszystko na spokojnie...
Tak to bywa, że w wirze pracy, obowiązków domowych, ciągłego pośpiechu, przesiadek z autobusu do tramwaju itd. nie mamy czasu i sił na chwilę zwolnienia, podelektowania się widokiem za oknem, ładną pogodą czy po prostu chwili na przemyślenia nad "tylko naszymi sprawami". Oczywiście mi również brakuje ciągle czasu i cały czas mam wrażenie, że wyrywam nieliczne wolne chwile np. na blogowanie kosztem dzieci, domu. Jedyny czas, jaki mam na spokojne pomyślenie nad czymkolwiek, to...droga do pracy między ok. 6.40 a 7.30 rano:), kiedy siedzę w autobusie, gapię się w okno i myślę... Myślę, że fajnie byłoby wdrożyć w życie ideę "slow life", nigdzie się nie spieszyć, na wszystko mieć czas, robić wszystko na spokojnie...
Idealnie w te moje przemyślenia wpasowała się książka Moniki Kantor, którą pewnie wiele z Was zna i odwiedza jej bloga - Bo Mimi blog. Monika wydała właśnie książkę, którą można było zamawiać jakiś czas temu poprzez jej stronę.
Książka nosi wiele mówiący tytuł i podtytuł:
"Czas odnaleziony. Subiektywny przewodnik po małych przyjemnościach".
Odebrałam ją dzisiaj na poczcie, zapominając zupełnie, że wcześniej ją zamówiłam.
Po szybkim przejrzeniu i przeczytaniu kilku stron mogę powiedzieć, że książka przenosi w inny świat, opisując w prosty i naturalny sposób małe przyjemności właśnie:) Poza tym zawiera ładne, inspirujące zdjęcia i okazała się dla mnie naprawdę piękną, przyjemną niespodzianką w środku tygodniu.
Książka nosi wiele mówiący tytuł i podtytuł:
"Czas odnaleziony. Subiektywny przewodnik po małych przyjemnościach".
Odebrałam ją dzisiaj na poczcie, zapominając zupełnie, że wcześniej ją zamówiłam.
Po szybkim przejrzeniu i przeczytaniu kilku stron mogę powiedzieć, że książka przenosi w inny świat, opisując w prosty i naturalny sposób małe przyjemności właśnie:) Poza tym zawiera ładne, inspirujące zdjęcia i okazała się dla mnie naprawdę piękną, przyjemną niespodzianką w środku tygodniu.
****
Wczoraj natomiast spotkała mnie również miła niespodzianka w postaci prezentu ze sklepiku tendom.pl Założyły go dwie fajne przedsiębiorcze babki, starając się pogodzić pracę z pasją, czyli umiłowaniem do rzeczy ładnych. Z jedną z nich - Kasią, miałam okazję gotować na warsztatach kulinarnych organizowanych w sierpniu przez "Moje Mieszkanie", "Dobre Wnętrze" i "Amicę". Tendom, to głównie wianki robione przez Kasię, ale też i inne piękne przedmioty do domu w 100% trafiające w mój gust.
W ramach popierania na swoim blogu babskich inicjatyw, polecam Wam zatem tendom.pl:)
Pozdrawiam Was serdecznie, życząc chwili zwolnienia, nawet w środku tygodnia.
W ramach popierania na swoim blogu babskich inicjatyw, polecam Wam zatem tendom.pl:)
Pozdrawiam Was serdecznie, życząc chwili zwolnienia, nawet w środku tygodnia.
pozdrawiam serdecznie i życzę więcej takich chwil :)
OdpowiedzUsuńAsiu ja książeczkę przeczytałam od razu:-) potem do niej wracałam i nadal wracam bo jest niezwykła!potrzeba nam tych chwil dla siebie!pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę zdobyć tą książkę! W dzisiejszych czasach, jeśli ktoś znajduje wolny czas dla siebie - swoich pasji - czasami jest postrzegany jak ufoludek:)Warto o ten czas walczyć!
OdpowiedzUsuńCzas Odnaleziony - wspaniała książka - zaglądam do niej codziennie po troszeczku delektując się każdą stroną, każdym zdjęciem.
OdpowiedzUsuńslow life górą!
pozdrowienia
Czytam książkę codziennie po kawałeczku i wracam do przeczytanych stron.Cudowna w swojej prostocie.
OdpowiedzUsuńPiękne słoiki, a polecany sklep jest znam maja bardzo ładne przedmioty
Dużo czasu do rozmyślania życzę pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie da się zwolnić:( rano boli mnie brzuch tak się spieszę:( ale książkę nabędę może coś robie nie tak:) Edyta
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zamówić tę książeczkę.Takie miłe recenzje na wszystkich blogach czytam..
OdpowiedzUsuńchoć wiedziałam, że książka będzie wydana i zbiera Mimi zapisy na książkę to tego nie zrobiłam. Nie zapisałam się. Teraz rzecz jasna żałuję... Ale jak będzie druga książka to i ja będę ją miała :)
OdpowiedzUsuńMam książkę Mimi i jestem nią oczarowana :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNajwspanialsze, że masz już książkę u siebie ;) Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj zajrzałam na bloga p. Moniki....i zobaczyłam post o książce... i pomyślałam o tym że fajnie byłoby ją mieć...a tu taka miła niespodzianka u Ciebie :) Tak ... postulat zwolnienia tempa jest jak najbardziej na miejscu... coraz rzadziej cieszymy się z małych rzeczy a przecież to tak wspaniale nakręca. ściskam
OdpowiedzUsuńTak tak, odnajdywanie czasu, zwalnianie, delektowanie się nim i zatrzymywanie chwil to w dzisiejszych czasach niewątpliwie umiejętność której trochę trzeba się nauczyć, nad którą trzeba świadomie popracować, chcieć tego, to nawet pewna sztuka. Ale pierwszy krok to świadomoś, że nie zgadzam się na ten wszechobecny pęd i chcę to zmienić... A prezenty piękne dostałaś:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam, spotkała mnie dziś bardzo miła niespodzianka...akurat po powrocie ze szpitala. Już niedługo powinnam się cieszyć własnym egzemplarzem książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Wpadnę wkrótce! (ostatnio robię to bardzo regularnie) :)
Zwolnienie tempa z dobrą książką w dłoni - to cudny pomysł. Mi tak jak i większości z Was na początku września czasu brak na wszystko, ale od dziś zwalniam i nadrabiam zaległości, również te blogowe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
A tak właściwie jak można tą książkę zdobyć?
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym ja kupić ??
OdpowiedzUsuńSama również uwielbiam czytać książki.
OdpowiedzUsuńCiekawie zapowiada się ta książka.
OdpowiedzUsuń