Witajcie, za naszymi oknami zrobiło się brązowo-szaro, liście opadły, po zieleni zostały wspomnienia. Niestety tak mamy do marca/kwietnia, kiedy to pojawiają się pierwsze pąki i znowu zieleń za oknem. A teraz tylko gołe gałęzie i sąsiedni blok naprzeciwko. Brakuje mi bardzo tego naturalnego zielonego pejzażu za oknem, cały pokój wygląda wtedy inaczej, weselej, przyjemniej po prostu.
Ponieważ brak kolorów doskwierał mi ostatnio, zaszalałam kolorystycznie...:) Powyciągałam wszystkie kolorowe poszewki, dowiesiłam biało-zółte zasłony, kupiłam intensywnie żółte miniaturowe chryzantemy i cieszę oczy kolorem.
Pozdrawiam Was serdecznie, miłej niedzieli:)
jak od razu przyjemniej :D śliczna lampka!
OdpowiedzUsuńmasz rację z tym niedoborem kolorów, no cóż takie już uroki jesienno-zimowych miesięcy :)
pozdrawiam kolorowo!
Na szczęście nie wkradła się do Ciebie szarość jesiennych dni, bardzo ładnie i przytulnie:)
OdpowiedzUsuńmasz absolutną rację!na to, co za oknem nie mamy wpływu, ale na nasze wnętrza - TAK!przępedźmy tę szarugę kolorami!dobrze to wszystko wymyśliłaś, jak zwylke nie rozczarowujesz kochana:)pozdrawiam cieplutko Marta
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńU mnie to samo za oknem ( na 4 piętrze) tak było idealnie widziałam tylko zielone konary drzew , teraz widzę blok. Mamy te same doniczki :) fioletowe w białe groszki :) a mam pytanko dojrzałam na jednym zdjęciu gazetę mój piękny dom bardzo lubiłam tą gazetę ale już dawno jej nie widziałam w kioskach , czy to nowa czy jakis stary egzemplarz ? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDoniczka ze sklepu Flo, tez ją b.lubię, wszędzie pasuje i jest taka optymistyczna:) A co do gazety, to archiwalne wydanie, lubiłam "Mój piękny dom" bardzo, ale od jakiegoś czasu nie ma jej w kioskach.pozdrawiam:)
UsuńSzkoda wielka że wycofali ją ze sprzedaży :(, tak DONICZKI SA BARDZO OPTYMISTYCZNE JA MAM W DWÓCH RÓŻNYCH WIELKOŚCIACH , POZDRAWIAM :)
UsuńTeż chciałam o Mój piękny dom zapytać! Podobno od ponad roku(chyba) już się nie ukazuje...
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam powyżej, to archiwalne wydanie, pamiętam, że pod koniec ukazywała się co 2 miesiące i potem znikła:( ściskam:)
UsuńJoasiu, zasłony są fantastyczne ! od razu inne wnętrze :) super
OdpowiedzUsuńVery pleasent hause. Iloved colors.
OdpowiedzUsuńW poniedziałek rano od razu biegne na bazarek po chryzantemki:-)
OdpowiedzUsuńOj tak tak:) W listopadzie - czasie gołych gałęzi i wszechobecnego błota wszyscy potrzebujemy nieco kolorów.... I gdyby jeszcze ktoś tak wymyślił prawdziwe sztuczne słońce....:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie. Aż chce sie wpąść "na ploty" i wcisnąć w ten cudny fotel, ewentalnie przycupnąć na kanapie,przykryć nózie pledzikiem i poprosić gospodynię o kubek kakao:)
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli
Dziękuję serdecznie:) I zapraszam na kakao w takim razie:)
UsuńŚlicznie i ciepło a co do gazetki to także mi jej brakuje :)
OdpowiedzUsuńSlicznie tu u pani :-) A do tego teraz w takiej wiosennej, slonecznej oprawie :-) uroczo :-)
OdpowiedzUsuńTa fioletowa osłonka na bluszcz jest po prostu prześliczna. W ogóle jest tu pięknie.
OdpowiedzUsuńTak u Ciebie jakoś optymistycznie, że nawet ta dzisiejsza "zdechła' pogoda mnie już nie rusza. Dzięki kochana.
OdpowiedzUsuńA proszę bardzo kochana:)
Usuńczy Twój mąż pali?
OdpowiedzUsuń??? :) Nie, nikt u nas nie pali na szczęście.
UsuńJak zwykle w poście pełno optymizmu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Iza
Po prostu wiosną powiało...! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Akurat dzisiaj u nas była śliczna pogoda,słoneczko zagladało przez szyby ale wczoraj bylo baaardzo ponuro...A u Ciebie przez te kwiaty i dekoracje bardzo słonecznie...
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Abażur w kropeczki cudny:)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia :-D I te barwy... :-) Ja moje kolory schowalam na wiosne :p ale zagladajac tutaj, az chce sie cos z szafy wyjac :p
OdpowiedzUsuńA dzieciaczki cudowne :-) i te male, gole stopki :-) uwielbiam :-)
Bardzo miło u Ciebie :) pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńWartościowe informacje
OdpowiedzUsuń