Witam Was serdecznie. Dzisiaj chciałam Wam pokazać niemal całkiem ukończony nowy look naszego przedpokoju. Chciałam żeby było jaśniej, czyściej, no i trochę inaczej:), bardziej skandynawsko i surowo.
Wspominałam ostatnio, że ściany przemalowałam na biało i odświeżyłam komodę. Namęczyłam się mocno, trzeba mieć dużo siły w rękach, żeby zetrzeć kilka warstw farby i lakieru papierem ściernym czy szlifierką. Nie mam jeszcze pomysłu na ostateczny wygląd komody, więc na razie jest tak, jak widać.
Jest to zwykła sosnowa komoda, która była jednym z pierwszych naszych wspólnych mebli:) Jakiś czas temu pomalowałam ją na biało, stała raz w przedpokoju,raz w pokoju chłopaków. Komoda dostała nowe czarne mosiężne uchwyty, tzw. muszelki.
Już od dawna marzyło mi się też duże poziome lustro. Chciałam zwykłe, w drewnianej bielonej ramie, bez żadnych udziwnień. Znalazłam takie za przyzwoitą cenę na allegro. Ma wymiar 130x70 cm, więc jest niemal zgodne z szerokością komody.
Na lustrem zawiśnie jeszcze metalowy kinkiet. Zaszalałam i poszłam totalnie w surowość:) Chciałam, żeby kinkiet pasował do metalowych lamp w salonie i przełamywał delikatne meble i dodatki. Kinkiet ma przyjść jutro, aaa ....już się nie mogę doczekać...:)
Myślę jeszcze o zagospodarowaniu tego kącika przy wejściu. Może w końcu uda nam się wymienić drzwi, chciałabym też wykorzystać i zabudować tę wnękę pod licznikiem tak, żeby powstała jakaś mini szafka.
Na allegro wynalazłam też za grosze stary numerek 10. Bardzo lubię takie elementy, dodatki. Dodają wnętrzu fajnego klimatu
A w wazonie zakwitła nam jabłoń:) Jakieś 2 tygodnie temu Paweł przycinał drzewa na działce i przytargałam do domu kilka gałęzi. Niedługo zakwitną na nich białe kwiaty, ech...:)
****
A na koniec nic innego, jak Tofi:) Pies rośnie nam jak na drożdżach, ma apetyt, jest towarzyski. Nauczył się siusiać na matę w przedpokoju. Niestety przed nami jeszcze jedno szczepienie za 2 tygodnie i dopiero po nim będziemy mogli bezpiecznie wychodzić z nim na dwór. Na razie zabieramy go tylko na działkę, gdzie nie ma kontaktu z innymi psami.
Z Tofiego na działce wychodzi jego dzika natura:) Znalazł idealnego kompana do biegania:)
Pozdrawiam Was ciepło! Miłego tygodnia:)
Przedpokoj przepiekny jak cale mieszkanko piesek slodki a synus juz tak pieknie urosl ...cudnie moje pierwsze mieszkanie z Decorii do dzisiaj inspiracja i jeszcze raz insoiracja nie przegapilam ani jednego wpisu na blogu i na decorii pozdrawiam amiareczka
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:)
UsuńDzięki serdeczne!
Komoda bardzo mi się podoba w aktualnej wersji!!! Teraz jest taka charakterna :)
OdpowiedzUsuńMuszę pójść twoim śladem i poszperać na all bo ja też lubię takie tabliczki :)
A Tofi-słodziak nad słodziaki! Fajnie,że macie taki swój kawałek ziemi gdzie psinka może sobie swobodnie pobrykać.My niestety krążymy po blokowisku ale niech tylko się ociepli i planujemy wypady na łąkę :))
Pozdrawiam!
Oj tak, gdyby nie działka, to biedny pies byłby uziemiony w domu. A all to prawdziwa kopalnia, tylko trzeba być cierpliwym:)
UsuńDziękuję !
Podoba mi się!Naprawdę!Ta komoda!I drzewko oliwkowe!Przypominam o moim konkursie i A.Ostapowicz!
OdpowiedzUsuńhttp://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com
Dziękuję!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńIście skandynawskie klimaty, takie bardzo w moim stylu, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo właśnie o ten skandynawski klimacik mi chodziło:) Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńBardzo ładnie wszystko wyszło, podobają mi się wszystkie dodatki, tworzą niesamowity klimat :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wszystko wygląda :), a piesio sama słodycz :) Najlepszego z okazji Dnia Kobietki!
OdpowiedzUsuńA dziękuję:) I nawzajem:)
UsuńPrześlicznie:)
OdpowiedzUsuńA białe ściany - najlepszy sposób żeby odświeżyć wnętrze!
Pozdrawiam
http://pastelowonabialym.blogspot.com/
To prawda, sama jestem zaskoczona efektem rozjaśnienia
UsuńCudny piesek :) Przedpokój doskonały w każdym calu :) Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie i ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńAgnieszka-miło mi bardzo:)
UsuńChyba będę jedyna zwolenniczka komody w białej wersji...:( ale i tak cały przedpokój świetnie wiglada:) chyba nie widziałam jeszcze z tej perspektywy:)))
OdpowiedzUsuńPiesek-slodziak!!
Pozdrawiam jak zawsze cieplutko Asiu:))
No myślę intensywnie, czy by jej na biało nie zrobić znowu, chociaż taka odrapana ma swój urok:)
Usuńale psinka urosła !!! Ale nareszcie widzę jak ten Wasz przedpokój wygląda, świetnie to wszystko urządziłaś! Czuć miłość w tym domu! pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuń:)) Dzięki serdeczne. Pies urósł rzeczywiście. nawet ja to widzę. :)Pozdrawiam Ewa!
UsuńPodoba mi się taki surowy styl, kinkiet bardzo fajny, a może by tak przemalować tę komodę na szaro. Super ta wasza psinka, dzieciaki się doczekały :) Ha już nie dlugo sezon działkowy się zacznie, my dzisiaj ogarnialiśmy ogród po zimie :)
OdpowiedzUsuńGosia, też przez myśl przeszedł mi szary kolor, zobaczę jeszcze. A pies podbił serca wszystkich, nawet mojego męża-największego przeciwnika:) Ściskam Was ciepło!
UsuńTofi jest cudowny!!!Wiem jak Wam teraz fajnie,bo moje ostatnie pół roku z naszym pieskiem jest wspaniałe.Asiu,po raz kolejny udowodniłaś,że jesteś mistrzynią w projektowaniu małych wnętrz!!!Piękny przedpokój!!!Cudo/
OdpowiedzUsuńOj, dzięki serdeczne:) Psina rzeczywiście dostarcza nam wiele radości:)
UsuńNa blogach coraz więcej wnętrz w bieli.Pięknie to wygląda.Też myślę o przemalowaniu boazerii na przedpokoju na biało ale ciągle się waham. Nie mogę ulegać modzie , muszę patrzeć na praktyczność.Przedpokój mam duży ( dwa piętra ) więc nie będę w stanie go ciągle przemalowywać jeżeli moda się zmieni.U Ciebie przepięknie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlicjo, myślę, że biała boazeria to nie moda. Taki kolor po prostu lepiej wygląda we wnętrzach, bardzo je rozjaśnia. Chyba nie przejmowałabym się tym, czy to modne, czy nie, tylko jeśli mi się podoba, to działam:) Moja mam przemalowała na klatce schodowej w domu boazerię na biało, wynajmuje latem pokoje wczasowiczom i nic się nie brudzi, nie musi jej malować co roku. Wystarczy od czasu do czasu przetrzeć na mokro.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo mi się podoba! Nieprzesłodzone pomieszczenie, ale jakże urocze! odrobina Skandynawii odświeżyła Twoje wnętrze, choć powiem Ci, że każda odsłona mnie zachwyca :) :) A pies bombowy, rzeczywiście sporo urósł odkąd go nam przedstawiłaś :)Pozdrawiam i zapraszam do siebie na kadry wiosenne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa:) Mamo - pięknie u Ciebie!!!!
UsuńPiękna metamorfoza. Czasem tak niewiele daje taki ogromny efekt. Wyszukałaś świetne dodatki. A piesio... cud miód:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie twoje mieszkanko:)))
OdpowiedzUsuńAle Wasz Tofi jest rozkoszny, cudny :)
OdpowiedzUsuńa przedpokój super!
Wiemy, wiemy...:))
UsuńAle Ci ta komoda śliczna wyszła, jestem pełna podziwu.Uwielbiam poziomo zawieszone lustra , też mam w przedpokoju , pozdrawiam Adriana z http://thirdfloorno7.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńcudownie wymyśliłaś z tą komodą. Jesteś wielka!!
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana przedpokojem, taki duży i jasny się wydaje:)) może to sprawka tego lustra a może pięknej teraz komody...jesteś bardzo zdolną kobietą :)) A piesio- rewelacja, widzę, że kochany bardzo przez wszystkich a i działeczka nie tylko Wam się przydaje ...:D Pozdrawiam bardzo wiosennie.ella
OdpowiedzUsuńGRATULACJE !!! 4 to jak 1-sze..:)))))))))))
UsuńNie ma to jak przeróbki, nie sztuką jest kupić nowe, sztuką jest zrobić coś z niczego, ciekawa jestem dalszych poczynań:)nie podpowiadam, bo na pewno coś się urodzi w Twej głowie:)
OdpowiedzUsuńBUZIAKI :)
Nie ma to jak przeróbki, nie sztuką jest kupić nowe, sztuką jest zrobić coś z niczego, ciekawa jestem dalszych poczynań:)nie podpowiadam, bo na pewno coś się urodzi w Twej głowie:)
OdpowiedzUsuńBUZIAKI :)
Asiu, Toffi jest uroczy! i urósł bardzo:-)
OdpowiedzUsuńPrzedpokój rzeczywiście wygląda o wiele większy przez te jasne kolory Lustro również dołożyło swoje.Wszystko razem wygląda wręcz katalogowo:-) Jesteś wielka!
Buziaki:-)
Podziwiam za pomysły ...Super aranżacja....Przyjaciel cudowny....Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńcuuudnie!!! chodź do mnie!!! ja mam tyle ścian nie zagospodarowanych, no nowym roku jesteśmy nie cały roki i tyyyyyyle pracy przed nami a ja jestem totalnie nie wnętrzarska :(
OdpowiedzUsuńPrzepiękny przedpokój, od komody nie mogę oderwać wzroku...cudo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie a psinkę drapię za uszkiem :))
Jaki ten piesek jest słodki! Jak to Tofi :)
OdpowiedzUsuńPiękny przedpokój, ładnie się to wszystko komponuje. Jestem pod wrażeniem :)
A ten metalowy kinkiet będzie idealny. Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam - Magda
Pięknie! Skandynawski styl, biel w ogóle, daje wrażenie czystości, świeżości, lekkości, przestronności, co jest korzystne dla przestrzeni, zwłaszcza małej. Zbliżamy się coraz bardziej do wiosny, niedługo będziecie coraz częściej jeździć na działeczkę, przebywać na świeżym powietrzu, nie ma nic lepszego niż obserwowanie, jak przyroda budzi się do życia. Piesek rośnie, pewnie daje dużo radości. Allegro – fakt – kopalnia skarbów. Zagłosowałam na Ciebie w konkursie Kobieta z pasją, uzasadniłam swój wybór, trzymam mocno kciuki! Pozdrawiam serdecznie ze Stegien, wcale nie nowa czytelniczka, lecz będąca wraz z mamą od samego początku wiernymi fankami bloga (jednak dopiero teraz zaczęłam się wpisywać). Dominika.
OdpowiedzUsuńOj jak jasno u Ciebie i tak wiosennie :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńUważam ze biała komoda ładniej by pasowała do tego wnętrza. Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie poradziłaś sobie z tą komodą, i zachwyca mnie Twoja dbałość o drobiazgi, żeby stworzyć klimat, super! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na Twoje mieszkanie, jest cudowne i takie przyjazne wszystkiemu :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniała metamorfoza! Było super, a jest jeszcze lepiej ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta zmiana! ;)
OdpowiedzUsuńZ tym kinkietem będzie idealnie :) Podobają mi się takie klimaty.
OdpowiedzUsuńA malec rzeczywiście rośnie jak na drożdżach, piękny psina :)
Przepięknie!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem tak przepięknego domu. Na pewno będę odwiedzała bo sami z mężem urządzamy dom. Jeżeli będziesz miała chwilę zapraszam do siebie www.kwiatekzesnu89.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTa "surowość" idealnie pasuje do całego wyposażenia. Kinkiet świetny wybór:)
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny mnie zachwycasz:) Mam wrażenie, że za każdym razem Ci to pisze, ale jak nie pisać skoro taka prawda;)) Wyszło super, jak zwykle zadbałaś o wszelkie detale. Naprawdę niezwykle podziwiam Twoje stylistyczne wyczucie. Pozdrawiam Cię radośnie:))
OdpowiedzUsuńNie znam mieszkania, które przeszłoby tyle zmian i rewolucji-jakże trafnych i gustownych!Pięknie Ci to wychodzi:))Komodę pomalowałabym na jakiś kolor-szary,miętowy?nie kusi Cię?;)Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPięknie to zrobiłaś, dodatki są urocze, a komoda w takim wydaniu, choć jak twierdzisz pozostawiona w pół drogi, jest charakterna i moim zdaniem spokojnie może dłuuugo czekać w tej wersji, aż złapiesz natchnienie jak ją wykończyć. Ja ostatnio postarzyłam swoją nową(!) komodę. Improwizowałam, a efekt wyszedł chyba niezły. Zapraszam do obejrzenia :) I serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzedpokój choć malutki wyszedł pięknie, wszystko zagospodarowane, dopieszczone i te dodatki...- super. A psina skradła moje serce, jest taka przepiękna!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patrycja
Zakochałam się w tym przedpokoju. Szczególnie podoba mi się komoda, poziome lustro i biały napis "Home". Poza tym, przedpokój wygląda bardzo przytulnie :)
OdpowiedzUsuńJa jestem dopiero na etapie wyposażania, w przedpokoju marzy mi się duża szafka na buty i tego typu wieszak jak tutaj - http://meblowiec.pl/wieszaki-wolnostojace,signal,c28,m4.html. Oczywiście też wszystko w kolorze białym :).
Jasny, przestronny i stylowy przedpokój, a komoda genialna. Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJoasiu, stworzyłam świątecznego posta, w którym wspomniałam o Tobie. Podbiłaś moje serce w zeszłym roku :) Zapraszam do siebie i na odsłonę stołu zainspirowaną Tobą i na świąteczną rozdawajkę :) Pozdrawiam wiosennie!
OdpowiedzUsuńHej :) widziałam w starszym wpisie, że kupiłaś łóżko HEMNES z Ikei i mam wielką prośbę - otóż chciałabym też takie, jest śliczne ;) ale niestety dla mnie i mojego materaca za wąskie -wiesz może czy da się je wysunąć o 10cm i w ten sposób normalnie używać? Będzie wtedy wygodne i stabilne? Jesteś z niego zadowolona?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jest 2 w nocy, zamiast spać z przejęciem "wertuję" Twojego bloga :), ale nie żałuję! Cieszę się, że trafiłam do Ciebie. Przedpokój robi niesamowite wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jest pięknie i świeżo, podziwiam zresztą Twoje mieszkanie nie od dziś.
OdpowiedzUsuńJaką farbą malowałaś parkiet w pokoju chłopców ? Też mam stary, którego nic już nie jest w stanie zepsuć, ale nie wiem czym go pomalować bez zdejmowania lakierowej powłoki.
Co tu słodzić.Fajna chata z pomysłem od zawsze.:0) Psiak dla tej mordki człowiek przepada:),ale nie dajcie się zwieść Spanielowi.Te maślane oczy,a natura łobuza.Rozsądek w wychowaniu psiaka i będziecie mieć super przyjaciela rodziny.Moja Spanielka Sarka była mądrą sunią.Rozstanie z nią gdy miałam 17 lat ,do dziś noszę w serduchu.Wesoło macie no i nowe obowiązki i odpowiedzialność.Tętni chata życiem:)Super.:)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że urządzeniu przedpokoju w bieli wymaga sporej odwagi:)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, przy rodzinie pełnej brudzących wszystko dzieciaków, co nie zmienia faktu, że całość na zdjęciach wygląda fenomenalnie. A juz ta komoda - jasna, ale postarzana specjalnym ścieraniem to po prostu cacuszko!
Cockerek cudny !!! najcudowniejsza rasa !! Zaden pies nie potrafi okazac tyle miłosci co spaniel Jestem oczywiście włascicielką 3,5 latka Tylko trzeba go wszędzie zabierać Uwielbia podróze ,a morze ubóstwia -zapewne szybko sie o tym przekonasz ,bo jak wyczytałam z Wybrzeza pochodzisz
OdpowiedzUsuńMieszkanie -wystrój w moim stylu ,cały czas pieknieje Przydałby się domek do urządzania -myślę ,że to kwestia czasu
Ja bym tę komodę zostawiła w "obdrapanej" wersji :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny przedpokój! W moim domu pomimo tego, że przedpokój jest ogromny to mamy tam tylko małą szafkę na buty. Chyba muszę pomyśleć nad tym, by wstawić tam podobnie jak u Ciebie - kredens, lustro i kilka dodatków. Dziękuję za inspirację! :)
OdpowiedzUsuńPrzedpokój jest niesamowity, bardzo mi się podoba. Moim zdaniem kluczem są meble do przedpokoju, które bez znaczenia czy są odnowione czy też prosto ze sklepu - nadają pomieszczeniu odpowiedni styl i porządek :)
OdpowiedzUsuńJa włąśnie zabieram sie za nowe hobby, mianowicie mam zamiar sama konstruować lampy. W sklepach są one niewyobrażalnie drobie a tu się okazuje, że wystraczy niewiele nakładu finansowego i trochę pracy żeby sobie złożyć swoją śliczną lampę :) Natknęłąm się jeszcze dodatkowo na świetny sklep intrenetowy dlaelektrykow.pl gdzie mają bardzo dużo potrzbnych rzeczy w bardzo przystępnych cenach :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to wnętrze. Wszystkie dodatki do siebie pasują idealnie.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko wygląda. Wnętrze dopracowane w każdym szczególe.
OdpowiedzUsuńfajnie napsiane
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńWspaniała aranżacja mieszkania. Wszystko wygląda doskonale.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie oryginalne rozwiązania w wnętrzach.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuń