niedziela, 30 sierpnia 2015

Małe a cieszy

Witam Was serdecznie. 
Lubię wnętrzarskie drobiazgi, bo sprawiają mi zawsze dużo radochy. Czy to nowy kubek, ładne kwiaty, czy nowa poszewka. Ciągle coś w domu zmieniam, przestawiam, przy sprzątaniu zmieniam zasłony lub jeżdżę z meblami. Za każdym razem wydaje mi się, że to jest akurat optymalne ustawienie, czy wygląd pokoju, a po jakimś czasie okazuje się, że można jeszcze inaczej i też jest dobrze... Żaden mebel nie ma u nas swojego stałego miejsca. I nic na to nie poradzę, że mnie po prostu nosi...:)
A wracając do tytułu posta - małe a cieszy - ponad rok temu byłam na targach dom i wnętrze,  gdzie można było wygrać jakieś nagrody. Wystarczyło wrzucić kupon i opisać swoje wymarzone miejsce do wypoczynku...Po kilku tygodniach okazało się, że wygrałam wypasioną baterię kuchenną, a właściwie cały zestaw do uzdatniania wody z filtrami i lampą UV Ferro. Zestaw odleżał swoje, aż w końcu postanowiliśmy go zamontować. Pisałam kiedyś, że marzy mi się taka bateria retro, ale zdecydowałam się tchnąć lekkiego ducha nowoczesności w tę naszą kuchnię:) 
 




 A z ostatniej wizyty w TK Maxie wyszłam z nowym kubkiem Cath Kidston. Był zapakowany w stosowną puszkę, więc to dodatkowy bonus:) Taki sam kubek, tylko niebieski kupiłam kiedyś z zestawem śniadaniowym.




W sklepie Tiger wypatrzyłam takie oto słomki w gwiazdki, mam jeszcze czerwone w białe gwiazdki.


A w Leclercu taki oto kubek - niemal jak Cath Kidston...:)


Mała zmiana też w łazience. Zasłoniłam kosz na pranie zasłonką. Pod ręką miałam tylko taką zazdrostkę, muszę uszyć coś ciut dłuższego. Takie rozwiazanie ma jedną podstawową zaletę-zdecydowanie lepiej motywuje domowników do wrzucania tam rzeczy, bo wystarczy tylko odsłonić zasłonkę. Wcześniej trzeba było otworzyć pokrywę kosza, co było zbyt obciążające....:)
W drugiej wnęce komoda z szufladami. Wiem, że szuflady, to najlepsze rozwiązanie i  najlepiej będzie zrobić po prostu kilka szuflad pod wymiar wnęki.


 
 Pozdrawiam serdecznie!

27 komentarzy:

  1. Przyznaję że w Leclerku można nabyć cuda. Kubeczki też widziałam choć na razie cena mnie trochę zbyła bo chciałam od razu kupić 6 szt. ale chyba zrobię to na raty :) za to kupiłam piękne amarantowe poszewki - przecenione 50% .
    A u Ciebie zawsze jest na czym oko zawiesić :)

    buźka

    Zoyka

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne kubeczki i pasujące do niech puszki ;)
    Zazdrostka cudowna ;) Też muszę właśnie powiesić kawałek "szmatki" u siebie w kuchni, mam przerwę między szafkami dolnymi ale jakoś nie mogę się za to zabrać, może w przyszłym tygodniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodkie kubeczki :) pomysł z zasłonką kosza na bieliznę jest super, ciekawy czy u mnie by zdał egzamin :) czy odsłonięcie zasłonki to też było by za duże wyzwanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja taki kubek jak Twój z Leclerka kupiłam w Polo Markecie, a identyczne jak z Cath Kidston tyle, że bez nazwy firmy i tańsze znalazłam ostatnio w Tesco. Nie mogłam się oprzeć i kupiłam 6 sztuk do kompletu. Widzę że Ty też masz słabość do skorup hihi

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne drobiazgi i ja uwielbiam takie pierdółki, a na punkcie kubków i filiżanek mam kompletnego kręćka ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocze kobiece drobiazgi :-)
    Pozdrawiam jeszcze wakacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie taka kuchnia marzy mi się od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne te kubeczki od Cath :-) muszę się rozejrzeć w moim TKmaxie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko pięknie, kolorowo w kuchni ;) a i Joasiu oczywiście gratulacje bo bateria super :) pozdrawiam ciepluchno . el@

    OdpowiedzUsuń
  10. Myslałam, że tylko moi mają lenia by podnieść wieko do kosza na pranie i wrzucić :) Bateria meeega. Świetna. Gratuluje wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zawsze coś innego i nowego :) super inspiracje, córka zakochała się w słomkach w gwiazdy:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy mogę prosić o przypomnienie skąd te piękne dekory na komiku i piekarniku?:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też uwielbiam takie stylowe dodatki, nadają wnętrzu wiele uroku, są kropką nad i :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję wygranej! Lubię kupować w Tk Maxx :) Podobają mi się te słomki w gwiazdki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne te kubeczki. Ja jak się wybieram do TK Maxxa też zawsze coś upoluję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Asiu też lubię dodatki i przestawianie mebli...hihi i nawet też uważam, że każda zmiana jest optymalna ale często zmieniam zdanie ;-)...taka natura ;-)...Zazdroszczę Ci tego sklepu Tiger, bo w Krakowie nie ma a nabyłabym tam całe mnóstwo rzeczy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. A mi na przekór... podoba się mydelniczka, a żadnej wzmianki o niej nie ma... :( taka piękna!
    Poza tym pomysł z zasłonką jest świetny, będę musiała to kiedyś wypróbować bo u mnie w domu też chyba mają problem z podniesieniem pokrywy kosza ;P

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak zwykle wspaniałe drobiazgi, które powodują,ze tak chętnie tu zaglądam:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Bateria z filtrami! Super! To nic, że nie retro, i tak piękna i pożyteczna :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. To jest wspaniałe , że możemy się cieszyć drobiazgami....Całe życie się składa z takich drobiazgów....Ja też uwielbiam coś zmieniać....Super zakupy....Pozdrawiam pa....

    OdpowiedzUsuń
  21. Czy mogę prosić o linka gdzie zostały kupione uchwyty?:) są idealne...

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytam, przeglądam i chyba tu zostanę :) ja tez uwielbiam jeździć z meblami po całym domu i ciągle coś zmieniać, uwielbiam dodatki i gadżety i w ogole to ciągle dopieszczanie domu :)
    Ja dopiero zaczynam, ale zapraszam z wizytą do mnie na taksobierobie.blogspot.com :)
    Pozdrawiam :)
    Super blog :)

    OdpowiedzUsuń
  23. mnie dzis sie udało wyszperac w sh kubeczke w kwiaty z serii cath kidston za 10 zł bardzo sie ucieszyłam jak go zobaczyłam

    OdpowiedzUsuń
  24. dziś znów wyszperałam kubeczki cath kidston 5 szt i to po 6zł za sztukę, uwielbiam takie zakupy

    OdpowiedzUsuń