Witam Was Moje Drogie Czytelniczki i Czytelnicy:) Dzisiejszy tytuł posta nawiązuje do prezentu, jaki sobie sprawiłam już po raz trzeci w postaci cudnej książki Mimi.
"Czułym okiem", to trzecia część, dwie poprzednie zakupiłam już wcześniej pochłaniając je w błyskawicznym tempie. Dla niewtajemniczonych - książki dostępne były "na zapisy" poprzez bloga Mimi, nie można ich dostać w żadnej księgarni.
Wszystkie trzy części są pełne pięknych inspirujących zdjęć...Uczta dla oczu po prostu:)
Ja natomiast nadal cały czas próbuję stworzyć w domu wiosenny klimat otaczając się kwieciem wszelakim. Niezastąpiona jest tutaj Biedrona, gdzie dzisiaj zakupiłam ładny świeży bluszczyk za całe 5,99 PLN oraz dwa bukiety tulipanów.
I przy okazji moja chudzina z misterną fryzurą na głowie;) Próbowałam jej zrobić dobierane warkocze, ale średnio mi to wyszło...
****
Zafiksowałam się też ostatnio:) na punkcie zielonych kubków w groszki. Ten poniższy jest z Home&You - znów nie mogłam się powstrzymać, tym bardziej, że cena kusiła...
A na koniec dowód na to, że na kwiecistej narzucie-obrusie można jeść nawet pieczonego kurczaka:) Mikołajowi i Dominikowi - jako bardziej brudzącym - podkładam tylko serwetkę pod talerz:)
Jutro mam plan wybrania się na Moczydło, aczkolwiek nie wiem, czy się uda. Wieki już tam nie byłam, a zawsze wracam stamtąd z jakimś upolowanym drobiazgiem. Jeśli wyprawa dojdzie do skutku, to z pewnością Panie o tym poinformuję:)
Pozdrawiam serdecznie!
Masz rację, jeśli chodzi o kwiatki to Biedronka jest nie zastąpiona, sama ostatni często tam zakupuję " moją wiosnę".
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Twoja chudzinka.
Pozdrawiam M.
Dziekuję:)
UsuńWazne, ze chudzinka ma apetyt!!! Kubaski cudne!!! O ksiazkach tych juz wiele slyszalam, nie widzialam ze trzeba je bezposrednio zamawiac u autorki ;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
a.
Książki są naprawdę magiczne, polecam jako odskocznię od codziennego życia:)Chudzinka ma apetyt na wybrane produkty i dania, których jest niewiele niestety:)
UsuńWitam, ja zaklinałam wiosnę truskawkami ostatnio... Im więcej nas zaklina tym lepiej, może w końcu się zbierze i zawita do nas. Ja kupuję też kwiaty w Lidlu.
OdpowiedzUsuńkubeczek jest śliczny :) ostatnio często odwiedzam H&Y i za każdym razem znajduje coś ślicznego np. dzisiaj nabyłam mini szklarnie i teraz czeka mnie wyprawa do Biedronki po kwiatki do niej :)
OdpowiedzUsuńNo ja też zauważyłam, że H&Y ma coraz fajniejsze rzeczy i często są przeceny, więc można coś upolować.Pozdrawiam serdecznie!
UsuńKubeczki świetne, ale ja zwróciłam uwagę na "wazony" na kwiatki.. jeśli można spytać, to gdzie je zakupiłaś?są piękne i szukam takich w kolorze miętowym ;) albo w jakimkolwiek, bo są cudne! :)
OdpowiedzUsuńChudzinę masz piękną! :) pozdrawiam serdecznie :)
Kaja, o wazonie-dzbanku pisałam post wcześniej, kupiłam go w TK Maxie tydzień temu. Pozdrawiam:)
UsuńDziękuję! ;) pędzę sprawdzić :)
UsuńPrzepiękny kolor tulipanów. A co do kubeczków ... Ja też uważam, że nigdy ich za wiele.Szczególnie takich uroczych jak te, które kupiłaś. Narzuta-obrus wygląda rewelacyjnie i widzę, że idealnie spełnia swoje zadanie. U mnie na rolę obrusa pełni .... zasłona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie :)
Oj tak, z kubkami, szklankami tak u nas jest, że tłuką się dość często.Winko, dziękuję za miłe słowa:)Pozdrawiam serdecznie!
UsuńJa też próbuję troszkę wiosenny klimat wprowadzić i u mnie wczoraj zakupione też dwa bukiety biedronkowych tulipanów :) I nawet kolory podobne :)
OdpowiedzUsuńchudzinka urocza :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia bajeczne :) kubeczki w groszki są bardzo słodkie ...
Ja dopiero sięgnęłam po książki. Przeczytałam dwie i bardzo się cieszę, że została mi jeszcze trzecia :).
OdpowiedzUsuńBardzo energetyczny kolor osłonki na doniczkę :)przyciągają wiosnę
Dzięki dziewczyny:)Pozdrawiam Was serdecznie!
UsuńUwielbiam wszelkie kubeczki :D a zasłonki urocze! :D
OdpowiedzUsuńAkurat czytam Twojego posta i jeśli Cię zainteresuje to wczoraj w Pepco widziałam właśnie takie kubeczki jak lubisz- były w zielono białe kropeczki i paseczki, a kubki w różowo-białą i niebiesko-białą krateczkę widziałam też w Carefourze
OdpowiedzUsuńDziś trafiłam na blog Mimi, ale nie za bardzowiedziałam o co chodzi z tymi książkami. Już wiem :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupuję żonkile w Netto za 2,99zł. Całe w pączkach :)
Ślicznie tam u Ciebie. Cudne dzieci
OdpowiedzUsuńŚliczne kubeczki:-) Pozdrawiam serdecznie- Pati:-)
OdpowiedzUsuńUczta dla oka i duszy, książki Mimi są naprawdę wyjątkowe. U Ciebie już wiosennie, więc miło oko zawiesić na tych pastelach i roślinkach. Zapraszam do mnie gdzie odkrywam przed Wami moją sypialnię , za Waszymi namowami latem robię małe przemalowanie. Gosia z homefocuss.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJak zwykle pieknie u Ciebie, wiosennie i pastelowo. Bede w poniedziałek jechała koło Biedrony to zajrze. Kupuje tam podgrzewacze - sa chyba najtansze :) a kubasy iscie wiosenne :)
OdpowiedzUsuńJoasiu Twój blog i wnętrze Twojego mieszkanka bez względu na porę roku jest zawsze świeże i wiosenne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Iza
kubek z kurką - EKSTRA !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Asiulku, powiedz, jak mogę te książki kupić, proszę.
OdpowiedzUsuńI nie bądź taka skromna, dobierany warkocz wyszedł super, a chudzinka wygląda słodko w nim. Ja też mam taką jedną chudzinkę w domu;-) Coś wiem na temat tego "wybranego" jedzenia. Asiu, masz rację, że Biedronka jest super, jesli chodzi o kwiecie, ale nie tylko. I jeszcze jedno...te Twoje zasłonki są śliczne, fajny pomysł miałaś, choć kiedyś pisałaś juz o nich. Super wyglądają przy tym dzbanku z tulipanami. Asiu, masz superowy laier do paznokci. Co to za lakier? Zdradzisz tajemnicę?
śliczny obrus, wiosenny. W ogóle nie mogę wyjść z zachwytu nad twoim domkiem:) piękny i całkowicie trafia w moje gusta:) zakochałam się w tym Twoim blogu:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDo mnie również dotarła trzecia częśc książki Mimi,co prawda nie mam pierwszej, ale mam nadzieję,że uda mi się jeszcze ją przeczytać.Szkoda,ze nie będzie dodruku :-(
OdpowiedzUsuńNarzuto- obrus bardzo bardzo ładny.Lubie takie wielofunkcyjne rzeczy.
Twoja córcia jest bardzo podobna do Ciebie.Urocza dziewczynka :-)))
Pozdrawiam Was.
Witaj, tak Ci zazdroszczę tych książeczek, ja nie mam żadnej. Może kiedyś uda mi się coś upolować, albo pożyczyć. Za oknem wiosny jakoś nie widać, u mnie dzisiaj pada deszcz, tak depresyjnie i na dodatek dzisiaj kończą się ferie, trzeba wracać do pracy. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKsiążki Mimi i Zorkiego są fantastyczne, u mnie też króluje bluszcz, bardzo łatwo się go zaczczepia, ja swój wyhodowałam właśnie ze szczepek. Nigdy nie umiałam robić przeplatańca, ale z pomocą przyszedł internet, na youtube znalazłam filmik z instruktażem, nie wiedziałam, że to takie proste. Ostatnio ćwiczyłam na włosach córki kuzynki bo u mojej Zosieńki to muszę zaplatać z mega prędkością, nigdy nie wiem kiedy odwidzi jej się siedzieć spokojnie. U Ciebie zawsze tak pięknie i wiosennie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podoba mi się ten slow life w Waszym wydaniu :) Widzę, że oznaki wiosny widać już na każdym kroku! No cóż trzeba sobie "zrobić" wiosnę wokół, jeśli nie ma jej na dworze. Nowa kolekcja Home &You jest bardzo świeża i kolorowa...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
uwielbiam slow life...a u Was jest bajecznie, kwiaty, wiosna, rodzina...nic wiecej nam nie trzeba:)pozdrowienia, Lou
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE , PIĘKNIE I JESZCZE RAZ PIĘKNIE;-)))CUDOWNA JEST TA RÓŻOWA WZORZYSTA ZASŁONKA;-)))POZDRAWIAM CIEPLUTKO.P.S. ZAPRASZAM SERDECZNIE NA CANDY DO MNIE.
OdpowiedzUsuńWIOSNA!!!Tak można wykrzyknąć oglądając te zdjęcia, chociaż jeszcze luty. Piękne kubeczki. Też bym się nie mogła powstrzymać.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńu mnie w domu tez akcent wiosenny :) zimo precz!!!
OdpowiedzUsuńhttp://malachitt.blogspot.com/2013/02/witajcie-jak-wam-mina-ten-tydzien-mi.html
Pięknie i wiosennie .
OdpowiedzUsuńja tez kupiłam w biedronce w piątek różowe tulipany
Tak, tak w Biedrze często można coś fajnego zakupić :-) Bluszcze to bardzo "wdzięczne" i wytrwałe rośliny. Joasiu u Ciebie zawsze tak pięknie, kolorowo i nawet przekonuje mnie połączenie błękitnej kratki z różem (zasłonki) :-) Pozdrawiam i leniwej niedzieli życzę. Oby do wiosny!
OdpowiedzUsuńZawsze tak pozytywnie u Ciebie!!!!
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Witam serdecznie,chciałam sprawdzić stronę Bomimi..ale blog został usuniety? jeden z kilku moich ulubionych pozdrawiam ciepło-stała anonimowa podczytywaczka:)
OdpowiedzUsuńTe kolory muszą sprowadzić wiosnę :)
OdpowiedzUsuńKsiążeczek zazdroszczę - zawsze zapomnę o zapisach. Wyglądają niesamowicie.
I już tutaj dopiszę - kanapa wygląda obłędnie!
Pozdrawiam ciepło.
Super pomysł z tą narzutą. I te tulipany... Rewelacja:) A córa,nie żadna chudzina,tylko super dziewczyna;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magda
Pewnie podobnie by mi wyszedł ten dobierany warkocz ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwitaj! jeju jak pięknie u Ciebie. ach te świeże kwiaty...robią wiele dobrego we wnętrzu:)))
OdpowiedzUsuńno i narzuta na stole to mistrzostwo świata! w życiu bym na to nie wpadła i chyba nie miałabym odwagi, a tutaj proszę jak się idealnie sprawdza!
co do książek Mimi to je uwielbiam tylko mi smutno z powodu bloga Mimi i Camomille:(
buziaki posyłam i dobrego tygodnia
radosne kwiatowe aranżacje:)az miło patrzeć.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
a taki emaliowany dzbanek marzy mi się od dawna;)
O książkach tylko czytam na kilku blogach - niestety ich nie posiadam :(
OdpowiedzUsuńAsiu, jak zwykle stworzyłaś bardzo fajny klimat dodatkami.
A Twoja córka to śliczna dziewczyna. Lepiej niech będzie delikatna :)
Cześć, Asiu! Ja też jestem z Warszawy. A co jest takiego na Moczydle?
OdpowiedzUsuńElżbieta
Ależ u ciebie jasno i kolorowo. U mnie niestety jeszcze szarawo mimo 20 żonkili delikatnie ożywiających wnętrze ;)
OdpowiedzUsuńTych książek zazdroszczę :-) Co prawda, dowiedziałam się o nich niedawno ,więc już chyba "po ptakach" :-(
OdpowiedzUsuńKubeczki takie radosne , wiosenne bym powiedziała :-))
Pozdrawiam !
przeglądam sobie bloga i piękną słodycz wnętrzarską w domu.
OdpowiedzUsuńzapewne będę tu zaglądać, bo dodałam do obserwowanych!
pozdrawiam, Natalia z http://cuisine-et-design.blogspot.com/ :-)
Świetna kuchnia!
OdpowiedzUsuńModa i wystrój wnętrz w skandynawskim stylu – zapraszam :) http://skandichic.pl/