Witam Was serdecznie! W końcu dotarła do mnie zamówiona ponad miesiąc temu bieliźniarka. Czekałam długo, ale było warto. Zamówiłam ją z myślą o pokoju Weroniki i przeznaczeniu na jej ubrania, jednak szafka okazała się tak ładnym meblem, że szkoda było mi ją wcisnąć do pokoju Wery. Zrobiłam miks z komodami i znalazłam dla niej miejsce w przedpokoju.
Bieliźniarka jest nowa. Bałam się kupić jakiś staroć na allegro, bo nigdy nie wiadomo, na jaki mebel trafimy, a przede wszystkim na jaki zapach. Kupowana była z przeznaczeniem na ubrania, chciałam więc nową, ale wyglądającą na starą:) Jak z nieba spadł mi post Iwony z bloga milkahome o jej poszukiwaniach bieliźniarki, mogłabym się pod nim podpisać.
I tym sposobem trafiłam na Pracownię Fanaberiee. Nie mają swojej strony, jedynie profil na Facebooku i sprzedaż przez allegro - sprzedawca Naffe. Przez przypadek stałam się też lokalną patriotką, bo okazało się, ze Pracownia jest z Kołobrzegu, czyli z mojego rodzinnego miasta.
Szafka w środku i z tyłu jest równie starannie wykończona, jak na zewnątrz i ma w środku 3 pojemne półki
Swoje drugie, a właściwie trzecie życie dostały sosnowe drzwi, które pomalowałam na biało. Na razie tylko jedną parę u chłopaków, reszta czeka na moją wolną chwilę i malarską wenę. Pierwotnie drzwi były zwykłe sosnowe, później lekko je pobieliłam rozwodnioną farbą akrylową, ale do szarych ścian zdecydowanie lepiej pasują białe.Po pomalowaniu pokryłam je wodnym matowym lakierem Fluggera.
Przed Po
No i powoli wystartowałam z sezonem kwiatowo-balkonowym. Na początek z bazarku przytargałam stokrotki, którymi obsadziłam balkonową donicę.
Korzystając z pięknej sobotniej pogody ogarnęłam też balkon po zimie. Niestety biały płotek wymaga lekkiego odświeżenia, ale poczekam z tym na cieplejsze i słoneczne dni. Na wysprzątanym balkonie, na moich pięknych poduszkach z HM Home zaległy dzieciaki:)
***
Jeszcze raz Siostry dziękuję Wam za gratulacje i komentarze związane z sesją w "Moim Mieszkaniu":) Każda z blogerek, która ma za sobą taką przygodę, wie, jaka to satysfakcja, no i przygoda w ogóle:)
Pozdrawiam ciepło!
Swietny mebel. Mega!:) a w przedpokoju pasuje idealnie. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńprzepiękna bieliżniarka jestem pod ogromnym wrażeniem....
OdpowiedzUsuńmiłego tygodnia:)
pozdrawiam ciepło:)
Bieliźniarka jest piękna! Podziwiam. :)
OdpowiedzUsuńPiękny mebel i w ogóle cały przedpokój jest cudny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudowny mebel, taki z duszą ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna bieliźniarka!!!! ślicznie wygląda w Twoim mieszkaniu :-) pozdrawiam***
OdpowiedzUsuńŚwietna bieliźniarka. Czy mogłabyś powiedzieć gdzie kupiłaś obudowę kominka? Od dawna szukam takiej. Bylabym bardzo wdzięczna. Pozdrawiam
UsuńDzięki Dziewczyny!:))
OdpowiedzUsuńMam taką bieliźniarkę po babci męża. Identyczna i bez zapachu staroci. Chętnie bym ją przemalowała na biało, ale jakoś ciągle żal mi to robić. Jest w super stanie i byłabym się popsuć coś własną pracą. Ale może kiedyś się zdecyduję. Tym bardziej, że widzę jak u Ciebie pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jak bez zapachu, to masz szczęście. Przemalować zawsze można, ale jak ładna w brązach, to też warto zostawić. Pozdrawiam:)
UsuńAsiu,
OdpowiedzUsuńnie mogłam już się doczekać Twojej bieliźniarki ! jest śliczna ! bardzo podobają mi się mocniejsze przetarcia i uchwyty :-) super!!!
Buziaki ;-)
Wspaniała ta Twoja bieliźniaraka.Uwielbiam takie mebelki.
OdpowiedzUsuńCudnie wkomponowana we wnętrze,bardzo mi się podoba.
Mnie brakuje weny na mój balkon, ale jak tylko pojawi się więcej słońca to mam nadzieję , że i wena przyjdzie.Pozdrawiam serdecznie
Ja wczoraj dostałam weny, bo słońce i ciepło. Al dzisiaj wymiękłam-zimno, kropi, ech...
UsuńMebelek wyjątkowo ładny i pięknie pasuje do Twojego mieszkania.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńprzepięknie! naprawdę za każdym razem się zachwycam Twoim mieszkaniem :)
OdpowiedzUsuńCudo! Kocham takie mebelki:). Swoją bieliźniarkę, którą mam na działce na Podlasiu, też kiedyś przemaluję,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Bieliźniarka śliczna!!!! lubię takie mebelki. Kobietko ileż Ty zrobiłaś w ten weekend, aż pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńWiosna u Ciebie na każdym kroku. Pogodnego spokojnego tygodnia. Marylka.
Ps.
Asiu ależ rosną te Twoje dzieciaki :);)
Dzięki Marylko:)
UsuńŚliczna szafka! Rozumiem, że sama ją malowałaś tak? Bardzo klimatyczna, piękny masz domek i zawsze podziwiam takie pomysły jak z małego metrażu można wyczarować cudne klimaty, Ty to potrafisz, gratulacje! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńNie, nie malowałam, kupiłam w takim stanie jak widać. Pozdrawiam
UsuńJa mam również taką bieliźniarkę ale starodawną i nadal brązową, bo żal jej przemalować, ale Twoja jest świetna i fajnie zaaranżowany przedpokój:)
OdpowiedzUsuńBieliźniarka faktycznie jest piękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
T.
Fantastyczna bieliźniarka. Pięknie ten kącik wygląda. Ojjjj, jak ja lubię Twoje mieszkanko, jest tak dopracowane. Uściski!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna - zachorowałam na taka
OdpowiedzUsuńPiękny mebelek, idealnie wpasowało się w miejscówkę ;)
OdpowiedzUsuńBieliźniarka to fajna sprawa. Mam. Niestety moja nieładnie pachnie w środku.
OdpowiedzUsuńNo właśnie potencjalny zapaszek mnie odstraszał od kupna starej. Tym bardziej, że ceny starych wcale nie niższe. Pozdrawiam Jerzynko ciepło.
UsuńNa brzydkie zapachy skuteczne jest wstawienie gorącego mleka w garnku i zamknięcie na jakiś czas szafki (ze 2 godz.).
UsuńPozdrawiam, Dagmara
Jerzynko, słyszałaś? Działaj z mlekiem zatem:)
UsuńSprawdza się też nacieranie pastą z sody oczyszczonej z wodą i pozostawienie jej po wyschnięciu nawet na kilka-kilkanaście dni. A na wyjątkowo trwałe i uciążliwe zapachy ponoć skuteczne jest zapoliturowanie szelakiem wnętrza - tej metody nie próbowałam jeszcze, wyczytałam o niej na jakiejś angielskojęzycznej stronie.
UsuńO kurcze jaka piekna !!!
OdpowiedzUsuńJestem tutaj pierwszy raz ale już wiem, że na pewno nie ostatni!!! Uwielbiam biel w domu, uwielbiam Twój dom i Twoja bieliźniarkę!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo w takim razie witam serdecznie:)
UsuńPiękna! A kącik na balkonie...super :)
OdpowiedzUsuńAsiu. Pięknie mieszkasz. Możesz być dumna z mieszkania i swojej rodziny. Moje mieszkanie jest w podobnych klimatach.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie bardzo radzę sobie jeszcze z komputerem. Mam do Ciebie prośbę. Napisz mi jak radzisz sobie z dekoracją ścian, a mianowicie z gwoździami i hakami. Stale coś zmieniasz, na ścianach jednak nie widać, na czym wieszasz swoje śliczne ozdoby.
Serdecznie pozdrawiam. Grażyna
Grażyna, używam dwustronnej taśmy klejącej lub kleju na gorąco. Gwoździ żadnych nowych nie wbijam. Póki co, mój sposób się sprawdza. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńAsi, bardzo dziękuję za radę.
UsuńPozdrawiam serdecznie. Gratuluję ślicznego gniazdka. Cudo. Grażyna
Kochana to ja odpłynęłam po pierwszym zdjęciu - bieliźniarka cudna!!!!!! Drzwi zdecydowanie białe, też miałam zabielane, ale nie było takiego efektu:) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńAsiu. Masz piękne mieszkanie,. Ja śledzę twojego bloga już od dłuższego czasu - a bieliżniarka rewelacja !!!!!!!!!! Już podpatruję na Allegro podobne.POZDRAWIAM Aneta
OdpowiedzUsuńBieliźniarka jest bardzo ładna, też nie postawiłabym w pokoju dziecka ;) W tym kąciku prezentuje się idealnie. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńŚwietną bieliźniarkę upolowałaś! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńUdany zakup - bieliźniarka z bocznymi ozdobnikami wygląda rewelacyjnie, poza tym jest bardzo praktyczna, pomieści w sobie dużo rzeczy. - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudna bielizniarka!!! Bardzo mi się podoba i chętnie bym taka u siebie postawiła ....
OdpowiedzUsuńA okładkę z Tobą musiałam pokazać mężowi, w końcu kolobrzeska siła rośnie :)
Cieszymy się razem z Tobą
:)) Dzięki serdeczne, pozdrów zatem ciepło męża-mojego rodaka:)
UsuńKolejny wspaniały zakup :-) bieliźniarka cudnie się wpasowała:-)
OdpowiedzUsuńZawsze marzyła mi się taka bieliźniarka, ale te stare w kosmicznych cenach i często podziurawione przez korniki, o tej pracowni wiedziałam wcześniej, chyba z tablicy, albo allegro, ale ceny maja też dość spore. To już kolejne wydanie z pierwszą okładką, super Asiu!
OdpowiedzUsuńWidać, że dzieciaki miały frajdę na balkonie, my pewnie nie długo rozłożymy trampolinę naszej Zosi, z kwiatami jeszcze poczekam, na razie przytachałam dzisiaj kwitnącą gałązkę ze spaceru.
Pozdrawiam
Cześć Gosiu, dzięki. Ceny mają spore, ale to są nowe drewniane meble, porządnie zrobione i myślę, że warte tej ceny. Masz pracownię na miejscu, może warto podjechać i obejrzeć coś na żywo:)
UsuńCo do balkonu, to już przebieram nogami, w sobotę było u nas pięknie, ciepło, a od wczoraj znowu zimnica.
Uściski dla całej Waszej trójki:)
Twoje wnętrza są zachwycające, a bieliźniarka po prostu prześliczna jak marzenie. Piękne zdjęcia, urocze dzieci, wspaniały blog.Pozdarwiam
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod poprzednim komentarzem - nic dodać, nic ująć! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola Sz.
Bardzo ładna ta bieliźniarka, mocno wystylizowana. Chyba trafiłam kiedyś na ich profil na fb. Popatrze jeszcze bo pewnie ładne rzeczy można tam znaleźć :) Drzwi na biało zdecydowanie lepiej się prezentują, choć pobielone również miały swój urok. Stokrotki piękne, też mam chęć na takie i na balkonie i w domu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAsiu ja się wyłamię z tych zachwytów niestety . Nie bardzo mi pasuje jej pomalowanie. Niby OLD ma być, jednak ten efekt jest jakby odrobinkę przesadzony, za duży kontrast ciemnej ( Czarnej?) farby. Gdyby odrobinkę mniej była odkryta, efekt byłby subtelniejszy. Może to wygląda tak tylko na zdjęciach, ale wygląda jakby była ubrudzona czarną mazią, dość nie naturalnie do tego. Mam mieszane uczucia, bo sama szafka świetna, tylko to wybarwienie.
OdpowiedzUsuńAle podusie są świetne:), mamy cała serię:), no i ten twój balkon stał się ziarenkiem które kiełkuje by zrobić metamorfozę balkonu mojej mamy:)
Pozdrawiamy:)
A mnie się bardzo podoba:-):-):-)
UsuńPs.Asiu co do starych lub nowych mebli robionych na "staruszki" zawsze mamy lekko odmienne zdanie:-):-)Ja w tych obdarciuchach jestem zakochana:-)
Pozdrawiam Asiu -Ines
(Do męża mego ,też Cię kocham:-):-))
A mnie się bardzo podoba:-):-):-)
UsuńPs.Asiu co do starych lub nowych mebli robionych na "staruszki" zawsze mamy lekko odmienne zdanie:-):-)Ja w tych obdarciuchach jestem zakochana:-)
Pozdrawiam Asiu -Ines
(Do męża mego ,też Cię kocham:-):-))
Ok, rozumiem, że to małżeńska różnica zdań?:))
UsuńA tak przy okazji - macie najpiękniejszy dom w Polsce. Serio, mogłabym się wprowadzić i totalnie nic nie zmieniać. Wszystko z klimatem, ale nie przesadzonym, niby tak prosto, ale nie zwyczajnie, przytulnie...No i zdjęcia pierwsza klasa:) Gratuluję wyczucia i pięknego DOMu:)
Asiu ,dzięki bardzo za tak miłe słowa :-):-):-)ale przed nami jeszcze baaardzooo dłłłuuga droga aby było po naszemu:-):-)
UsuńWymarzony mebel. Piękna!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna szafeczka. Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńBieliźniarka piękna. Super wpasowała się w klimat mieszkania.
OdpowiedzUsuńA zabawa na balkonie - wspaniała.
Pozdrawiam
Dorota
także szukałam bieliźniarki. w końcu kupiłam komodę HEMNES z IKEA... a jaka cena..? czy jest jeszcze do kupienia..? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCena 1300 zł. To mebel na zamówienie, w pracowni można zamówić wszystko, co się chce, szczegóły ustala się indywidualnie, więc myślę, że taką samą można bez problemu zamówić.
UsuńBieliźniarka jest cudowna... z reszta tak jak i wszystko u ciebie ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńWow!! Super ta bieliźniarka, nie mogę oderwać oczu. Po prostu piękna! :)
OdpowiedzUsuńbielizniarka cudna!
OdpowiedzUsuńpięknie masz w swoim kąciku :) uwielbiam biel :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ostatnio choruję na bieliźniarki!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBieliźniarka choć dla mnie nieco zbyt "shabby" (chodzi mi o postarzenia i duże kontrasty), prezentuje się w Twoim kącie wprost idealnie! Super to wygląda, zdecydowanie najbardziej mi się podoba Twój przedpokój w takim wydaniu, co do drzwi - podobnie, te przetarte przy obecnych, prezentowały się słabiej, teraz - wielka klasa! Gratuluję :) Pozdrawiam z Lublina
OdpowiedzUsuńMałgosiu, dziękuję:)
UsuńPiękna! Jeju... gdybym miała taki stary wiejski dom to same takie komódki bym miała ;) drzwi rownież pięknie odmieniłaś ;)
OdpowiedzUsuń:)) Też bym tak chciała:)
Usuńbardzo ładny mebelek i pięknie się wpasował w resztę wnętrza a drzwi bardzo zyskały na przemalowaniu :)
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucie, jak niektóre komentujące Panie - postarzona jest nieco za bardzo. Ale i tak mi się podoba - robi niesamowite wrażenie i dobrze się wkomponowała w otoczenie :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, przecierki są mocne, ale taki był zamysł:)
UsuńMebel jest przepiękny! Jak dla mnie idealny :) Mogłabym mieć taką bieliźniarkę..
OdpowiedzUsuńHe he i po to ma się balkon:)))Cudne są Twoje dzieciaki.Wiesz nam tę firmę z Kołobrzegu,znalazłam ich szukając mebli dla koleżanki,zwróciłam uwagę na ich jakość wykończenia.Piękne są a Twoja bieliźniarka fajnie się wpasowała w przedpokój.Widzę,że u Ciebie już wiosennie,mój mąż śmieje się,że ja mam jakiś niedobór kwiatów w organiźmie,bo znoszę z dołu z kwiaciarni,tony kwiatów:)Już ich nawet na blogu nie pokazuje,bo ile można:)Ale cieszą mnie jak nigdy.Teraz mam w kuchni na oknie żonkile,hiacynty i takie małe cudne dzwoneczki.A i hiacynty na komodzie a na stole białe tulipany.,W pokoju na oknie hiacynty i na stole też tulipany....nie wspomnę o pokojach dzieci:)Jakieś szaleństwo:)
OdpowiedzUsuńJa kwiaty też namiętnie znoszę i też ich wszystkich nie pokazuję na blogu:) Po prostu uwielbiam żywe w wazonie, a jeśli jeszcze są wiosenne, to cud-miód. Dzięki nim dom żyje i jest przytulny. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńKapitalny zakup!Idealnie się wpisała!;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asiu, bieliźniarka cudna, ale już mnie kręci to, co tam się będzie u Ciebie na balkonie wyczyniać, bo to mnie bardzo inspiruje :)
OdpowiedzUsuńNo to w takim razie zaglądaj kochana, bo już niedługo wystartuję z obsadzaniem i rozpoczynam sezon 2014:)
UsuńBieliźniarka pięknej urody....balkon pomysłowo wykorzystany przez dzieci...Pozdrawiam Agata:)
OdpowiedzUsuńNo tak, takie zabawy, to jedne z ich ulubionych...:)
UsuńTeż mam bieliżniarkę ale taką starą..Kupiłąm na allegro i trafiła mi się w dobrym stanie..tzn nie smierdząca i nie podziurawiona...Twój przedpokój przechodził juz tyle matamorfoz ,że się już gubię...hehe... Pięknie jest!! Znowu jest pięknie!!!
OdpowiedzUsuńAgnieszka, Twoja bieliźniarka jest śliczna, podobnie jak cały Twój dom, masz wiele pięknych mebli. A co do przedpokoju - to przechodzi nieustający lifting:)
UsuńBieliźniarka ma bardzo ładną klasyczną formę i świetnie pasuje do Twojego wnętrza. Natomiast co do malowania - no cóż ja postarzyłabym inaczej. Lubię shabby, ale troszkę subtelniejsze.
OdpowiedzUsuńAga, wiem, że postarzenie komody może być...kontrowersyjne:) Ale ja właśnie chciałam więcej przecierek i szarości. Uściski!
UsuńPiękne to Twoje mieszkanie, mogłabym się wprowadzić już dziś! :-), ale pewnie się nie zgodzisz... Wiele rzeczy malujesz na biało, chciałam zapytać jaką farbą? Ja mam w swoim domu rzeczy malowane odcieniem pastelowa orchidea (dulux chyba) i przyznam, ze nie jestem do końca zadowolona z tego koloru
OdpowiedzUsuńMaluję białym Dekoralem do drewna i metalu i jestem zadowolona z efektu. Wcześniej miałam pomalowane meble odcieniem babie lato, ale wpadał w taki lekko siny odcień. Pozdrawiam ciepło!
UsuńA ja w sprawie drzwi-czekałam kiedy je pożałujesz na biało- tamte przecierane nie do końca mi leżały. Teraz jest perfecto!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna! I jak się wpasowała w to miejsce. Faktycznie, żal schować, Wera nie żałuje, że nie będzie jej miała u siebie? :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Cudny mebel, dziękuje za posta bo także się rozglądam za bieliźniarką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
karola
Bieliźniarka marzenie... Piękna :)
OdpowiedzUsuńA co do sezonu balkonowego, to zapraszam na swój blog, gdzie organizuję candy z balkonowym poradnikiem (wiem, że jeśli chodzi o samo aranżowanie balkonu, to pomocy nie potrzebujesz, bo wręcz pokazuje się Twój balkon, jako przykład idealny, ale w poradniku jest dużo informacji pielęgnacyjnych :))
www.zaplatana.blogspot.com
Pozdrawiam Ania
PS. Pod wpływem Twoich pochwał rolet rzymskich z dekorii, od wczoraj wiszą w pokojach dzieci - baaaardzo mi się podobają. Myślę, że to był trafny wybór :)
Piękna ta komoda, bardzo pasuje do Twoich wnętrz, które są również piekne, takie klimatyczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do siebiehttp://murawskaagata2.blogspot.com
No Kochana gratuluje pieknej bielizniarki. Jest na prawde sliczna. Drzwi jednak zostawilabym w kolorze ktory byl wczesniej. Jskos bardziej przypadl mi do gustu. Czytajac Twojego bloga widze ze masz wsparcie meza w kazdej sprawie remontowej.moj maz jest wspanialym mezem i tata ale nie cierpi zmian.najlepiej zeby nic nie przestawiac skoro jest dobrze.no a ja uwielbiam poprzestawiac szafki czy stol i cos zmienic bo odrazu czuje powiew swiezosci. Jak go przekonac? Cudem wyciagnelam go ostatnio do Czaczu,szukalismy roweru i znalezlismy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna bieliźniarka! przepiękna! aż się zapatrzyłam:)
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona całym mieszkaniem...jest pięknie ciepło, przytulnie...sama marzę o takim wnętrzu.
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknego gustu :) Przy okazji chciałam spytać jakiej farby używałaś do malowania mebli, bo jest sliczny taki jakiego szukam. Pozdrawiam.Edyta
Przyszłam se jeszcze popatrzeć...slicznie..
OdpowiedzUsuńBieliźniarka jest czarująca :-)
OdpowiedzUsuńMebel ładny ma kształt chociaż brzydko jest przetarty i nie dlatego,że mocno ale dlatego, że wygląda jak brudny.
OdpowiedzUsuńDrzwi białe wyglądają bardzo dobrze, przecierane nie pasowały do całej reszty wyposażenia.
A tak ogólnie mieszkanie jest bardzo ładne.
Ewa
Piękna bieliźniarka! Gratuluję jeszcze udanych aranżacji w MM :)
OdpowiedzUsuńBieliźniarka prezentuje się świetnie, choć trochę żal mi córki ;P Mimo wszystko fenomenalny zakup!
OdpowiedzUsuńAle ślicznie:-) Napatrzeć się nie mogę. Bieliźniarka jest przepiękna!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Bieliźniarka cudna.
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie napisu HOME - jest z drewna?
Witaj:) wlasnie znalazlam Twojego bloga ,masz piekne mieszkanie ,uwielbiam taki styl i tez pomalu dążę i zmieniam moje mieszkanko:) teraz planuje odnowic balkon i tez wlasnie chcialam zrobic ten płotek ,napisz mi prosze gdzie kupowalas te sztachety? przez internet czy moze w jakims markecie? i kupilas juz w kolorze bieli czy sama malowalas? z gory dziekuje na odpowiedz ,Pozrawiam:):)
OdpowiedzUsuńładne mebelki
OdpowiedzUsuń