Witajcie ponownie i zgodnie z zapowiedzią, kolejna porcja majowych kadrów:) Zebrałam w dzisiejszym poście wszystkie majowe odsłony naszej kuchni, zapraszam:)
Jak widać, nasze meble to ikeowska kuchnia Bodbyn, klasyczna, kremowa, z drewnianym blatem, stojąca pewnie w co drugim domu, ale mimo tego patrzę na nią z zachwytem od ponad 3 lat:) Płytki w stylu białe metro, również najbardziej klasyczne, jakie są. Cieszę się, że zdecydowałam się na taki zestaw, bo wiem, że jeszcze przez długie lata ta kuchnia mi się nie opatrzy. Do takiego klasycznego zestawu pasuje każdy kolor i różne dodatki. Wprawne oko wypatrzy na zdjęciach różne dekoracje okna, raz wisi roleta rzymska w kratę, raz w pasy, a ostatnio powiesiłam krótkie zasłonki w kratkę.
Nasza kuchnia żyje, stoją w niej gary, patelnie, brudne naczynia, blaty są zastawione, ale zawsze na koniec dnia staram się, żeby była ogarnięta i żeby z przyjemnością wejść tam rano. Bo z racji tego, że wstaję niemal zawsze jako pierwsza, to nie lubię zaczynać dnia od bajzlu w kuchni...;)
Przeszklone szafki, pomimo tego, że wymagają dyscypliny i porządku, bo wszystko jest w nich na widoku, to dodają lekkości całej zabudowie i szczególnie wieczorem, podświetlone, fajnie podkręcają klimat. Wcześniej nie byłam zwolenniczką takich szafek w kuchni, chciałam mieć wszystko schowane, ale z tego wyboru jestem teraz zadowolona;)
Z kuchennych drobiazgów, które ostatnio wypatrzyłam, to dodatki w niebieskościach z Home&You.
Do kolekcji dokupiłam 4 kubki, solniczkę (lub cukierniczkę) i komplet ładnych ścierek. Tu mam apel do Home&You;) - doszywajcie do ścierek kuchennych wieszaczki, niektórzy wieszają je na haczykach i bez doszytych wieszaków, ścierki spadają, co jest strasznie denerwujące;)
A na takie dodatki mogłabym wydać majątek, bardzo lubię białą i błękitną ceramikę kuchenną, szczególnie niemiecką serię tzw. słomkową, z której mam kilka skorup;)
****
Miłego oglądania;) Pozdrawiam Was serdecznie!
Dokonalost a krása. Čistota. Jiřina z N.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Pozdrawiam:)
UsuńWitam serdecznie :) piękna kuchnia :) można wiedzieć gdzie zakupiła Pani zlew ?;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:) Zlew jest ceramiczny, z Leroy Merlin, kupiony ponad 3 lata temu
UsuńJak pieknie , delikatnie .. napatrzec sie nie mogę !
OdpowiedzUsuńPieknie. I zapewniam na klasyczne kuchnie mozna baaaardzo dlugo patrzec. Ja na moja kuchnie z Ikei patrze juz 15 lat.Pozdrawiam serdecznie D.
OdpowiedzUsuńAsia, Twoja kuchnia jest piękna. Mam te same fronty, płytki w podobnym kształcie,mialam identyczne zdanie o przeszklonych szafkach- az w końcu się zdecydowałam na nie. Moja kuchnia jest 3 ikeowa. Plus 4 mialam w wynajętym mieszkaniu. Również doceniam fakt,że w takim wydaniu można szaleć z dodatkami:) ja już mialam drewniane...ciągle boale i stalowe. Ale baza jaką stanowią fronty i plytki jest właśnie baza, punktem wyjścia. Zamiłowanie do skorup wszelakich również u mnie występuje...ale ja jestem fanką ściereczek z TKMaxx. Czekam na miekkie bawełniane,najchetniej z Portugalii. Szanuję je bo sluza mi do wycierania szticcow świątecznych i porcelany. Po prostu nie rysują delikatnych powierzchni. Pieknie u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńAda
Bardzo klimatycznie i pięknie.
OdpowiedzUsuńDzień dobry,czy mogę zapytać gdzie pani kupiła miseczki które stoją na półce, pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Warto było tutaj zajrzeć
OdpowiedzUsuńPiękna i efektowna jest ta kuchnia.
OdpowiedzUsuńWszystko zostało bardzo starannie dobrane
OdpowiedzUsuńJak ten dywan Ci się sprawdza w kuchni? Pytam, bo czasami coś rozleję w trakcie gotowania i chyba każdemu się to zdarza. Czy dywan sprawdza się w takim pomieszczeniu jak kuchnia?
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńWnętrze jest utrzymane w bardzo oryginalnym stylu.
OdpowiedzUsuń