W tym roku dodałam jeszcze dwie listewki jako podpory pod bluszcz i chcę go tak poprowadzić, żeby zrobić sobie z niego namiastkę daszku. Bluszcz, jak tylko zrobiło się cieplej ruszył jak szalony, ma mnóstwo świeżych nowych pędów, myślę, że to też efekt nawożenia, bo do każdego podlewania staram się dodawać odrobinę nawozu do roślin zielonych. Chciałabym też zazielenić dwie pozostałe pergole, muszę chyba dokupić sadzonkę lub dwie bluszczu i puścić go na bocznych pergolach.
Co przechodzę obok kwiaciarni czy straganu z kwiatami, to kusi mnie kupno jakiejś nowej rośliny, ale już nie mam za bardzo gdzie je sadzić. Skusiłam się jedynie na bladoróżowe pelargonie i bluszcz kurdybanek, z których zrobiłam kompozycję w donicy sadząc je na przemian. Wygląda to lepiej i ciekawiej niż jeden rodzaj kwiatów w donicy, a zamiast kurdybanku można wykorzystać np. bluszcz, komarzycę lub kocankę.
Nasz balkon być może robi wrażenie dużego, szczególnie na poniższych zdjęciach szerokokątnych, ale ma zaledwie niecałe 6 m kw. (2,6 x 2,2 m).
No i wystartował sezon na piwonie, które uwielbiam i są to chyba moje najbardziej ulubione kwiaty. Pięknie wyglądają i pięknie pachną, kojarzą mi się z wczesnym latem, końcem roku szkolnego i wakacjami:)
****
Trzymajcie się ciepło, spokojnego i słonecznego w końcu tygodnia:)
Pozdrawiam
Asia
Pięknie ukwiecony balkon!! Pozdrawiam serdecznie życząc dużo słoneczka 🍀🌺🌝
OdpowiedzUsuńBalkon zapiera dech w piersiach:)W ogóle ślicznie tam u Was.Chciałabym mieć taki dar jak Ty..Ewa.
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie! Podziwiam! Zwłaszcza, że dbacie o Rodos, dom, działkiem nad Bałtykiem i wszystko wypielęgnowane i jak w bajce! Jak to wszystko ogarniacie! 😀 czerpie inspiracje z Was!
OdpowiedzUsuńJak zwykle przepięknie. Mam pytanie-czy nie masz problemu z mszycami na młodych listkach bluszczu? U mnie rozrósł się przepięknie, ale z powodu mszyc musiałam zrezygnować, bo żadne środki nie pomagały.
OdpowiedzUsuńAsiu, piękny ten Twój balkon!!
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie Jaki udało mi się wyczarować....
Z piwoniami mam dokładnie takie same skojarzenia. Wakacje.... zapach.... słońce 🩷🩷🩷
Pozdrawiam ciepło 🌟🌟
Bardzo przyjemny klimat udało Ci się stworzyć. Widać, że wszystko przemyślane, ale nieprzekombinowane – i to jest chyba największy plus. Podoba mi się ten spokojny, jasny wystrój, bo nie przytłacza i aż się chce tam usiąść z kawą. Sama mam balkon podobnej wielkości i teraz widzę, że można z niego wycisnąć znacznie więcej niż tylko suszarkę do prania. Fajnie, że pokazałaś to w maju, bo to chyba najlepszy moment na ogarnianie takich przestrzeni. Trochę zazdroszczę tej atmosfery, ale też motywujesz, żeby coś u siebie zmienić.
OdpowiedzUsuńCo to za odmiana bluszcza? Mam na myśli ten który zacienia balkon i w jaki sposób zimuje?
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zorganizowana przestrzeń
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuń